Euroelixir w Pekao
http://hydepark.prnews.pl/index.php/euroelixir_w_pek
ao,display,13146
Jasne staje się zatem, że inwestycje w internet opłacają się, a słowa Marii
Wiśniewskiej sprzed kilku lat można porównać do przewidywań twórcy Microsoftu
co do wystarczającej dla każdego wielkości pamięci komputerowej...


Mógłby ktoś rozwinąć temat (przypomnieć tamtą wypowiedź)?

P.B.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

PB wrote:
> Mógłby ktoś rozwinąć temat (przypomnieć tamtą wypowiedź)?

Przy wejsciu na rynek mBanku Pani Prezes i owczesny rzecznik S. Luczak ;)
twierdzili stanowczo, ze to przedsiewziecie bez sensu - jak i cala bankowosc
internetowa.

Powiedziala mniej wiecej cos takiego, "że rynek bankowości internetowej
jest płytki ze względu na ograniczoną skalę potencjalnych użytkowników w
stosunku do koniecznych nakładów finansowych, które musi ponosić bank, a
więc znacznie odłożony w czasie potencjalny zysk." + to co napisalem u gory
:)

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

to babsko było skutecznym hamulcowym przez lata w banku PEKAO i patrząc na nią
nie widzę żadnych mentalnych zmian........

Ehhhhhhhhhhh klient

Cz.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Czesław" <c...@o...pl> napisał w
wiadomości news:5f1c.00000a94.42e9e01d@newsgate.onet.pl...
> to babsko było skutecznym hamulcowym przez lata w banku PEKAO i
> patrząc na nią nie widzę żadnych mentalnych zmian........

Chyba tylko slepy i gluchy chcialby miec cos wspolnego z tym badziewiem.
Stare nomenklaturowe skostniale i bezczelne bagno.

Ale juz idzie nowe: patrz prawdziwe kredyty hipoteczne (zero weksli) - i to
jak zalatwiane:

Mozesz zrobic w banku wydruk historii ROR-a i to akceptuja.
Zdjecia nieruchomosci przesylasz internetem...
itp.

Generalnie zalatwiasz kredyt hipoteczny w kilka dni. Tylko hipoteka Ci
zajmuje czas - ale przyjmuja do wniosku stara hipoteke a ty w tym czasie
mozesz zalatwiac aktualna.

To tyle w odpowiedzi na PeKało.

--
OGONek~

ps. Juz im od dawna powtarzam ze zycze im zeby wszyscy poszli na bruk.

do góry

OGONek~ wrote:
> To tyle w odpowiedzi na PeKało.

Heh to pomysl co bedzie ok 2008 roku ;)

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości

>> To tyle w odpowiedzi na PeKało.
>
> Heh to pomysl co bedzie ok 2008 roku ;)

Co masy na mysli? Że wszystkie te szajs-podstepne Banki pojda na bruk?
I dlaczego ok 2008? Euro?

--
OGONek~

do góry

OGONek~ wrote:
> Co masy na mysli? Że wszystkie te szajs-podstepne Banki pojda na bruk?
> I dlaczego ok 2008? Euro?

Ze mniej wiecej wtedy skonczy sie fuzja tych dwoch bankow i powstanie jeden
organizm.
W pyl rozniesie konkurencje.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:dci68j$60u$1@news.onet.pl...

> Ze mniej wiecej wtedy skonczy sie fuzja tych dwoch bankow i powstanie
jeden
> organizm.
> W pyl rozniesie konkurencje.


Nawet "w proch i w pyl" :-)

AruBuru

do góry

AruBuru wrote:
> Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
>>W pyl rozniesie konkurencje.

> Nawet "w proch i w pyl" :-)

no dobrze panowie, ale konkretnie, jakie będą objawy tego rozniesienia?
jakie symptomy widoczne dla szarego zjadacza chleba?
czy zrobią coś lepszego (w odpowiednich klasach produktów) od mBanku czy
od Inteligo, czy od e-pakietu Fortisa?

nie to, żebym był sceptyczny co do ich potencjalnego udziału w rynku,
ale czy można się spodziewać że w jakiś istotny sposób będzie on większy
od dzisiejszej sumy obu banków?
czy raczej wykorzystają synergię kosztową wynikającą z możliwości
zamknięcia dublujących się placówek, a oferta będzie równała do mniej
korzystnych dla nas rozwiązań? (np. w kredytach hipotecznych zlikwidują
BPH, zostawiając Pekao, a w dostępności darmowych bankomatów nie będzie
już euronetów tylko połączona siec)
tak mi się wydaje, że jak już się połączą to będzie to dla akcjonariuszy
jeszcze lepsza inwestycja niż pekao dzisiaj (a jest to efektywne
przedsiębiorstwo, trzeba im przyznać) ale nie spodziewałbym się, że dla
klientów pojawią się jakieś atrakcje :))

pozdro
trainer

do góry

trainer wrote:
> no dobrze panowie, ale konkretnie, jakie będą objawy tego
> rozniesienia? jakie symptomy widoczne dla szarego zjadacza chleba?
> czy zrobią coś lepszego (w odpowiednich klasach produktów) od mBanku
> czy od Inteligo, czy od e-pakietu Fortisa?

Wychodzisz ze zlego zalozenia :) Licza sie zyski i tylko zyski ;) Po cholere
sie meczyc, jak pozniej mozna zrobic akwizycje jedna czy druga? :)
Po pierwsze - rynek korporacyjny. Po drugie koszty zmiany banku przez
klientow detalicznych - jednak dalej liczy sie infrastruktura, a na
zmniejszenie asymetrii informacyjnej wsrod klientow nie ma co liczyc - czyli
zaczna lapac kolejnych klientow. Po trzecie efekt skali.
Taki bank wyznacza warunki brzegowe konkurencji na rynku - poprzez swoja
wielkosc.
Zauwaz, ze lepsza oferta dla klienta rowna sie wieksze koszty dla banku.
(mniejsza marza, wieksze wydatki na technologie, itp., itd). W dlugim
okresie moze to byc skuteczna strategia, ale jeszcze nie w Polsce :)
Najwazniejsze to zwrot z kapitalu i dywidenda. Nikt nie jest filantropem. A
te mniejsze banki beda musialy sie baaardzo natrudzic, zeby przy gorszych
dla nich warunkach, osiagnac lepsze wyniki.
Jak jeszcze sie z PKO BP dogadaja i trzecim duzym graczem, to.... :)

Oczywiscie nowa sytuacja nie przekresla, ze czytelnikom pbb bedzie gorzej.
Wrecz przeciwnie. No ale to nie jest (jeszcze) jakis liczacy sie segment
rynku.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry