Zastanawiam sie jak rozwiazac lokowanie dochodów uzyskanych za granica
(ok 1000 e miesiecznie)
Na początek przesylanie pieniędzy na "polskie konta" (wole trzymac je w
polsce, nie wiem czy to jest dobry wybór ale tak wole)
Posiadam rachunki w :
BPH (ostatnio odwiedziłem placówke i krzykneli że za przelew
przychodzący zza granicy życzą sobie 30 zł )wiec postanowilem założyć
konto w multibanku (normalne jak i walutowe zapewniali że nic sobie nie
życzą za przelewy zagraniczne przychodzące) po testowym przelaniu
pieniędzy z Irlandzkiego banku(premanent tsb - 600 e ) na koncie
pojawiło sie 590e, zdziwiło mnie to gdyż jak pytałem w momencie
wykonywania przelewu powiedzieli mi że nie będzie żadnych banków pośrednich.
Mam też eKonto w mbanku- i tu pojawia sie pytanie czy ktos sie orientuje
czy pobieraja jakąś opłate za przelew przychodzący zza granicy.

Zastanawiam sie też gdzie ulokować pieniądze (zastanawiałem sie nad
planami lokacyjnymi w BPH) czy to dobry wybór czy polecacie może coś
innego ?

pozdr.
TePe