-
91. Data: 2004-02-05 17:12:56
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: devnull <d...@n...net>
On Thu, 05 Feb 2004 17:05:51 +0100, Krystek
<k.rys_1ek@mailbox_.virtual.-space.org.pl_> wrote:
>'Amra' pliiiiizzzzz
Krystek, nie posluguj sie pojeciami ktorych nie znasz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Troll
Dlaczego nazywasz trollowaniem zwykla dyskusje?
dn
-
92. Data: 2004-02-05 19:47:36
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: devnull <d...@n...net>
On 4 Feb 2004 19:00:53 GMT, Kamil Jonca <k...@p...onet.pl> wrote:
>Dnia Wed, 4 Feb 2004 19:53:21 +0100,
>osoba podpisana: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
>napisała:
>> devnull <d...@n...net> wrote:
>>> Oni beda madrzejsi i zadnych oplat za podstawowe uslugi przez lata nie
>>> wprowadza, gdyz beda wiedzieli, ze dzieki temu beda mieli staly
>>> naplyw nowych klientow...
>>>
>>> Dobra wiadomosc klient przekazuje moze tylko jednej osobie dziennie,
>>> ale zla 10 innym i tego m.in. mbank nie wzial pod uwage, a VWBd jesli
>>> beda rozsadni wezmie i sam sobie gola nie strzeli...
>>
>> Pewnie. Beda dokladac do interesu byleby utrzymac deficytowych klientow.
>> Jaaaasne. Moze jak dorosniesz, poduczysz sie to zrozumiesz jakie glupoty
>> wypisujesz.
>Amra, a jak wyjaśnisz to:
>http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=11
6714&t=116668
>??
>Bo mi aż się wierzyć nie chce.
A mi sie w te slowa wierzyc nie chce, ale byly wypowiedziane:
Cytat z wypowiedzi W. Bolanowskiego:
http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=374
69&t=37469&v=f
"mniejsze koszty dla mBanku to utrzymanie braku poodstawowych opłat, niskie
prowizje, bezpłatne wypłaty w bankomatach Euronet, bezpłatne przelewy, zlecenia
stałe etc. etc. czyli to, za co Klienci wolą mBank od konkurencji
Pozdr.
W.B"
-
93. Data: 2004-02-05 19:50:41
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: Krystek <k.rys_1ek@mailbox_.virtual.-space.org.pl_>
Użytkownik devnull napisał:
> Krystek, nie posluguj sie pojeciami ktorych nie znasz:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Troll
>
> Dlaczego nazywasz trollowaniem zwykla dyskusje?
Zwykła to ona by była, gdyby Twoje posty rzeczowo odnosiły się do
wypowiedzi piszących. Ale oczywiście musisz udowodnić, że to ty masz
rację i nie potrafisz przyjąć do wiadomości rzeczowych argumentów od
ludzi, którym chce się jeszcze odpispywać na twoje posty. Poza tym nie
potrafisz podać konkretnych argumentów przemawiających za prawdziwością
twoich tez. Na dodatek poddajesz w wątpliwość wypowiedzi o bankowości i
finansach kogoś, kto ma wykształcenie w tym kierunku i trochę bardziej
się orientuje w ich specyfice niż "przeciętny zjadacz chleba".
chciałbyś, żebyuznać twoje racje, a nie potrafisz ich nawet uzasadnić i
jak wół upierasz się przy swoim. No i zamiast poważnie odpisywać
podpierasz się cytatami i techniką kopiuj / wklej. Co do mBanku to
zobaczymy czy ten krok z wprowadzeniem opłat mu pomoże czy też zaszkodzi
jego kondycji (tak jak ty uparcie twierdzisz i nie chcesz przyjąć do
wiadomości, że może być także inaczej). Pożyjemy, zobaczymy.
Pozdrawiam,
K.
-
94. Data: 2004-02-05 20:28:00
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: devnull <d...@n...net>
On Thu, 05 Feb 2004 20:50:41 +0100, Krystek
<k.rys_1ek@mailbox_.virtual.-space.org.pl_> wrote:
>Zwykła to ona by była, gdyby Twoje posty rzeczowo odnosiły się do
>wypowiedzi piszących. Ale oczywiście musisz udowodnić, że to ty masz
>rację i nie potrafisz przyjąć do wiadomości rzeczowych argumentów od
>ludzi, którym chce się jeszcze odpispywać na twoje posty. Poza tym nie
>potrafisz podać konkretnych argumentów przemawiających za prawdziwością
>twoich tez. Na dodatek poddajesz w wątpliwość wypowiedzi o bankowości i
Ale to wszystko co wyzej napisales to przeciez nieprawda. Uzasadnilem dlaczego
mbank wprowadza oplaty, uzasadnilem dlaczego sposob w jaki to zrobili byl zly,
napisalem jak mogli zrobic, zeby do czegos takiego nie doszlo, dalem przyklady
z zagranicy, ze jednak mozna, ustosunkowalem sie do zarzutow, ze z
zagranicznymi mbankami jest inaczej pokazujac, ze one maja oprocz wiekszych
przychodow, rowniez wieksze koszty prowadzenia dzialalnosci niz u nas, itp.
itd. Wszystko konkretnie.
Dlaczego wiec tak piszesz?
>finansach kogoś, kto ma wykształcenie w tym kierunku i trochę bardziej
>się orientuje w ich specyfice niż "przeciętny zjadacz chleba".
>chciałbyś, żebyuznać twoje racje, a nie potrafisz ich nawet uzasadnić i
>jak wół upierasz się przy swoim. No i zamiast poważnie odpisywać
>podpierasz się cytatami i techniką kopiuj / wklej. Co do mBanku to
Tak jak osoba, z ktora dyskusuje.
>zobaczymy czy ten krok z wprowadzeniem opłat mu pomoże czy też zaszkodzi
>jego kondycji (tak jak ty uparcie twierdzisz i nie chcesz przyjąć do
>wiadomości, że może być także inaczej). Pożyjemy, zobaczymy.
Tez nieprawda, rowniez twierdzilem, ze zobaczymy, stwierdzalem natomiast, ktory
wariant wg mnie jest bardziej prawdopodobny, kto inny stwierdzal co innego, co
Ci sie w tym niepodoba? Chcesz, zeby wszyscy spiewali na jedna nute?
dn
-
95. Data: 2004-02-05 21:36:04
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: g...@p...onet.pl (Piotr Gralak)
On Thu, 5 Feb 2004 14:33:08 +0100, "Michal 'Amra' Macierzynski"
<m...@p...pl> wrote:
>devnull <d...@n...net> wrote:
>> Jeszcze jedno, nie tylko ten ktory wczesniej, ale ten ktory da
>> wieksze zyski. Czasem warto poczekac...
>
>Jak masz czas i pieniadze - a i owszem.
>Wtedy zgadzam sie w pelni. Ale jesli masz noz na gardle - to co robisz? A?
oplacasz amre, aby bronil cie na pl.biznes.banki
-
96. Data: 2004-02-05 22:36:59
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: g...@p...onet.pl (Piotr Gralak)
On Thu, 5 Feb 2004 08:47:38 +0100, "Michal 'Amra' Macierzynski"
<m...@p...pl> wrote:
>Piotr Gralak <g...@p...onet.pl> wrote:
>> fajnie sobie gadacie chlopaki, nie zamierzam sie wpieprzac.
>> chcialbym tylko wykorzystac ten watek do podrzucenia linka:
>> http://www.wprost.pl/ar/?O=54722
>
>Czytalem juz wczesniej.
>Nie wiem jednak co to ma udowodnic w przypadku mBanku?
Nic. Dziwie sie Tobie tylko, ze uwazasz, za akurat oplata za przelewy
spowoduje odplyw "planktonu" z mbanku.
Argumenty, dlaczego nie, byly tu juz setki razy, wiec nie chce mi sie
ich powtarzac...
PG
-
97. Data: 2004-02-06 06:47:19
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: Dentarg <d...@i...com>
On Thu, 05 Feb 2004 20:50:41 +0100, Krystek
<k.rys_1ek@mailbox_.virtual.-space.org.pl_> wrote:
>Zwykła to ona by była, gdyby Twoje posty rzeczowo odnosiły się do
>wypowiedzi piszących. Ale oczywiście musisz udowodnić, że to ty masz
>rację i nie potrafisz przyjąć do wiadomości rzeczowych argumentów od
>ludzi, którym chce się jeszcze odpispywać na twoje posty.
Amra tak samo nie przedstawił, żadnych konkretów, nic tylko gadanina,
porównanie kosztów w konkretnych krajach, bez żadnej analizy, czy
konkretnego wyliczenie ... tylko gadanie.
A jego ostatni post to dowodzi chyba czegoś zupełnie odwrotnego niż by
chciał. Skoro konczy się tak "...To wszystko daje nadzieję na znacznie
zwiększenie rentowności już w niedalekiej przyszłości.". To chyba
jasno wynika z tego (z całego tekstu też), że mBank wcale nie musiał
wprowadzać dodatkowych opłat, żeby Commerzbankowi się opłacało
inwestowanie w BRE, skoro pare razy pojawiają się w tym tekscie
stwierdzenia, że to dobra inwestycja. Rozumiem, że może być jeszcze
lepsza, dzięki temu, że mbank zacznie przynosić zyski szybciej, ale
nijak ten tekst nie udowadnia, że zmiany TOiP mbanku były konieczne ..
>Poza tym nie
>potrafisz podać konkretnych argumentów przemawiających za prawdziwością
>twoich tez.
Niestety Amra też nie potrafi podać żadnego konkretu, tylko mowa
trawa, że inne warunki inne koszty itp, ale ZERO konkretów, czy
wyliczeń które by to dowodziły. Przy takim przedstawianiu argumentów
ani devnull ani Amra nie mają racji, bo nie są w stanie nikogo, a tym
bardziej swego adwersarza przekonać do swojego stanowiska.
>Na dodatek poddajesz w wątpliwość wypowiedzi o bankowości i
>finansach kogoś, kto ma wykształcenie w tym kierunku i trochę bardziej
>się orientuje w ich specyfice niż "przeciętny zjadacz chleba".
To żaden argument, u mnie w dziale informatyki największym guru jest
człowiek po wydziale budowlanym polibudy, który nie miał żadnego
przedmiotu czysto informatycznego podczas całych studiów, i jakoś nie
poddajemy w wątpliwość jego wiedzy, a znam za to tony ludzi z
wykształceniem "informatycznym", którzy nie mają pojęcia o temacie.
Tak jest w każdej dziedzinie życia ... żaden to argument.
>chciałbyś, żebyuznać twoje racje, a nie potrafisz ich nawet uzasadnić i
>jak wół upierasz się przy swoim. No i zamiast poważnie odpisywać
>podpierasz się cytatami i techniką kopiuj / wklej.
Nie tylko on ...
>Co do mBanku to
>zobaczymy czy ten krok z wprowadzeniem opłat mu pomoże czy też zaszkodzi
>jego kondycji (tak jak ty uparcie twierdzisz i nie chcesz przyjąć do
>wiadomości, że może być także inaczej). Pożyjemy, zobaczymy.
Trudno to będzie stwierdzić, skoro nie ma rzeczywistości
alternatywnej, w której tych opłat mbank nie wprowadził.
Mnie ani Amra ani devnull nie przekonują do swojego zdania, bo żaden z
nich nie potrafił pokazać konkretnego wyliczenia zysków i strat
mbanku. A argumenty przez nich przytaczane nijak nie udowadniaja (a
wręcz czasem przeczą) ich tez.
pzdr,
Dentarg
--
Moje CV online - http://dentarg.it64.com
Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com
-
98. Data: 2004-02-06 10:28:45
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Dentarg <d...@i...com> wrote:
To chyba
> jasno wynika z tego (z całego tekstu też), że mBank wcale nie musiał
> wprowadzać dodatkowych opłat, żeby Commerzbankowi się opłacało
> inwestowanie w BRE, skoro pare razy pojawiają się w tym tekscie
> stwierdzenia, że to dobra inwestycja. Rozumiem, że może być jeszcze
> lepsza, dzięki temu, że mbank zacznie przynosić zyski szybciej, ale
> nijak ten tekst nie udowadnia, że zmiany TOiP mbanku były konieczne ..
A czy ja gdzies pisze, ze byly one konieczne?
Gdyby inwestor mial kase na dalsze dotowanie rozwoju - oplat nie byloby.
Widocznie tej kasy w tej chwili nie ma. Nie ma bo prawdopbodobnie zajda
zmiany wlasnosciowe i zarzad zostal zobowiazany przez glownego udzialowca do
podrasowania wynikow.
A chyba wiesz, ze zyski mozna w szybki sposob wykazac?
Pozwalniac ludzi, powprowadzac oplaty. I cos w tym stylu zrobili. Widocznie
im sie spieszylo.
> Niestety Amra też nie potrafi podać żadnego konkretu, tylko mowa
> trawa, że inne warunki inne koszty itp, ale ZERO konkretów, czy
> wyliczeń które by to dowodziły. Przy takim przedstawianiu argumentów
> ani devnull ani Amra nie mają racji, bo nie są w stanie nikogo, a tym
> bardziej swego adwersarza przekonać do swojego stanowiska.
Stary - ale ja nie uwazam, zebym mogl go przekonac. On wie swoje i tyle.
Ja wiem swoje. Wiem, ze zachodnie instytiucje nie wchodza na rynek, chociaz
mialy takie zamiary (nawet ING Direct chcial wejsc).
Kilka projektow zaniechano.
Pytam sie DLACZEGO?!?
Ty z devnullem na sile cos chcesz udowodnic. Lachowski jest idiota i do dupy
managerem ;) - ale czy to znaczy ze nikt sie nie zainteresowal polskim
rynkiem?!?1
Nikt nie chcial kupic Inteligo?
Wez sie zastanow. Bo juz nie wie o czym dyskutujemy.
Ja uwazam, ze wprowadzenie oplat w mBanku wiazalo sie z potrzeba szybkiego
uzyskania wynikow finansowych.
To znowu zwiazane jest z innymi ruchami - przede wszystkim w Niemczech.
Prowadzone w USA badania dowiodły, iż tradycyjne banki mają dużo wyższe
stopy zwrotu z aktywów niż ich wirtualna konkurencja. Banki z rozwiniętą
siecią placówek przynoszą rocznie średnio 1,07 proc. zwrotu z aktywów,
podczas gdy ten wynik dla banków internetowych wynosi -0,02 proc. Należy
jednak pamiętać, że jest to uśredniony wynik, a zakres jest dość szeroki od
0,44 proc. w przypadku Telebanku do -9,14 proc. dla SFNB. Dla porównania
średnia krajowa dla instytucji depozytowych w USA wynosiła 1,23 proc. i
0,98% dla wszystkich instytucji oszczędnościowych.
Zaletą banków wirtualnych jest wysokie oprocentowanie, jakie oferują one za
zgromadzone depozyty. Okazuje się jednak, że oprócz tego, iż banki te więcej
płacą za zgromadzone pieniądze, to w tym samym czasie inwestują je
relatywnie gorzej niż ich tradycyjna konkurencja. Dla przykładu - gdy te
drugie zarabiają netto 44 centy na każdym zdeponowanym dolarze, to banki
wirtualne tylko 0,25 dolara. Tradycyjne banki mają także większe przychody
pozaodsetkowe, generując 0,095$ w porównaniu z 0,085$ w bankach wirtualnych.
Główną przewagą konkurencyjną bankowości wirtualnej są niższe koszty
zatrudnienia personelu. Banki te średnio wydają około 0,065 dolara z każdego
zdeponowanego dolara, porównując z 0,165 dolara w przypadku banków
tradycyjnych. Banki te oszczędzają także dwa centy na wydatkach na
wyposażenie wydając około 0,04 dolara w porównaniu z 0,06 w przypadku
zwykłych banków. Wyniki te powinny znacznie poprawić się wraz z rosnącą
ilością klientów korzystających z usług banków wirtualnych.
W chwili obecnej okazuje się jednak, że wszystkie te oszczędności niwelowane
są przez bardzo wysokie wydatki ponoszone na marketing. Różnica pomiędzy
tradycyjnym a wirtualnym bankiem wynosi aż 0,124$ z każdego powierzonego
dolara.
> To żaden argument, u mnie w dziale informatyki największym guru jest
> człowiek po wydziale budowlanym polibudy, który nie miał żadnego
> przedmiotu czysto informatycznego podczas całych studiów, i jakoś nie
> poddajemy w wątpliwość jego wiedzy, a znam za to tony ludzi z
> wykształceniem "informatycznym", którzy nie mają pojęcia o temacie.
> Tak jest w każdej dziedzinie życia ... żaden to argument.
Khem, nie wiem o kim mowa, ale ja jestem magister zarzadzania i marketingu
;) I w czasie studiow mialem tylko Finanse ;D ROTFL
> Mnie ani Amra ani devnull nie przekonują do swojego zdania, bo żaden z
> nich nie potrafił pokazać konkretnego wyliczenia zysków i strat
> mbanku. A argumenty przez nich przytaczane nijak nie udowadniaja (a
> wręcz czasem przeczą) ich tez.
Bo te wyniki ma tylko mBank - nie sadzisz?
Ja orientuje sie ile mniej wiecej zarabia na marzy odsetkowe - mozna to
policzyc - jaki ma portfel kredytow, ile ma depozytow.
Nie wiem natomiast ile robili klienci przelewow, ile kasy przynosili nowi
klienci.
W sumie moge to w pewien sposob oszacowac - ale ja nikogo nie chce
przekonywac. PRzeciez droga do zmiany banku wolna.
-
99. Data: 2004-02-06 10:39:01
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: "Michal 'Amra' Macierzynski" <m...@p...pl>
Piotr Gralak <g...@p...onet.pl> wrote:
> Nic. Dziwie sie Tobie tylko, ze uwazasz, za akurat oplata za przelewy
> spowoduje odplyw "planktonu" z mbanku.
> Argumenty, dlaczego nie, byly tu juz setki razy, wiec nie chce mi sie
> ich powtarzac...
Uciekna przede wszyzstkim klienci wrazliwi na cene, a w ostatnim czasie
wlasnie tacy zasilali mBank. Ilosciowo moze ich byc bardzo duzo - ale pod
wzgledem zasobnosci portfeli niekoniecznie.
Oczywiscie stanie sie tez tak, ze uciekna klienci z grubymi portfelami - ale
glowne zadania - zyski zostanie osiagniety (przynajmniej krotkookresowe).
A to chyba wlasnie jest glownym celem. Powiedziano - albo w jedna albo w
druga. zobaczymy co z tego bedzie ;)
Ja tam przenioslem kase z SFI do CO :D
-
100. Data: 2004-02-06 13:32:12
Temat: Re: Wedrowka ludow mBank -> VWBd.
Od: devnull <d...@n...net>
On Thu, 5 Feb 2004 16:05:00 +0100, Michał 'Amra' Macierzyński
<m...@p...pl> wrote:
>devnull <d...@n...net> wrote:
>> mbank nie jest notowany.
>
>mBank = wydzial bankowosci elektronicznej BRE Banku.
>BRE Bank juz notowany. Tak jak Commerzbank...
Krecisz, dobrze wiesz, ze mbank mial byc notowany oddzielnie.
A co z Bankiem Czestochowa? Co z nim zrobil BRE?
>Czy ja musze ci takie oczywistosci tlumaczyc? aaagh ;) To moj ostatni w tym
A czy ja musze...?
>> I co nam z tego, tylko na tym teraz tracimy.
>> Podcinaja galaz, na ktorej siedza IMHO.
>
>W dlugim terminie. A wtedy mozna jeszcze duzo zrobic.
Juz bez nas.
>zloz papiery do BRE. Lachowski zawsze stawial na mlodych i pomyslowych. Z
>pewnoscia cie zatrudni ;)
Ciekawe, ze Ciebie jeszcze nie zatrudnil. ;) Robilbys mu codziennie prasowki.
:)
>Khem. Poszukaj w archiwum i zobacz ile inwestorzy musza czekac lat zeby im
>sie te inwestycje zwrocily.
W przypadku BRE 8 lat przy obecnej koniunkturze - czyli nawet lepiej niz
mowilem 10-20 lat. Dlaczego wiec z mbanku chca zrobic wyjatek?
Ci co czekaja wiecej, albo za duzo zaplacili za bank, albo bank jest zle
zarzadzany i wymaga restrukturyzacji.
Zreszta to sa wszystko przewidywania, a jak bedzie zobaczymy, w koncu wchodzimy
do unii. ;)
dn