W dniu 2020-01-04 o 00:39, PiteR pisze:
> Marek pisze tak:
>
>> "[Pełnomocnik banku] W trakcie mowy końcowej poinformował, że w
>> przypadku unieważnienia umowy bank będzie dochodził wynagrodzenia za
>> korzystanie z kapitału."
>
> a dzis w radio powiedzieli ze w sumie to od tego
> korzystania z kapitału to stracili ;)
>

Ale bank też bezumownie korzystał z wpłacanych rat. Suma tych rat w
określonych przypadkach przewyższa wypłacony kredyt

WIĘC. CO TEN BANKSTER PIERDOLI? ;-)

Dodatkowo popełnienie przewinienia nie może być rekompensowane
przestępcy. Takie zadośćuczynienie za to że go ukarano?

Za 25 lat ciupy odszkodowanie za uwięzienie?

Ja pier...

Zresztą. Uokik i Rzecznik finansowy uznali jednomyślnie że takie żądania
banksterki są BEZPODSTAWNE

KROPKA

do góry

W dniu 06.01.2020 o 00:19, J.F. pisze:

> Kiedys byl sklep komputerowy Arest ktory doliczal sobie 1% za platnosc
> karta.

I długo tak pobierali? Bo co do zasady ja mam umowę z bankiem, ze mi za
darmo będą to sklepy rozliczać. Nigdy z pracownikami sklepów się nie
kłóciłem, tylko dokumentowałem to i do banku pisałem z prośbą zwrot tych
opłat, bo miało być dawno. Działało to tak, że bank się pieniaczył do
tego, kto mu przysyłał takie rozliczenie, a ci kolejno dalej aż do
sklepu. Sklepy miały w umowach kary umowne, za takie praktyki i mniej
więcej po roku w mojej okolicy poznikały karteczki, że kartą, to od 10
zł, czy że doliczamy 1% do płatności kartą. Fakt, kilka sklepów padło,
ale trudno powiedzieć, czy dlatego, ze te kary były bardzo wysokie, czy
z tego powodu, że jak ktoś miał wybór, czy wyjście do sklepu ze spacerem
do bankomatu łączyć, czy nie, to pewnie wolał nie.

--
Robert Tomasik

do góry

On Mon, 6 Jan 2020 11:02:39 +0100, Robert Tomasik
<r...@g...pl> wrote:

>I długo tak pobierali? Bo co do zasady ja mam umowę z bankiem, ze mi za
>darmo będą to sklepy rozliczać. Nigdy z pracownikami sklepów się nie
>kłóciłem, tylko dokumentowałem to i do banku pisałem z prośbą zwrot tych
>opłat, bo miało być dawno. Działało to tak, że bank się pieniaczył do
>tego, kto mu przysyłał takie rozliczenie, a ci kolejno dalej aż do
>sklepu.
A dziś doliczają za płatności online: enea, orange, home.pl, kina...


WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

do góry

ToMasz <t...@p...fm.com.pl> writes:

> proline "daje" 2.5% upustu za płatność gotówką lub przelewem. z tym że
> widoczne u nich ceny mają już ten upust wliczone.

Ich strona WWW tego nie potwierdza.
Dodatkowo kupowałem coś u nich kilka miesięcy temu i też tego nie było,
ale teoretycznie mógłbym nie pamiętać.

Może wcześniej, przed obniżką MIFu.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

Dnia Mon, 6 Jan 2020 11:02:39 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 06.01.2020 o 00:19, J.F. pisze:
>> Kiedys byl sklep komputerowy Arest ktory doliczal sobie 1% za platnosc
>> karta.
>
> I długo tak pobierali? Bo co do zasady ja mam umowę z bankiem, ze mi za

Pare lat

> darmo będą to sklepy rozliczać. Nigdy z pracownikami sklepów się nie
> kłóciłem, tylko dokumentowałem to i do banku pisałem z prośbą zwrot tych
> opłat, bo miało być dawno. Działało to tak, że bank się pieniaczył do
> tego, kto mu przysyłał takie rozliczenie, a ci kolejno dalej aż do
> sklepu. Sklepy miały w umowach kary umowne, za takie praktyki i mniej
> więcej po roku w mojej okolicy poznikały karteczki, że kartą, to od 10
> zł, czy że doliczamy 1% do płatności kartą. Fakt, kilka sklepów padło,

Co na to polskie prawo czy umowy z bankami(raczej sklepow) to nie
wiem, ale oni sprytni byli - to nie byla oplata za platnosc karta,
tylko rabat za platnosc gotowka.

A cennik zawieral ceny z rabatem - i stosowna informacje.

> ale trudno powiedzieć, czy dlatego, ze te kary były bardzo wysokie, czy
> z tego powodu, że jak ktoś miał wybór, czy wyjście do sklepu ze spacerem
> do bankomatu łączyć, czy nie, to pewnie wolał nie.

Komputery to specyficzny towar byl. A klient mial wybor - obrazic sie,
przespacerowac do bankomatu, zaplacic wiecej.

Sklep jakos przestal dzialac, ale trudno powedziec dlaczego.
To chyba juz bylo potem, jak zniosl ten rabat, bo i prowizje kartowe
spadly.

J.

do góry

Dnia Mon, 6 Jan 2020 09:00:41 +0100, ToMasz napisał(a):
>> Kiedys byl sklep komputerowy Arest ktory doliczal sobie 1% za platnosc
>> karta. Byl jednym z tanszych ... ale roznice cen potrafily byc wieksze
>> miedzy sklepami.
> proline "daje" 2.5% upustu za płatność gotówką lub przelewem. z tym że
> widoczne u nich ceny mają już ten upust wliczone.
>> Od tegu czasu prowizje karciane spadly.
> troszeczkę. małe sklepy (nie sieciowe) płacą trochę mniej niż 1% plus
> opłata miesięczna 50zł
>> A obsluga gotowki tez kosztuje.
> raczej nie.

Kosztuje.
Trzeba ponownie przeliczyc, nawet dwa razy, trzeba konwojowac do
banku, trzeba zaplacic za wplate do banku, jakis sejf czy kase na
miejscu.
Jakis osiedlowy warzywniak pewnie placi za towar gotowka, ale wiekszy
sklep juz nie, bo nawet nie moze.

Co prawda poki czesc klientow placi gotowka, to te koszty nadal sa ...
ale moze troche mniejsze.

J.

do góry

W dniu 06.01.2020 o 13:27, WAM pisze:
> On Mon, 6 Jan 2020 11:02:39 +0100, Robert Tomasik
> <r...@g...pl> wrote:
>
>> I długo tak pobierali? Bo co do zasady ja mam umowę z bankiem, ze mi za
>> darmo będą to sklepy rozliczać. Nigdy z pracownikami sklepów się nie
>> kłóciłem, tylko dokumentowałem to i do banku pisałem z prośbą zwrot tych
>> opłat, bo miało być dawno. Działało to tak, że bank się pieniaczył do
>> tego, kto mu przysyłał takie rozliczenie, a ci kolejno dalej aż do
>> sklepu.
> A dziś doliczają za płatności online: enea, orange, home.pl, kina...
>
>
> WAM
>
niestety, w naszym prawie jest bajzel. nie można doliczać. można dawać
rabat za płacenie gotówką. można pokazywać ceny netto, można pokazywać
ceny które zawierają rabat. byle by ta informacja była. Tak wiec,
wychodzi na to samo, ale nazwać to trzeba inaczej. co do gotówki.
sklepiki, znaczy takie do 100m2 mają dziennie 1 tys obrotu. więc jak raz
na tydzień własciciel "zaliczy" bankomat - styknie. nawet za bardzo
liczyć nie musi. Jedyny problem jaki ja widzę, to wydawanie reszty. A
jakby wszyscy polacy zamiast kart płatniczych używali blika, to za
zaoszczędzone dla visy i mastercard pieniądze, dobre kilka kilometrów
autostrady można by wybudować. No ale musisz 6 cyfr wklepać - to za duży
kłopot dla lemingów

ToMasz

do góry

J.F. wrote:
> Kosztuje.
> Trzeba ponownie przeliczyc, nawet dwa razy, trzeba konwojowac do
> banku, trzeba zaplacic za wplate do banku, jakis sejf czy kase na
> miejscu.
> Jakis osiedlowy warzywniak pewnie placi za towar gotowka, ale wiekszy
> sklep juz nie, bo nawet nie moze.
>
> Co prawda poki czesc klientow placi gotowka, to te koszty nadal sa ...
> ale moze troche mniejsze.

Trzeba ubrać buty, zawiązać sznurówki, udać się do sklepu.
To też zabiera czas :)

Bardziej upatrywałbym koszt gotówki dla państwa niż dla prywatnych
biznesów.
Wydruk nowych banknotów, wymiana zużytych, wyłapywanie fałszywek.

Przy nadmiernych podatkach ludzie i tak będą używać gotówki.
Wtedy obrót elektorniczny będzie kosztować sporo, bo płaci się podatki.
Płatność gotówką na czarno kosztuje tyle co stracony czas na
przeliczenie. Zyskuje się na niezapłaconym podatku.

do góry

Dnia Mon, 6 Jan 2020 22:47:04 +0100, ToMasz napisał(a):
> co do gotówki.
> sklepiki, znaczy takie do 100m2 mają dziennie 1 tys obrotu. więc jak raz
> na tydzień własciciel "zaliczy" bankomat - styknie. nawet za bardzo

W sensie "wplatomat" ?

> liczyć nie musi. Jedyny problem jaki ja widzę, to wydawanie reszty. A
> jakby wszyscy polacy zamiast kart płatniczych używali blika, to za
> zaoszczędzone dla visy i mastercard pieniądze, dobre kilka kilometrów
> autostrady można by wybudować.

A wiadomo ile z Polski ma Visa i Mastercard ?

Bo jak znam zycie to polskie banki na tym zarabiaja (choc one czesto
niepolskie), i Polcard itp, i producent terminali (tajwanski?) i
producent kart, i polska telekomunikacja ...
wiec ile z tego ma Visa ?

> No ale musisz 6 cyfr wklepać - to za duży kłopot dla lemingów

I telefon miec naladowany, i transmisje danych wlaczona.
Karta IMO lepsza.

Niemcy sie kiedys zbuntowaly ... i wymyslili wlasne karty.
Ale widac tez za drogie, bo nie wszedzie honorowane.

Anglicy jakos podobnie ... ale moze to nie o prowizje poszlo
(Switch).

J.

do góry

Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e12ffa3$0$500$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2020-01-04 o 00:39, PiteR pisze:
> Marek pisze tak:
>>> "[Pełnomocnik banku] W trakcie mowy końcowej poinformował, że w
>>> przypadku unieważnienia umowy bank będzie dochodził wynagrodzenia
>>> za
>>> korzystanie z kapitału."
>
>> a dzis w radio powiedzieli ze w sumie to od tego
>> korzystania z kapitału to stracili ;)
>
>Ale bank też bezumownie korzystał z wpłacanych rat. Suma tych rat w
>określonych przypadkach przewyższa wypłacony kredyt
>WIĘC. CO TEN BANKSTER PIERDOLI? ;-)

Ale czas byl inny. Tym niemniej jak sie bankstera podliczy, to kto wie
co wyjdzie :-)

>Dodatkowo popełnienie przewinienia nie może być rekompensowane
>przestępcy. Takie zadośćuczynienie za to że go ukarano?

Taka unijna wykladnia ... ale moze pierwsza instancja nie zna :-)

>Zresztą. Uokik i Rzecznik finansowy uznali jednomyślnie że takie
>żądania banksterki są BEZPODSTAWNE
>KROPKA

Sad Najwyzszy moze uznac, a i to nie bedzie kropka :-)

J.

do góry