-
1. Data: 2011-11-17 16:09:12
Temat: Technologia zbliżeniowa w komórce (pilotaż)
Od: Marcin <p...@c...net>
na podstawie:
http://m.wyborcza.biz/finanse/1,106503,10661290,Za_z
akupy_mozesz_teraz_zaplacic__telefonem_komorkowym.ht
ml
"Nowy pomysł to rozwinięcie znanej już części klientów banków
technologii zbliżeniowej. Przypomnijmy: od kilku lat banki wydają
karty debetowe, kredytowe lub przedpłacone, którymi można zapłacić za
zakupy do 50 zł bez wypuszczania ich z rąk i bez podawania kodu PIN.
Kartę (ale też inny nośnik - brelok, zegarek - wyposażony w specjalną
miniantenę) wystarczy zbliżyć do terminala w sklepie. Organizacja
MasterCard wydaje takie karty pod nazwą PayPass, a Visa jako PayWave.
Ale Visa, we współpracy z mBankiem i Multibankiem, idą krok dalej. W
tych bankach (to detaliczne marki BRE Banku) ruszył właśnie pilotaż
technologii zbliżeniowej zaszytej w telefonach komórkowych, a
dokładnie iPhone'ach Apple'a.
Posiadacze iPhone'ów, którzy będę chcieli wziąć udział w pilotażu,
dostaną w banku adapter iCarte - specjalną nakładkę na telefon (patrz
zdjęcie), która współpracuje z aplikacją Visa Mobile. Oprogramowanie
pozwala powiązać nakładkę z kontem osobistym w mBanku lub Multibanku.
Wyposażeni w taki dodatek możemy płacić telefonem zbliżeniowo we
wszystkich terminalach przyjmujących karty zbliżeniowe Visa, a więc
zbliżając telefon do czytnika (tak jak płaci się kartami
zbliżeniowymi). Obecnie terminali Visa jest w Polsce ponad 35 tys., do
2015 r. - jak zapowiada Visa - ma ich być 200 tys.
Ale uwaga! W informacji prasowej Visa napisała, że "technologia
zbliżeniowa sprawdza się szczególnie przy niskich płatnościach do 50
zł". Mówiąc delikatnie, takie sformułowanie może wprowadzać w błąd,
ponieważ iPhone'em z nakładką (jak również kartą zbliżeniową Visa)
można zapłacić za zakupy tylko do 50 zł. Dlaczego?
System zbliżeniowy Visy działa trochę inaczej niż MasterCarda. Płacąc
do 50 zł kartą z logo MasterCard nie musimy podawać PIN-u. Jeśli
rachunek opiewa na większą kwotę, wystarczy podać PIN. W przypadku
Visy jest inaczej: do 50 zł płacimy bez podania PIN-u, ale powyżej tej
kwoty nie tylko musimy podać PIN, ale również umieścić kartę w
terminalu. Podsumowując: płatności zbliżeniowe w systemie Visa
działają tylko do kwoty 50 zł! Tak jest również w przypadku
testowanych właśnie płatności telefonami.
Co ciekawe, klient może zdecydować, czy wszystkie telefoniczne
płatności potwierdzać będzie kodem PIN, czy nie. To z pewnością
zwiększa bezpieczeństwo i komfort używania telefonu z nakładką
(takiego wyboru nie mają miliony posiadaczy kart zbliżeniowych).
Dlaczego w pilotażu zdecydowano się na iPhone'a? - Nasi klienci i
jednocześnie posiadacze urządzeń iPhone najczęściej logują się do
serwisu transakcyjnego. Statystyki pokazują, że w MultiBanku aż 35
proc. wszystkich logowań realizowanych jest z telefonów Apple. Także w
mBanku odsetek ten jest wysoki i wynosi 20 proc. - mówi Paweł
Kucharski, dyrektor banku ds. marketingu i rozwoju biznesu bankowości
detalicznej, reprezentujący mBank i Multibank.
W pierwszym etapie pilotażu (trwającym trzy miesiące) z usługi
płatności mobilnych skorzystają klienci - przede wszystkim członkowie
mRady złożonej z klientów mBanku oraz pracownicy obu banków. W drugim
etapie do testowania rozwiązania zaproszone zostaną osoby, które
wcześniej wezmą udział w konkursie ogłoszonym na stronach
internetowych banków (otrzymanie akcesoriów niezbędnych do wykonywania
transakcji jest bezpłatne)
Kiedy rozwiązanie będzie dostępne dla wszystkich chętnych klientów?
mBank i Multibank uzależniają termin od wyników pilotażu.
"
-
2. Data: 2011-11-17 16:31:47
Temat: Re: Technologia zbliżeniowa w komórce (pilotaż)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 11/17/2011 10:09 AM, Marcin wrote:
> "Nowy pomysł to rozwinięcie znanej już części klientów banków
> technologii zbliżeniowej. ...
Kiedys omal nie spadlem ze stołka jak citi testował "technologie
zblizeniowa" zachecajac mnie, ze teraz bede mogl placic komorka.
Otoz przyslali mi mala karte w postaci samoprzylepnej naklejki, którą
miałem sobie nakleic na tyl telefonu komorkowego.
Do konca dnia sikalismy ze smiechu.