-
11. Data: 2004-02-01 12:46:53
Temat: Re: Wirus paraliżuje pracę serwerów od Azji po Amerykę
Od: i...@o...pl
> Wirus paraliżuje pracę serwerów od Azji po Amerykę
> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1292069.html
>
> To najpoważniejszy atak wirusa komputerowego od półtora roku. W wielu
> krajach Ameryki, Azji i Europy nie działały bankomaty, nie dochodziła
> poczta elektroniczna, strony WWW otwierały się bardzo wolno lub wcale
>
> Wirus "SQL Slammer" wykorzystał dziurę w zabezpieczeniach
> oprogramowania serwerów - komputerów, które sterują pracą sieci
> internet. Chociaż błąd znany był specjalistom od lipca ub.r., a
> producent programu SQL Server 2000 - firma Microsoft - tydzień temu
> opublikował poprawkę, nie wszyscy właściciele serwerów z niej
> skorzystali. Szalejący od soboty rano wirus zaatakował według
> szacunków specjalistów 150-200 tys. serwerów na całym świecie.
>
> "SQL Slammer" najmocniej dał się we znaki użytkownikom komputerów w
> Stanach Zjednoczonych, np. w Los Angeles w pewnej chwili ginęło 95
> proc. danych przesyłanych internetem - e-maili, stron WWW. Bankomaty
> Bank of America nie wypłacały pieniędzy, bo nie mogły sprawdzić stanu
> kont swoich klientów. Z tego samego powodu problemy mieli właściciele
> popularnych w USA kart kredytowych American Express. Nie można było
> zrobić zakupów w sklepach internetowych. Strony WWW otwierały się
> bardzo wolno lub wcale - to dotknęło także internautów w Polsce,
> którzy surfowali w sobotę po amerykańskich witrynach.
>
> Ameryka opóźniona, Korea stanęła
>
> Tymczasem mieszkańcy USA w sobotę stali w dłuższych kolejkach w
> sklepach, odchodzili z kwitkiem od nieczynnych bankomatów, czekali
> dłużej na dostawy pizzy. Aż do sobotniego wieczoru, gdy FBI ujawniło
> kulisy całej sprawy, nikt nie zdawał sobie jednak sprawy, że Ameryka
> padła ofiarą internetowego wirusa.
>
> Unieruchomił on na kilka godzin ponad 50 tys. bankomatów w całym
> kraju. Paradoksalnie okazało się, że jedynie bankomaty należące do
> niewielkich, lokalnych banków zachowały możliwość przyjmowania
> depozytów, a co najważniejsze - wydawania gotówki. Klienci
> największych banków sfrustrowani odchodzili od bankomatów z pustymi
> kieszeniami. Spowolniony przesył informacji w internecie spowodował,
> iż płacenie kartą kredytową zamiast zwyczajowych dziesięciu sekund
> zajmowało ponad minutę. Pizza Hut - największy dostawca pizzy w
> Waszyngtonie - musiał wysłuchiwać krzyków oburzonych klientów
> czekających bez końca na zamówioną przez internet pizzę. Serwer firmy
> pod wpływem wirusa stanął w miejscu, gubiąc wszystkie złożone przez
> internet zamówienia.
>
> Najpoważniej jednak wirus dał się we znaki mieszkańcom Korei
> Południowej, gdzie 70 proc. ludzi korzysta z internetu. Atak wirusa
> spowodował całkowitą blokadę sieci największego dostawcy internetu -
> KT. Problemy mieli też klienci sieci komórkowych, internetowych
> sklepów i banków. Nawet zwykłe sprawdzenie poczty elektronicznej
> okazywało się niemożliwe z powodu zapchanych łączy. Rząd Korei posunął
> się nawet do oświadczenia, że jest to "zmasowany atak na krajowy
> system informatyczny".
>
> Mały drań
>
> "SQL Slammer" to maleńki program komputerowy, który szybko kopiuje
> samego siebie i szuka innych serwerów podłączonych do internetu, na
> które mógłby się wgrać i uruchomić. Według ekspertów wirus nie kasuje
> żadnych danych i nie atakuje domowych komputerów. Spowalnia jednak
> pracę serwerów tak bardzo, że przestają one przesyłać między sobą inne
> dane, niż chce wirus. Mówiąc po ludzku: to tak, jakby na infolinię
> wydzwaniał ten sam natrętny klient i przekonywał uprzejmą
> telefonistkę, by łączyła go coraz to z kimś innym w firmie. Ponieważ
> klient ma kolegów, wszyscy wiszą na linii, czekając na swoją kolej. W
> końcu telefonistka pada z wyczerpania i infolinia przestaje działać.
>
> Specjalna komórka FBI próbuje wyśledzić sprawców ataku wirusa. Będzie
> to jednak bardzo trudne. Eksperci spierają się nawet, który kraj wirus
> zaatakował na początku. Według Russa Coopera z firmy TruSecure mogły
> to być Stany Zjednoczone - "SQL Slammer" zaczął szaleć około północy
> czasu Wschodniego Wybrzeża USA. Jednak według innych ekspertów
> cytowanych przez serwis CNet wirus po raz pierwszy ujawnił się w Azji,
> a pierwsze poważne szkody uczynił w Korei Południowej.
>
> - Sprawcy ataku bardzo sprytnie wybrali jego termin - w weekend, kiedy
> w wielu firmach nie ma osób odpowiedzialnych za pracę systemów
> komputerowych - mówi Krzysztof Młynarski z firmy Teleinformatica,
> specjalista ds. zabezpieczeń sieciowych. Większość problemów z
> internetem ustąpiło w nocy z soboty na niedzielę - obsługujący serwery
> informatycy po prostu wyłączali sparaliżowane komputery i uaktualniali
> oprogramowanie.
>
> Chociaż "SQL Slammer" nie niszczy danych, specjaliści ostrzegają, że w
> każdej chwili ktoś może go zmodyfikować tak, by zaczął to robić.
>
> - Firmy muszą poważnie traktować ostrzeżenia o dziurach w
> zabezpieczeniach sieciowych - mówi cytowany przez BBC Graham Cluley z
> firmy antywirusowej Sophos. - Jeśli ktoś to ignoruje, to potem
> polowanie na wirusy przypomina łapanie dymu siatką na motyle.
>
> Dla Gazety
>
> Krzysztof Młynarski,
>
> specjalista od zabezpieczeń sieciowych z firmy Teleinformatica
>
> Tajemnicą sukcesu "SQL Slammera" jest jego prostota - program ma za
> zadanie tylko powielać się i rozprzestrzeniać dalej. Poza tym autorzy
> ataku (nadal nieznani) bardzo sprytnie wybrali czas jego
> przeprowadzenia - w weekend, kiedy w wielu firmach nie ma osób
> odpowiedzialnych za pracę systemów komputerowych. W niedzielę, po
> upływie doby, atak wirusa trwał nadal.
>
> W świetle tych wydarzeń dość kuriozalnie wyglądają zapewnienia
> Microsoftu o stałym zwiększaniu wydatków na podnoszenie bezpieczeństwa
> produktów oferowanych przez tę firmę.
>
>
> --
> --
> Michal 'Amra' Macierzynski
> www.prnews.pl - swiat e-bankow
>
>
MOIM ZDANIEM WIRUSY ATAKOWAŁY ATAKUJĄ I BEĘDĄ ATAOWAĆ CO BY MICROSOFT NIEZROBIŁ.
ZAWSZE ZNAJDZIE SIE JAKIS HACKER KTÓRY ZNAJDZIE "OBJAZD" DO ZABEZPIECZENIA :]
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2004-02-01 12:54:09
Temat: Re: Wirus paraliżuje pracę serwerów od Azji po Ameryk
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:74a0.0000096e.401cf53c@newsgate.onet.pl...
> MOIM ZDANIEM WIRUSY ATAKOWAŁY ATAKUJĄ I BEĘDĄ ATAOWAĆ CO BY MICROSOFT
NIEZROBIŁ.
> ZAWSZE ZNAJDZIE SIE JAKIS HACKER KTÓRY ZNAJDZIE "OBJAZD" DO ZABEZPIECZENIA
:]
zawsze sie znajdzie debil, któy nie umie cytowac...
-
13. Data: 2004-02-01 14:49:57
Temat: Re: Wirus paraliżuje pracę serwerów od Azji po Ameryk
Od: "Stasio Podróżnik na L4" <d...@p...angory.zgazeta.wnazwie.ru.pl>
Użytkownik <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:74a0.0000096e.401cf53c@newsgate.onet.pl...
> MOIM ZDANIEM WIRUSY ATAKOWAŁY ATAKUJĄ I BEĘDĄ ATAOWAĆ CO BY MICROSOFT
NIEZROBIŁ.
> ZAWSZE ZNAJDZIE SIE JAKIS HACKER KTÓRY ZNAJDZIE "OBJAZD" DO ZABEZPIECZENIA
:]
Moim zdaniem nie trzeba z tego powodu drzeć przycisku nad shiftem ... i
można by przynajmniej 100 % postu przyciąć ...
SP na L4
-
14. Data: 2004-02-01 17:02:57
Temat: Re: Wirus paraliżuje pracę serwerów od Azji po Amerykę
Od: jo44 <jo44@TO_PRECZ.go2.pl>
Użytkownik i...@o...pl napisał:
Jesli nie masz nic do powiedzenie, to nie pakuj na grupe
takich glupot. Koledzy autora tego artykulu przez caly dzien
oglaszaja w TV, ze zaatakowane zostaly komputery firmy SCO -
producenta oprogramowania antywirusowego. (sic!!)
-
15. Data: 2004-02-01 18:16:29
Temat: Re: Wirus paraliżuje pracę serwerów od Azji po Amerykę
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...pulapka_org.pl>
On 1 Feb 2004 13:46:53 +0100, i...@o...pl wrote:
>>
>MOIM ZDANIEM WIRUSY ATAKOWAŁY ATAKUJĄ I BEĘDĄ ATAOWAĆ CO BY MICROSOFT NIEZROBIŁ.
>ZAWSZE ZNAJDZIE SIE JAKIS HACKER KTÓRY ZNAJDZIE "OBJAZD" DO ZABEZPIECZENIA :]
Dlatego nie nalezy uzywać produktów małomiękkich.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
16. Data: 2004-02-01 18:19:13
Temat: Re: Wirus paraliżuje pracę serwerów od Azji po Amerykę
Od: T...@s...co.uk
In article <bvjbjo$kia$1@korweta.task.gda.pl>,
jo44 <jo44@TO_PRECZ.go2.pl> wrote:
> Użytkownik i...@o...pl napisał:
>
>
> Jesli nie masz nic do powiedzenie, to nie pakuj na grupe
> takich glupot. Koledzy autora tego artykulu przez caly dzien
> oglaszaja w TV, ze zaatakowane zostaly komputery firmy SCO -
> producenta oprogramowania antywirusowego. (sic!!)
Fakt. Ich strona mi sie wczoraj kilkanscie minut ladowala.
NA szczescie, wirus jest window-only, jak wiekszosc zreszta...
TA