31. Data: 2014-07-04 23:19:10
Temat: Re: Rostkowski oberwał Belką
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 53a84f3e$0$2374$6...@n...neostrada.pl
>>> No coz, spotkanie w celach sluzbowych niewatpliwie bylo.
>>Świadczy o tym choćby płacenie służbową kartą.
> Swiadczy o tym zapis rozmowy :-)
Jesteś pewien? Już nie robili laski, ale łaskę.
Już nie z Francją konfliktowali, ale z Rosją.
Za chwilę nie będzie słychać słowa kurwa, ale kultura...
Zniknie murzyńskość w miejsce której słychać ;) będzie
muszyńskość... Kolejnym krokiem będzie usłyszenie, iż
tak naprawdę gadali o pogodzie, a że źli ludzie podsłu_chuj_ąc
usyszeli brzydkie słowa i od razu skojarzyli je z polityką... ;)
Co ja piszę? O jakim kolejnym kroku? Toż już od dawna BSienkiewicz
ściga zorganizowanych przestępców opłacanych przez Moskwę... Już
wkraczamy w świat, w którym BSienkiewicza zastąpić ma ktoś inny...
Obrócenie kota ogonem miało już swoje miejsce bardzo dawno....
>>> Reszta to juz zadanie dla NIK i Urzedu Skarbowego :-)
>>> No moze jeszcze dla prokuratory, czy mozna mowic ze prywatna rozmowa skoro
sluzbowa i czy mozna spozywac alkohol w pracy :-)
>>Chyba można, choć później są problemy z rentą -- gdy
>>ktoś pije w pracy syrop leczący gardło, zamiast iść
>>na zwolnienie z powodu anginy. ;)
>>Można zapytać -- czy spożywanie tego akurat (i w tej
>>ilości) alkoholu jest dozwolone podczas pełnienia
>>służbowych obowiązków.
> Ustawa zabrania w pracy spozywania alkoholu niezaleznie od ilosci.
No tak, ale miejsce chlania na czas chlania staje miejscem niepracy... ;)
Pili w przerwach swej pracy...
> Mozna pracowac majac do 0.2 promila, ale spozywac nie wolno ani kropelki.
No właśnie. Wychodzili (jak my -- wychodzimy czy wchodzimy
na daną stronę WWW) z pracy, wracali do domu (chyba nawet
niektóre przeglądarki mają rysunek domku) i tam chlali,
po czym wracali do pracy -- praca na kacu jest dla
BSienkiewicza codziennością. Ponoć swój awans na
obecne stanowisko tez witał na kacu.
W świecie ducha (a spirytus to inaczej duch) odległości nie
mają znaczenia. Wchodzili i wychodzili, przemieszczali się
(duchowo) bez żadnych problemów... W miejscu pracy
(i podczas pracy) nie pili alkoholu!
A powracania do pracy na ,,cyku'' uczył DTusk na
samym początku swej pierwszej kadencji POlitycznej.
>>> Droga ta restauracja mi sie wydaje, ale ja z prowincji, ja sie nie znam.
>>(; Więc po co zabierasz głos, jak nie znasz się na cenach wódki? ;)
>>Patrioci -- zwracają (w akcyzie alkoholowej) to, co zarabiają. ;)
> Akcyzy w wodce jest malo. Tzn jak na cene sklepowa bardzo duzo, 57zl za litr
czystego spirytusu, czyli 11.40 w kazdym pol litrze
> 40% wodki ... ale ile panowie musieliby jej wypic, zeby choc polowe tego rachunku
wrocilo do budzetu :-)
Dużo, ale poświęcenie wielkich (dla dobra Ojczyzny) nie zna granic.
Niejeden patriota życie odda za ojczyznę -- gdzieś czytałem, że
nawet niektórzy potrafią oddać swoje życie... ;) (Życie Warszawy
chociażby)
>>I Vincentego czerep spadł, i nowelizację wprowadzano -- nie
>>wiem, czy skutecznie, ale przynajmniej zaczęto wprowadzanie.
>> -- wraca nowe ;)
> A moze, mimo prywatnych rozmow i naciskow, wszyscy robia co uwazaja za sluszne, i
wcale nie handluja ... tzn nie w tym przypadku
> :-)
Nawet jeśli fałczerep spadł z innego powodu -- MBelce
nie wolno było składać takich propozycji.
Mnie też nie wolno nakłaniać Cię do zamordowania Kowalskiego.
Bez względu na to, czy Kowalskiego by zamordowano zgodnie
z wcześniejszym harmonogramem, czy na moje życzenie, moja
propozycja byłaby przestępstwem. Co więcej -- nawet wówczas
byłaby przestępstwem, gdyby nikt Kowalskiego nie mordował.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
32. Data: 2014-07-04 23:21:54
Temat: Re: Rostkowski oberwał Belką
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." y...@4...net
>> Wracając do pokonanego DTuska -- inny jego minister nie
>> rozliczył się z zegarka. Moim zdaniem to oburzające!!! ;)
>> Ale czy oby nie jest tak, że prezes Kaczyński nie rozliczył
>> się z tabletu, którym wymachiwał, lansując osobę prof. Glińskiego?
> Z tabletu nie musial, chyba ze kosztowal ponad 10 tys.
Twoim zdaniem tablet z nagraniem Glińskiego kosztował mniej?
Tak nisko cenisz wypowiedź przyszłego premiera? A może sam
tablet był obciążony jakimś zobowiązaniem, przez co miał
wartość silnie ujemną? ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....