-
31. Data: 2013-07-08 20:42:35
Temat: Re: Wekslowi oszuści
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-07-08 20:31, Chris94 pisze:
> Ten przekręt nie byłby możliwy, gdyby w 2007 roku nie zniesiono
> standardowych formularzy weksla.
Nigdy stosowanie urzędowych blankietów weksli nie było obligatoryjne.
--
Liwiusz
-
32. Data: 2013-07-08 22:46:45
Temat: Re: Wekslowi oszuści
Od: "george" <g...@v...pl>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:krf16t$2i4$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-07-08 20:31, Chris94 pisze:
>
>> Ten przekręt nie byłby możliwy, gdyby w 2007 roku nie zniesiono
>> standardowych formularzy weksla.
>
> Nigdy stosowanie urzędowych blankietów weksli nie było obligatoryjne.
>
>
> --
> Liwiusz
z wątku wynika że powinno...
george
-
33. Data: 2013-07-08 23:53:59
Temat: Re: Wekslowi oszuści
Od: Chris94 <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Mon, 08 Jul 2013 20:42:35 +0200, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2013-07-08 20:31, Chris94 pisze:
>
>> Ten przekręt nie byłby możliwy, gdyby w 2007 roku nie zniesiono
>> standardowych formularzy weksla.
>
> Nigdy stosowanie urzędowych blankietów weksli nie było obligatoryjne.
"Do 1 stycznia 2007 r. istniały urzędowe blankiety wekslowe, które
służyły realizacji obowiązków fiskalnych wynikających z ustawy o opłacie
skarbowej. Od tej daty od weksli nie pobiera się opłaty skarbowej,
natomiast w obrocie funkcjonują prywatne blankiety wydawane przez
poszczególnych przedsiębiorców, z tym, że nie ma ustalonego jednolitego
wzoru takiego dokumentu." - http://pl.wikipedia.org/wiki/Weksel
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używający nicka 'Chris')
-
34. Data: 2013-07-08 23:59:50
Temat: Re: Wekslowi oszuści
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-07-08 23:53, Chris94 pisze:
> Dnia Mon, 08 Jul 2013 20:42:35 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>> W dniu 2013-07-08 20:31, Chris94 pisze:
>>
>>> Ten przekręt nie byłby możliwy, gdyby w 2007 roku nie zniesiono
>>> standardowych formularzy weksla.
>>
>> Nigdy stosowanie urzędowych blankietów weksli nie było obligatoryjne.
>
> "Do 1 stycznia 2007 r. istniały urzędowe blankiety wekslowe, które
> służyły realizacji obowiązków fiskalnych wynikających z ustawy o opłacie
> skarbowej. Od tej daty od weksli nie pobiera się opłaty skarbowej,
> natomiast w obrocie funkcjonują prywatne blankiety wydawane przez
> poszczególnych przedsiębiorców, z tym, że nie ma ustalonego jednolitego
> wzoru takiego dokumentu." - http://pl.wikipedia.org/wiki/Weksel
Obowiązek fiskalny można było spełnić inaczej niż przez zastosowanie
blankietu urzędowego. Nadto nawet weksel bez opłaty skarbowej był ważny.
--
Liwiusz
-
35. Data: 2013-07-09 18:46:40
Temat: Re: Wekslowi oszuści
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2013-07-08 18:08, sqlwiel pisze:
> W dniu 2013-07-08 17:40, A.L. pisze:
>
>> Niwe wiem czy to sie da w Polsce zastosowac - ja nie wpuszczam nikogo
>> do domu jezeli wizyta nei jest zapowiedziana telefonicznie lub
>> pisemnie, lub zamowiona przeze mnie
>>
>> A.L.
>
> Jeśli zadzwoni do Ciebie jakiś ktoś przedstawiając się jako Tauron, albo
> inna Energa i zapowie montera, który przyjdzie wymienić licznik - to
> będziesz dzwonił na ich infolinię i sprawdzał?
Otrzymałby na pewno pismo listem poleconym.
Zresztą te sprawy załatwia sobie sam aboment, sam musi raczej prosić się
o wymianę licznika.
--
animka
-
36. Data: 2013-07-09 19:09:30
Temat: Re: Wekslowi oszuści
Od: Chris94 <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Tue, 09 Jul 2013 18:46:40 +0200, animka napisał(a):
>> Jeśli zadzwoni do Ciebie jakiś ktoś przedstawiając się jako Tauron, albo
>> inna Energa i zapowie montera, który przyjdzie wymienić licznik - to
>> będziesz dzwonił na ich infolinię i sprawdzał?
>
> Otrzymałby na pewno pismo listem poleconym.
> Zresztą te sprawy załatwia sobie sam aboment, sam musi raczej prosić się
> o wymianę licznika.
Nic podobnego, zarówno w pierwszym jak drugim przypadku.
Na wymianie licznika zależy dostawcy energii elektrycznej, gdyż stary,
wyeksploatowany licznik zazwyczaj zaniża wskazania.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używający nicka 'Chris')
-
37. Data: 2013-07-09 23:36:40
Temat: Re: Wekslowi oszuści
Od: "george" <g...@v...pl>
"A.L." <a...@a...com> wrote in message
news:58nlt81q8q4lepal8e0e9e6vlc5e72abce@4ax.com...
> On Mon, 8 Jul 2013 11:35:27 +0200, "J.F"
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>>Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
>>>A mzoe prosciej nie podpisywac niczego?...
>>
>>To oczywiscie zawsze chwalebne - przeczytac przed podpisaniem.
>>
>>Ale brak podpisu cie nie uchroni - podrobic latwo, a po smierci
>>dowodzic swoich racji trudno.
>>
>>>A osobnikow ktorzy sie
>>>podaja za kogokolwiek legitumowac
>>>i w razie watpliwosci nei wpuszczac.
>>
>>W dobie podwykonawcy podwykonawcy ? Nie bardzo sie da.
>>Poza tym ten by sie wylegitymowal i moze nawet chetnie - wszak w koncu
>>i tak musial swoje nazwisko uzyc.
>>
>>J.
>
> Niwe wiem czy to sie da w Polsce zastosowac - ja nie wpuszczam nikogo
> do domu jezeli wizyta nei jest zapowiedziana telefonicznie lub
> pisemnie, lub zamowiona przeze mnie
>
> A.L.
tak dla zrozumienia tematu ...tu nie chodzi o seks z nieznajomą i
wpuszczanie do domu.
pozdr
george