-
1. Data: 2004-06-08 16:48:51
Temat: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Co możecie powiedzieć o SEB4? Niby wyniki dość stabilne, ale niewiele wyższe od
FRP (ostatni rok), poza tym wysoka opłata za zarządzanie. No i operacje tylko
raz na tydzień? :-O
Czy jest sens interesować się tym funduszem w porównaniu z FRP (stałe,
comiesięczne wpłaty)?
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
2. Data: 2004-06-08 18:30:45
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: e...@p...onet.pl
> Co możecie powiedzieć o SEB4? Niby wyniki dość stabilne, ale niewiele wyższe
od
> FRP (ostatni rok), poza tym wysoka opłata za zarządzanie. No i operacje tylko
> raz na tydzień? :-O
> Czy jest sens interesować się tym funduszem w porównaniu z FRP (stałe,
> comiesięczne wpłaty)?
O SEB4 akurat nic nie moge powiedziec. Natomist z SEB2 wycofalem pieniadze, po
tym, co uslyszalem od znajomych (fachowcow w temacie). Tzn. konkretnie nt.
polityki inwestycyjnej zdecydowanie bardziej agresywnej niz by wskazywaly np.
wahania jednostki, a jednoczesnie dosc specyficznych (oglednie mowiac), acz
oczywiscie zgodnych z prawem, zasad wyceny jednostki.
Nie znaczy, ze popadalbym w histerie (nic zlego najprawdopodobiej sie nie
zdarzy), jednak lubie jasne sytuacje.
Rozumiem, ze masz podobne watpilwosci - w takim razie pewnie jak najbardziej
uzsasadnione.
Rgds,
eipi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2004-06-08 19:00:22
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Użytkownik <e...@p...onet.pl> wrote:
> O SEB4 akurat nic nie moge powiedziec. Natomist z SEB2 wycofalem
> pieniadze, po tym, co uslyszalem od znajomych (fachowcow w temacie).
> Tzn. konkretnie nt. polityki inwestycyjnej zdecydowanie bardziej
> agresywnej niz by wskazywaly np. wahania jednostki, a jednoczesnie
> dosc specyficznych (oglednie mowiac), acz oczywiscie zgodnych z
> prawem, zasad wyceny jednostki.
> Nie znaczy, ze popadalbym w histerie (nic zlego najprawdopodobiej sie
> nie zdarzy), jednak lubie jasne sytuacje.
> Rozumiem, ze masz podobne watpilwosci - w takim razie pewnie jak
> najbardziej uzsasadnione.
wybacz, ale zarzuty sa na tyle ciezkiego kalibru, ze trzebaby bylo dac
jakies konkrety.
Co to znaczy, ze dosc specyficznie wyceniaja jednostki?
Chyba ci znajomi pracuja dla konkurencji, bo z tego co pamietam, to wycene
potwierdza bank depozytariusz (w przypadku SEB jest to Citibank Handlowy),
jak cos sie nie zgadza, to wycena musi byc poprawiona.
Dlatego takie rzeczy jak piszesz - sa dla mnie co najmniej dziwne i gdybys
mogl powiedziec o co chodzi?
Co do polityki inwestycyjnej, ze jest agresywna? A co to za zarzut, skoro
fundusz ma caly czas obecnie lepsze wyniki niz konkurencja? Po prostu
inwestuje bardziej w papiery krotkoterminowe i tyle.
Jednym slowem - czekam na wyjasnienia twoich teorii (czy raczej fachowych
kolegow). Warto wiedziec przeciez wiecej :)
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
4. Data: 2004-06-08 19:06:01
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia 8 Jun 2004 20:30:45 +0200, e...@p...onet.pl wklepał(-a):
>O SEB4 akurat nic nie moge powiedziec. Natomist z SEB2 wycofalem pieniadze, po
>tym, co uslyszalem od znajomych (fachowcow w temacie). Tzn. konkretnie nt.
>polityki inwestycyjnej zdecydowanie bardziej agresywnej niz by wskazywaly np.
>wahania jednostki, a jednoczesnie dosc specyficznych (oglednie mowiac), acz
>oczywiscie zgodnych z prawem, zasad wyceny jednostki.
No zaraz, agresywne inwestowanie w obligacje? Przecież to się nawet nie rymuje.
;-) Wyniki ma dobre w porównaniu z innymi obligacyjnymi - o to chodziło, że nie
spada? :)
>Nie znaczy, ze popadalbym w histerie (nic zlego najprawdopodobiej sie nie
>zdarzy), jednak lubie jasne sytuacje.
>Rozumiem, ze masz podobne watpilwosci - w takim razie pewnie jak najbardziej
>uzsasadnione.
Chodziło mi raczej o to, że jak na fundusz hybrydowy jest dość zachowawczy.
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
5. Data: 2004-06-08 19:20:41
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: "~WD" <j...@c...barg.sv>
Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@p...onet.pl> napisał:
> Chodziło mi raczej o to, że jak na fundusz hybrydowy jest dość zachowawczy.
SEB4 jest chyba najgorszym funduszem SEB. W swojej grupie osiągał ostatnio
najgorsze wyniki. Czy tak bedzie w przyszłości - trudno powiedziec.
Z tego typu funduszy (dostepnych w SFI/CO) całkiem ciekawy jest DWS emerytalny.
Zresztą porównaj sobie sam:
http://www.bankier.pl/inwestowanie/notowania/fundusz
e/?aktywny=4
--
Witek
-
6. Data: 2004-06-08 19:23:01
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: e...@p...onet.pl
Amra, czepiasz sie - nie pierwszy raz zreszta ;-)
Przyjmij do wiadomosci ze pracuje "w branzy" - i nie dla konkurencji
bynajmniej, raczej "obok" (a w SEB mam nawet kolege, ktorego cenie - dlatego w
ogole wlozylem tam kiedys pieniadze). Niekmtorzy moi "informatorzy" - owszem,
co nie znaczy, ze klamia (SEB nie jest dla nich raczej konkurencja).
Przypadkiem wiec wiem, o czym pisze (nie musisz wierzyc moim opiniom), a pisze
na grupe dla "hobby" i ew. zeby pomoc mniej zorientowyanym. Dokladnie z tego
samego powodu nie zawsze moge napisac tyle, ile bym czasem chcial.
Co do "zarzutow" - absolutnie ich nie stawiam. Napisalem wyraznie, ze nie
wypowiadam sie o SEB4 (nie kojarze nawet teraz co zacz), jak rowniez ze wysztko
jest zgodne z prawem i z przepisami (nie mialem ani przez chwile watpliwosci).
A te kontroluje nie tylko depozytariusz, ale i audytor np. Nie jest nawet tak,
ze jakas wycena jest bledna - po prostu jedna liczba nie zawsze oddaje
caloksztal problemu.
Kwestia moze dotyczyc np. liniowej wyceny pewnych instrumentow, albo brania
ryzyka kredytowego (wew granicach przepisow), ktore podwyzsza stope zwrotu, ale
i generuje ryzyko, ktorego nie widac, dopoki nie zdarzy sie nieszczescie. To
tylko przyklad - podkreslam.
Generalni, moj "message" byl, zeby nie patrzec tylko na gole wyniki.
Najwyrazniej kolega, ktory zaczal watek, nabral jakichs tego typu watpliwosci
(obojetne wobec jakego funduszu), ktore ja moglbym tylko potwierdzic.
Pozdr.
Ad
> wybacz, ale zarzuty sa na tyle ciezkiego kalibru, ze trzebaby bylo dac
> jakies konkrety.
> Co to znaczy, ze dosc specyficznie wyceniaja jednostki?
> Chyba ci znajomi pracuja dla konkurencji, bo z tego co pamietam, to wycene
> potwierdza bank depozytariusz (w przypadku SEB jest to Citibank Handlowy),
> jak cos sie nie zgadza, to wycena musi byc poprawiona.
> Dlatego takie rzeczy jak piszesz - sa dla mnie co najmniej dziwne i gdybys
> mogl powiedziec o co chodzi?
> Co do polityki inwestycyjnej, ze jest agresywna? A co to za zarzut, skoro
> fundusz ma caly czas obecnie lepsze wyniki niz konkurencja? Po prostu
> inwestuje bardziej w papiery krotkoterminowe i tyle.
>
> Jednym slowem - czekam na wyjasnienia twoich teorii (czy raczej fachowych
> kolegow). Warto wiedziec przeciez wiecej :)
>
> --
> Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
> http://www.PRnews.pl
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-06-08 19:26:23
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: "Pio" <p...@b...pl>
> Amra, czepiasz sie - nie pierwszy raz zreszta ;-)
>
> Przyjmij do wiadomosci ze pracuje "w branzy" - i nie dla konkurencji
> bynajmniej, raczej "obok" (a w SEB mam nawet kolege, ktorego cenie - dlatego
w
> ogole wlozylem tam kiedys pieniadze). Niekmtorzy moi "informatorzy" -
owszem,
> co nie znaczy, ze klamia (SEB nie jest dla nich raczej konkurencja).
>
> Przypadkiem wiec wiem, o czym pisze (nie musisz wierzyc moim opiniom), a
pisze
> na grupe dla "hobby" i ew. zeby pomoc mniej zorientowyanym. Dokladnie z tego
> samego powodu nie zawsze moge napisac tyle, ile bym czasem chcial.
>
> Co do "zarzutow" - absolutnie ich nie stawiam. Napisalem wyraznie, ze nie
> wypowiadam sie o SEB4 (nie kojarze nawet teraz co zacz), jak rowniez ze
wysztko
> jest zgodne z prawem i z przepisami (nie mialem ani przez chwile
watpliwosci).
> A te kontroluje nie tylko depozytariusz, ale i audytor np. Nie jest nawet
tak,
> ze jakas wycena jest bledna - po prostu jedna liczba nie zawsze oddaje
> caloksztal problemu.
>
> Kwestia moze dotyczyc np. liniowej wyceny pewnych instrumentow, albo brania
> ryzyka kredytowego (wew granicach przepisow), ktore podwyzsza stope zwrotu,
ale
> i generuje ryzyko, ktorego nie widac, dopoki nie zdarzy sie nieszczescie. To
> tylko przyklad - podkreslam.
>
> Generalni, moj "message" byl, zeby nie patrzec tylko na gole wyniki.
> Najwyrazniej kolega, ktory zaczal watek, nabral jakichs tego typu
watpliwosci
> (obojetne wobec jakego funduszu), ktore ja moglbym tylko potwierdzic.
>
> Pozdr.
>
> Ad
Mam w SEB 1 trochę pieniędzy... mam popaść w histerie i je stamtąd wycofać?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2004-06-08 19:44:49
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Użytkownik <e...@p...onet.pl> wrote:
> Amra, czepiasz sie - nie pierwszy raz zreszta ;-)
Oj tam czepiam sie. Pytam tylko.
Czepiac to sie mnie czepiali dzisiaj niezle... ;)
> Przypadkiem wiec wiem, o czym pisze (nie musisz wierzyc moim
> opiniom), a pisze na grupe dla "hobby" i ew. zeby pomoc mniej
> zorientowyanym. Dokladnie z tego samego powodu nie zawsze moge
> napisac tyle, ile bym czasem chcial.
No toz ja chcialem, zebys mi wyjasnil te rzeczy, bo sam w SEBa jak mam
jakies zaskorniaki laduje.
> Co do "zarzutow" - absolutnie ich nie stawiam.
Napisalem wyraznie, ze
> nie wypowiadam sie o SEB4 (nie kojarze nawet teraz co zacz), jak
> rowniez ze wysztko jest zgodne z prawem i z przepisami (nie mialem
> ani przez chwile watpliwosci). A te kontroluje nie tylko
> depozytariusz, ale i audytor np. Nie jest nawet tak, ze jakas wycena
> jest bledna - po prostu jedna liczba nie zawsze oddaje caloksztal
> problemu.
> Kwestia moze dotyczyc np. liniowej wyceny pewnych instrumentow, albo
> brania ryzyka kredytowego (wew granicach przepisow), ktore podwyzsza
> stope zwrotu, ale i generuje ryzyko, ktorego nie widac, dopoki nie
> zdarzy sie nieszczescie. To tylko przyklad - podkreslam.
No wiesz - to tak samo mozesz pisac o wszystkich funduszach. Bez ryzyka nie
ma zarobkow. Sadzac po prospektach ryzyka az tak wielkiego nie ma, zeby na
gwalt wycofywac pieniadze albo ich tam nie trzymac.
Ja tam patrze na wyniki konkurentow i wiem, ze SEB2 przynosil zyski, podczas
gdy "bezieczne" obligacyjne caly czas pikowaly w dol.
> Generalni, moj "message" byl, zeby nie patrzec tylko na gole wyniki.
Znaczy sie co, wierzyc plotkom, ktore nie moga byc postawione jasno na
bialym, bo trzeba dochowac tajemnicy? :) Ty popatrz ile w ostatnim czasie
mielismy roznych nawiedzonych, ktrzy reklamowali instytucje, w ktorej
pracowali.
Antyreklame tez mozna uprawiac przeciez ;)
Nie sadze zatem, zeby SEB roznil sie diametralnie od innych funduszy. A
teraz juz w jakis sposob wyltumaczyles - ze to nie SEB szachruje, tylko po
prostu ma bardziej "agresywna" polityke inwestowania. I dobrze. Poki sa
wyniki to ok :)
> Najwyrazniej kolega, ktory zaczal watek, nabral jakichs tego typu
> watpliwosci (obojetne wobec jakego funduszu), ktore ja moglbym tylko
> potwierdzic.
Ty pisales o SEB2, a on o SEB4. Aba ze soba duzo wspolnego jednak nie maja
;)
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
9. Data: 2004-06-08 19:48:59
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: e...@p...onet.pl
> Mam w SEB 1 trochę pieniędzy... mam popaść w histerie i je stamtąd wycofać?
Nie. absolutnie nie :-) To moze ja zareagowalm troche histerycznie (ale
czlowiek inaczej reaguje patrzac od strony "bebechow"...
Pisalem zreszta wylacznie o SEB2, nie kojarze teraz nawet dokladnie, jak
inwestuje SEB1, ale profesjonalistow maja na pewno (vide wspomniany kolega ;-).
No i - jak zauywazyl Amra - wszystko jest jednak kontrolowane.
Co najwyzej, jest nieco inne niz sobie czlowiek wyobraza - np. jakby zamiast w
Skarbiec "Kasa" zainwestowal w "Gotowkowy" (i nie jest to absolutnie krypto-
reklama Skarbca, dla jasnosci :) Najwazniejsze, ze nie jest tez calkiem
porownywalne (jesli chodzi o performance) z innymi funduszami. I tyle.
Spij spokojnie ;-)
Ad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2004-06-08 19:57:22
Temat: Re: SEB 4 - dziwny fundusz [nieco OT]
Od: "~WD" <j...@c...barg.sv>
Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl> napisał:
> No wiesz - to tak samo mozesz pisac o wszystkich funduszach. Bez ryzyka nie
> ma zarobkow. Sadzac po prospektach ryzyka az tak wielkiego nie ma, zeby na
> gwalt wycofywac pieniadze albo ich tam nie trzymac.
> Ja tam patrze na wyniki konkurentow i wiem, ze SEB2 przynosil zyski, podczas
> gdy "bezieczne" obligacyjne caly czas pikowaly w dol.
To pewnie plotki konkurencji, która ma INNĄ strategię inwestycyjną. A SEB2 i tak
będzie dalej zarabiał, nawet jeśli RPP będzie stopy podwyższać :)
> Znaczy sie co, wierzyc plotkom, ktore nie moga byc postawione jasno na
> bialym, bo trzeba dochowac tajemnicy? :) Ty popatrz ile w ostatnim czasie
> mielismy roznych nawiedzonych, ktrzy reklamowali instytucje, w ktorej
> pracowali.
> Antyreklame tez mozna uprawiac przeciez ;)
Czarny PR, czy jak to się nazywa ? ;)
> Nie sadze zatem, zeby SEB roznil sie diametralnie od innych funduszy. A
> teraz juz w jakis sposob wyltumaczyles - ze to nie SEB szachruje, tylko po
> prostu ma bardziej "agresywna" polityke inwestowania. I dobrze. Poki sa
> wyniki to ok :)
Bajki i tyle ;) Za chwile będą plotki, ze Skarbiec Gotówkowy jest jakiś .......,
bo w ostatnim miesiącu miał lepsze wyniki niż SEB2, a strategie ma podobną. W
tym musi być jakiś podstęp ;DDD
--
Witek