-
1. Data: 2002-07-30 12:30:52
Temat: karta kredytowa Aura
Od: "Michal " <p...@N...poczta.gazeta.pl>
Czy ktoś słyszał o karcie (albe może używa) kredytowej Aura wydawanej BIG Bank
Gdański i firmę Cetelem, która zajmuje się sprzedażą ratalną. Jak to działa, ile
kosztuje, itp.
Pozdrawiam,
mp
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-07-30 18:21:39
Temat: Re: karta kredytowa Aura
Od: ".:jazoo:." <j...@i...pl>
> Czy ktoś słyszał o karcie (albe może używa) kredytowej Aura wydawanej BIG
Bank Gdański i firmę Cetelem,
> która zajmuje się sprzedażą ratalną. Jak to działa, ile kosztuje, itp.
Karta wydawana jest przez Cetelem, a nie BIG (oni jedynie pożyczają firmie
Cetelem kasy na kredyty ;-)
Co do samej karty, to jest to cholernie drogi kredyt... choć sprzedawcy w
sklepie twierdzą inaczej!
Dodatkowo sama karta też coś kosztuje. (ale wiem to tylko z opowiadań
"szczęściarza" któremu tą kartę wciśnięto
w RTV-Euro-AGD... czy jakoś tak ;-)))
Reasumując, lepiej wziąść tradycyjny kredyt lub korzystać z kart
kredytowych.
pzdr
.:jazzoo:.
-
3. Data: 2002-07-31 09:23:40
Temat: Re: karta kredytowa Aura
Od: Marcin Żyła <m...@m...com>
Dnia 2002-07-30 14:30, Użytkownik Michal napisał:
> Czy ktoś słyszał o karcie (albe może używa) kredytowej Aura wydawanej BIG Bank
Gdański i firmę Cetelem, która zajmuje się sprzedażą ratalną. Jak to działa, ile
kosztuje, itp.
> Pozdrawiam,
Witam
Z kilku różnych systemów ratalnych, Aura jest najlepsza, mają czytelne
wyciągi, dobre warunki spłaty, dobre limity i normalnych ludzi w
windykacji - jak masz dołek, możesz zadzwonić i na telefon zmieniają
rozkład spłat.
Zdecydowanie nie polecam katy Geant - takiej bezrozumnej / burackiej /
wstaw sobie inny synonim idioty / obsługi to jeszcze nie widziałem.
Załatwienie jakiejkolwiek sprawy to minimum 20 minut na telefonie,
spłata jest księgowana w tydzień po wpływie ( i przez tydzień nie masz
szans na korzystanie z kasy), dodają na wydrukach też transakcje
odrzucone, nie są w stanie na reklamację dać kopii slipów.
Pozdrawiam Marcin