eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 11. Data: 2006-03-18 20:15:34
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl>

    Szymon pisze:

    >> Chwila. Podpisałeś z Inteligo umowę i bank w tej sytuacji postępuje
    >> *zgodnie* z zapisami w niej zawartymi.
    >
    > nie ma w mojej umowie nic na temat tego.

    Ale czego nie ma konkretnie? ;-)

    >> Jeśli dobrze pamiętam transakcja w Wizzair jest transakcją _zagraniczna_ -
    >> pomimo obciążenia w PLN następuje przewalutowanie przez walutę rozliczeniową
    >> karty którą w przypadku VE Inteligo jest USD. Podstawą takiego postępowania
    >> jest zapis w umowie, iż wszelkie _transakcje zagraniczne_ przeliczane są z
    >> waluty transakcji na walutę rozliczeniową karty (USD) po czym na PLN - w tym
    >> przypadku: PLN->USD->PLN
    >
    > Zaraz zaraz. Aż sobie przeszedłem całą procedurę zakupu biletów raz jeszcze.
    > NIGDZIE ani przez chwilę nie pojawia się tam informacja o transakcji
    > zagranicznej. Jest cena wyliczona w złotówkach. Złotówki są walutą
    > obowiązującą tylko w Polsce. Mogę domnemywać, że transakcja jest krajowa. KC
    > każe mnie ostrzec, że moje domniemanie jest nieprawdziwe - o ile wiąże się
    > to z ryzykiem płacenia przeze mnie dodatkowych kosztów.

    Jeśli już to wg mnie stroną która informuje o rodzaju/miejscu transakcji
    powinien być Wizzair - Twoje pretensje o nieprawidłowe procedury księgowania
    w Inteligo nie mają solidnych podstaw. Z drugiej strony - jaka jest podstawa
    prawna aby takiej informacji od Wizzair *wymagac*? Przecież Wizzair
    teoretycznie nie ma wpływu na wewnętrzny sposób rozliczania płatności danego
    banku.

    >>> co powinienem teraz zrobić? Moim zdaniem jak wchodzę do sklepu i widzę cenę
    >>> w PLN i placę kartą w PLN to zabranie mi innej kwoty z konta nie może
    >>> sie "przedawniać" po 90 dniach
    >> To inna sytuacja.
    >
    > Dlaczego? Nie chroni mnie polskie prawo konsumenckie w tej sytuacji?
    > Regulacje dotyczące ceny itp.

    Inna sytuacja - bo dotyczy przedawnienia reklamacji a nie rozliczenia o
    którym tu piszemy.

    >> Faktem jest, że cała sprawa z Wizzair jest nieco wkurzająca bo skoro Wizzair
    >> obciąża w PLN to kwota obciążenia powinna być równa kwocie rozliczenia -
    >> jednakże przez to, że jest to transakcja zagraniczna wygląda to tak a nie
    >> inaczej...
    >
    > Ale czemu ma to mnie obchodzić!?! W którym momencie sprzedawca lub bank lub
    > wydawca karty informuje mnie o tym? Na pewno nie ma ani słowa w umowie i
    > regulaminie o przewalutowaniach PLN-USD-PLN. Ktoś mi zacytuje?

    Eh. O konkretnych przewalutowaniach mowy nie ma - bo i po co. Ale jest o
    przewalutowaniach globalnie:

    /---
    Regulamin - Rozdział 5 - karty

    § 53
    1. Transakcje dokonywane przy użyciu Karty poza granicami kraju
    rozliczane są w złotych.
    2. Transakcje zagraniczne zrealizowane w dolarach amerykańskich (USD)
    przeliczane są przez Bank na złote po kursie sprzedaży dewiz dla USD
    obowiązującym w Banku w dniu rozliczenia transakcji.
    3. Transakcje zagraniczne zrealizowane w innej walucie niż dolary
    amerykańskie (USD) przeliczane są na USD. Kwota w USD wynika z przeliczenia
    stosowanego przez organizację rozliczeniową, której znak akceptacji jest
    uwidoczniony na Karcie, a następnie przeliczane przez Bank na złote po
    kursie sprzedaży dewiz dla USD obowiązującym w Banku w dniu rozliczenia
    transakcji.
    \---

    link: http://www.inteligo.pl/infosite/oferta_dla_ciebie_re
    gulamin.htm

    >> Jak już wspomniałem nie ma w tym przypadku niezgodności względem umowy więc
    >> reklamacja *raczej* nic nie zdziała.
    >
    > Wg dyskutantów z poprzednich wątków - reklamacje działały. Mnie wkurza
    > krótki czas możliwości ich wniesienia (w polskim prawie rozliczenia
    > gospodarcze przedawniają się później) oraz niepotrzebne komplikowanie
    > dochodzenia swoich praw przez zasłanianie się regulaminem strony trzeciej, z
    > którą nie podpisywałem umowy ja tylko bank.

    Moim zdaniem generalnie jest to delikatna sprawa bo:

    - z jednej strony mamy formalną poprawność (cała procedura zgodna z umową)
    Inteligo

    - z drugiej prawdopodobny brak podstaw do _wymogu_ podawania konkretnych
    informacji o miejscu transakcji przez Wizzair,

    a kwota obciążenia ulega zmianie w stosunku do kwoty blokady.

    Być może Inteligo uznaje reklamacje z powodu przewalutowania z PLN docelowo
    na PLN które samo w sobie jest dziwne, ale formalnie zgodne z regulaminem.

    --
    Z poważaniem
    Grzegorz Kamionka


  • 12. Data: 2006-03-18 20:36:52
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: "Yapio" <y...@...to.tez.poczta.onet.pl>

    Witam,

    Użytkownik "Szymon" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:dvh6gm$ce1$1@inews.gazeta.pl...
    > Hej,
    > Placiłem za bilet WizzAir 221,00 zł, tyle widnieje w tytule transakcji, a
    > sciągnęło 228,53 zł
    [...]
    Miałem taką samą "przygodę". W moim przypadku różnica między "kwotą zapłaty"
    widniejącą na stronie Wizzair a kwotą rzeczywistą, ściągniętą z mojego konta
    wynosiła 30zł.
    Niezwłocznie po zauważeniu, że z konta wypłynęło więcej niż na to
    _pozwoliłem_, złożyłem w Inteligo reklamację na formularzu ściągniętym ze
    strony:
    http://www.inteligo.pl/infosite/pomoc_download.htm -> "Formularz wymagany
    przez Visa International do złożenia reklamacji transakcji dokonanej kartą
    Visa" do tego napisałem krótkie pisemko z opisem całej sytuacji i...
    niesłusznie i beprawnie zabrane mi pieniążki zostały mi zwrócone.
    Jaki z tego wniosek? Ano taki, że wiadomo już od czasów Chrobrego, że co
    sobie Polak _wywalczy_ to jego. :-)

    pozdrawiam

    Yapio





  • 13. Data: 2006-03-18 23:04:54
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: "Szymon" <s...@W...gazeta.pl>

    Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl> napisał(a):

    > Moim zdaniem generalnie jest to delikatna sprawa bo:
    >
    > - z jednej strony mamy formalną poprawność (cała procedura zgodna z umową)
    > Inteligo

    podkreślam tylko, że umowa z Inteligo może zawierać błedy prawne, które
    czynią, że poszczególne jej zapisy nie są ważne. Od jakiegoś czasu wszystkie
    akty prawne zawierają klauzule, że zapisy regulaminów i umów niezgodne z
    ustawami nie są wiążące prawnie.

    > Być może Inteligo uznaje reklamacje z powodu przewalutowania z PLN
    docelowo
    > na PLN które samo w sobie jest dziwne, ale formalnie zgodne z regulaminem.

    jw. + to co pisałem w innym poście + :

    jeżeli jest słuszne moje podejrzenie, że cała różnica (czyli niesłusznie
    ściągnięta "prowizja") pozostaje w Inteligo, to parawan z procedurami VISA i
    trzymiesięcznym przedawnieniem jest nadużyciem ze srony banku. W przypadku
    kiedy Inteligo pobiera prowizję od bezgotówkowych transakcji zagranicznych
    ralizowanych w PLN (a WSZYSTKIE bezgotówkowe transakcje zagraniczne są wg
    tego samego regulaminu bez prowizji) - to moje dochodzenie praw od Inteligo
    nie powinno być ograniczone procedurami VISA tylko regulaminem, a ten w
    punkcie § 84 nie mówi nic o 90-dniowym terminie reklamacji.

    Podtrzymuję tezę, że Inteligo oszukuje mnie jako klienta zrzucajac winę na
    rozliczenia VISA, podczas gdy cała oszukańcza procedura ma miejsce w banku
    (na podstawie wadliwego regulaminu) i pieniadze też w tym banku pozostają.

    A w ogóle ktoś mi może wskazać podstawę tego 90-dniowego okresu na skłądanie
    reklamacji karcianych?
    Ja w regulaminie w rozdziale dotyczącym kart tego w ogóle nie widzę.

    Pozdrawiam
    Szymon

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2006-03-19 11:14:53
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl>

    Szymon pisze:

    >> Moim zdaniem generalnie jest to delikatna sprawa bo:
    >>
    >> - z jednej strony mamy formalną poprawność (cała procedura zgodna z umową)
    >> Inteligo
    >
    > podkreślam tylko, że umowa z Inteligo może zawierać błedy prawne, które
    > czynią, że poszczególne jej zapisy nie są ważne. Od jakiegoś czasu wszystkie
    > akty prawne zawierają klauzule, że zapisy regulaminów i umów niezgodne z
    > ustawami nie są wiążące prawnie.

    Ja 'pogdybałem' na temat przyczyn uznania reklamacji przez Inteligo a Ty
    'gdybasz' na temat błędów prawnych w umowie z Inteligo - a to już inny
    kaliber. Który *dokładnie* zapis w umowie wg Ciebie może nie być zgodny z
    literą prawa przez co może nie być prawnie wiążący?

    >> Być może Inteligo uznaje reklamacje z powodu przewalutowania z PLN docelowo
    >> na PLN które samo w sobie jest dziwne, ale formalnie zgodne z regulaminem.
    >
    > jw. + to co pisałem w innym poście + :
    >
    > jeżeli jest słuszne moje podejrzenie, że cała różnica (czyli niesłusznie
    > ściągnięta "prowizja") pozostaje w Inteligo, to parawan z procedurami VISA i
    > trzymiesięcznym przedawnieniem jest nadużyciem ze srony banku. W przypadku
    > kiedy Inteligo pobiera prowizję od bezgotówkowych transakcji zagranicznych
    > ralizowanych w PLN (a WSZYSTKIE bezgotówkowe transakcje zagraniczne są wg
    > tego samego regulaminu bez prowizji) - to moje dochodzenie praw od Inteligo
    > nie powinno być ograniczone procedurami VISA tylko regulaminem, a ten w
    > punkcie § 84 nie mówi nic o 90-dniowym terminie reklamacji.

    IMO należy rozgraniczyć w tej dyskusji dwie sprawy:

    1) domniemane 'dodatkowe' koszta (zwane przez Ciebie prowizją) transakcji
    których wg Ciebie nie powinno być,

    2) 90-dniowy termin złożenia reklamacji transakcji karcianej.

    Ad'1) Myślę, że dostatecznie Ci już wytłumaczyłem, iż na chwilę obecną cała
    sytuacja zgodna jest z umową, dodając przy tym, że zapędzasz się w nazywaniu
    dodatkowych kosztów (wynikających z różnic kursowych przy przewalutowaniu)
    jako *prowizja*

    Ad'2) Na Twoim miejscu zadzwoniłbym do konsultanta aby wskazał Ci
    odpowiednią podstawę/zapis takiego postępowania.

    > Podtrzymuję tezę, że Inteligo oszukuje mnie jako klienta zrzucajac winę na
    > rozliczenia VISA, podczas gdy cała oszukańcza procedura ma miejsce w banku
    > (na podstawie wadliwego regulaminu) i pieniadze też w tym banku pozostają.

    Używasz mocnych słów - ale Twa argumentacja nie jest mocna, mylisz pojęcia itp.

    Myślę, że rozumiem o co Ci chodzi - w takiej sytuacji trzeba sporo
    przeanalizować i spokojnie podchodzić do problemu. Wydajesz się rzucać mocne
    słowa nie mając silnego argumentu operując na 'gdybaniu' - oczywiście bez
    obrazy ;-)

    Jeśli uważasz, że Cię oszukano zgłoś to odpowiednim instytucjom.

    --
    Z poważaniem
    Grzegorz Kamionka


  • 15. Data: 2006-03-19 12:42:03
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl> writes:

    > Ad'1) Myślę, że dostatecznie Ci już wytłumaczyłem, iż na chwilę obecną
    > cała sytuacja zgodna jest z umową, dodając przy tym, że zapędzasz się
    > w nazywaniu dodatkowych kosztów (wynikających z różnic kursowych przy
    > przewalutowaniu) jako *prowizja*

    Nie jest, poniewaz klient ma wszelkie podstawy domniemywac, ze
    transakcja na polskiej stronie www z cenami wyrazonymi w zlotych
    polskich jest transakcja krajowa.

    O czym zreszta dobitnie swiadczy to, ze jak ktos sie pofatyguje
    reklmowac, to uwzgledniaja, a jesli odrzucaja, to z powodow
    pozamerytorycznych (przekroczony termin czy brak pisemnej reklamacji).

    MJ


  • 16. Data: 2006-03-19 13:18:30
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl>

    Michal Jankowski pisze:

    >> Ad'1) Myślę, że dostatecznie Ci już wytłumaczyłem, iż na chwilę obecną
    >> cała sytuacja zgodna jest z umową, dodając przy tym, że zapędzasz się
    >> w nazywaniu dodatkowych kosztów (wynikających z różnic kursowych przy
    >> przewalutowaniu) jako *prowizja*
    >
    > Nie jest, poniewaz klient ma wszelkie podstawy domniemywac, ze
    > transakcja na polskiej stronie www z cenami wyrazonymi w zlotych
    > polskich jest transakcja krajowa.

    Jeśli chodzi o domniemanie że transakcja w tym przypadku jest krajowa -
    zgodzam się z Tobą.
    Natomiast - w którym miejscu sytuacja nie jest zgodna z umową? w którym
    miejscu coś źle zinterpretowałem?

    > O czym zreszta dobitnie swiadczy to, ze jak ktos sie pofatyguje
    > reklmowac, to uwzgledniaja, a jesli odrzucaja, to z powodow
    > pozamerytorycznych (przekroczony termin czy brak pisemnej reklamacji).

    IMHO może to świadczyć nie o niezgodności z umową, tylko o paradoksalnym
    przewalutowaniu PLN->USD->PLN.

    --
    Z poważaniem
    Grzegorz Kamionka


  • 17. Data: 2006-03-19 13:21:28
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: "Szymon" <s...@W...gazeta.pl>

    Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl> napisał(a):

    > Ja 'pogdybałem' na temat przyczyn uznania reklamacji przez Inteligo a Ty
    > 'gdybasz' na temat błędów prawnych w umowie z Inteligo - a to już inny
    > kaliber. Który *dokładnie* zapis w umowie wg Ciebie może nie być zgodny z
    > literą prawa przez co może nie być prawnie wiążący?

    Bez sensu teraz piszesz. Skoro 1. zabierają Ci kasę, 2. składasz reklamację -
    i oddają, 3. niby zgodbnie z regulaminuem mogli je zabrać 4. inne banki tych
    pieniędzy nie zabierają
    to?
    wnioski o błędach prawnych są wcale nie przesadzone, i to bez szczególnej
    wiedzy o tym co to za uregulowania są.

    Strasznie kulicie ogony na tej grupie... ;(

    > 2) 90-dniowy termin złożenia reklamacji transakcji karcianej.
    >
    > Ad'2) Na Twoim miejscu zadzwoniłbym do konsultanta aby wskazał Ci
    > odpowiednią podstawę/zapis takiego postępowania.

    dzwoniłem. Regulacje VISA Int. Ale ja jestem w PL, bank jest w PL, nie mam z
    VISA Int. umowy a mam z bankiem. W Polsce takie historie nie przedawniają
    się po 90 dniach (KC).

    > Używasz mocnych słów - ale Twa argumentacja nie jest mocna, mylisz pojęcia
    itp.

    nie przesadzałbym. Cena to cena, PLN to PLN, ktoś zabiera Ci więcj i wciska,
    że mógł, bo to bo tamto. nie żyjemy wuidać w normalnym kraju, skoro da się
    wyjaśnić, że mógł (choć moim zdaniem regulamin jest tu wewnętrznie
    sprzeczny).

    > Jeśli uważasz, że Cię oszukano zgłoś to odpowiednim instytucjom.

    pewnie że to zrobię

    tymczasem podaję akty prawne, tak 1wsze z bzegu:

    np. ustawa o cenach:
    USTAWA z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach. (Dz. U. Nr 97, poz. 1050)
    Art. 2. 1. Ceny towarów i usług uzgadniają strony zawierające umowę, z
    zastrzeżeniem ust. 2.

    z czego wynika, że jeżeli Wizzar chciał 201 zł ode mnie - to bank i jego
    regulaminy nie mogą zmienić tego, ile płacę Wizzairowi za bilet. Oczywiście
    mam solidne podejrzenie, że Wizzair dostaje swoje 201 zł, a "nadwyżka
    regulaminowa" zostaje w Inteligo, a mnie nie można nawet tego nazwać
    prowizją...


    albo to:

    USTAWA z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
    odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.
    (Dz. U. Nr 22, poz. 271)

    Art. 9. 1. Konsument powinien być poinformowany, przy użyciu środka
    porozumiewania się na odległość, najpóźniej w chwili złożenia mu propozycji
    zawarcia umowy, o:
    1) imieniu i nazwisku (nazwie), adresie zamieszkania (siedziby)
    przedsiębiorcy oraz organie, który zarejestrował działalność gospodarczą
    przedsiębiorcy, a także numerze, pod którym przedsiębiorca został
    zarejestrowany,
    2) istotnych właściwościach świadczenia i jego przedmiotu,
    3) cenie lub wynagrodzeniu obejmujących wszystkie ich składniki, a w
    szczególności cła i podatki,
    4) zasadach zapłaty ceny lub wynagrodzenia,
    5) kosztach oraz terminie i sposobie dostawy,

    ktoś mnie gdzieś zrobił w wała. I nie był to raczej Wizzair, skoro inne
    regulaminy innych banków nie są w kolizji z tym przepisem.

    no i na koniec chyba najważniejsze
    co do tego jak działa regulamin:

    Kodeks Cywilny:
    Art. 5. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze
    społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia
    społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane
    za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

    ewidentnie Inteligo, naciągając klientów zgodnie z regulaminem (własnym) i
    oddając kasę tym co się wyrobią z reklamacją zgodną z zasadami VISA Int.
    narusza przynajmniej ten przepis

    choć oczywiście:
    Art. 6. Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
    wywodzi skutki prawne.

    :))

    Art. 58.
    § 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy
    jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w
    szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej
    wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
    § 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia
    społecznego.
    § 3. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej,
    czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności
    wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby
    dokonana.

    Gdyby nie durne zapisy regulamniu Inteligo, czynnośc prawna zostałaby
    dokonana prawidłowo, mimo iż jest zagraniczna :)

    kasowanie mnie na więcej niz chce sprzedający w postaci widzimisia banku
    moim zdaniem wyczerpuje par. 2

    itd.
    w KC możnaby pewnie wykopać jeszcze wiele takich kwiatków, czyniących
    postawę Inteligo co najmniej niejednoznaczną. Ale ja nie jestem prawnikiem i
    myślałem, że ktoś na tej grupie wie o co chodzi. A tu sami bankierzy chyba
    pisują :)

    Pozdrawiam
    Szymon


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 18. Data: 2006-03-19 13:41:32
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl> writes:

    > Jeśli chodzi o domniemanie że transakcja w tym przypadku jest krajowa
    > -
    > zgodzam się z Tobą.
    > Natomiast - w którym miejscu sytuacja nie jest zgodna z umową? w
    > którym miejscu coś źle zinterpretowałem?

    Przeciez sam cytowales punkty regulaminu, okreslajace, jak sie
    przelicza waluty przy operacjach ZAGRANICZNYCH. Operacja krajowa
    odbywa sie bezposrednio w zlotych i zadne przewalutowanie nie wchodzi
    w gre.

    MJ


  • 19. Data: 2006-03-19 14:00:12
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl>

    Michal Jankowski pisze:

    >> Jeśli chodzi o domniemanie że transakcja w tym przypadku jest krajowa
    >> -
    >> zgodzam się z Tobą.
    >> Natomiast - w którym miejscu sytuacja nie jest zgodna z umową? w
    >> którym miejscu coś źle zinterpretowałem?
    >
    > Przeciez sam cytowales punkty regulaminu, okreslajace, jak sie
    > przelicza waluty przy operacjach ZAGRANICZNYCH. Operacja krajowa
    > odbywa sie bezposrednio w zlotych i zadne przewalutowanie nie wchodzi
    > w gre.

    Dokładnie. Tyle, że jak już _wspominałem wcześniej_ obciążenie *nie
    nastąpiło* w Polsce (mimo, że walutą w jakiej następuje obciążenie jest w
    tym przypadku PLN). Co za tym idzie, zgodnie z regulaminem następuje
    przewalutowanie.

    --
    Z poważaniem
    Grzegorz Kamionka


  • 20. Data: 2006-03-19 14:37:22
    Temat: Re: Rozliczenie biletów Wizzair a VE Inteligo
    Od: "Szymon" <s...@W...gazeta.pl>

    Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl> napisał(a):

    > Dokładnie. Tyle, że jak już _wspominałem wcześniej_ obciążenie *nie
    > nastąpiło* w Polsce (mimo, że walutą w jakiej następuje obciążenie jest w
    > tym przypadku PLN). Co za tym idzie, zgodnie z regulaminem następuje
    > przewalutowanie.

    Hej,
    to już było wałkowane. Napisz coś w kwestii:

    1. zgodności tego regulaminu z cytowanymi przeze mnie ustawami (w tym
    Kodeksu Cywilnego)

    2. podstawy prawnej (wyższego rzędu niż regulamin Inteligo wewnętrznie
    sprzeczny) nie uznawania tak naliczonej prowizji za transakcję zagraniczną w
    PLN za prowizję
    wszak regulamin Inteligo zapewnie o bezprwizyjności zagranicznych transakcji
    bezgotówkowych bez wyjątku dla transakcji relizowanych w PLN

    a tymczasem Inteligo kasuje więcej niż cena i więcej niż oddaje przez system
    VISA Wizzairowi (oczywiście kwestie wewnętrznych prowizji wynikających z
    umowy między VISA i PKOBP tu pomijam - nie o nie chodzi)

    pozdrawiam
    Szymon

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1