TZ wrote:

>
http://www.dziennik.pl/gospodarka/article323274/Oto_
bank_ktory_gral_na_spadek_zlotego.html

Taa, wiadomosci medialne sobie a FX sobie ;)

--
in

do góry

> Brakuje mi tylko informacji co sluzby specjalne zrobia jak juz ustala.
> Pogroza palcem? Wysla list gonczy? Bo pan antyterrorysta mowi cos o
> "prowadzeniu gry operacyjnej".
>
> Podchody? Berek? :)

proponowalbym osobiscie paru "analityków" poprostu odwiedzic w domu i
pogadac z nimi na powazniem,
taka meska rozmowa w trakcie której trzeba by im wytlumaczyc, ze robienie
kolo tylka 40 milionowemu narodowi po to by oblowilo sie paru grubasów jest
nieetyczne,

do góry

Pafcik wrote:

> taka meska rozmowa w trakcie której trzeba by im wytlumaczyc, ze robienie
> kolo tylka 40 milionowemu narodowi po to by oblowilo sie paru grubasów
> jest nieetyczne,

Tak, a potem zakazac handlu na polskiej gieldzie. no chyba, ze na wzrosty.

--
in

do góry

On 19 Lut, 14:30, "Pafcik" <s...@s...pl> wrote:

> proponowalbym osobiscie paru "analityków" poprostu odwiedzic w domu i
> pogadac z nimi na powazniem,

W domu w Chinach czy w Rosji? :) Bo pan antyterrorysta cos tak
wspominal...

> taka meska rozmowa w trakcie której trzeba by im wytlumaczyc, ze robienie
> kolo tylka 40 milionowemu narodowi po to by oblowilo sie paru grubasów jest
> nieetyczne,

Uuu... Albo lepiej w stylu CIA - porwac takich paru chinskich
dealerow, do Polski ich, przytopic i wszystko bedzie jasne? :)

do góry

Po co przytapiac - niech pracuja dla nas ;-)
JaC


-----

> Albo lepiej w stylu CIA - porwac takich paru chinskich dealerow, do Polski ich,
przytopic i wszystko bedzie jasne?

do góry

On 19 Lut, 15:07, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:
> Z Krzysztofem Liedlem, szefem Centrum Badań nad Terroryzmem, rozmawia
> Dorota Kowalska:
>
> "Atak na walutę to przestępstwo. Służby podejmują działania operacyjne
> przeciwko sprawcom ataku."

No dobra, ale jaki atak? Magazynek z AK-47 ktoś wypluł w paczkę
banknotów? Nie... Po prostu ktoś kupił (albo umówił się, że kupi) ileś
złotych (euro, dolarów, jenów, kamieni na dnie morza, paciorków albo
jeszcze czegoś innego) po jakimś kursie. To gdzie to przestępstwo: o 6
euro za dużo chciał kupić? A może za dużo jedynek po przecinku w
kursie było? To już nawet nie śmieszy...

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

On 20 Lut, 12:04, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote:

> No dobra, ale jaki atak? Magazynek z AK-47 ktoś wypluł w paczkę
> banknotów?

Jak to jaki? ZMASOWANY oczywiscie. :)

A propos sluzb specjalnych i ich wypowiedzi:

"Jeżeli to polski wywiad zdobył nazwiska porywaczy, to wystarczyło
kiwnąć palcem, by odbić z ich rąk polskiego inżyniera."
(Jerzy Dziewulski, byly dowodca jednostki antyterrorystycznej na
Okeciu)

I komentarz:

http://mariuszzawadzki.blox.pl/2009/02/Mowa-jest-sre
brem-a-milczenie-zlotem.html

do góry

Jarek Andrzejewski pisze:
> On 19 Lut, 15:07, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:
>> Z Krzysztofem Liedlem, szefem Centrum Badań nad Terroryzmem, rozmawia
>> Dorota Kowalska:
>>
>> "Atak na walutę to przestępstwo. Służby podejmują działania operacyjne
>> przeciwko sprawcom ataku."
>
> No dobra, ale jaki atak? Magazynek z AK-47 ktoś wypluł w paczkę
> banknotów? Nie... Po prostu ktoś kupił (albo umówił się, że kupi) ileś
> złotych (euro, dolarów, jenów, kamieni na dnie morza, paciorków albo
> jeszcze czegoś innego) po jakimś kursie. To gdzie to przestępstwo: o 6
> euro za dużo chciał kupić? A może za dużo jedynek po przecinku w
> kursie było? To już nawet nie śmieszy...

To nie tak.
Ktoś tu parę dni temu wrzucił link do pracy (publikacji) dr
M.Andrzejewskiego z AE w Krakowie. Warto przeczytać.

Jeśli obcy bank zatrudnia polskiego byłego prominentnego polityka,
kupuje od niego informacje o wrażliwych punktach polskiej gospodarki, po
czym starannie planuje szeroko zakrojoną akcję, w której przygotowuje
pułapkową ofertę, angażuje w to (za prowizję) kilkanaście polskich
banków, podsuwa zarządom spółek umowy delegujące uprawnienia do
zawierania kontraktów na pracowników niższego szczebla, następnie
korumpuje tych pracowników i skłania do podpisania niekorzystnych umów
na łączną sumę sięgającą 100 mld PLN i stymuluje gwałtowne wahania kursu
polskiej waluty, to jest to temat dla specsłużb.



--

Pzdr.
bzd.

do góry

On 21 Lut, 08:38, bzdreg <b...@n...com> wrote:
> Jarek Andrzejewski pisze:
>
> > On 19 Lut, 15:07, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:
> >> Z Krzysztofem Liedlem, szefem Centrum Badań nad Terroryzmem, rozmawia
> >> Dorota Kowalska:
>
> >> "Atak na walutę to przestępstwo. Służby podejmują działania operacyjne
> >> przeciwko sprawcom ataku."
>
> > No dobra, ale jaki atak? Magazynek z AK-47 ktoś wypluł w paczkę
> > banknotów? Nie... Po prostu ktoś kupił (albo umówił się, że kupi) ileś
> > złotych (euro, dolarów, jenów, kamieni na dnie morza, paciorków albo
> > jeszcze czegoś innego) po jakimś kursie. To gdzie to przestępstwo: o 6
> > euro za dużo chciał kupić? A może za dużo jedynek po przecinku w
> > kursie było? To już nawet nie śmieszy...
>
> To nie tak.
> Ktoś tu parę dni temu wrzucił link do pracy (publikacji) dr
> M.Andrzejewskiego z AE w Krakowie. Warto przeczytać.
>
> Jeśli obcy bank zatrudnia polskiego byłego prominentnego polityka,
> kupuje od niego informacje o wrażliwych punktach polskiej gospodarki, po
> czym starannie planuje szeroko zakrojoną akcję, w której przygotowuje
> pułapkową ofertę, angażuje w to (za prowizję) kilkanaście polskich
> banków, podsuwa zarządom spółek umowy delegujące uprawnienia do
> zawierania kontraktów na pracowników niższego szczebla, następnie
> korumpuje tych pracowników i skłania do podpisania niekorzystnych umów
> na łączną sumę sięgającą 100 mld PLN i stymuluje gwałtowne wahania kursu
> polskiej waluty, to jest to temat dla specsłużb.

no to niech zamkną przestępców (dla ułatwienia dodam: wszystkie
przestępstwa wymienione są w kodeksie karnym, ew. paru kodeksach - np.
k.k. skarbowym lub k.k. innych państw).

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry