-
31. Data: 2004-12-07 21:31:11
Temat: Re: Wielka plama VWBank Direct
Od: andy_k <a...@a...org>
On Tue, 07 Dec 2004 21:53:09 +0100, Wojciech Nawara
<u...@n...WYTNIJTO.info> wrote:
>To pół biedy. Że słali aktywny - to mnie boli.
A bo to zalezy jaka "moda" na zabezpieczenia panuje w danym kraju. W
niektorych krajach wszystkie banki karty sla od razu aktywne, ale za to np.
piny w kopertach sa zabezpieczone w sposob jeszcze bardziej wyrafinowany niz u
nas.
-
32. Data: 2004-12-08 01:30:18
Temat: Re: Wielka plama VWBank Direct
Od: Krystek <k...@p...space.mailbox>
Wojciech Nawara napisał:
> miecznik napisał:
>
>> To ja! To ja! Ja nic nie robiłem! Ale już chciałem z vlinką
>> porozmawiać, ale wcześniej kobieta z automatu podała ogłoszenie, że
>> wysyłają nowe, a stary trzeba do kosza. Zrezygnowałem więc z łączenia
>> się z vlinką i odłożyłem słuchawkę. Jest już 8 grudzień i cisza. Może
>> do końca roku się wyrobią ...
>
> Zamiast całą akcję przeprowadzić bez afer i nerwów w drugiej połowie
> listopada.....
>
> Czy to byłoby takie trudne ?
Widać PR-owcy z VW doszli do wniosku, że nieważne czy mówią dobrze czy
źle, ważne żeby w ogóle o banku cokolwiek mówili ;-)
K.
-
33. Data: 2004-12-08 14:49:24
Temat: Re: Wielka plama VWBank Direct
Od: "miecznik" <m...@p...onet.pl>
> andy_k napisał(a):
> > ;)
>
> Czy ktoś jeszcze czeka, nie robił nic i nikt się do niego nie odezwał?
To ja! To ja! Ja nic nie robiłem! Ale już chciałem z vlinką porozmawiać, ale
wcześniej kobieta z automatu podała ogłoszenie, że wysyłają nowe, a stary
trzeba do kosza. Zrezygnowałem więc z łączenia się z vlinką i odłożyłem
słuchawkę. Jest już 8 grudzień i cisza. Może do końca roku się wyrobią ...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
34. Data: 2004-12-08 22:35:09
Temat: Re: Wielka plama VWBank Direct
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>
miecznik napisał(a):
> To ja! To ja! Ja nic nie robiłem! Ale już chciałem z vlinką porozmawiać, ale
> wcześniej kobieta z automatu podała ogłoszenie, że wysyłają nowe, a stary
> trzeba do kosza. Zrezygnowałem więc z łączenia się z vlinką i odłożyłem
> słuchawkę. Jest już 8 grudzień i cisza. Może do końca roku się wyrobią ...
Zamiast całą akcję przeprowadzić bez afer i nerwów w drugiej połowie
listopada.....
Czy to byłoby takie trudne ?
-
35. Data: 2004-12-16 00:26:15
Temat: Re: Wielka plama VWBank Direct
Od: " S.T." <n...@W...gazeta.pl>
Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJTO.info> napisał(a):
> >>Ja cierpliwie czekam dalej...
> > Osob z inicjalami ST na pewno maja na peczki, wiec pewnie jeszcze
poczekasz...
> > ;)
>
> Czy ktoś jeszcze czeka, nie robił nic i nikt się do niego nie odezwał?
Bez kiwnięcia palcem z mojej strony,
dotarł (a jednak ;)) dziś (ok, kalendarzowo to już wczoraj;-))
poleconym priorytetem za potwierdzeniem odbioru
w bezpiecznej kopercie formatu prawie A4 :)
wraz z "instrukcją uruchomienia tokena".
Bez słowa przeprosin za opóźnienie, (nadany w W-wie 13-go)
ale z datą ważności do k. kwietnia 2010r.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2004-12-16 07:49:35
Temat: Re: Wielka plama VWBank Direct
Od: "RobertSA" <u...@o...pl>
cpqkn7$jqn$...@i...gazeta.pl,
S.T. <n...@W...gazeta.pl>:
> ale z datą ważności do k. kwietnia 2010r.
Warto bylo zaczekac, bo kilka tygodni temu wysylali jeszcze do 10.2009
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
-
37. Data: 2004-12-16 13:57:49
Temat: Re: Wielka plama VWBank Direct
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>
S.T. napisał(a):
> wraz z "instrukcją uruchomienia tokena".
Jesteś wielki. Ja tego nie dostałem. ;-(
> Bez słowa przeprosin za opóźnienie, (nadany w W-wie 13-go)
> ale z datą ważności do k. kwietnia 2010r.
W ogóle ten bank robi postępy. Po wielu miesiącach zorientowali się, że
w callcenter automat pytał nie o 'numer klienta' a o 'numer rachunku', i
wykładało się na tym chyba 90% klientów. Teraz już pyta o nr klienta, a
i końsultantki pytają o numer klienta. Normalnie w szoku jestem.
-
38. Data: 2004-12-16 14:07:24
Temat: Re: Wielka plama VWBank Direct
Od: Radoslaw P. <r...@a...net.pl>
Thu, 16 Dec 2004 14:57:49 +0100, w <cps4be$km1$1@news.elsat.net.pl>, Wojciech
Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> napisał(-a):
> W ogóle ten bank robi postępy. Po wielu miesiącach zorientowali się, że
> w callcenter automat pytał nie o 'numer klienta' a o 'numer rachunku', i
> wykładało się na tym chyba 90% klientów. Teraz już pyta o nr klienta, a
> i końsultantki pytają o numer klienta. Normalnie w szoku jestem.
Myślę, że nie dlatego że klienci się zakładali, tylko konsultantki kurw**a
trafiała i w końcu wymogły tą zmianę (strajkiem, sądząc po wiecznym
"zajęte":P). :)