-
1. Data: 2007-10-08 07:03:06
Temat: mbank - awaria wplatomatu
Od: "kura" <k...@k...com>
Po 3 tygodniach mbank wyslal standardowa odpowiedz nr 1 z przeprosinami
informujac jednoczesnie ze wspanialomyslnie zaksiegowali wplate z data kiedy
awaria miala miejsce czyli nie ponosze zadnej straty z tytulu odsetek.
Strata jednak byla - przez ten czas nie mialem dostepu do swoich pieniedzy.
Oczekiwalbym rekompensaty za to symetrycznej do sytuacji kiedy to klient
banku spoznia sie z regulowaniem swoich zobowiazan. Mam u nich karte
kredytowa, jesli spoznie sie 1 dzien ze splata to licza mi 19%, jesli
przekrocze limit to naliczaja oplate karna 30zl - mam to w regulaminie i
zgadzam sie z tym, tylko niech to obowiazuje dwie strony.
Czy macie jakies pomysly jak sklonic ich aby placili za swoje bledy?
wysylanie emaili na kontakt@mbank pl nie ma sensu, odnosze wrazenie ze nikt
tego nie czyta a odpowiadaja uzywajac przygotowanych wczesniej szablonow.
Czy jest jakies prawo regulujace podobne sytuacje?
--
rw
-
2. Data: 2007-10-08 12:05:24
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: "Pen" <p...@g...pl>
Użytkownik "kura" <k...@k...com> napisał w wiadomości
news:fecknb$m92$1@inews.gazeta.pl...
> Po 3 tygodniach mbank wyslal standardowa odpowiedz nr 1 z przeprosinami
> informujac jednoczesnie ze wspanialomyslnie zaksiegowali wplate z data
> kiedy awaria miala miejsce czyli nie ponosze zadnej straty z tytulu
> odsetek. Strata jednak byla - przez ten czas nie mialem dostepu do swoich
> pieniedzy. Oczekiwalbym rekompensaty za to symetrycznej do sytuacji kiedy
> to klient banku spoznia sie z regulowaniem swoich zobowiazan. Mam u nich
> karte kredytowa, jesli spoznie sie 1 dzien ze splata to licza mi 19%,
> jesli przekrocze limit to naliczaja oplate karna 30zl - mam to w
> regulaminie i zgadzam sie z tym, tylko niech to obowiazuje dwie strony.
Tak to skonstruowane są regulaminy, że jak ty zawalisz, to bulisz, a jak
bank zawali, to cię co najwyżej przeprosi i prześle breloczek życząc owocnej
dalszej współpracy ;) I nie dotyczy to tylko banków.
W regulaminach mBanku coś nie mogę się doczytać zakresu odpowiedzialności
stron, więc biegli w ogólnym prawie bankowym (czy innym) powinni się tu
wypowiedzieć.
-
3. Data: 2007-10-08 14:18:55
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
> Strata jednak byla - przez ten czas nie mialem dostepu do swoich
> pieniedzy.
OK, ale jaką z tego tytułu poniosłeś WYMIERNĄ stratę?
Oczywiście przedstawiony, dalszy wywód ma sens, ale trudno będzie
wyegzekwować od banku jakiekolwiek pieniądze...
IMHO nawet arbiter w tej sprawie nie pomoże ;-(
Tak to już jest, że bank za byle opóźnienie karze sobie płacić jakieś
ogromne kary, ale jak sam się pomyli to wysyła klientowi przysłowiowy
"breloczek"
pozdr.
RobertS
-
4. Data: 2007-10-08 14:33:08
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"RobertS" <b...@p...pl> writes:
>> Strata jednak byla - przez ten czas nie mialem dostepu do swoich
>> pieniedzy.
> OK, ale jaką z tego tytułu poniosłeś WYMIERNĄ stratę?
W przypadku pieniedzy KC kaze nie udowadniac strat (chocby nie wiem
jakie one byly), a okresla wysokosc odsetek w sposob jednoznaczny.
--
Krzysztof Halasa
-
5. Data: 2007-10-08 18:10:04
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: "iBin" <B...@C...PL>
szablonik PANIE szablonik sam taka umowe podpisałeś
W KREDYT BANKU na wstępie Pani mówi nawet jakby bak np panu blokował co 2
dni 3 tys to mamy na to 8 dni by Panu odblokować kasę pod warunkiem, że
złoży pan reklamacje wiec jak by nie było moze Pan też o odsetki takie same
jak w rachunku sie ubiegać 0,19 % taki teraz procent od konta firmowego jest
BANK to fajna rzecz
JAK TO u KONRADA - załatwićie - złatwimy (w domyśle kilienta na cacy ) eheh
iBin
powiem mozesz stworzyć kolejną procedurę co zajmie bankowi około 5 osób w
ten sposób zadbasz o zatrudnienie w tym kraju.
ale uważaj byś komuś nie przerwał czasu picia kawy - mogą zostać w ten
sposób urazić czy jakoś tak
iBin
-
6. Data: 2007-10-08 19:55:50
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: - <...@...a>
Dnia Mon, 8 Oct 2007 20:10:04 +0200, iBin napisał(a):
> JAK TO u KONRADA - załatwićie - złatwimy (w domyśle kilienta na cacy ) eheh
Jakiego znowu Konrada, przynudzaczu?
-
7. Data: 2007-10-08 20:10:23
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
On 8 Pa , 21:55, - <a...@...a> wrote:
> Dnia Mon, 8 Oct 2007 20:10:04 +0200, iBin napisa (a):
>
> > JAK TO u KONRADA - za atwi ie - z atwimy (w domy le kilienta na cacy ) eheh
>
> Jakiego znowu Konrada, przynudzaczu?
Pewno tego, co mu dojezdzaja ( Konrad, ostatni dojazd na Litwie) ;)
-
8. Data: 2007-10-09 08:58:46
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
> W przypadku pieniedzy KC kaze nie udowadniac strat (chocby nie wiem
> jakie one byly), a okresla wysokosc odsetek w sposob jednoznaczny.
> --
> Krzysztof Halasa
no to moze konkretnie, ktory paragraf/punkt o tym mowi?
zastanowimy sie razem czy jest sens składać reklamację i domagać się
zapłaty odsetek ustawowych od banku...
pozdr.
RS
-
9. Data: 2007-10-09 10:36:36
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: "kura" <k...@k...com>
Użytkownik "RobertS" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:e947fbb131652d4fc2f36700abf45add@news.home.net.
pl...
>
>> Strata jednak byla - przez ten czas nie mialem dostepu do swoich
>> pieniedzy.
> OK, ale jaką z tego tytułu poniosłeś WYMIERNĄ stratę?
>
> Oczywiście przedstawiony, dalszy wywód ma sens, ale trudno będzie
> wyegzekwować od banku jakiekolwiek pieniądze...
>
> IMHO nawet arbiter w tej sprawie nie pomoże ;-(
>
> Tak to już jest, że bank za byle opóźnienie karze sobie płacić jakieś
> ogromne kary, ale jak sam się pomyli to wysyła klientowi przysłowiowy
> "breloczek"
>
Dlaczego pytasz o wymierna strate? Moja strata byl brak dostepu do moich
pieniedzy. Tylko tyle i az tyle. Mogly one sobie w tym czasie spokojnie
lezec na ekoncie i wowczas wymiernej straty bym nie poniosl bo bank te
odsetki naliczyl. Moglem pieniadze przelac na emaxplus i wtedy moja strata
to oprocentowanie emaxplus - % ekonta. Moglem wreszcie kupic za te pieniadze
kupony totolotka i wygrac 100 milionow zl. Moglem tez te pieniadze
przeznaczyc na kontrakt terminowy i wtopic, wtedy powinienem dziekowac
bankowi ze uchronil mnie przed tym. Nie ma sensu wykazywac wymiernej straty
i nikogo to nie powinno obchodzic.
Jestem tylko zniesmaczony tym ,jak banki (nie tylko mbank, mialem i mam do
czynienia z innymi) traktuja swoich klientow. Moze i wygralbym sprawe w
sadzie ale dla niewielkiej kwoty szkoda na to wysilku. Bank dobrze o tym wie
i dlatego spuszcza mnie na drzewo.
Nie jestem prawnikiem, chcialbym sie dowiedziec czego mozna sie od nich
domagac i na podstawie jakiego artykulu.
--
rw
-
10. Data: 2007-10-09 11:23:48
Temat: Re: mbank - awaria wplatomatu
Od: KOMTUR <k...@a...przed.maupa.pl>
iBin pisze:
> JAK TO u KONRADA - załatwićie - złatwimy (w domyśle kilienta na cacy ) eheh
Chyba Kondrata?
--
Pozdrowka
KOMTUR