-
11. Data: 2019-10-05 14:55:36
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 4 października 2019 22:13:07 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> TAk w najprostszych słowach.
Zostali oszukani.
-
12. Data: 2019-10-05 15:32:41
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 05.10.2019 o 14:43, Dawid Rutkowski pisze:
> Zapomniałeś o dwóch rzeczach.
> 1) Są kredyty, gdzie pożyczało się w PLN - indeksowane. Są i takie, gdzie pożyczało
się w CHF - denominowane.
> 2) A nawet te indeksowane były oprocentowane LIBOR 3M CHF + mniejsza marża, a
złotówkowe WIBOR 3M + większa marża. Takiej zmiany frankowicze też chcą?
>
Choćby nawet chcieli, Trybunał nie pozwoli. :)
> Jak już pisałem - kredyty frankowe były złem - ale zmową klientów i banków w celu
ominięcia przepisów o obliczaniu zdolności kredytowej, przy założeniu, że frank
będzie taniał, mieszkania drożały - a zanim się to rypnie to przyjmiemy euro i kłopot
spadnie na całą UE. Niestety nie wyszło - i wygrali tylko sprzedawcy biorący
prowizje.
>
Cały czas mam nadzieję, że zobaczę porównanie takich dwóch kredytów - z
oprocentowaniem frankowym, ale stratą kursową i z oprocentowaniem
złotówkowym...
Oczywiście się zgadzam, że u źródeł leży niewliczanie ryzyka kursowego
do zdolności kredytowej, i tutaj jako winnego należy wskazać nadzór i
ustawodawcę.
Ale nie wierzę w to, że banki też zakładały, że frank będzie tylko taniał...
MJ
-
13. Data: 2019-10-05 15:45:27
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 5 października 2019 15:32:44 UTC+2 użytkownik Michal Jankowski
napisał:
> Cały czas mam nadzieję, że zobaczę porównanie takich dwóch kredytów - z
> oprocentowaniem frankowym, ale stratą kursową i z oprocentowaniem
> złotówkowym...
Oczywiście nadzieje mieć masz prawo a czego tam potrzebujesz przy użyciu exela
wyliczyć można
Ale w kwesto frankowiczów jest tak że banki umowy skonstruowały tak że teraz lament
jest bo frankowicze wygrywają
Ślepi w karty grać nie powinni a życie pokazało że w tym przypadku konstrukcję
produktu i umowę "ślepi" tworzyli
I frankowicze z tego korzystają.
-
14. Data: 2019-10-05 21:14:31
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Kris" 0...@g...co
m
> TAk w najprostszych słowach.
: Zostali oszukani.
Przez banki czy przez TSUEnami?
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/
-
15. Data: 2019-10-05 21:23:05
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Robert Tomasik" 5d9883c0$0$17354$6...@n...neostrada.pl
> Ja do tego jeszcze dodam, że to, że banki owego cukru nie miały na
> składzie nie wykluczał tego, że bank zastrzegał, że spłacać można nów
> kredyt tylko i wyłącznie cukrem od niego kupionym po cenach, jakie bank
> sam sobie "wymyślał".
ZTCP Bronek chwalił się naprawą tego problemu -- klient mógł kupić
cukier nawet w hipermarkecie, oby to był ten akurat cukier, który
zapisano w umowie.
Źle pamiętam czy Bronek przechwalał się?
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/
-
16. Data: 2019-10-05 21:30:04
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 5 Oct 2019 05:43:20 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):
> Zapomniałeś o dwóch rzeczach.
> 1) Są kredyty, gdzie pożyczało się w PLN - indeksowane. Są i takie, gdzie pożyczało
się w CHF - denominowane.
> 2) A nawet te indeksowane były oprocentowane LIBOR 3M CHF + mniejsza marża, a
złotówkowe WIBOR 3M + większa marża. Takiej zmiany frankowicze też chcą?
>
> Jak już pisałem - kredyty frankowe były złem - ale zmową klientów i
> banków w celu ominięcia przepisów o obliczaniu zdolności
> kredytowej,
Nie tylko. Rata przy frankowym byla sporo nizsza.
> przy założeniu, że frank będzie taniał, mieszkania
> drożały - a zanim się to rypnie to przyjmiemy euro i kłopot spadnie
> na całą UE.
IMO wcale nie. Wystarczy, zeby sie utrzymalo, moglo nawet lekko
zdrozec.
Doswiadczenie uczylo, ze waluty moga zdrozec, moga nawet bardzo
zdrozec - ale wtedy powieksza sie pensje, podrozeja mieszkania - i
relatywnie bedzie dobrze.
Ba - gdyby zlotowka mocno spadla, to pewnie WIBOR by wzrosl ... i co
by wtedy mowili zlotowkowicze ? Protesty, manifestacje, sprawy sadowe.
A co by banki zrobily ?
Poszlyby klientom na reke jak w kredycie Alicja, czy nasylaly
komornikow, jak kogos nie stac na odsetki ?
>Niestety nie wyszło - i wygrali tylko sprzedawcy biorący prowizje.
No chyba ze stracili prace, bo sie rynek zalamal :-)
J.
-
17. Data: 2019-10-05 21:52:56
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 5 Oct 2019 12:08:17 +0200, Szymon napisał(a):
> W dniu 2019-10-04 o 22:13, ToMasz pisze:
>> wybaczcie mi brak wiedzy o tak głośniej sprawie. O ile wiem, ludzie
>> pobrali kredyty we frankach, którego kurs się niekorzystnie zmienił, tym
>> samym kredyty "tak jakby" urosły. Rozumiem niezadowolenie, ale to było
>> ryzyko, o którym wiedzieli. Czego frankowicze wtedy chcieli?
>
> Chodziło też o spread i ustalanie kursu. Dziś Eurobank ma w tabeli
> kursów dolara za 4,06. Ja kupiłem za 3,94 w Rkantorze. 12 gr. zysku.
> Pomnóż razy 100.000$ (średnia cena mieszkania) i masz 12.000 zł zysku.
> To tylko spread. Sęk w tym, iż przez długi czas nie było szansy na
> przyniesienie do banku CHF. Zatem do dziś kursy walut w banku są
> odrealnione (stąd popularność kart wielowalutowych, kantorów etc.).
Nie sa takie znow odrealnione - zawsze banki mialy dosc spory spread.
I ciagle jest podobny, moze z wyjatkiem Getinu.
Kantory rzeczywiste tez maja spory spread.
Niskie to w tych internetowych, ktore pasozytuja na bankach :-)
Karty wielowalutowe to mnie zastanawiaja - przeciez to banki oferuja.
Podcinaja sobie marze? Czy same maja duze koszty wymiany ... ale
jakie, przeciez tu wszystko elektronicznie, nawet ryzyka kursowego nie
ma.
Tyle, ze dla umowa zakazywala splaty w walucie, dla kredytow bywal
specjalny wyzszy kurs ... a teraz, jak wprowadzilismy konkurencje, to
sa specjalne nizsze :-)
>> Teraz tsue usunął jakieś zapisy z umów co daje zielone światło w
>> sądach... ale czego znowu chcą frankowicze? TAk w najprostszych słowach.
>
> Uczciwości. Rozliczenia kredytu tak, jakby od początku był w PLN.
Ale z odsetkami CHF ?
Uczciwie to zawarli umowe, gdzie jednak wzieli na siebie ryzyko
kursowe. No i moze mniej uczciwie - spread - choc akurat od poczatku
wiedzieli ze spread bedzie.
Przeliczyc wstecznie na kredyt zlotowkowy ... no coz, zaden bank tego
nie zaproponowal, a mieliby teraz lepsza sytuacje :-)
Choc nie wiadomo - jesli jednak te franki "maja", to mogloby to byc
ryzyko dla banku ... a teraz tez jest ryzyko :-)
J.
-
18. Data: 2019-10-05 21:58:01
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 05.10.2019 o 14:55, Kris pisze:
> W dniu piątek, 4 października 2019 22:13:07 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
>> TAk w najprostszych słowach.
> Zostali oszukani.
>
tylko ja się pytam czego oni chcą. JA swoje dzieci uczę rozwiązywać
konflikty tak: jeśli chcesz porozumienia, zaproponuj coś, na co w tej
czy odwrotnej sytuacji sam byś przystał. dowiedziałem z tego wątku że
nie można było spłacać kredytu w CHF. Nie jest to uczciwe. Teraz można,
więc moim zdaniem jest git. CZy nie można było jakoś przeliczyć kredytu
w taki sposób aby spłacać całość w złotówkach z jakimś rozsądnym
oprocentowaniem? Strzelam ze to by wyszło więcej niż 5%, ale skoki ceny
franka były zdaje się dużo wyższe. Dla tego pytam, szczególnie jeśli tu
są frankowicze, jakie są ich żądania/propozycje.
ToMasz
-
19. Data: 2019-10-05 22:02:58
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-10-05 o 14:43, Dawid Rutkowski pisze:
> Zapomniałeś o dwóch rzeczach.
> 1) Są kredyty, gdzie pożyczało się w PLN - indeksowane. Są i takie, gdzie pożyczało
się w CHF - denominowane.
Nie wydaje się to być istotne dla sprawy.
> 2) A nawet te indeksowane były oprocentowane LIBOR 3M CHF + mniejsza marża, a
złotówkowe WIBOR 3M + większa marża. Takiej zmiany frankowicze też chcą?
Myślę, że tak.
> Jak już pisałem - kredyty frankowe były złem - ale zmową klientów i banków w celu
ominięcia przepisów o obliczaniu zdolności kredytowej, przy założeniu, że frank
będzie taniał, mieszkania drożały - a zanim się to rypnie to przyjmiemy euro i kłopot
spadnie na całą UE. Niestety nie wyszło - i wygrali tylko sprzedawcy biorący
prowizje.
>
Banki zakładały, iż przestrzeń do osłabienia franka jest niewielka.
Zdecydowanie większe jest prawdopodobieństwo wzrostu.
-
20. Data: 2019-10-05 22:05:24
Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-10-05 o 15:32, Michal Jankowski pisze:
> Cały czas mam nadzieję, że zobaczę porównanie takich dwóch kredytów - z
> oprocentowaniem frankowym, ale stratą kursową i z oprocentowaniem
> złotówkowym...
Były takie porównania wielokrotnie. Celuj w google lub bankiera.
> Ale nie wierzę w to, że banki też zakładały, że frank będzie tylko
> taniał...
Przy 2zł za CHF jaka była przestrzeń do dalszego osłabienia? Miał się
osłabić do 1:1? A może mieli go rozdawać za darmo, by osłabieniu o 2 zł?
W górę... sky is the limit. ;-)