eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankimbank i ilość kont
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2010-06-30 10:37:09
    Temat: Re: mbank i ilość kont
    Od: AW <a...@w...pl>


    > Jakieś propozycje na inne darmowe konto, które ma służyć tylko i wyłącznie
    > na bieżące wydatki? Musi być wspólne i mieć dwie karty.

    dbNet?


  • 12. Data: 2010-06-30 12:09:23
    Temat: Re: mbank i ilość kont
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "zly" 1jfpcmnmdgud5$....@p...fixed...

    > Kredyt mieszkaniowy na przykład. Spory wkład własny. Osoba druga już miała
    > tak prześwietlane konto (wtedy nie brała kredytu tylko za uzbieraną
    > gotówkę, w tym pomoc rodziny) No i musiała się bardzo tłumaczyć z historii
    > przychodów na konto. Teraz ma uraz ;)

    W ,,komunie'' był domiar. :) Teraz chyba urząd skarbowy
    nie ma prawa do pytania -- skąd, czy w jaki sposb?
    Ale może mylę się. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 13. Data: 2010-06-30 12:39:55
    Temat: Re: mbank i ilość kont
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Wed, 30 Jun 2010 14:09:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    > W ,,komunie'' był domiar. :) Teraz chyba urząd skarbowy
    > nie ma prawa do pytania -- skąd, czy w jaki sposb?
    > Ale może mylę się. :)

    Nie w komunie, tylko jakieś 5-7 lat temu. Przy zakupie mieszkania, składa
    się pełno pisemek w różnych dziwnych miejscach. A pytać ma prawo, bo
    zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa skarbowego :/
    --
    marcin


  • 14. Data: 2010-06-30 13:52:24
    Temat: Re: mbank i ilość kont
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    Użytkownik "zly" 1q695cnbm5791$....@p...fixed

    >> W ,,komunie'' był domiar. :) Teraz chyba urząd skarbowy
    >> nie ma prawa do pytania -- skąd, czy w jaki sposb?
    >> Ale może mylę się. :)

    > Nie w komunie, tylko jakieś 5-7 lat temu. Przy zakupie mieszkania, składa
    > się pełno pisemek w różnych dziwnych miejscach. A pytać ma prawo, bo
    > zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa skarbowego :/

    I jakie to dziwne miejsca? Mnie nikt nie pytał. :) (a mam dwa mieszkania)
    Nie twierdzę/sugeruję, że pieniądze ukradłem, ale jeśli US pytał, to tylko
    po to, aby zmniejszyć mi podatek dochodowy, :) nie zaś po to, by mi dołożyć
    ,,domiar''. Co więcej -- chyba zawsze można twierdzić, że 30 lat temu dziadek
    dał mi kilogram złota.

    Natomiast trochę prawdy jest w tym,o czym piszesz. :)
    Ala (Alę?) Capone skazano za oszustwa podatkowe.

    Pewnie takiego JKopanię też by mogli -- gdyby skorelowali ze sobą kupno nowej
    Skody (wówczas całkiem drogiej) ze stratną :) transakcją, jaką uczelnia wtedy
    zawarła, kupując szmelc komputerowy. Ze strony uczeni decydentem w tej transakcji
    był właśnie Jerzy Kopania, profesor uniwersytetu, prodziekan wydziału humanistycznego
    (małe litery, bo może literalnie inaczej wyglądała nazwa tego wydziału w tamtych
    latach) Uniwersytetu Warszawskiego, filii w Białymstoku. :)

    Ale wówczas US nie skorelował. :)

    -=-

    BTW tego zainteresowania -- sam szef US doradzał mi, jak (inwestując w budowanie
    **nowych** mieszkań) zaoszczędzić na podatku dochodowym. Warto tu zauważyć, że
    każde następne **nowe** mieszkanie na świecie obniża cenę mieszkań, więc czyni
    je dostępniejszymi dla innych ludzi. :) A czy nie o to chodzi, aby pomagając
    sobie, pomóc innym? Dziś tworzą się kryminogenne ,,rodziny na swoim''. Wtedy
    po prostu mniej dociskano tych, którzy inwestowali w budowanie nowych mieszkań.

    -=-

    Ja, w razie czego, nie wykażę się nawet zarabianiem 10% tego, co wydaję. :)
    Tak wygląda moją wojna o przetrwanie. Wojna, której aktywną stroną jest Ozorowski i
    spółka. :)

    Teraz wybory -- a nuż Ozorowski zmięknie i pozwoli na mój powrót do pracy na
    uczelni...
    Co dalej? Domy, samochody, dziewczyny, żona, dworek, dzieci -- szlachcic co
    przykładem świeci...

    Trochę późno? Na piosenki nie jest nigdy za późno!!!


    JACEK KACZMARSKI PAN KMICIC LYRICS
    http://www.justsomelyrics.com/1075629/jacek-kaczmars
    ki-pan-kmicic-Lyrics

    Łaska króla, dworek, dzieci,
    Szlachcic, co przykładem świeci.
    Hej, kto szlachta -- za Kmicicem!
    Hajda na Wołmontowicze!

    I ja mam nadal nadzieję. :) Co dobija duchownych? Niezłomność ducha. :)
    Mojego Ducha -- Ducha o imieniu Eneuel!!! :)

    Aby piosenek nie brakowało...

    http://www.teksty.org/Stanisław_Grzesiuk,Nie_masz_cw
    aniaka_nad_Warszawiaka
    http://www.teksty.org/Stasiek_Wielanek,Nie_masz_cwan
    iaka_nad_Warszawiaka

    [..] To teraz gnijesz, draniu, w błocie pochowany

    Na Wawelu? Może i tak... ;)

    Już nie te czasy, gdy Ozorowskie taranowały mnie, gniotły, dobijały, rechotały z
    radości. :)

    Jak mawiają księża -- śmierć przemawia [także do nich] językiem jasnym, wymownym...
    :)

    I niechaj każdy wie: kto na nas szarpnie się,
    To mu to zaraz bokiem wyjdzie - może nie ?
    Nie masz cwaniaka nad warszawiaka -
    chcesz z nami zacząć to se przedtem trumnę kup

    --
    ^ . . 729 . .
    n p w ŚŚ c p s
    * . 18 . 21 715 .
    . .30 1 2 3 4 5
    P . . ' . . . . . .06 . . . dni 709 .2425
    . . 8 9 10 11 12
    E . . . . . ----> . 699 2223
    2627 29 15 16 17 18 19
    F 19 22 28 . . . 05 ' . . . 141516 19 690
    28 22 23 24 25 26
    2526 01 03 . 17.`'.20 680
    ._. 28 29 30 .-.
    l 21 24 29 31 04 1213 .'O`-' 670 ., ;
    o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    / 23 30 02 1011 `-:`-'.'.661'.
    '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    m . 20 maj 27 czerwiec 070809 o'\:/.d..'646|'.;. p \
    ;'..;,,. ; .,. ; ;..,.;\|/...


  • 15. Data: 2010-07-01 08:07:04
    Temat: Re: mbank i ilość kont
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Wed, 30 Jun 2010 12:37:09 +0200, AW napisał(a):

    > dbNet?

    No chyba tak :) thx
    --
    marcin


  • 16. Data: 2010-07-01 08:16:55
    Temat: Re: mbank i ilość kont
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Wed, 30 Jun 2010 15:52:24 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):


    > I jakie to dziwne miejsca?

    Np pcc do us :)

    > Mnie nikt nie pytał. :) (a mam dwa mieszkania)

    Kupowane za gotówkę?
    Cytuję ofiarę:
    "przyszło pismo z "prośbą" o wyjaśnienie skąd mieliśmy gotówkę na zakup
    mieszkania, całość była za kasę, chcieli żeby na każdą złotówę praktycznie
    przedstawić im dokument (...) gadaliśmy z kumplem, zatrudnionym w tym
    właśnie us czemu sprawdzają: bo muszą normę sprawdzeń wyrobić, a że nie
    chcą babrania z mafiozami i in co robią przekręty podatkowe, wybierają
    szaraczków. Sprawa prosta dla us i odhaczone że sprawdzone "

    --
    marcin


  • 17. Data: 2010-07-01 10:06:33
    Temat: Re: mbank i ilość kont
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    Użytkownik "zly" m3ue3xq1e13a$....@p...fixed

    >> I jakie to dziwne miejsca?

    > Np pcc do us :)

    A co to pcc?

    >> Mnie nikt nie pytał. :) (a mam dwa mieszkania)

    > Kupowane za gotówkę?

    Jedno -- tak. Na dodatek za żywą gotówkę, nie przelewaną z konta w kąt. ;)
    A z każdą ratą były szopki. Jedną ratę niosła matka w dniu, w którym została
    napadnięta i obrabowana. Z jakiegoś powodu wcześniej pozbyła się tej raty,
    choć zgodnie z zamierzeniami miała mieć te pieniądze przy sobie w czasie
    tego napadu.

    Inna rata leżała u ojca na RORze w PeKaO. Rata nie była zapłacona na czas,
    więc mogły być naliczone odsetki karne. PeKaO odmówiło :) wypłacenia
    pieniędzy, bo ojcu IKM (karta identyfikacyjna) odmówiła posłuszeństwa.
    Zaproponowano zaczekanie na nową. W czasie czekania naliczone by zostały
    odsetki za kilka miesięcy... Potrzebna była ostra interwencja -- jak zwykle
    bywało w PeKaO. (innej mowy niż chamska -- nie znali) Oczywiście po tej
    interwencji pieniądze wypłacono, identyfikując ojca dowodem osobistym,
    zamiast kartą. (na co zezwalały bankowe regulaminy i zawarte bankiem umowy)

    > Cytuję ofiarę:
    > "przyszło pismo z "prośbą" o wyjaśnienie skąd mieliśmy gotówkę na zakup
    > mieszkania, całość była za kasę, chcieli żeby na każdą złotówę praktycznie
    > przedstawić im dokument (...) gadaliśmy z kumplem, zatrudnionym w tym
    > właśnie us czemu sprawdzają: bo muszą normę sprawdzeń wyrobić, a że nie
    > chcą babrania z mafiozami i in co robią przekręty podatkowe, wybierają
    > szaraczków. Sprawa prosta dla us i odhaczone że sprawdzone "

    Mnie nikt nie pytał. Natomiast były odliczenia od dochodu i zamiana mieszkania
    z droższego na tańsze. Droższe (lepsze) wzięła siostra, więc mnie należało się
    mniejsze obniżenie dochodu. Matka (księgowa) uznała, że korekta nie jest potrzebna,
    ja -- że jest konieczna. Za jakiś czas US (chyba US -- może ktoś w imieniu US)
    upomniał się o tę nadwyżkę. Gdyby korekty nie było, byłaby solidna kara. :)

    Kontrole z US były, żadna nie wykazała u mnie poważnych nieprawidłowości.
    Właściwie -- żadnych nieprawidłowości. Zakwestionowano płyn do mycia
    okien o nazwie WindowsPlus -- lub jakiejś podobnej. Nie wiedziano, co to jest.
    Cena? Kilka bułek -- chyba 13 tysięcy tamtych (starych) złotych. Trybunał
    Konstytucyjny jakoś czas uznał, że taki płyn można było odliczać -- oczywiście
    nie chodziło o moją sprawę, ale moją można było do tego podpiąć. Na szczęście
    US nie ,,koncentrował'' się na nieznanej fakturze za niezrozumiały WindowsPlus. :)

    Znaleziona natomiast wpłatę na sanktuarium w Licheniu, której nie wpisałem w
    ,,straty''.
    Innymi słowy -- kontrolowano bardzo starannie, ale nigdy nie pytano o źródło
    dochodów.


    Może dlatego nie pytano, że były legalne, ale raczej (niemal na pewno) dlatego,
    że nie pytano nikogo. Znam osoby, które nie miały udokumentowanych dochodów, co
    widać było wyraźnie w zestawieniu różnych dokumentów. Na moje pytanie, czy nie
    obawiają się tego, że różne urzędy domówią się i wykryją ,,zło'', dostałem
    odpowiedź, że nie praktykuje się tego rodzaju ,,zmowy'' międzyurzędowej.

    -=-

    BTW złodziejstwa okołopodatkowego -- największymi złodziejami są (albo
    przynajmniej byli, gdy interesowałem się tym) księża w Polsce. Zarówno
    rzymskokatoliccy, jak i prawosławni. Wiem to niestety na pewno. :) Nie
    tylko kombinowali na podatkach, ale i na cłach, i na innych powinnościach.
    Sam odbierałem (wystawione na moją siostrę) lewe zaświadczenie o darowiźnie
    od swego ówczesnego proboszcza -- Stanisława Rabiczko.

    -=-

    Drugie mieszkanie (a raczej pierwsze) było kupowane długimi latami.
    Były książeczki mieszkaniowe, wielokrotne dopłaty, wyrównania,
    przewalutowania ze złotych na bardziej złote, urealniania,
    spłaty kredytów, dopłaty państwa, umarzanie odsetek itd...


    --
    ^ . . 729 . .
    n p w ś CC p s
    * . 18 . 21 715 .
    . . . 2 3 4 5
    P . . ' . . . . . .06 . . . dni 709 .2425
    . . 9 10 11 12
    E . . . . . ----> . 699 2223
    2627 29 01 16 17 18 19
    F 19 22 28 . . . 05 ' . . . 141516 19 690
    28 23 24 25 26
    2526 01 03 . 17.`'.20 680
    ._. 30 30 .-.
    l 21 24 29 31 04 1213 .'O`-' 670 ., ;
    o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    / 23 30 02 1011 `-:`-'.'.661'.
    '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    m . 20 maj 27 czerwiec 070809 o'\:/.d..'646|'.;. p \
    ;'..;,,. ; .,. ; ;..,.;\|/...

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1