-
11. Data: 2006-01-13 10:55:34
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: " zdegustowany" <b...@N...gazeta.pl>
> Cóś w tym jest. Zeby chociaż stosowali kryteria estetyczne, ale to też
nie :-((
>
Będąc tam miałem wrażenie że obsługa jest z tamtej epoki. Że klienta można
oszukać, sponiewierać a na koniec jeszcze się szeroko uśmiechnąć i
powiedzieć: Ale o co chodzi???
http://bank-w-warszawie.blog.onet.pl/
Pozdrawiam
zdegustowany
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2006-01-13 11:04:14
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: "Palm" <palm@/////NIE-SPAMUJ////acn.///waw///.pl>
Użytkownik " zdegustowany" <b...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dq80v6$oo2$1@inews.gazeta.pl...
>> Cóś w tym jest. Zeby chociaż stosowali kryteria estetyczne, ale to
>> też
> nie :-((
>>
>
> Będąc tam miałem wrażenie że obsługa jest z tamtej epoki. Że klienta
> można
> oszukać, sponiewierać a na koniec jeszcze się szeroko uśmiechnąć i
> powiedzieć: Ale o co chodzi???
>
> http://bank-w-warszawie.blog.onet.pl/
>
Ja sie tylko zastanawiam czemu nie podajesz nazwy banku , oddziału
itd - negatywne opinie pojawiające sie publicznie , przy tak dużej
konkurencji na rynku miedzybankowym mogą tylko w przyszłości pomóc NAM
klientom w byciu rzetelnie obsługiwanym z NASZYCH pieniedzy
Pozdrawiam :)
--
= = = = = = =
P a l m @
acn.waw.pl
= = = = = = =
-
13. Data: 2006-01-13 11:32:53
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: "zdegustowany" <b...@N...gazeta.pl>
> Ja sie tylko zastanawiam czemu nie podajesz nazwy banku , oddziału
> itd - negatywne opinie pojawiające sie publicznie , przy tak dużej
> konkurencji na rynku miedzybankowym mogą tylko w przyszłości pomóc NAM
> klientom w byciu rzetelnie obsługiwanym z NASZYCH pieniedzy
>
> Pozdrawiam :)
Ponieważ cały czas sprawa jest otwarta, czekam na odpowiedź banku odnośnie
mojego pisma, kontaktuje się z bankiem oraz z panią dyrektor uważam iż
podawanie nazwy banku, oddziału, oraz nazwiska pracownika mogło by być
odebrane jako wywieranie pewnego wpływu na bank. Szczerze powiem iż liczę że
mimo wszystko bank na koniec tej historii zachowa się należycie.
Pozdrawiam
zdegustowany
http://bank-w-warszawie.blog.onet.pl/
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2006-01-13 14:39:18
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Thu, 12 Jan 2006 14:35:30 +0100, w <43c659c3$0$17938$f69f905@mamut2.aster.pl>,
"Palm" <palm@/////NIE-SPAMUJ////acn.///waw///.pl> napisał(-a):
> >Niezły pieniacz z ciebie.
>
> Chyba przesadzasz
Pieniacz -- bo od początku wiedział, że niedysponentka się myli, mimo to
próbował potem wykorzystać ten fakt.
-
15. Data: 2006-01-13 23:07:07
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: "Belin" <b...@b...pl>
Użytkownik "zdegustowany" <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dq8354$6ge$1@inews.gazeta.pl...
> Szczerze powiem iż liczę że
> mimo wszystko bank na koniec tej historii zachowa się należycie.
Tez kiedys liczylem... i sie "doliczylem" po 7 miesiacach i informacji dla
dyrektora, ze opis calosci laduje tutaj i nie tylko - wlasnie lacznie z
nazwa banku i oddzialu. Wtedy nagle sprawa zostala zalatwiona w tzw. 5
minut, nagle wszycy mogli, wiedzieli itp - a kurde wczesniej czarna dziura.
Belin
-
16. Data: 2006-01-14 19:35:32
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: "zdegustowany" <b...@N...gazeta.pl>
> > Szczerze powiem iż liczę że
> > mimo wszystko bank na koniec tej historii zachowa się należycie.
>
> Tez kiedys liczylem... i sie "doliczylem" po 7 miesiacach i informacji dla
> dyrektora, ze opis calosci laduje tutaj i nie tylko - wlasnie lacznie z
> nazwa banku i oddzialu. Wtedy nagle sprawa zostala zalatwiona w tzw. 5
> minut, nagle wszycy mogli, wiedzieli itp - a kurde wczesniej czarna dziura.
>
> Belin
To co napisałeś dało mi do myślenia.
Może jednak wysłać emaila do pani dyrektor i kogoś jeszcze z banku oraz
dopisać na blogu nazwę banku?
Pozdrawiam
zdegustowany
http://bank-w-warszawie.blog.onet.pl/
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2006-01-14 19:44:51
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: " " <b...@N...gazeta.pl>
> Pieniacz -- bo od pocz=B1tku wiedzia=B3, =BFe niedysponentka si=EA myli, =
> mimo to
> pr=F3bowa=B3 potem wykorzysta=E6 ten fakt.
Czułem się oszukany przez pracownika. Przełożony tego pracownika też nie
wykazał się dobrą wolą, znajomością podstawowych zasad obsługi klienta,
zbagatelizował całą sprawę co naprawdę mnie zirytowało.
Pozdrawiam
zdegustowany
http://bank-w-warszawie.blog.onet.pl/
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2006-01-14 20:56:03
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Sat, 14 Jan 2006 19:44:51 +0000 (UTC), w <dqbkbj$amh$1@inews.gazeta.pl>, " "
<b...@N...gazeta.pl> napisał(-a):
> > Pieniacz -- bo od pocz=B1tku wiedzia=B3, =BFe niedysponentka si=EA myli, =
> > mimo to
> > pr=F3bowa=B3 potem wykorzysta=E6 ten fakt.
>
> Czułem się oszukany przez pracownika. Przełożony tego pracownika też nie
> wykazał się dobrą wolą, znajomością podstawowych zasad obsługi klienta,
> zbagatelizował całą sprawę co naprawdę mnie zirytowało.
No tak, myślałeś że coś za darmo dostaniesz, bo pracownik się pomylił.
To skandal, że tego nie dostałeś. :>
-
19. Data: 2006-01-14 23:40:32
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: "Piotr \"Charvel\" Majka" <c...@l...link.pl>
r...@a...net.pl napisał(a):
> No tak, myślałeś że coś za darmo dostaniesz, bo pracownik się pomylił.
> To skandal, że tego nie dostałeś. :>
Czytanie ze zrozumieniem, to dla niektórych bariera nie do przeskoczenia :>
-
20. Data: 2006-01-15 11:01:44
Temat: Re: Tak działa obsługa pewnego banku w Warszawie.
Od: "jaQbek" <K...@n...cierpi.spamu>
> -ok, to poproszę pieniadze na jutro albo pojutrze.
> - ale my mielismy wczoraj wywózke pieniedzy i nam nie przywiozą jak im nic
> nie damy do wywiezienia znowu.
>
> Po czym szukała jakiegoś oddziału gdzie mieliby żądaną kwotę.
>
Widzę, że nie tylko mój bank nic sobie nie robi z utrudniania klientom
dostępu do ich (klientów) pieniędzy ...