czy czek moze zostac zrealizowany przez kogos innego niz na nim napisane?

Jestem po za domem, i nie mam jak przyjechac. Czy moj brat moglby to zrobic?

W jakim banku najlepiej go zrealziowac?

Pozdrawiam
psujek

do góry

Użytkownik psujek napisał:

> czy czek moze zostac zrealizowany przez kogos innego niz na nim napisane?
>
> Jestem po za domem, i nie mam jak przyjechac. Czy moj brat moglby to zrobic?

IMHO musialbys mu dac notarialne upowaznienie.

> W jakim banku najlepiej go zrealziowac?

W tym gdzie dysponentka nie nabierze podejrzen widzac Twojego brata z
Twoim dowodem osobistym.

Bartol

do góry

to znaczy ze nie ma takiej mozliwosci bez notariusza?

psujek

do góry

Użytkownik psujek napisał:

> to znaczy ze nie ma takiej mozliwosci bez notariusza?

Jesli czek jest wystawiony na osobe, to nie.

Bartol

do góry

Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> writes:

> Jesli czek jest wystawiony na osobe, to nie.

W cywilizowanych krajach z rozwinietym obrotem czekowym realizacja
czekow indosowanych nie jest niczym dziwnym. Pamietacie film "Uwierz w
ducha"? Whoopi G. odbiera czek wystawiony na siebie na tych ilestam
milionow, indosuje i oddaje siostrzyczkom przed kosciolem. Po czym one
moga spokojnie czek zaniesc do banku...

Ale u nas...

Zmienic to sie juz raczej nie zmieni, skoro czeki jako takie
zanikaja...

MJ

do góry

Zdarzyło się to jak raz 2004-11-01 17:49, kiedy Michal Jankowski
napisał(a) co następuje:
> Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> writes:
>
>
>>Jesli czek jest wystawiony na osobe, to nie.
>
>
> W cywilizowanych krajach z rozwinietym obrotem czekowym realizacja
> czekow indosowanych nie jest niczym dziwnym. Pamietacie film "Uwierz w
> ducha"? Whoopi G. odbiera czek wystawiony na siebie na tych ilestam
> milionow, indosuje i oddaje siostrzyczkom przed kosciolem. Po czym one
> moga spokojnie czek zaniesc do banku...
>
> Ale u nas...
>
> Zmienic to sie juz raczej nie zmieni, skoro czeki jako takie
> zanikaja...


A przepraszam. Dlaczego niby u nas nie można indosować czeku?
Oczywiście poza tym, ze się komuś, czegoś nie chce zrobić...

--
**** Jak rzekł pewien klasyk: ****
**** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
**** ****
**** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

Dnia Mon, 01 Nov 2004 17:55:04 +0100,
osoba podpisana: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
napisała:
[...]
>
>
> A przepraszam. Dlaczego niby u nas nie można indosować czeku?
> Oczywiście poza tym, ze się komuś, czegoś nie chce zrobić...

Wyobrażasz sobie minę panienki w banku gdy jej dasz indosowany czek ze
stanów ?
KJ
:-)


>


--
JIDs: k...@j...aster.pl , k...@j...wp.pl
Anyone can make an omelet with eggs. The trick is to make one with none.

do góry

yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com> writes:

> A przepraszam. Dlaczego niby u nas nie można indosować czeku?
> Oczywiście poza tym, ze się komuś, czegoś nie chce zrobić...

Dlatego, że banki mają w regulaminach napisane "czeków indosowanych
nie realizuje się" albo podobną formułkę.

Na kolejne pytanie - dlaczego są takie zapisy w regulaminach? -
odpowiedzi nie znam...

MJ

do góry

"MXW" <m...@n...here> writes:

> Rezultat afery "oscylatora". A jeszcze za PRLu czeki zdaje sie byly..

Nie, nie. Czeki byly i sa (w odwrocie, ale sa). Natomiast czekow
_indosowanych_ to peerelowskie PKO nie realizowalo nigdy - i tak juz
zostalo.

MJ

do góry

> Rezultat afery "oscylatora". A jeszcze za PRLu czeki zdaje sie byly..
> Wykrywalnosc przestepstw poprawia sie i banki moglyby odpuscic...
> No ale .. na marginesie innego watku ;-) ja sie bankom nie dziwie - no bo
jak
> tu uznawac czeki jak ludziska miewaja wielkie problemy ze skorzystaniem z
> bankomatu ;-)))))))

Nie martw się następne pokolenie nie będzie miało z tym żadnych problemów .
Tylko o czym wtedy będzie ta grupa ???

http://www.wsipnet.pl/oip/dzialam_aktywnie/bankomat.
htm

pozd
as

do góry