mBank moze nie ta skala, ale gdyby tak sie z Inteligo dogadac... :)


Zapowiedź tańszych międzynarodowych

Telekomunikacja Polska SA liczy, że podpisana z Pocztą Polską umowa o
obniżeniu opłat pobieranych za regulowanie rachunków telefonicznych w ciągu
roku przyniesie operatorowi realne oszczędności. TP SA zamierza w lipcu
obniżyć ceny połączeń międzynarodowych do wybranych krajów, zaś jeszcze w
tym kwartale podejmie decyzję, kiedy wprowadzi rozliczenia rozmów w czasie
rzeczywistym, a nie za impuls.

Zgodnie z umową między Pocztą Polską i TP SA, od czerwca do sierpnia za
rachunki telefoniczne płacone na poczcie nie będą pobierane opłaty. Od
września opłata wyniesie 99 gr. Do 1 czerwca opłacenie rachunku na poczcie
kosztowało minimum 3 zł, zaś za darmo można było go zapłacić w ok. 700
Biurach Obsługi Klienta TP SA.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie telekomunikacyjnego operatora wynika,
że znaczna część osób płacących za rachunki telefoniczne w BOK robiła to "z
przyzwyczajenia", a nie po to, by zaoszczędzić. Do tej pory w BOK płaconych
było ok. 50 proc. z 10,5 mln rachunków wystawianych co miesiąc przez TP SA.
Kolejne 22 proc. regulowano w bankach, zaś resztę na pocztach.

Znikną BOK

TP SA twierdzi, że choć będzie dopłacała Poczcie część pieniędzy za obsługę
faktur swoich abonentów, to najpóźniej po 12 miesiącach osiągnie z tego
tytułu realne oszczędności. Powstaną one dlatego, że od września TP SA
przestanie przyjmować opłaty za rachunki w BOK i będzie mogła zwolnić część
osób, które się tym zajmowały. Nie wiadomo jednak, ile one wyniosą. W
poniedziałek przedstawiciele spółki tłumaczyli dziennikarzom, że w kasach
BOK pracują m.in. osoby pełniące także inne obowiązki w firmie. Ponadto
część kasjerów uzyska propozycję przekwalifikowania się na pracowników
telefonicznych centrów obsługi klienta, które z czasem zastąpią BOK i będą
działały 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę.

- Chcemy, aby w przyszłości większość kontaktów klienta z firmą odbywała się
przez telefon - mówił dziennikarzom Piotr Muszyński, dyrektor pionu kontaktu
z klientem TP SA. W przyszłości firma przewiduje, że klient przez Internet
będzie mógł na bieżąco śledzić billing swoich rozmów i wysokość rachunku.

Kolejnym krokiem ma być likwidacja części z blisko 1000 BOK oraz zamiana
pozostałych w punkty sprzedaży, w których poza możliwością kupienia usług
grupy kapitałowej TP SA będzie można nabyć np. telefony, modemy czy faksy.
Operator chce też uruchamiać takie punkty sprzedaży w hipermarketach. W
sumie planuje, że w całym kraju będzie działało kilkaset, ale mniej niż 500
punktów sprzedaży.

Kiedy czas rzeczywisty

Przedstawiciele TP SA poinformowali również, że od 1 lipca zostaną obniżone
ceny połączeń międzynarodowych do części krajów oraz wprowadzone tańsze
połączenia międzynarodowe w regionach przygranicznych.

Rzecznik spółki Witold Rataj zastrzegł jednak, że nie zapadły jeszcze
decyzje o skali obniżki, która jest elementem przygotowywania się TP SA od
otwarcia od 1 stycznia 2003 r. rynku połączeń międzynarodowych na
konkurencję. Rzecznik nie chciał też potwierdzić, czy wśród tych krajów będą
Francja, Niemcy, USA i Wielka Brytania. - Szczegóły podamy za kilka dni -
mówiono dziennikarzom.

- W ciągu dwóch, trzech miesięcy zarząd spółki podejmie decyzję w sprawie
wprowadzenia rozliczeń rozmów w czasie rzeczywistym - mówił Bogusław Biszof,
dyrektor pionu komunikacji korporacyjnej TP SA, odpowiadając na pytanie, czy
ostatnia decyzja Netii o wprowadzeniu rozliczeń w czasie rzeczywistym dla
części klientów wymusi podobny ruch ze strony TP SA. - Od strony technicznej
będziemy gotowi na przełomie III i IV kwartału - dodał dyr. Muszyński.



--
------
Amra the Freelancer
www.prnews.pl - wiadomosci z e-bankowosci
egipt.amra.pl - moja strona o Egipcie