> każdy średnio kumaty pracownik kadr powinien takiego potwierdzacza
> spuścić na drzewo, czyż nie?
>
> PG
uprzedziłem kadrową, że będą dzwonić z banku i wyrażam zgodę na podanie
info nt moich dochodów oraz zatrudnienia...bez tego żadnych informacji
pracownik firmy by nie udzielił

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Dnia Fri, 24 Apr 2009 23:21:08 +0200, Mithos napisał(a):

>> Chyba że pracownik, który wie co robi zapamięta i uprzedzi kadrową, że
>> mogą dzwonić z banku.
>
> Jesteś pewien, że takie "uprzedzenie" ze strony pracownika jest
> wystarczające do tego aby przekazać pewne, dosyć istotne dane,
> całkowicie nieznajomej osobie przez telefon ?

Tak, ponieważ oznacza to, że zainteresowana osoba wyraziła stosowną
zgodę.
Lepiej jest, oczywiście, jeśli bank posługuje się zaświadczeniem od
pracodawcy, na którym jest napisane "wyrażam zgodę na potwierdzenie
danych u pracodawcy".

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl [Lege Artis]

do góry

> Jesteś pewien, że takie "uprzedzenie" ze strony pracownika jest
> wystarczające do tego aby przekazać pewne, dosyć istotne dane,
> całkowicie nieznajomej osobie przez telefon ?
>
>
to już zależy od konkretnej firmy, oczywiście jeżeli HR nie ma w
zwyczaju udzielać info tel. to bank może wysłać zapytanie np. faksem lub
pracownik musi donieść zaświadczenie o zarobkach (np. dla mnie to
kłopotliwe)

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Olgierd pisze:
> Tak, ponieważ oznacza to, że zainteresowana osoba wyraziła stosowną
> zgodę.
> Lepiej jest, oczywiście, jeśli bank posługuje się zaświadczeniem od
> pracodawcy, na którym jest napisane "wyrażam zgodę na potwierdzenie
> danych u pracodawcy".

Bardzo często to nie działa ponieważ :

a) pracownik takiej zgody udziela ustnie, więc osoba odpowiedzialna za
przekazania informacji dalej, nie ma na to potwierdzenia,
b) osoba przekazująca dalej informację o danym pracowniku nie może
zweryfikować komu taką informację przekazuje.

Dlatego też niektóre firmy nie udzielają żadnych informacji
telefonicznie. Co więcej czasem w ogóle nie da się potwierdzić czy
określona osoba w danym miejscu pracuje.


--
Mithos

do góry

Mithos pisze:
> Olgierd pisze:
>> Tak, ponieważ oznacza to, że zainteresowana osoba wyraziła stosowną
>> zgodę. Lepiej jest, oczywiście, jeśli bank posługuje się
>> zaświadczeniem od pracodawcy, na którym jest napisane "wyrażam zgodę
>> na potwierdzenie danych u pracodawcy".
>
> Bardzo często to nie działa ponieważ :
>
> a) pracownik takiej zgody udziela ustnie, więc osoba odpowiedzialna za
> przekazania informacji dalej, nie ma na to potwierdzenia,
> b) osoba przekazująca dalej informację o danym pracowniku nie może
> zweryfikować komu taką informację przekazuje.
>
> Dlatego też niektóre firmy nie udzielają żadnych informacji
> telefonicznie. Co więcej czasem w ogóle nie da się potwierdzić czy
> określona osoba w danym miejscu pracuje.

nie wiem czy przeniosę kartę ale mam nadzieję że kadry odmówią podania
na telefon takich danych, jeśli nie dostanę przez to karty to trudno
druga rzecz to jest przeniesienie karty a nie wniosek o nową, obecny
wystawca nie dzwoni przecież do pracodawcy co rok
kolejna rzecz odniosłem wrażenie że być może trzeba się zalogować u nich
do mojego konta i tam też można sprawdzić wpływy- przy umowie o pracę
dane są chyba jak najbardziej wiarygodne

do góry

> Bardzo często to nie działa ponieważ :
>
> a) pracownik takiej zgody udziela ustnie, więc osoba odpowiedzialna za
> przekazania informacji dalej, nie ma na to potwierdzenia,
> b) osoba przekazująca dalej informację o danym pracowniku nie może
> zweryfikować komu taką informację przekazuje.
>
> Dlatego też niektóre firmy nie udzielają żadnych informacji
> telefonicznie. Co więcej czasem w ogóle nie da się potwierdzić czy
> określona osoba w danym miejscu pracuje.
>
>
Jasne, że może nie działać. Ale to zależy od relacji w firmie i
generalnie podejścia pracownika HR do takiego przekazywania danych. U
mnie jest tak, że piszę emila, iż z takiego a takiego banku mogą dzwonić
i pytać, a ja wyrażam zgodę na podanie danych...to wystarczy ;-)


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

> nie wiem czy przeniosę kartę ale mam nadzieję że kadry odmówią podania
> na telefon takich danych, jeśli nie dostanę przez to karty to trudno
powinny odmówić jeżeli wcześniej nie uprzedziłeś że bank będzie pytał,
ale bank może też wysłać zapytanie faksem (pieczątki i podpisy) i wtedy
nie widzę przeciwskazań, aby udzielić info


> kolejna rzecz odniosłem wrażenie że być może trzeba się zalogować u nich
> do mojego konta i tam też można sprawdzić wpływy- przy umowie o pracę
> dane są chyba jak najbardziej wiarygodne
ale to nie wszystko! bank chce wiedzieć czy masz tytuły egzekucyjne, czy
firma nie jest w stanie upadłości, czy nie jesteś na okresie
wypowiedzenia itp... o to również pytają, a z historii rachunku tego nie
zobaczysz, nawet rmua tutaj nie pomoże

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

On Apr 24, 11:38 am, Olgierd <n...@n...problem> wrote:
> Dnia Fri, 24 Apr 2009 02:36:34 -0700, mucher napisał(a):
>
> >> > A swoją drogą, ile mniej więcej czasu od podpisania umowy Aliorowi
> >> > zajmuje wysłanie - a poczcie dostarczenie kart?
>
> >> To pierwsze 2-3 dni. To drugie -- ile dusza zapragnie ;-)
>
> > No to zobaczymy. Ciekawe, bo umowę podpisałem we wtorek, karty w
> > systemie pojawiły się dziś - z wczorajszą datą wysłania. No nic,
> > zobaczymy czy dotrą na długi weekend.
>
> Jak poczta nie nawali to we wtorek będzie.

No rpawie - dziś dotarło (ale ja mieszkam na wsi więc ten jeden dzień
jest w granicach błędu). Jakieś półtora tygodnia, czyli chyba całkiem
nieźle.

Do pełni szczęścia brakuje tylko tego, żeby dotarły jednak obydwie
karty...

mucher

do góry