Krystek napisał(a) :
>> <http://www.aliorbank.pl/pl/o_banku/centrum_informac
yjne/aktualnosci/wiadomosc?newsId=791,Alior-Bank-dos
konali-standardy-obslugi-klientow>
>
> To raczej reklama tego gościa, który projektuje szmaty. Nie cierpię słów
> "unikatowy" i "ekskluzywny". Marketingowy bełkot.

No i prezes tego "banku" mógłby ubrać się do wywiadu trochę inaczej
niż we flanelową koszulę. Jaki bank takie standardy ;-)

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

do góry

Użytkownik "Animka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jo4cbb$ets$...@n...news.atman.pl...

> Wzięła jakiegoś chińczyka czy wietnamczyka z kolejki, bo on chyba często
> przynosi kupę szmalu. Pełno ładnie poukładanych paczek w grubszymi
> pieniędzmi. Ma moje oko było to z parę miliardów. Kasjerka mu to wszystko
> przeliczyła i przyjęła do kasy. Tłum ludzi czekał (krzeseł brakowało).

Chińczyk do oddziału przypłynął statkiem czy też przyleciał sterowcem? Bo w
osobowym czy w typowym dostawczaku miliard złotych w banknotach się nie
zmieści. A i przeliczenie tego przy użyciu byle jakiej liczarki w czasie
jednej doby byłoby problematyczne.

do góry

W dniu 2012-05-07 17:29, MarekZ pisze:

> Chińczyk do oddziału przypłynął statkiem czy też przyleciał sterowcem? Bo w
> osobowym czy w typowym dostawczaku miliard złotych w banknotach się nie
> zmieści. A i przeliczenie tego przy użyciu byle jakiej liczarki w czasie
> jednej doby byłoby problematyczne.

Pewnie na piechotę przyszedł, albo samochodem podjechał. Nie
interesowało mnie to.
Była wielka kupa,a właściwie paczki, dużo paczek szmalu to sobie tak na
oko oszacowałam. Niech Ci będzie, że milionów. Ja nie liczyłam. Liczyła
kasjerka (ręcznie, a później w liczarce.


--
animka

do góry

Użytkownik "Animka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jo8qeh$kpl$...@n...news.atman.pl...

> Pewnie na piechotę przyszedł, albo samochodem podjechał. Nie interesowało
> mnie to.
> Była wielka kupa,a właściwie paczki, dużo paczek szmalu to sobie tak na
> oko oszacowałam. Niech Ci będzie, że milionów. Ja nie liczyłam. Liczyła
> kasjerka (ręcznie, a później w liczarce.

Musiał być dość silnym Chińczykiem.

Milion złotych w dwusetkach to około 10 kg. W setkach to około 17 kg, o ile
nie są jakieś bardzo poniszczone, bo wtedy więcej. W pięćdziesiątkach to
pewnie ze 30 kg albo lepiej i to już by go mogło lekko przygiąć.

do góry

W dniu 07.05.2012 17:49, MarekZ pisze:
>> Pewnie na piechotę przyszedł, albo samochodem podjechał. Nie
>> interesowało mnie to.
>> Była wielka kupa,a właściwie paczki, dużo paczek szmalu to sobie tak
>> na oko oszacowałam. Niech Ci będzie, że milionów. Ja nie liczyłam.
>> Liczyła kasjerka (ręcznie, a później w liczarce.
>
> Musiał być dość silnym Chińczykiem.
>
> Milion złotych w dwusetkach to około 10 kg. W setkach to około 17 kg, o
> ile nie są jakieś bardzo poniszczone, bo wtedy więcej. W
> pięćdziesiątkach to pewnie ze 30 kg albo lepiej i to już by go mogło
> lekko przygiąć.

Marku, Animka to troll pokroju Ciszewskiego...

do góry

W dniu 2012-05-07 18:52, neoniusz pisze:
> W dniu 07.05.2012 17:49, MarekZ pisze:
>>> Pewnie na piechotę przyszedł, albo samochodem podjechał. Nie
>>> interesowało mnie to.
>>> Była wielka kupa,a właściwie paczki, dużo paczek szmalu to sobie tak
>>> na oko oszacowałam. Niech Ci będzie, że milionów. Ja nie liczyłam.
>>> Liczyła kasjerka (ręcznie, a później w liczarce.
>>
>> Musiał być dość silnym Chińczykiem.
>>
>> Milion złotych w dwusetkach to około 10 kg. W setkach to około 17 kg, o
>> ile nie są jakieś bardzo poniszczone, bo wtedy więcej. W
>> pięćdziesiątkach to pewnie ze 30 kg albo lepiej i to już by go mogło
>> lekko przygiąć.
>
> Marku, Animka to troll pokroju Ciszewskiego...

Wrzuć mnie nastepny trollu do filtra i jeszcze i ty nie będziesz musiał
trollować.
Nie wypadało mi robic zdjęć w banku, Klient był zagrożony z dużą
reklamówką i bez obstawy. No ale tam w banku chyba jakiś ochroniarz był.
A na czym zarabia tem wietnamczyk to już mnie nie interesuje czy hoduje
marychę czy handluje na bazarze.


--
animka

do góry