eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiŻenada w Santander Bank
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2006-05-09 09:35:19
    Temat: Żenada w Santander Bank
    Od: Jarecki <s...@m...com>

    Szlag mnie trafia, więc opowiem wam krótką historię mojej współpracy z
    Santander Bankiem.

    Mam własną firmę. Zarabiam bardzo dobrze - kilkakrotność średnej płacy w
    Polsce. Moje dochody kształtują się od kilku lat mniej więcej na stałym
    poziomie. Postanowiłem wybudować dom na kredyt.

    Złożyłem dokumenty w Santander Bank, w oddziale na pl. Solnym - bo mają
    ciekawą ofertę. Minęło półtora miesiąca - wniosek o kredyt nie został
    jeszcze rozpatrzony !!!!!

    Wstępna informacja z banku jest taka - kredyt nie zostanie przyznany, bo na
    ostatnim pit 5 mam za mały dochód. Na nic tłumaczenie durnemu analitykowi,
    że zapełniłem magazyn pod dużą sprzedaż, którą będe miał w następnym
    miesiącu (stąd w danym miesiącu osiągnąłem mały dochód, a w następnym będę
    miał bardzo duży). Na nic tłumaczenie, że nie straciłem płynności
    finansowej, bo u dostawcy mam 30 dni płatności, a klient za towar zapłaci
    fakturę w ciągu 7 dni.

    Fakt, że przez ostatnie dwa lata zarobiłem więcej niż wynosi wartość kredytu
    (i domu) też nie robi na analityku Santandera wrażenia. Liczy się OSTATNI
    PIT. Tylko tyle potrafi matoł przeanalizować.

    Pisze o tym w nadziei, że przestrzegę was przed tym bankiem. Straciłem
    półtora miesiąca, grozi mi przepadek zaliczki wpłaconej na zakup działki
    (umowe miałem podpisać w ciągu miesiąca od umowy przedwstępnej). Ze strony
    banku nie padło nawet "przepraszamy".

    Nie życzę wam takich przebojów.

    Jarecki


  • 2. Data: 2006-05-09 09:54:39
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu Jarecki porozsypywal nastepujace haczki:
    > Ze strony banku nie padło nawet "przepraszamy".
    A czemu bank mialby Cie przeprosic? Czy wczesniej jakis doradca w tybm
    banku sugerowal Ci ze dostaniesz kredyt? Czy moze uwazasz ze bank
    powinien przepraszac kazdego, komu nie udzieli kredytu?
    Przed podpisywaniem umowy przewstepnej trzeba bylo sie dowiedziec czy
    dostaniesz kredyt. I trzeba bylo zlozyc papiery do kilku bankow, mialbys
    wieksze szanse (a najlepiej zapytac sie u jakiegos posrednika, typu
    expander czy open finance - oni lepiej wiedza jakie banki mile traktuja
    osoby z wlasna DG)
    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio


  • 3. Data: 2006-05-09 11:39:29
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: Spider <...@...c>

    badzio napisał(a):
    > Patrze, patrze a tu Jarecki porozsypywal nastepujace haczki:
    >> Ze strony banku nie padło nawet "przepraszamy".
    > A czemu bank mialby Cie przeprosic? Czy wczesniej jakis doradca w tybm
    > banku sugerowal Ci ze dostaniesz kredyt? Czy moze uwazasz ze bank
    > powinien przepraszac kazdego, komu nie udzieli kredytu?
    > Przed podpisywaniem umowy przewstepnej trzeba bylo sie dowiedziec czy
    > dostaniesz kredyt. I trzeba bylo zlozyc papiery do kilku bankow, mialbys
    > wieksze szanse (a najlepiej zapytac sie u jakiegos posrednika, typu
    > expander czy open finance - oni lepiej wiedza jakie banki mile traktuja
    > osoby z wlasna DG)
    masz racje, madry Polak po szkodzie, nie zmienia to faktu ze ten
    analityk to matol


  • 4. Data: 2006-05-09 12:56:54
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: "PiotrF" <...@...pl>

    Jak nie dostaniesz kredytu w Santander Consumer Bank to nie dostaniesz go
    nigdzie, a na pewno nie krócej niż w Santanderze
    przerabiałem to ja i kilka innych osób
    W Santanderze załatwiłem kredyt na auto w 2 dni
    Mój kierownik mieszkaniówkę też w kilka dni
    Santandera polecam
    Jak ktoś ma porządek w papierach to kredyt praktycznie od ręki dostanie

    Dziwią mnie ludziki co burdel mają w dokumentach i migają sięod spłat rat i
    kredytów a później mówią że bank im kredytu nei dał

    Piotr


    Użytkownik "Jarecki" <s...@m...com> napisał w wiadomości
    news:e3pnnm$kb4$2@news.dialog.net.pl...
    > Szlag mnie trafia, więc opowiem wam krótką historię mojej współpracy z
    > Santander Bankiem.
    >
    > Mam własną firmę. Zarabiam bardzo dobrze - kilkakrotność średnej płacy w
    > Polsce. Moje dochody kształtują się od kilku lat mniej więcej na stałym
    > poziomie. Postanowiłem wybudować dom na kredyt.
    >
    > Złożyłem dokumenty w Santander Bank, w oddziale na pl. Solnym - bo mają
    > ciekawą ofertę. Minęło półtora miesiąca - wniosek o kredyt nie został
    > jeszcze rozpatrzony !!!!!
    >
    > Wstępna informacja z banku jest taka - kredyt nie zostanie przyznany, bo
    > na
    > ostatnim pit 5 mam za mały dochód. Na nic tłumaczenie durnemu analitykowi,
    > że zapełniłem magazyn pod dużą sprzedaż, którą będe miał w następnym
    > miesiącu (stąd w danym miesiącu osiągnąłem mały dochód, a w następnym będę
    > miał bardzo duży). Na nic tłumaczenie, że nie straciłem płynności
    > finansowej, bo u dostawcy mam 30 dni płatności, a klient za towar zapłaci
    > fakturę w ciągu 7 dni.
    >
    > Fakt, że przez ostatnie dwa lata zarobiłem więcej niż wynosi wartość
    > kredytu
    > (i domu) też nie robi na analityku Santandera wrażenia. Liczy się OSTATNI
    > PIT. Tylko tyle potrafi matoł przeanalizować.
    >
    > Pisze o tym w nadziei, że przestrzegę was przed tym bankiem. Straciłem
    > półtora miesiąca, grozi mi przepadek zaliczki wpłaconej na zakup działki
    > (umowe miałem podpisać w ciągu miesiąca od umowy przedwstępnej). Ze strony
    > banku nie padło nawet "przepraszamy".
    >
    > Nie życzę wam takich przebojów.
    >
    > Jarecki



  • 5. Data: 2006-05-09 13:31:43
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: a...@t...pl (Bartek)


    > Jak nie dostaniesz kredytu w Santander Consumer Bank to nie dostaniesz go
    > nigdzie, a na pewno nie krócej niż w Santanderze
    > przerabiałem to ja i kilka innych osób
    > W Santanderze załatwiłem kredyt na auto w 2 dni
    > Mój kierownik mieszkaniówkę też w kilka dni
    > Santandera polecam
    > Jak ktoś ma porządek w papierach to kredyt praktycznie od ręki dostanie

    Bez przesady. To az nie taka swietna instytucja.

    > Dziwią mnie ludziki co burdel mają w dokumentach i migają sięod spłat rat
    > i
    > kredytów a później mówią że bank im kredytu nei dał

    Ale zaczynający watek nie jest w takiej sytuacji.
    Satander wykazal sie niedowladem organizacyjnym, a ponadto pracownik banku
    pokazal, ze jest cienki jak sik pająka, skoro nie potrafil analityka
    przekonac w tej sytuacji do tego, ze klient zdolnosc posiada. Zwlaszcza, ze
    bylo to wytłumaczalne.


    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 6. Data: 2006-05-09 13:36:13
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu PiotrF porozsypywal nastepujace haczki:
    > Jak nie dostaniesz kredytu w Santander Consumer Bank to nie dostaniesz go
    > nigdzie, a na pewno nie krócej niż w Santanderze
    > (...)
    > Santandera polecam
    Tylko ze warunki maja nieciekawe 5.85% dla PLN i 3.36% dla CHF przy 20%
    wkaldzie wlasnym to kiepskawo
    > Dziwią mnie ludziki co burdel mają w dokumentach i migają sięod spłat rat i
    > kredytów a później mówią że bank im kredytu nei dał
    A ta mysl jaki ma zwiazek z tym watkiem?
    BTW Odpowiadaj prosze pod a nie nad cytatem.
    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ: 76259763
    Skype: badzio


  • 7. Data: 2006-05-09 13:41:37
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > masz racje, madry Polak po szkodzie, nie zmienia to faktu ze ten analityk
    > to matol

    Analityk ma swoje regulaminy których się trzyma. To ty dałes ciała, że
    zainteresowałes się tylko jednym bankiem.



  • 8. Data: 2006-05-09 13:45:02
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: Spider <...@...c>

    Boombastic napisał(a):
    >> masz racje, madry Polak po szkodzie, nie zmienia to faktu ze ten analityk
    >> to matol
    >
    > Analityk ma swoje regulaminy których się trzyma. To ty dałes ciała, że
    > zainteresowałes się tylko jednym bankiem.

    ja sie interesuje czyms zupelnie innym
    Jarecki dal ciala, ale to nie zmienia faktu, ze ten analityk to matol


  • 9. Data: 2006-05-09 20:49:49
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: "T.Klamka" <t...@y...p.pl>

    Bartek napisał(a):
    >
    >
    > Ale zaczynający watek nie jest w takiej sytuacji.
    > Satander wykazal sie niedowladem organizacyjnym, a ponadto pracownik
    > banku pokazal, ze jest cienki jak sik pająka, skoro nie potrafil
    > analityka przekonac w tej sytuacji do tego, ze klient zdolnosc posiada.
    > Zwlaszcza, ze bylo to wytłumaczalne.

    No niestety w wiekszosci banków które "łatwo daja" pracownik to maszyna
    do wykonywania procedur i "analizuje" wniosek pod katem formalnej
    opprawnosci. Reszta zalatwia instrukcja. Nie ma dochodu na ostatnim
    PIT'ku to i nie ma kredytu, chocby sie "analityk" zesral a na pewno sie
    obsral bo od sprzedazy mu placa :)

    pozdrawiam


  • 10. Data: 2006-05-12 12:40:59
    Temat: Re: Żenada w Santander Bank
    Od: "marfin1" <marfin1@[wytnij]o2.pl>



    > Straciłem półtora miesiąca, grozi mi przepadek zaliczki wpłaconej na zakup
    działki
    > (umowe miałem podpisać w ciągu miesiąca od umowy przedwstępnej).

    można się zabezpieczyć paragrafem w umowie przedwstępnej, że jeśli nie
    dojdzie do transakcji bez winy stron ( w tym wypadku decyzja banku) zadatek
    zostaje zwrócony w 100%.
    polecam na przyszłość.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1