Wczoraj zamykałem konto w getinionline w oddziale getinu (w zasadzie wszystkie
konta). Wszytsko się udało ale procedury stosowane przez ten bank trochę mnie
rozbawiły. Otóz rozmowa wyglądała tak:

- Poproszę pana w takim razie o jakiś 2-gi dokument.
- Ale po co?
- Takie procedury bardzo mi przykro przepraszam.
- No dobrze: pytam się więc A jaki dokument pani ode mnie chce?
- no na przykład prawo jazdy
- Nie posiadam (oczywiście ściemniłem)
- Jak to?
- No nie mam prawa jazdy, a muszę mieć?
- To w takim razie legitymacja studencka
- Czy ja wyglądam na studenta?
- To w takim razie legitymacja emerycka
- Czy ja wyglądam na emeryta

Nic nie miałem , pani juz skonfudowana przeprasza mnie mówi że takie sa procedury, ja
jej mówie delikatnie co to za bałwan je wymyslił ona mówi w kółko że takie sa
procedury

W końcu jako 2-gi dokument wpisuje zapomnianą przeze mnie bo nieużywaną i wygrzebana
z portfela karte kredytowa Simple Openonline

I teraz pytanie - po co i czy w jakichś innych bankach do rozwiązania umowy należy
przedstawić jakiś 2-gi dokument?

Po co to jest i czemu ma służyc ta procedura? Jak to u was wyglądało czy tez
musieliście dawać drugi dokument?