MarekZ pisze:
> W każdym razie tak jakoś przeczuwam, że sytuacja finansowa polskkiego
> Millennium jest znacznie mniej korzystna niż choćby Getinu, o którym
> była tu dyskusja.

Czy ja wiem ? Do mnie dzwonili oferujac mi jakies kredyty (gotowkowy) na
RSO, ZTCP 13%. Przy lokatach dochodzacych do 10% to chyba dobre
oprocentowanie.


--
Mithos

do góry

Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gdfigm$i33$2@news.onet.pl...
> MarekZ pisze:
>> W każdym razie tak jakoś przeczuwam, że sytuacja finansowa polskkiego
>> Millennium jest znacznie mniej korzystna niż choćby Getinu, o którym była
>> tu dyskusja.
>
> Czy ja wiem ? Do mnie dzwonili oferujac mi jakies kredyty (gotowkowy) na
> RSO, ZTCP 13%. Przy lokatach dochodzacych do 10% to chyba dobre
> oprocentowanie.

Nie wierze w taki rzeczywisty koszt kredytu gotowkowego.

Mnie Rajfi tez bajerowal, ze RRSO to kolo 14%, a jak sam policzylem w 10
minut to wyszlo ponad 17,7% i to miala niby byc jakas superpromocja dla
wybranych "specjalistow", bo standardowe warunki sa jeszcze duzo gorsze.

marekz

do góry

sorden pisze:
> w sytuacji kiedy koszt pieniadza rosnie, musi tez wzrosnac koszt kredytu.

Nie chodzi mi o sam koszt kredytu ale o warunki np. ponad 30% wkladu
wlasnego. Skoro 2-3 pokojowe mieszkanie w Warszawie kosztuje ok (3
pokojowe to ponad) 500 tys PLN to na wklad wlasny bedzie stac malo kogo.
Spowoduje to nie tylko, ze banki przestna zarabiac ale i odbije sie
mocno na calej branzy np. budowlanej, bo ludzie nie beda kupowac mieszkan.

De facto takie ograniczenia zamiast oddalac nas od kryzsu tylko
przyblizaja jego nadejscie.


--
Mithos

do góry

Mithos wrote:

> De facto takie ograniczenia zamiast oddalac nas od kryzsu tylko
> przyblizaja jego nadejscie.

No tak, tylko bank woli dac mniej kredytow ktore beda splacane, niz wiecej
ryzykownych. Przynajmniej kiedy nadchodzi mniejsza lub wieksza recesja.
Zreszta rynek nieruchomosci zasluguje na korekte ;)

--
in

do góry

MarekZ wrote:

>> Czy ja wiem ? Do mnie dzwonili oferujac mi jakies kredyty (gotowkowy) na
>> RSO, ZTCP 13%. Przy lokatach dochodzacych do 10% to chyba dobre
>> oprocentowanie.
>
> Nie wierze w taki rzeczywisty koszt kredytu gotowkowego.

Mnie w DB dali gotowkowy we frankach (jako jedyni na rynku) i wyszlo niecale
12% RRSO, wiec mozna ;)

--
in

do góry

Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gdfj2k$ljp$1@news.onet.pl...

> Nie chodzi mi o sam koszt kredytu ale o warunki np. ponad 30% wkladu
> wlasnego. Skoro 2-3 pokojowe mieszkanie w Warszawie kosztuje ok (3
> pokojowe to ponad) 500 tys PLN to na wklad wlasny bedzie stac malo kogo.
> Spowoduje to nie tylko, ze banki przestna zarabiac ale i odbije sie mocno
> na calej branzy np. budowlanej, bo ludzie nie beda kupowac mieszkan.
>
> De facto takie ograniczenia zamiast oddalac nas od kryzsu tylko
> przyblizaja jego nadejscie.
>

Przyznasz jednak, że taka cena mieszkania jest zbliżona do absurdu
(abstrahując od tej całej ideologii, że coś tyle jest warte ile ludzie za to
płacą) i musi się jakoś urealnić czyli spaść sporo bardziej niż spadła
dotychczas. I mamy ku temu świetną okazję.

marekz

do góry

Uzytkownik "sorden" <s...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:gdfjvu$puu$2@mx1.internetia.pl...

>> Nie wierze w taki rzeczywisty koszt kredytu gotowkowego.
>
> Mnie w DB dali gotowkowy we frankach (jako jedyni na rynku) i wyszlo
> niecale
> 12% RRSO, wiec mozna ;)

Policzyles, ze taki jest rzeczywisty koszt kredytu, czy wierzysz im? RRSO to
tylko wskaznik, mozna nim troche manipulowac. :-) Jak dasz warunki policzymy
sobie zaraz rzeczywisty koszt, moze rzeczywiscie wyjdzie 12% a moze nie.
Tylko bez chowania prowizji, oplat i "ubezpieczen" po katach. :-)

marekz

do góry

MarekZ wrote:

> Policzyles, ze taki jest rzeczywisty koszt kredytu, czy wierzysz im? RRSO
> to tylko wskaznik, mozna nim troche manipulowac. :-) Jak dasz warunki
> policzymy sobie zaraz rzeczywisty koszt, moze rzeczywiscie wyjdzie 12% a
> moze nie. Tylko bez chowania prowizji, oplat i "ubezpieczen" po katach.
> :-)

Liczylem i tyle wyszlo. Tylko dlatego wzialem, bo wyszlo, ze na lokatach PLN
wyjde na swoje ;)

--
in

do góry

> No tak, tylko teraz nie rozmawiamy o klopotach Millenium jako takich,
> tylko o ich zaostrzonych kredytach.
> Fakt, ze ich macierzysty bank ma/mial problemy jest poza sporem ;]
Właśnie próbujemy znaleźć wytłumaczenie dlaczego tak nagle, z dnia na dzień
jeden z najkorzystniejszy kredytów hipotecznych stał się jednym z
najgorszych. Prowizja w CHF od 0% przez pół roku do końca sierpnia do 2% w
październiku skok ogromny. Do tego drastyczny skok marży i spreadu. Co się
takiego stało przez ten ostatni miesiąc?! Co robić tym co planowali w
Millennium zaciągnąć kredyt?! Brać na nowych warunkach? Wątpliwe, po co
skoro inni mają lepsze warunki,a może zaczekać aż panika w Millennim minie
przed końcem roku i wszystko wróci do normy?

do góry

Paweł wrote:

> Co się
> takiego stało przez ten ostatni miesiąc?! Co robić tym co planowali w
> Millennium zaciągnąć kredyt?! Brać na nowych warunkach? Wątpliwe, po co
> skoro inni mają lepsze warunki,a może zaczekać aż panika w Millennim minie
> przed końcem roku i wszystko wróci do normy?

To raczej akcja zakrojona na szersza skale, nie dotyczy tylko jednego banku.
Wiekszy koszt pieniadza na rynku miedzybankowym, nowe wytyczne KNF, wiszaca
w powietrzy psychoza itd.

--
in

do góry