-
281. Data: 2015-01-20 10:55:00
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "S" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m9jhn2$blh$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2015-01-19 o 17:34, J.F. pisze:
>> Te 50 gr to jest 25% udzielonego kredytu. Bank nie moze sobie
>> pozwolic
>> na takie ryzyko.
>> Bank ma zawsze zarobic :-)
>To wtedy musisz uznać, że klient ma zawsze stracić.
Nie stracic, tylko zaplacic bankowi niewielka prowizje :-)
Jego decyzja w co ulokuje, bank ma zabezpieczyc jego pieniadze.
>>> A ryzyko klienta? Sky is the limit.
>> Teoretycznie, w praktyce mniejsze, szczegolnie przy wieloletnim
>> kredycie.
>Słyszę to od 2008.
A porownales kurs chf do sredniej krajowej ? Moze nei jest tak zle jak
wyglada.
>>> Ten sam czas. Funt kosztuje 4zł. Banki go nie wybierają, bo staje
>>> się
>>> za bardzo ryzykowny.
>> Czy klienci go nie wybieraja, bo jest za drogi.
>Banki. Wiele razy podkreślano, iż dominował CHF.
Dominowanie nie okresla z czyjej winy :-)
>> Przez banki ... ktos tam moze i pomyslal ze na tym najwiecej
>> zarobi,
>> ale banki nie robia wieloletnich ryzykownych spekuacji.
>A gdzie tu widzisz ryzyko?
No sam sugerowales - jest rok 2008, frank po 2 zl, kazdy rozsadny wie
ze moze sie obnizyc jeszcze gora 50gr (i kazdy rozsadny wie, ze moze
sie podniesc gora o 50gr :-)),
bank jak sugerujesz przyjmuje lokaty w zlotowkach, wtedy ... juz nie
pamietam - 6% ?
I pozycza nominujac w CHF na 2%.
Jak ten frank jeszcze spadnie, chocby o 30 gr, to z czego wyplaci
klientom ich pieniadze ?
Z wlasnego kapitalu, po czym komisja uzna ze jest ponizej progu
wyplacalnosci i go zamknie ...
J.
-
283. Data: 2015-01-20 10:59:59
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pete n...@n...com ...
>> I co najwazniejsze - nie przysżło mi do głowy, ze przy wzroscie kursu
>> franka taki kredyt staje sie nie spłacalny przed terminem, albo
>> mówiac inaczej - ze mieszkanie jest niesprzedawalne przez 30lat.
>
> Przy PLN-ach też tego nie mówili. A ceny nieruchomości spadły o jakieś
> 30%
Ciekawe gdzie...
-
282. Data: 2015-01-20 10:59:59
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pete n...@n...com ...
>> - ze taki kredyt to naturalna rzecz.
>
> To jest prawda (w tamtych czasach 75% kredytów była udzielana w CHF)
Swietny argument.
W Polsce w latach 90 kradziono mnóstwo samochodów - ergo kradzenie
samochodów jest ok...
-
284. Data: 2015-01-20 11:00:00
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pete n...@n...com ...
>> Ale ja ci pisze, ze odbiór spoleczny decyzji rzadowych dotyczacych
>> frankowców jest wiekszy niz statystyczne 700tysiecy kredytów.
>> Wiec nie mozna patrzec na problem: to tylko 700tysiecy ludzi bo to
>> nieprawda.
>
> Przy kilku milionach będzie jeszcze większy.
> A jako dodać emerytów i rencistów to już spokojnie będzie kikadziesiąt
> mln.
>
Ok, ja w dyskusji sprowadzanej do absurdu pasuje.
Piszę o osobach "powiazanych z kredytem" a ty wrzucasz do wora emerytów...
>>
>>> Dlaczego pomagać tylko frankom? Zwłaszcza, jeśli jeszcze ciągle
>>> płacą mniej od PLN?
>>>
>> Nie wiem. Doradcy tez ich oszukiwali jak brali kredyt? Jezeli tak, to
>> sprawa jest do przedyskutowania.
>>
> Oczywiście, że oszykiwali.
> Mówili, że Wibor nie wzrośnie tak bardzo.
> I że PLN jest bezpieczniejszy od CHF.
No wiec? To ze oszukiwali równiez przy PLN ma sie nijka do tego, czy
oszukiwali przy udzielaniu kredytu CHF...
-
285. Data: 2015-01-20 11:02:03
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "S" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-01-19 o 17:29, J.F. pisze:
>>> Bo banki tak chcą. Jednak coraz większa liczba osób decyduje się
>>> na
>>> wcześniejszą spłatę.
>
>> Takze ludzie tak chca. Bo ich rata przy krotszym terminie przeraza.
>Nie, tu nie chodzi o ratę. Chodzi o to, że nagle możesz dostać spadek
>po dziadkach czy rodzicach i masz jednorazowo dużo gotówki. Na takie
>rzeczy ludzie liczą, a nie na spłacanie z pensji.
Na spadek ? Dziadek umrze, albo i nie, a dopoki nie umrze, to trzeba
raty splacac z pensji.
Dziadkowie czy rodzice cos tam moze pomoga.
A jak dziadek z babcia umra, to raczej mieszkanie w spadku zostawia
niz duza gotowke.
>>> Jeśli banki będą interweniować to spadnie, ale jeśli nie - należy
>>> spodziewać się wzrostu.
>> Ale banki nie interweniuja. To sie zle konczy. Banki zarabiaja na
>> spreadach :-)
>Nie o to chodzi. W tej chwili Szwajcarzy stoją w kolejkach do
>kantorów, jak u nas za czasów PRL-u za papierem toaletowym. A zatem
>detal wyrzuca CHF kupując na potęgę waluty. Robią to, co niedawno
>robił ich bank narodowy. Mimo to kurs nie chce spaść. Gdy detal się
>wypstryka z kasy, będzie mała podaż CHF i kurs pójdzie w górę. Chyba,
>że banki dysponujące miliardami rezerw zaczną interweniować.
Czyli banki maja sprzedawac drogie CHF, wiedzac, ze jak im kasy nie
starczy, to chf pojdzie dalej w gore ?
g* interes :-)
>>>> I myslisz ze WIBOR nie skoczy ?
>>> Oczywiście, że nie. Od kilku lat RPP co najwyżej rozważa czy znowu
>>> obniżyć. Nigdy nie pomyśleli o jakiejś istotnej podwyżce. Niedawno
>>> banki znowu obniżyły %. Koniec 2014 to szansa na lokaty po 3,5%,
>>> teraz
>>> 3% to dużo.
>
>> No, poczekamy, zobaczymy. Do tej pory sytuacja na rynku pienieznym
>> byla
>> dosc stabilna, teraz sie troche zmienilo.
>Myślisz, że wzrost USD z 3zł do 3,64 to jest stabilna sytuacja? Nie
>sądzę... Spodziewam się na koniec roku lokat rzędu 2%.
No wlasnie nie jest stabilna, i poczekamy co z tego wyniknie :-)
J.
-
286. Data: 2015-01-20 11:07:16
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości
On 2015-01-20 10:03, J.F. wrote:
>> Czytales - mocno zakamuflowany ten punkt regulaminu.
>Czytałem - mała płynność o 17 EST.
>Ale jak już się spekuluje na forexsie i jest taki punkt w regulaminie
>to zwykła ludzka ciekawość nakazywałaby podrążyć temat (w kontekście
>konsekwencji spadku płynności).
Wypadaloby, ale kolega cytowal ten punkt ... wiele z niego nie wynika.
>Analogicznie nie powinno budzić zdziwienia zamykanie pozycji z powodu
>"niemania" wystarczających środków na depozycie zabezpieczającym.
U niego, czy u banku organizatora ?
>Po kolejne - Kolega chyba zaliczył większe straty niż się spodziewał.
>No to z tego wniosek, że zainwestował więcej kasy niż było go stać.
>To też wina banku?
Ale kolega nie narzeka, ze zle zainwestowal, tylko ze bank mu sprzedal
srodki z wlasnej woli, bez jego dyspozycji, w zlym momencie i z
wielkim spreadem.
J.
-
287. Data: 2015-01-20 11:11:13
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
>Jakiś inny musisz być;) Ale jeśli robisz tak jak piszesz to ok ale w
>praktyce to wygląda inaczej. Pracownicy instytucji finansowych są
>zadaniowani i mocno rozliczanie z wykonania >zadań więc robią
>wszystko aby zadanie(np. saldo kredytów w miesiącu) zrealizować.
>Zwykle więc mówią tak aby klienta nie zniechęcić do podpisania umowy.
Tylko
a) ktos te zadania wyznacza - i tam widac bylo "sprzedac kredytow na
10 mln CHF".
b) znam to z nowszej wersji - zadanie jest, klient jest, podpisal
wniosek ... a centrala mowi "nie ma zdolnosci" :-)
J.
-
288. Data: 2015-01-20 11:21:31
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2015-01-20 11:07, J.F. wrote:
> [...]
> U niego, czy u banku organizatora ?
Gdzieś mi wcięło kryształową kulę ...
Tak więc mogę tylko zgadywać, że u niego. Zresztą gdyby było inaczej to
wydaje się to być dobrym powodem do reklamacji. No chyba, że i przed tym
się zabezpieczył ten podstępny bank zapisem w regulaminie.
> Ale kolega nie narzeka, ze zle zainwestowal, tylko ze bank mu sprzedal
> srodki z wlasnej woli, bez jego dyspozycji, w zlym momencie i z wielkim
> spreadem.
j.w.
Ale znowu zgaduję, że zabrakło depozytu i pozycja została zamknięta.
Zdziwiłbym się gdyby to nie zostało ujęte w regulaminie.
Kolego S! Dobrze zgadłem? Co wygrałem?
Piotrek
-
290. Data: 2015-01-20 11:59:59
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Piotrek p...@p...na.berdyczow.info ...
>> Co to znaczy: od jakiegos czasu?
>> Widziałes umowe kredytu hipotecznego? Jestes pewien, ze kazdy jest w
>> stanie zrozumiec cała tresc?
>
> Dla mnie to jest zadziwiające, że ludzie pakują się w inwestycje za
> setki kpln, trwające dziesiątki lat, ale nie chcą poświęcić godziny
> czasu i zainwestować w poradę prawną/finansową za - 3.14*drzwi- 300
> złotych (niech będzie za 1000pln).
>
> A później płaczą, że nie wiedzieli, nie zrozumieli, a ten zły bank to
> wykorzystał.
>
> No sorry, ale tu powinien zadziałać instynkt samozachowawczy. Nie da
> się takiego postępowania wytłumaczyć nawet IQ klienta na poziomie
> gdzieś między IQ młotka i główki kapusty, że tak się odniosę do Scotta
> Adamsa ...
Ok, idziesz do radcy, płacisz i co dalej?
-
289. Data: 2015-01-20 11:59:59
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Kamil Jońca k...@p...onet.pl ...
> [...]
>
>> I co najwazniejsze - nie przysżło mi do głowy, ze przy wzroscie kursu
>> franka taki kredyt staje sie nie spłacalny przed terminem, albo mówiac
>
> Czyli rozumiem, że nie zadałeś sobie pytania "Co będzie, jak będę musiał
> sprzedać zmienić/mieszkanie przy kursie 3 PLN/CHF?"
> Ech.
No wyobraź sobie, ze nie zadawałem sobie tego pytania...
Mało tego - z kimkolwiek bym nie rozmawiał, kto ma kredyt we frankach,
równiez się nad tym nie zastanowił.
Ale patrz - specjalista w tym temacie, człowiek na codzien obeznany z
kredytem czyli doradcy w banku tez o tym nie mowili. Oszukiwali czy tezn ie
pomysleli?