-
1. Data: 2009-04-30 10:30:52
Temat: Stocznie polskie...
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
Eunuchy tylko kamuflują
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=761
"[...] Nawiasem mówiąc, tajny współpracownik ujawnił mi właśnie fragment
korespondencji między Stocznią Szczecińską, a amerykańskim partnerem z
Florydy z roku 2007 w sprawie zamówienia na wykonanie samochodowca.
Amerykański kontrahent próbował zamówić w Stoczni Szczecińskiej taki statek,
ale to się nie udało, bo Stocznia odpowiedziała, iż ma pełny portfel
intratnych zamówień do roku 2010 włącznie, wobec czego może tylko sporządzić
projekt takiego statku, ale nie może podjąć się jego budowy. Wynika z tego,
iż Stocznia Szczecińska miała pełny portfel zamówień do roku 2010, a w
świetle tych informacji pogłoski o jej złym standingu finansowym możemy
spokojnie włożyć między bajki. W tej sytuacji nie można wykluczyć , iż
prawdziwą przyczyną likwidacji przemysłu okrętowego w Polsce, podobnie jak
innych gałęzi gospodarki, np. przemysłu cukrowniczego, jest decyzja
polityczna, którą pod pretekstami ekonomicznymi realizują funkcjonariusze
europejscy, zaś wykonuje tubylcza agentura, która właśnie, ukrywając się w
szeregach eunuchów z Europejskiej Partii Ludowej odbywa sabat w Pałacu
Kultury i Nauki imienia Józefa Stalina w Warszawie. O tym Prawo i
Sprawiedliwość doskonale wiedziało już w roku 2003, więc próba mobilizowania
stoczniowców przeciwko eunuchowemu sabatowi chadeków w roku 2009 jest
również przedsięwzięciem wyłącznie propagandowym, które polskiemu
przemysłowi okrętowemu, ani żadnemu innemu, już nic nie pomoże. Pomocna
byłaby tylko zapowiedź wystąpienia z Eurokołchozu, ale przecież prezes
Jarosław Kaczyński nigdy się na takie zuchwalstwo nie odważy. [...]".
Konkurs o 54 synekury otwarty!
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=760
"[...] Teraz stoimy w obliczu następnego kroku w postaci ratyfikacji
traktatu lizbońskiego, która oznaczałaby formalną rezygnację z
niepodległości państwowej. Tego głupstwa nie wolno nam zrobić, a
przynajmniej - nie wolno go popierać. Wprawdzie dzisiaj, gwoli skaptowania
naszego poparcia w konkursie o 54 synekury, wielu polityków, a nawet partii,
będzie nas zapewniało o swojej niechęci do traktatu lizbońskiego, ale nie
powinniśmy zapominać, że wielu z nich 1 kwietnia 2008 roku głosowało za
ustawą upoważniającą prezydenta do ratyfikacji tego traktatu. Takim filutom
ufać nie należy, a nawet - nie wypada, bo każdemu może się przydarzyć, że
raz padnie ofiarą oszusta. Ale jeśli oszust na tym samym patencie oszukałby
po raz drugi - to już wstyd. [...]".
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
2. Data: 2009-04-30 10:32:14
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
Nie dajcie się wyjebać po raz kolejny.....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
3. Data: 2009-04-30 10:44:11
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: "george" <g...@v...pl>
noż sie w kieszeni otwiera. próbują z nas zrobić niewolników, bez kapitału,
fabryk, bez przemysłu.
Kupia sektor energetyczny, każą płacić za CO ( i oddamy naszą "nadwyżke
UE").
A kretyni na szczytach dają sie robić, albo mają to gdzieś.
george
-
4. Data: 2009-04-30 10:46:00
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: "george" <g...@v...pl>
"george" <g...@v...pl> wrote in message
news:gtbvhs$p24$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> noż sie w kieszeni otwiera. próbują z nas zrobić niewolników, bez
> kapitału, fabryk, bez przemysłu.
> Kupia sektor energetyczny, każą płacić za CO ( i oddamy naszą "nadwyżke
> UE").
> A kretyni na szczytach dają sie robić, albo mają to gdzieś.
>
> george
jest tylko mały poblem, jeśli mimo pełnego portfela zamówień do stoczniy
trzeba byłoby dopłacać publiczną kasę, to chyba nie ma to jednak sensu...
george
-
5. Data: 2009-04-30 10:55:54
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gtbtmq$kej$1@news.interia.pl...
> "[...] tajny współpracownik ujawnił mi właśnie fragment korespondencji
To brzmi niemal jak "amerykańscy badacze stwierdzili, że ..."
Wiarygodność zdyskwalifikowana na samym wstępie, więc dalej nawet nie ma
sensu czytać, bo autor mógł sobie napisać COKOLWIEK.
-
6. Data: 2009-04-30 10:56:23
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: Robert <r...@r...pl>
george pisze:
> "george" <g...@v...pl> wrote in message
> news:gtbvhs$p24$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> noż sie w kieszeni otwiera. próbują z nas zrobić niewolników, bez
>> kapitału, fabryk, bez przemysłu.
>> Kupia sektor energetyczny, każą płacić za CO ( i oddamy naszą "nadwyżke
>> UE").
>> A kretyni na szczytach dają sie robić, albo mają to gdzieś.
>>
>> george
>
> jest tylko mały poblem, jeśli mimo pełnego portfela zamówień do stoczniy
> trzeba byłoby dopłacać publiczną kasę, to chyba nie ma to jednak sensu...
Bo zarządzanie było złe.
Sam znam przypadki, gdzie chodzili na zwolnienia lekarskie
kilkomiesięczne, gdy nie było to potrzebne.. a czekając w kolejce
wychodził elegant z owiniętym palcem i klął że nie dostał zwolnienia.
Pomijam fakt, że fizyczni pracowali niemalże na tych siedzących w
biurach, których było niemało.
No nic, daliśmy się wyrolować. Nieważne, czy ryży, czy kaczka, czy
Lesio. Wszyscy to cieniasy. Następny premier też będzie cieniasem.
Ktoś na tym upadku ostro zarobi.
Póki co wypłacają odprawy, a sprzedaż alkoholu (bynajmniej w Gdyni)
znacznie wzrosła. Szkoda tych ludzi.
(z tym alkoholem to nie oczywiście nie reguła, ale mam w okolicach kilku
stoczniowców i tak jakoś to zauważyłem)
RM.
-
7. Data: 2009-04-30 11:00:46
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
news:gtc02t$fav$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> jest tylko mały poblem, jeśli mimo pełnego portfela zamówień do stoczniy
> trzeba byłoby dopłacać publiczną kasę, to chyba nie ma to jednak sensu...
To nie jest mały problem, to jest OGROMNY i podstawowy problem. A zaraz za
nim kompletna nieudolność i brak kompetencji osób zarządzających (byłych,
obecnych i przyszłych, bo to wszystko pochodzi z tej samej puli "kolesi"),
które są w stanie spieprzyć dokładnie wszystko po kolei.
Akurat z przemysłem stoczniowym mam cokolwiek do czynienia i moja konkluzja
jest jedna - wrzucić bombę, posprzątać, zaorać i dopiero wtedy robić tam
coś z głową.
-
8. Data: 2009-04-30 11:06:57
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Robert" <r...@r...pl> napisał w wiadomości
news:gtc04l$vcd$1@news.task.gda.pl...
> Pomijam fakt, że fizyczni pracowali niemalże na tych siedzących w
> biurach, których było niemało.
Dokładnie. Rozmiar biurokracji i pionu administracyjnego w stoczniach
przechodzi wszelkie pojęcia. A i tak panuje tam burdel do kwadratu. Brak
odruchu odpowiedzialności za decyzje, prl'owska mentalność, powszechna
"spychologia", brak kompetencji osób w zarządzie - masakra.
A nie daj Boże upominasz się o swoje, jako dostawcy, przeterminowane np.
200 dni należności, to cię jeszcze zje...ią jak burą sukę, że masz czelność
do nich wydzwaniać.
> Szkoda tych ludzi.
Szkoda.
-
9. Data: 2009-04-30 11:20:34
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: totus <t...@p...onet.pl>
Baloo wrote:
>
> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:gtc02t$fav$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> jest tylko mały poblem, jeśli mimo pełnego portfela zamówień do stoczniy
>> trzeba byłoby dopłacać publiczną kasę, to chyba nie ma to jednak sensu...
>
> To nie jest mały problem, to jest OGROMNY i podstawowy problem. A zaraz za
> nim kompletna nieudolność i brak kompetencji osób zarządzających (byłych,
> obecnych i przyszłych, bo to wszystko pochodzi z tej samej puli "kolesi"),
> które są w stanie spieprzyć dokładnie wszystko po kolei.
> Akurat z przemysłem stoczniowym mam cokolwiek do czynienia i moja
> konkluzja jest jedna - wrzucić bombę, posprzątać, zaorać i dopiero wtedy
> robić tam coś z głową.
Przedsiębiorstwa państwowe niszczone są przez związki zawodowe i polityków w
ramach łupów wyborczych. Tak będzie dopóki będą państwowe. Budowanie statków
ze stratą dla kontrahenta zagranicznego to transferowania dochodu
narodowego. Podobnie rzecz ma się z eksportem węgla ze stratą. Za to import
towarów dotowanych to czysty zysk.
-
10. Data: 2009-04-30 13:01:13
Temat: Re: Stocznie polskie...
Od: "Pafcik" <s...@s...pl>
niestety ale Ci wszyscy panowie publicyści, dziennikarze, politycy, powinni
najpierw przejść obowiązkowe roczne szkolenie - załóż człowieku dowolną,
jakąkolwiek firemkę, nawet jednosobowy kiosk ruchu czy warzywniak z
pietruszką , utrzymaj się na rynku, zapłać podatki i zarób jeszcze w ten
sposób na życie swoje i rodziny
to by dało im konkretną wiedzę o tym jak się działa, jak się coś robi, a nie
żyje z pieprzenia głupot prawicowych, lewicowych wszystko jedno jakich
a wyjaśniajac dla Endriu i Pana Michalkiewicza
to że stocznia miała "pełny portfel zamówień" i nie miała już wolnych mocy
przerobowych aż do 2010 roku
to wcale nie oznacza automatycznie że była w dobrej kondycji finansowej
jak widać można mieć pełno przyjętych i podpisanych umów na których można
się przekręcić, podpisywali umowy na wykonanie statków, a potem np zmiany
kursów walut powodowały że te umowy stawały się całkowicie nieopłacalne, oni
mieli podpisane umowy na budowę statku za 50 mln USD podczas gdy jego budowa
kosztowałaby aktualnie ponad 100 mln,
jeśli ty masz ochotę ze swoich własnych pieniędzy dopłacać do tego , ja nie
mam nic przeciwko, ale proszę nie zmuszaj do tego innych
żyli na krechę nie płacąc podatków, Zusów, wykonawcom - aż w końcu padli ,
zdarza się, przy głupim zarządzaniu można każdą firmę doprowadzić do ruiny,
oczywiście nie liczę na to że jakikolwiek związkowiec uderzy się w piersi i
zastanowi na ile ich strajki protesty wieczne żądania przyczyniły się do
tego wszystkiego