-
1. Data: 2006-01-04 13:06:09
Temat: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: "Casiti" <c...@i...pl>
Witam,
Z nowym rokiem wiele postanowień :)
Jedna z nich to wreszcie postanowiłem wziąć kredyt na mieszkanie i kupić
coś dla siebie. Jak na razie wynajmuje kawalerkę i 700 pln/m-c ucieka w
pustke.
Mam kilka pytań:
- na co uważać kupując mieszkanie ? (będzie to nowe mieszkanie)
- czy lepiej wziąć kredyt na całą kwote czy lepiej z wpłatą własną ?
- gdzie najlepiej wziąć kredyt i ja kto załatwić ? czy lepiej bezpośrednio z
banku czy przez firmę "załatwiającą" kredyty (która najlepiej ?)
- słyszałem że od marca zmieni się opłata notarialna jak teraz jest to jakiś
procent to po 1 marca będzie to 200 pln
- wszystko inne co może mi się przydać
będę wdzięczny za wszelką pomoc
Dzieki z gory i życzę udanego dnia
Artur
-
2. Data: 2006-01-04 21:51:33
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: "Albert Litwiniuk" <a...@p...com>
Sporo pytan jak na raz.
Zacznij od lektury:
http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,35895,266265
3.html
to robil Expander, a ciekawe co by powiedzial OpenFinance..
Pozdrawiam
Albert
Użytkownik "Casiti" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dpgh84$bl2$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Z nowym rokiem wiele postanowień :)
> Jedna z nich to wreszcie postanowiłem wziąć kredyt na mieszkanie i
kupić
> coś dla siebie. Jak na razie wynajmuje kawalerkę i 700 pln/m-c ucieka w
> pustke.
>
> Mam kilka pytań:
> - na co uważać kupując mieszkanie ? (będzie to nowe mieszkanie)
> - czy lepiej wziąć kredyt na całą kwote czy lepiej z wpłatą własną ?
> - gdzie najlepiej wziąć kredyt i ja kto załatwić ? czy lepiej bezpośrednio
z
> banku czy przez firmę "załatwiającą" kredyty (która najlepiej ?)
> - słyszałem że od marca zmieni się opłata notarialna jak teraz jest to
jakiś
> procent to po 1 marca będzie to 200 pln
> - wszystko inne co może mi się przydać
> będę wdzięczny za wszelką pomoc
>
> Dzieki z gory i życzę udanego dnia
>
> Artur
>
>
-
3. Data: 2006-01-04 22:14:58
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: "Taddy" <c...@t...pl>
> Zacznij od lektury:
> http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,35895,266265
3.html
> to robil Expander, a ciekawe co by powiedzial OpenFinance..
Stek bzdur w tym artykule, właśnie wziąłem kredyt hipoteczny w PTFie, ale
wcześniej podchodziłem do: PKO BP, BPH (prawie złożyłem wniosek), a wnioski
złożyłem w: DB, Millenium, PTF, GE, Fortis.
Do tej pory (2 tygodnie) nie dostałem odpowiedzi z GE i Fortisa, a opowiesci
o 48 godzinnym terminie wstępnej odpowiedzi to bzdet. Podobnie jest z
podejsciem banków do "trudnych klientów", np. elastyczność Millenium jest
taka jak elastyczność pręta zbrojeniowego zalanego betonem w 20C mrozie, tam
pracują prokuratorzy a nie analitycy. Jak już sie obrobię to napiszę artykul
... dłuuugiiiii....
Poza tym artykul byl pisany w kwietniu 2005, od tamtej pory zmieniło sie
prawie wszystko...
-
4. Data: 2006-02-09 20:51:03
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: "Mario" <h...@p...pl>
Użytkownik "Taddy" <c...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dphhj3$5e8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> > Zacznij od lektury:
> > http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,35895,266265
3.html
> > to robil Expander, a ciekawe co by powiedzial OpenFinance..
>
>
> Stek bzdur w tym artykule, właśnie wziąłem kredyt hipoteczny w PTFie, ale
> wcześniej podchodziłem do: PKO BP, BPH (prawie złożyłem wniosek), a
wnioski
> złożyłem w: DB, Millenium, PTF, GE, Fortis.
> Do tej pory (2 tygodnie) nie dostałem odpowiedzi z GE i Fortisa, a
opowiesci
> o 48 godzinnym terminie wstępnej odpowiedzi to bzdet. Podobnie jest z
> podejsciem banków do "trudnych klientów", np. elastyczność Millenium jest
> taka jak elastyczność pręta zbrojeniowego zalanego betonem w 20C mrozie,
tam
> pracują prokuratorzy a nie analitycy. Jak już sie obrobię to napiszę
artykul
> ... dłuuugiiiii....
> Poza tym artykul byl pisany w kwietniu 2005, od tamtej pory zmieniło sie
> prawie wszystko...
>
>
Zdecydowanie odradzam MILLENIUM !!!! Zgadzam się z przedmówcą, analitycy
beznadziejni, brak jakiej kolwiek możliwości kontaktu z nimi. Nie dotrzymują
terminów odpowiedzi na pisma oraz wypłat transz.
-
5. Data: 2007-04-26 05:31:36
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: " 666" <p...@p...onet.pl>
Z takim nadpłacaniem to mozna podobno wyjść jak Zabłocki na mydle.
Ponoć banki nadpłaty zaliczają na poczet spłat OSTATNICH rat kredytu (ciekawe,
jak to się kształtuje w różnych bankach?).
Jeśli w międzyczasie zabraknie Ci pieiniędzy na jakies raty ("po środku"), to
może się okazać, że bank przystapi do egzekucji, mimo iż w swoim pojęciu
powinieneś mieć nadpłatę.
Były nawet takie przypadki opisywane w prasie.
Doradcy sugerują inwestowanie wolnych środków zamiast w nadpłaty, to w jakiś
fundusz czy w miarę płynną lokatę - w razie jakichś perturbacji po Twojej
stronie dochodowej, masz na kilka kolejnych rat kredytu.
Zresztą dobrą praktyką powinno być odłożenie gdzieś kwoty równej około 6-
miesięcznym ratom, jakby co, to przez te pół roku możesz np. sprzedać
mieszkanie lub inną nieruchomość i spłacić bank do końca, zamiast być
przedmiotem egzkucji...
JaC
> Mam zamiar nadplacac po 100-300 zl miesiecznie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2007-04-26 05:45:10
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl>
> Z takim nadpłacaniem to mozna podobno wyjść jak Zabłocki na mydle.
> Ponoć banki nadpłaty zaliczają na poczet spłat OSTATNICH rat kredytu (ciekawe,
Brednie. Mało który tak robi.
Acz w umowie trzba oczywiście zwracać na to uwagę.
KJ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2007-04-26 07:02:09
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: ~|_ukasz <lukasz.niespamic@mnie_atra.pl>
Kamil Jońca napisał(a):
>> Z takim nadpłacaniem to mozna podobno wyjść jak Zabłocki na mydle.
>> Ponoć banki nadpłaty zaliczają na poczet spłat OSTATNICH rat kredytu (ciekawe,
> Brednie. Mało który tak robi.
> Acz w umowie trzba oczywiście zwracać na to uwagę.
Właśnie, które???
pozdr
~|_ukasz
-
8. Data: 2007-04-26 11:41:30
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: "axell" <a...@p...onet.pl>
>> Z takim nadpłacaniem to mozna podobno wyjść jak Zabłocki na mydle.
>> Ponoć banki nadpłaty zaliczają na poczet spłat OSTATNICH rat kredytu
>> (ciekawe,
> Brednie. Mało który tak robi.
> Acz w umowie trzba oczywiście zwracać na to uwagę.
> KJ
Nie brednie tylko kolega 666 źle opisał mechanizm, który _prawie_ tak
działa w większości banków. Bank większą wpłatę traktują jako nadpłatę,
wyliczają nowy harmonogram i jak w przyszłości noga się podwinie to nie
uwzględnią wcześniejszej nadpłaty tylko zawsze wg nowego harmonogramu
będzie bank już wymagał wpłat. W umowie zazwyczaj jest jeszcze
wyszczególnione jak są traktowane nadpłaty czy skracają okres
kredytowania czy też zmniejszają wielkość raty, jeśli skracają okres
kredytowania to na pierwszy rzut oka wygląda to właśnie tak jak to 666
opisał.
pozdrawiam
axell
-
9. Data: 2007-04-26 11:50:04
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
axell pisze:
>>> Z takim nadpłacaniem to mozna podobno wyjść jak Zabłocki na mydle.
>>> Ponoć banki nadpłaty zaliczają na poczet spłat OSTATNICH rat kredytu
>>> (ciekawe,
>> Brednie. Mało który tak robi.
>> Acz w umowie trzba oczywiście zwracać na to uwagę.
>> KJ
>
> Nie brednie tylko kolega 666 źle opisał mechanizm, który _prawie_ tak
Prawie robi dużą różnicę :)
Zaliczenie w poczet ostatnich wpłat powoduje, że odsetki płacisz jak
płaciłeś. (= dużo)
Zrobienie z tego spłaty kapitału i wygenerowanie nowego harmonogramu
(obojętne czy mniej rat czy niższe raty) powoduje, że odsetek jest
istotnie mniej.
I tego się czepiłem.
KJ
-
10. Data: 2007-04-26 12:06:27
Temat: Re: kredyt na mieszkanie - proszę bardzo o pomoc
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"axell" <a...@p...onet.pl> writes:
> Nie brednie tylko kolega 666 źle opisał mechanizm, który _prawie_ tak
> działa w większości banków. Bank większą wpłatę traktują jako
> nadpłatę, wyliczają nowy harmonogram i jak w przyszłości noga się
> podwinie to nie uwzględnią wcześniejszej nadpłaty tylko zawsze wg
> nowego harmonogramu będzie bank już wymagał wpłat.
Każdą większą wpłatę czy są jakieś "powyżej xxx"?
Bo na pewno są ludzie, którzy wszystko płacą "ręcznie" i sobie myślą
"a, wpłacę przed wakacjami od razu dwie raty". I co, wtedy też się
okaże, że mają po wakacjach zaległość?
MJ