On 20 Sty, 22:50, "Edward Malinowy" <e...@n...spam.pl> wrote:
> "szczurwa"news:b7160afa-a9fc-409a-9377-d6b5600e7f1a@
u18g2000pro.googlegroups.com
>
> [ciach]
>
> Czyli jeżeli dobrze rozumiem PEKAO SA działał na zasadzie Pewexu. Jeżeli
> miałeś dolary byłeś bogiem i mogłeś kupić sobie różne fanty, które nie były
> dostępne dla szarego człowieka noszącego ludowe PLNy :)

Dokładnie tak. To były czasy..;-)

do góry

On 20 Sty, 22:51, "Edward Malinowy" <e...@n...spam.pl> wrote:

> A czy na tym gruncie występują jakieś różnice pomiędzy tymi bankami?

Chyba nie, ale wiesz, jak to z reorganizacją bywa. Zmiany, zmiany,
zmiany..!

do góry

On Tue, 20 Jan 2009 22:50:59 +0100
"Edward Malinowy" <e...@n...spam.pl> wrote:


> Czyli jeżeli dobrze rozumiem PEKAO SA działał na zasadzie Pewexu.
> Jeżeli miałeś dolary byłeś bogiem i mogłeś kupić sobie różne fanty,
> które nie były dostępne dla szarego człowieka noszącego ludowe PLNy :)

Też nie pamiętam, ale u mnie w mieście Pekao SA była z Pewexem ściane w
ściane, wejście mieli wspólne. Pewex zniknął Pekao zajęło wszystko.
Muszę kogoś podpytać jak to było z tym Pekao ;)


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

On 21 Sty, 00:22, xbartx <b...@h...net> wrote:
> Też nie pamiętam, ale u mnie w mieście Pekao SA była z Pewexem ściane w
> ściane, wejście mieli wspólne. Pewex zniknął Pekao zajęło wszystko.
> Muszę kogoś podpytać jak to było z tym Pekao ;)

Jak dobrze poszukam to znajdę gdzieś w chałupie dolarowe Bony Towarowe
Pekao, emitowane nawet w nominale jednego centa ! Była to druga, obok
złotówki, waluta PRL, o wiele bardziej od tej pierwszej pożądana.
Dziwne to były czasy, można się kłócić, czy lepsze czy gorsze, w
każdym razie daleko odmienne od tego, z czym mamy do czynienia dziś.
Choć wiele śladów Peerelu pozostało.

do góry

Na eKoncie czasami mam dosc spore pieniadze
> (jak dla mnie a nie bezwzglednie) np. z umozenia jednostek w SFI. Jakby
> zlodzieje
> skopiowali mi karte w bankomacie to kasa na eKoncie jest bezpieczna
> a na izzy nie trzymam duzo i moge czekac spokojnie na zwrot do czasu
> rozpatrzenia reklamcji (tak, wiem o tym, ze mozna obciazyc karte
> bez autoryzacji ale mysle, ze bank takie reklamacje by szybko rozpatrzyl
> na korzysc klienta).


Ja mam natomiast jedna watpliwosc. Wiele osob twierdzi, ze fakt blokady nie
jest konieczny do obciazenia rachunku karty. Dowiodla tego pamietna
"awaria". Wiele osob pisalo tez iz nie moze to byc powod reklamacji. Co
jesli konto pojdzie po takiej transakcji w debet ? Podobna sprawa byla
poruszana w watkach czy ekarta mbanku rozladowana do 0 jest bezpieczna -
wielu uwaza ze nie.

Druga sprawa - czy bank moze "przyblokowac" srodki np. z emax-ow lub emax
plus na rzecz pokrycia niedozwolonego debetu na koncie glownym.
Np. na emax mam 100 tys. , na glownym 100 zl - karte do glownego kradnie
zlodziej - czy moge spac spokojnie ?

To samo pytanie mam odnosnie rachunku inteligo (2 numery rachunkow, osobne
karty), czy bank ma prawo w jakis sposob zablokowac wyplate srodkow z konta
nr 2 przy ujemnym saldzie na k. nr 1.

do góry

Dziś już praktycznie bez znaczenie, bo oferta multi jest podobna, a nawet
ciut lepsza. Istotniejszym krokiem byłyby realizowane natychmiastowo
przelewy mbank-multi.

do góry

Dnia Tue, 20 Jan 2009 15:49:30 -0800, szczurwa napisał(a):

>> Też nie pamiętam, ale u mnie w mieście Pekao SA była z Pewexem ściane w
>> ściane, wejście mieli wspólne. Pewex zniknął Pekao zajęło wszystko.
>> Muszę kogoś podpytać jak to było z tym Pekao
>
> Jak dobrze poszukam to znajdę gdzieś w chałupie dolarowe Bony Towarowe
> Pekao, emitowane nawet w nominale jednego centa

Ech, młodzież...
Warto też przypomnieć jakie było szaleństwo, kiedy: zalegalizowano handel
walutami obcymi i zezwolono na tworzenie rachunków walutowych (chyba
tylko dolarowych), aczkolwiek początkowo były 2 rodzaje kont: dla tych,
co potrafią powiedzieć, skąd mają dolary oraz dla tych, co nie umieją się
z tego wytłumaczyć.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

Dnia Tue, 20 Jan 2009 12:48:54 -0800, szczurwa napisał(a):

>> Może czas już połączyć te banki w jeden ?

> Mam wrażenie, ze do tego wszystko zmierza, przynajmniej ostatnio. Po co
> utrzymywać de facto dwie firmy i ich administrację, skoro można jedną ?

A po co Toyota produkuje i Aygo, i Yarisa, i Corollę, i Avensisa i
jeszcze parę innych aut, a do tego Leksusy?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

On 21 Sty, 09:03, Olgierd <n...@n...problem> wrote:

> Ech, młodzież...
> Warto też przypomnieć jakie było szaleństwo, kiedy: zalegalizowano handel
> walutami obcymi i zezwolono na tworzenie rachunków walutowych (chyba
> tylko dolarowych), aczkolwiek początkowo były 2 rodzaje kont: dla tych,
> co potrafią powiedzieć, skąd mają dolary oraz dla tych, co nie umieją się
> z tego wytłumaczyć.
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artishttp://olgierd.bblog.pl

Rachunki walutowe można było mieć bodajże od 1973 roku, handel walutą
a' la Gawronik - od stycznia 1989.

do góry

On 21 Sty, 09:06, Olgierd <n...@n...problem> wrote:
> Dnia Tue, 20 Jan 2009 12:48:54 -0800, szczurwa napisał(a):
>
> >> Może czas już połączyć te banki w jeden ?
> > Mam wrażenie, ze do tego wszystko zmierza, przynajmniej ostatnio. Po co
> > utrzymywać de facto dwie firmy i ich administrację, skoro można jedną ?
>
> A po co Toyota produkuje i Aygo, i Yarisa, i Corollę, i Avensisa i
> jeszcze parę innych aut, a do tego Leksusy?
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artishttp://olgierd.bblog.pl

Aygo jednak odrobinę różni się od Lexusa 400, prawda ? Multi od mBanku
drobnymi szczegółami. Ponoć kryzys idzie, struktury się przy okazji
"fuzji" odchudzi, wzrośnie zysk, w ślad za tym notowania...

do góry