Tydzien temu wrocilem z Pragi, gdzie dokonalem wyplaty VE Millennium 2500
koron. Obciazono mnie 339,60 zl + 9 zl prowizji, co po przeliczeniu daje
kurs 0,13944 (z uwzglednieniem prowizji). W Polsce kupilem troche koron i
placilem po 0,151, tak wiec po raz kolejny uwazam, ze majac VE Millennium
nie oplaca sie kupowac waluty przed wyjazdem, tylko na miejscu wyplacic,
chyba ze kurs wzrosnie sporo :)
Dwukrotnie w Turcji oraz w Tunezji i na Krecie wypadalo tez lepiej niz w
kantorze w Polsce. Poprzednim razem 4 lata temu w Pradze takze.
Kiedys bylo jeszcze lepiej bo wyplata za granica byla stala po 3,5 PLN,
potem po 5 zl, teraz min. 9 zl, ale i tak jest OK.

Konto w Millennium trzymam tylko dla tej karty. Te 15zl/rok zwraca mi sie
juz przy jednej transakcji (teraz w Pradze "zarobilem" prawie 30 zl)

Pozdrawiam
Radek