Witam Grupowiczów,
Na potrzeby przyszłej inwestycji zacząłem nie nerwowo rozglądać się w
ofertach kredytów hipotecznych i mPlan na pierwszy rzut oka wyglądał
ciekawie. Tyle że po pobieżnym przeglądnięciu regulaminu widzę pewne haczyki
które mogą spowodować, że oferta może przestać być taka super. W związku z
tym mam pytanie do tych którzy w ten kredyt weszli.
1. Oprocentowanie jest zmienne nie oparte o WIBOR. Załóżmy że przy
udzielaniu kredytu mBank zaproponuje korzystne oprocentowanie z dolnego
zakresu widełek. Czy przy zmianach pod wpływem różnych czynników
wymienionych w regulaminie, pozostaje ono przynajmniej ca w dolnym zakresie
widełek, czy też zaczyna systematycznie dryfować w kierunku wyższych
wartości? Przykład. Teraz widełki są 5,95 % do 10,05 %. Załóżmy, że
mIksiński-Farciarz dostaje kredyt z 5,95 % (to tylko przykład, pomijam
dywagacje na temat czy ktokolwiek dostał taki procent :^)). Następnie mBank
obniża oprocentowanie i o 1% i widełki są 4,95 % do 9,05 %. Czy
oprocentowanie mIksińskiego tez się korzystnie zmienia, czy po kilku
wachlowaniach procentami szybciutko jego kredyt ląduje gdzieś w okolicach
środka widełek?
2. Środki bilansujące się. Na ile zrozumiałem treść regulaminu jest to jakaś
kwota minimalna stała ustalona z góry - teraz w symulatorze można ustawić
1400 PLN, ale jeśli pierwsza rata będzie np. 2000 PLN, to do końca trwania
umowy do środków bilansujących zaliczane jest wyłącznie saldo powyżej 2000
PLN niezaleznie od wysokości bieżącej raty. Tak to działa?

Są jakieś inne blaski lub cienie, o których warto wiedzieć zanim zacznie się
dyskusje z doradcami na poważnie?
Zalezy mi na uwagach od "praktyków" tj. od osób które w ten produkt
rzeczywiście weszły ze dwa lata temu i moga podzielić się doświadczeniem.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Miłego dnia
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/