-
21. Data: 2004-01-27 20:04:43
Temat: Re: mBank moglby byc rzetelny (a nie jest)
Od: Piotr <p...@t...pl>
Dnia Tue, 27 Jan 2004 20:52:16 +0100, Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak
<kazmirz@(usuń)astercity.net> napisał(a):
>
>Mozna smialo napisac, ze maluch jest najlepszy [...]
Oczywiście że tak. W crashtestach zarówno maluch jak i mercedes
zajmują tę samą pozycję - strefa zgniotu kończy się na silniku :)
--
Piotr
-
22. Data: 2004-01-27 20:09:36
Temat: Re: mBank moglby byc rzetelny (a nie jest)
Od: SebCz <a...@a...pl>
>> To tak jakbyś napisał w CV:
>> "Zakładając, że wstanę rano prawą nogą, a inni pracownicy są lepsi, no
>> ale
>> poszli do innych firm, nie widzę u siebie żadnych wad i jestem idealnym
>> kandydatem na to stanowisko."
>
> Jesli to spowoduje ze mnie przyjma do pracy to koncepcja jak najbardziej
> sluszna.
Rozumiem, że sobie żartujemy? :) Bo ja jako pracodawca pękł bym ze
śmiechu:)
Myślę, że wielu klientów mBanku też ma niezły ubaw analizując to
'porównanie'.
>> Co innego "Jesteśmy najlepsi", a co innego naginanie faktów i zwyczajne
>> kłamanie (przypadek ING już omawiany na grupie). Ktoś napisał - nie
>> porównuj malucha z mercedesem, bo i tak wyjdzie, że maluch tańszy.
>
> Mozna smialo napisac, ze maluch jest najlepszy i wymienic cechy wybrane
> pod
> katem potwierdzenia tej tezy. Mozna tez powiedziec, ze Mercedes jest
> lepszy
> i tez podac cechy wybrane pod katem tej tezy.
To prawda. O ile jednak różnicę pomiędzy maluchem a mercedesem widzi nawet
3 letnie dziecko, o tyle między bankami różnice te łatwo 'rozmydlić'
własnie takimi wydumanymi założeniami.
--
______
Pozdrowienia
SebCz
______
-
23. Data: 2004-01-27 20:35:25
Temat: Re: mBank moglby byc rzetelny (a nie jest)
Od: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <kazmirz@(usuń)astercity.net>
"SebCz" <a...@a...pl> wrote in message
news:opr2gaaaxpijysjm@news.tpi.pl...
> > Jesli to spowoduje ze mnie przyjma do pracy to koncepcja jak najbardziej
> > sluszna.
> Rozumiem, że sobie żartujemy? :) Bo ja jako pracodawca pękł bym ze
> śmiechu:)
Jak bede sie staral o prace w cyrku to bedzie jak najbardziej pożądane :)
--
Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
-
24. Data: 2004-01-27 20:41:12
Temat: Re: mBank moglby byc rzetelny (a nie jest)
Od: "krab" <_...@k...pl>
Użytkownik "Piotr "Kazimierz" Kuźmiak" <kazmirz@(usuń)astercity.net> napisał
w wiadomości
> A co jest rzetelna promocja? Czy jesli wszystkie sieci hipermarketow
pisza,
> ze u nich jest najtaniej to znaczy ze wszystkie poza jedna sa nierzetelne?
mylisz pojecia lub dzialasz goraczkowo
jesli ktos pisze, ze jest najtanszy 9koniec reklamy) - to nie mozna mu
udowodnic, ze klamie, bo byc może jest w czmś najtańszy :-)
ale jesli ktos (jak mbank) łże - że jest tńszy od konkretnego banku
wymieniając jego nazwę i dodatkowo !! podając nieprawdziwe i zawyzone dane !
dot konkurenta - konkretnego, a nie nijakiego !
to to jest zupelnie inna jakośc - można powiedzieć, że to jest (byle)jakość
mbankowa,
-
25. Data: 2004-01-27 20:43:11
Temat: Re: mBank moglby byc rzetelny (a nie jest)
Od: SebCz <a...@a...pl>
>> > Jesli to spowoduje ze mnie przyjma do pracy to koncepcja jak
>> najbardziej
>> > sluszna.
>> Rozumiem, że sobie żartujemy? :) Bo ja jako pracodawca pękł bym ze
>> śmiechu:)
>
> Jak bede sie staral o prace w cyrku to bedzie jak najbardziej pożądane :)
OK, jak tylko zostanę circus-ownerem, dam znać :)
Pozdrawiam ciepło i miłego wieczoru!
Seb
-
26. Data: 2004-01-29 02:25:29
Temat: Re: mBank moglby byc rzetelny (a nie jest)
Od: devnull <d...@n...net>
On 27 Jan 2004 12:24:02 +0100, "Jacek" <j...@p...onet.pl> wrote:
>Zgadzam się z Tobą nie tylko w odniesieniu do Nordei. Wszelkie porównania
>kosztów podawane przez same banki śmierdzą na odległość marketingową ściemą.
>Spory minus dla mBanku za nierzetelność.
>
>Koń jaki będzie każdy widzi i takie naginanie faktów utwierdza mnie w
>przekonaniu, że niektórzy ludzie z mBanku mają pełne pory w obawie przed
>_rzeczywistą_, a nie tylko deklarowaną reakcją klientów.
>
>Jacek
"Banki chciałyby, żeby klienci byli na tyle światli i inteligentni, by nie bali
się Internetu, i na tyle nierozgarnięci, by nie umieli liczyć, co im się opłaca
- mówi Sobieraj."
http://businessman.onet.pl/artykul.html?MP=1&ITEM=10
92211