-
41. Data: 2010-08-27 18:04:23
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Michal <n...@n...org>
W dniu 26.08.2010 10:54, Jacek Osiecki pisze:
>
> I tu wĹ?snie ZONK - zawsze bedzie odpowiadal klient - mowa oczywiscie o
> typowym przekrecie czyli kradziona karta + podgladniety PIN.
Jakie okoliczności muszą zaistnieć, żeby złodziej posiadał kradzioną
kartę i znał PIN (podglądnięty)? Jedyna taka możliwość (realna),
przynajmniej w przypadku mnie i mojego trybu życia/robienia zakupów, to
rozbój.
A przeciwko takim sytuacjom mam standardowo ubezpieczoną kartę, łącznie
z transakcjami z użyciem PINu.
W dodatku nie sądzę, żeby pojawiły się nagle masowo rozboje połączone z
podglądaniem PINu- to są już brutalne przestępstwa, które łatwiej
ścigać. Zwróćcie uwagę na charakterystykę przestępczości kartowej,
zazwyczaj to jest "elegancka" przestępczość, czyli skanowanie pasków.
W dodatku złodziej, który sporo ryzykuje podglądaniem & rozbojem, nie
wie zupełnie na kogo trafi, czy uda się ukraść kartę, jeśli tak to jaki
ma limit i czy np. nie jest to kredytówka z wyłaczonymi transakcjami
gotówkowymi :)
Michał
-
42. Data: 2010-08-27 18:18:20
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-08-27 09:36, Marvin pisze:
> Zauroczeni? Chyba jednak nie. Wyobraź sobie, masz kartę citi. Golda z
> limitem 40k. Autoryzując pinem pozwalasz ew. złodziejowi wybrać 20k z
> bankowatu po zeskanowaniu paska i podejrzeniu pinu. Jak się podpisujesz, nie
> ma takiej opcji.
Dlatego nie należy obecnie posiadać KK w Citi. Co to za bank, który
uniemożliwia wyłączenie możliwości wypłaty gotówki z KK ? IMO bardzo
kiepski bank.
> Ta dyskusja miałaby mniejsze znaczenie, gdyby karty z chipem nie maiły paska
> magnetycznego, a umowy z bankiem, jak np. wymienione wyżej, nie zakładałyby
> z góry odpowiedzialności klienta. Gdyby były 2-3 piny do różnych operacji i
> możliwość definiowania limitów dla kart. Dało by się też zrobić
> potwierdzanie dużych kwot kodem nadsyłanym smsem itd.
W normalnych bankach możesz ustalić limit wypłat gotówkowych na 0, a
dodatkowo ograniczyć ilość transakcji bezgotówkowych (np. 2-3 dziennie,
choć użycie przez złodzieja karty do płatności jest raczej mało
prawdopodobne, bo ryzyko jest zbyt duże).
> No ale banki wolą dopisać 2 linie do umowy i potem męczyć delikwenta w
> sądzie. Dzisiaj nawet jest jakiś tekst o Eurobanku w portalu gazeta.pl.
To chyba oczywiste, że bank dba najbardziej o siebie.
--
Mithos
-
43. Data: 2010-08-27 18:42:18
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
Mithos pisze:
> Dobre banki pozwalają do KK ustawiać limity. Mając limit np. 100k PLN
> możesz sobie ustawić dzienny limit 500 PLN.
A mi się marzą limity, które byłyby nieodnawialne. Nikt niestety takiej
usługi nie oferuje. :-(
Przykład:
W "dobrych" bankach limity działają tak: Mam dzienny limit 1000zł, a
chcę kupić coś za 15000. Loguje się do systemu, zwiększam limit na
15000, dokonuję zakupu. Następnego dnia mam automatycznie ustawiony
limit 15000 i muszę go ręcznie zmniejszyć z powrotem do 1000. Jak
zapomnę, to jestem narażony na fraud.
Ja życzyłbym sobie, aby w "jeszcze lepszych" bankach limity działały
tak: Mam ustawiony "domyślny dzienny limit" na 1000zł, a chcę kupić coś
za 15000. Loguję się do systemu i ustawiam limit "na dziś" na 15000, ale
"domyślny dzienny limit" pozostawiam na poziomie 1000. Dokonuję zakupu.
Następnego dnia automatycznie mój limit powraca do poziomu 1000 - nic
więcej nie muszę już robić.
> Oczywiście ww. ustalenia są dosyć paranoiczne ale jeśli ktoś chce to się
> jak najbardziej da.
W wersji paranoidalnej - "domyślny dzienny limit" mógłby być ustawiony
na 0, a klient przed każdym zakupem zwiększa "dzisiejszy dzienny limit"
o kwotę, jaką ma zamiar wydać. (Czyli w wersji "paranoidalnej" byłaby to
mniej-więcej mbankowa ekarta, tyle że kredytowa, a nie debetowa.)
--
MiCHA
-
44. Data: 2010-08-27 18:47:07
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
Michal pisze:
> *raczej* nie zanosi. Poza tym cały czas pozostaje USA- kraj, gdzie
> wdrożenie technologii EMV (terminale, banki, wymiana kart) jest podobno
> wielokrotnie droższe niż koszty fraudów z paska...
Ale jakoś paypassa wdrażają. A ani to tańsze, ani bezpieczniejsze...
--
MiCHA
-
45. Data: 2010-08-27 19:59:14
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: "Marvin" <m...@n...com>
? Gdyby były 2-3 piny do różnych operacji
Najlepiej 10 i jeszcze pliczek gotówki na wszelki wypadek ;) Bez jaj...
No dobra, przegiąłem :)
Zamiast tego może być możliwość zablokowania transakcji wykonywanych bez
fizycznej obecności karty (jak coś będę kupował to odblokuję na chwilę),
zgłoszenie wyjazdu (karta nie działa za granicą o ile nie ustawiłem wyjazdu
w systemie) itp.
M
-
46. Data: 2010-08-27 20:12:52
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Michal <n...@n...org>
W dniu 27.08.2010 21:59, Marvin pisze:
> ? Gdyby były 2-3 piny do różnych operacji
>
> Najlepiej 10 i jeszcze pliczek gotówki na wszelki wypadek ;) Bez jaj...
>
> No dobra, przegiąłem :)
>
> Zamiast tego może być możliwość zablokowania transakcji wykonywanych bez
> fizycznej obecności karty (jak coś będę kupował to odblokuję na chwilę),
Oferuje to kilka banków, np grupa BRE (MBank, Multibank).
> zgłoszenie wyjazdu (karta nie działa za granicą o ile nie ustawiłem wyjazdu
> w systemie) itp.
Tutaj już gorzej, bo z definicji karty mają być "międzynarodowe", jednak
nie widzę problemu- w czym niby zagranica miałaby być
gorsza/niebezpieczniejsza od Polski? :) Tak samo złodziej może wypłacić
w Rumunii co w Polsce, a że akurat głośno zrobiło się jakiś czas temu o
rumuńskich/bułgarskich skimmerach to jeszcze niczego nie dowodzi.
Michał
-
47. Data: 2010-08-27 20:14:20
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Michal <n...@n...org>
W dniu 27.08.2010 20:47, Przemyslaw Kwiatkowski pisze:
> Michal pisze:
>
>> *raczej* nie zanosi. Poza tym cały czas pozostaje USA- kraj, gdzie
>> wdrożenie technologii EMV (terminale, banki, wymiana kart) jest podobno
>> wielokrotnie droższe niż koszty fraudów z paska...
>
> Ale jakoś paypassa wdrażają. A ani to tańsze, ani bezpieczniejsze...
Wiesz coś więcej na ten temat, bo szperać mi się specjalnie nie chce (a
pewnie marketingowe informacje będą mocno na wyrost)... Wdrażają tak jak
w Polsce, czyli porażkowy folklor, czy faktycznie ten paypass zaczyna
mieć w USA jakiekolwiek znaczenie?
Michał
-
48. Data: 2010-08-27 20:33:24
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
Michal pisze:
>>> *raczej* nie zanosi. Poza tym cały czas pozostaje USA- kraj, gdzie
>>> wdrożenie technologii EMV (terminale, banki, wymiana kart) jest podobno
>>> wielokrotnie droższe niż koszty fraudów z paska...
>>
>> Ale jakoś paypassa wdrażają. A ani to tańsze, ani bezpieczniejsze...
>
> Wiesz coś więcej na ten temat, bo szperać mi się specjalnie nie chce (a
> pewnie marketingowe informacje będą mocno na wyrost)... Wdrażają tak jak
> w Polsce, czyli porażkowy folklor, czy faktycznie ten paypass zaczyna
> mieć w USA jakiekolwiek znaczenie?
Z tego co widziałem, to raczej pokazowy folklor... W styczniu chciałem
przetestować czy mój polski paypass u nich zadziała i specjalnie
szukałem jakiegoś sklepu. Przy głównych arteriach Las Vegas nie
znalazłem żadnego...
--
MiCHA
-
49. Data: 2010-08-27 20:37:07
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> writes:
> W wersji paranoidalnej - "domyślny dzienny limit" mógłby być ustawiony
> na 0, a klient przed każdym zakupem zwiększa "dzisiejszy dzienny
> limit" o kwotę, jaką ma zamiar wydać. (Czyli w wersji "paranoidalnej"
> byłaby to mniej-więcej mbankowa ekarta, tyle że kredytowa, a nie
> debetowa.)
No ale wiesz, to nie jest dla ludzi. Jesli juz ktos przed kazdym
wiekszym zakupem mialby podobnie kombinowac, to mozna po prostu nie
uzywac KK, a srodki przelewac z innego konta na konto karty itp.
Tyle ze to nie o to chodzi. Chodzi o to, by mozna bylo normalnie placic
karta, ale by dokonanie fraudu bylo trudne.
Blokada transakcji gotowkowych jest ok, bo typowo KK nie sluzy do takich
rzeczy. Blokada normalnych transakcji (takich, ktore jednak od czasu do
czasu wykonujemy) to zupelnie inna sprawa.
--
Krzysztof Halasa
-
50. Data: 2010-08-27 20:43:12
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Marvin" <m...@n...com> writes:
> Zauroczeni? Chyba jednak nie. Wyobraź sobie, masz kartę citi. Golda z
> limitem 40k. Autoryzując pinem pozwalasz ew. złodziejowi wybrać 20k z
> bankowatu po zeskanowaniu paska i podejrzeniu pinu. Jak się podpisujesz, nie
> ma takiej opcji.
Za to jest opcja, ze ktos kupi kilka telewizorow. Co za roznica.
Natomiast jesli karta ma chipa, to nawet jesli pasek magnetyczny
zostanie skopiowany i fraud w bankomacie lub gdziekolwiek sie uda (co
nie jest oczywiste), to i tak normalnie odpowiada za to sprzedawca - bo
zaakceptowal transakcje karta chipowa (lub taka, ktora powinna byc
chipowa) bez udzialu procesora.
> Ta dyskusja miałaby mniejsze znaczenie, gdyby karty z chipem nie maiły paska
> magnetycznego,
Powodzenia tam, gdzie nie maja czytnika chipow.
> Dało by się też zrobić
> potwierdzanie dużych kwot kodem nadsyłanym smsem itd.
Taaaak, zwlaszcza tam, gdzie nie dzialaja SMSy. Za to jesli ktos
ukradnie karte, to jest duza szansa, ze to samo zrobi z telefonem, wiec
"zabezpieczenie" raczej kiepskie (gorsze niz PIN).
--
Krzysztof Halasa