-
11. Data: 2009-06-05 14:43:25
Temat: Re: Zdolność kredytowa a wydatki
Od: Maverick <m...@p...fm>
spider wrote:
> Mithos pisze:
>>
>> Podaj 500 PLN i nikt trudności robił nie będzie :)
>
> ktoś mi wytłumaczy jaki jest sens zawyżania zdolności kredytowej? Że
> kupię większe mieszkanie za większy kredyt? a potem będę bidował żeby z
> pensji na wszystko starczyło? Zrozumiałbym jeszcze gdybym miał jakieś
> nieudokumentowane dochody, które poprawiają moją zdolność finansową.
> 500 zł miesięcznie na osobę? na waciki?
Miesiecznie (poza mieszkaniem i wydatkiem na samochod/paliwo) wydaje z
zona ok 1200-1300 pln. Warszawa. Wiec nie jest tak źle z tym 500/miesiac
- szczegolnie w mniejszym miescie.
-
12. Data: 2009-06-05 16:12:19
Temat: Re: Zdolność kredytowa a wydatki
Od: " Sebastian" <s...@g...pl>
Maverick <m...@p...fm> napisał(a):
> Z moich doswiadczen wynika ze tak - dlateog lepiej wypelniac ze
> mieszkasz u rodziny. Np w PKO SA wynajem mieszkania to bylo ok 1k mniej
> od dochodow (Warszawa)
Dokładnie i nie chodzi mi tu o jakieś wymuszanie większej zdolności. Chodzi
właśnie o moje realne możliwości - przecież to 1.4k miesięcznie (Wrocław),
które "leci" obecnie na wynajem będzie pokrywać znaczną część przyszłej raty
kredytu mieszkaniowego. Dlaczego koszt wynajęcia ma mi obniżać mój dochód
(obecnie 6k netto z 2-osób), skoro noszę się z zamiarem zakupu mieszkania już
gotowego, do którego będę mógł się wprowadzić.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie :)
--
Sebastian
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2009-06-05 17:24:13
Temat: Re: Zdolność kredytowa a wydatki
Od: Mithos <f...@a...pl>
spider pisze:
> ktoś mi wytłumaczy jaki jest sens zawyżania zdolności kredytowej? Że
> kupię większe mieszkanie za większy kredyt? a potem będę bidował żeby z
> pensji na wszystko starczyło? Zrozumiałbym jeszcze gdybym miał jakieś
> nieudokumentowane dochody, które poprawiają moją zdolność finansową.
> 500 zł miesięcznie na osobę? na waciki?
Ktoś ma np. nieregularne źródła dochodu jako dodatek do zwykłej pensji
(np. premie, nagrody, umowy o dzieło, pieniądze od babci/ciotki itp.
itd.), których nie wykazuje przy ubieganiu się o kredyt (albo bank ich
nie uwzględnia), a które spokojnie starczają na życie.
--
Mithos
-
14. Data: 2009-06-05 17:31:34
Temat: Re: Zdolność kredytowa a wydatki
Od: spider <"spajder78[WYTNIJ]"@wp.pl>
Maverick pisze:
>
> Miesiecznie (poza mieszkaniem i wydatkiem na samochod/paliwo) wydaje z
> zona ok 1200-1300 pln. Warszawa. Wiec nie jest tak źle z tym 500/miesiac
> - szczegolnie w mniejszym miescie.
kredyt się bierze zazwyczaj na 30 lat, jak się zamierza mieć jakieś
dzieci to sytuacja się mocno zmienia i wg mnie powinno sie zostawić
jednak sporą rezerwę bezpieczeństwa. Wydatki rosną a kredyt trzeba
spłacać, można oczywiście zakładać że pensja też skoczy pod wpływem
awansu, czy zdobytego doświadczenia, ale to tylko gdybanie. Doradcy w
bankach zdają się nie zauważać tak oczywistych rzeczy, ale co ich
obchodzi klient, któremu na życie zostanie tyle, że można będzie to
nazwać wegetacją.
-
15. Data: 2009-06-05 20:43:38
Temat: Re: Zdolność kredytowa a wydatki
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>
Audycja bardzo zbliżona do tematu:
http://www.radiozet.pl/programy/ProgramSzczegoly.asp
x?AudycjaId=2082&PageIndex=
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Kontakt przez grupy.3mam.net 'Kontakt'
http://foto.3mam.net/ areszt śledczy Białołęka w galerii
-
16. Data: 2009-06-05 21:05:23
Temat: Re: Zdolność kredytowa a wydatki
Od: Mithos <f...@a...pl>
spider pisze:
> kredyt się bierze zazwyczaj na 30 lat, jak się zamierza mieć jakieś
> dzieci to sytuacja się mocno zmienia i wg mnie powinno sie zostawić
> jednak sporą rezerwę bezpieczeństwa. Wydatki rosną a kredyt trzeba
> spłacać, można oczywiście zakładać że pensja też skoczy pod wpływem
> awansu, czy zdobytego doświadczenia, ale to tylko gdybanie. Doradcy w
> bankach zdają się nie zauważać tak oczywistych rzeczy, ale co ich
> obchodzi klient, któremu na życie zostanie tyle, że można będzie to
> nazwać wegetacją.
No ale to raczej klient powinien się nad sobą zastanowić, zanim weźmie
kredyt "na styk", zwłaszcza jak w przyszłości (niedalekiej) planuje
jakieś dzieci.
--
Mithos
-
17. Data: 2009-06-11 10:34:41
Temat: Re: Zdolność kredytowa a wydatki
Od: spider <"spajder78[WYTNIJ]"@wp.pl>
Mithos pisze:
> No ale to raczej klient powinien się nad sobą zastanowić, zanim weźmie
> kredyt "na styk", zwłaszcza jak w przyszłości (niedalekiej) planuje
> jakieś dzieci.
racja, tylko niestety myślących klientów jest jak na lekarstwo,
wystarczy spojrzeć na ostatni owczy pęd kredytowo-mieszkaniowy, każdy
brał bo dają i wszędzie pisali/mówili że to się opłaca że będzie tylko
drożej, a najwyżej się sprzeda(niech powiedzą to tym którym z powodu
kursu franka wielkość kredytu sporo przekroczyła możliwą rynkową cenę
sprzedaży mieszkania). Niestety większość ludzi to tylko szara masa
którą bardzo łatwo manipulować przy pomocy mediów.
Dlatego uważam że jednak ktoś powinien to kontrolować, w bankierów nie
wierzę, bo dla nich się liczą słupki i prowizje. Niby KNF się za to
wziął wydając rekomendacje, ale o wiele za późno i wg mnie
niewystarczająco. Brak ograniczeń na rynku kredytów i dowolność
wyliczania zdolności kredytowej doprowadziły do tego całego bajzlu na
rynku nieruchomości i płaczu kredytobiorców frankowych.
--
spider