eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipełnomocnik czy współwłaściciel
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 85

  • 11. Data: 2006-02-21 14:33:09
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    Trzypion wrote:
    [...]

    > Z mocy prawa małżonkowie są współwłaścicielami majątku (z kilkoma
    > wyłaczeniami).
    Zwłaszcza jak mają rozdzielność, co ? Poza tym, mam wrażenie, że nawet
    bez zniesienia współwłasności moja szanowna małżonka może co najwyżej
    nasłać komonrnika na moje konto, a nie po prostu dokonywać na nim operacji.

    KJ


  • 12. Data: 2006-02-21 14:44:56
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: yayco <y...@n...pl>

    Zegar systemowy wskazywał 2006-02-21 15:07, kiedy Trzypion zdecydował(a)
    się stwierdzić,że:
    > On Tue, 21 Feb 2006 05:00:07 -0600, witek
    > <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
    >
    >> Z mocy prawa to to co najwyżej są małżeństwem, a nie współwłaścicielami
    >> konta i tyle.
    >
    > Z mocy prawa małżonkowie są współwłaścicielami majątku (z kilkoma
    > wyłaczeniami).

    Dodajmy, że oczywiście nie daje to tytułu do używania konta drugiego
    współmałżonka, ani też do wydania środków znajdujących się na tym
    koncie. Wpływa natomiast na ewentualny podział masy spadkowej, w wyniku
    którego współmałżonek może (choć wcale nie musi) może uzyskać wyłączne
    roszczenie o wydanie tychże środków.

    --

    **** Never argue with an idiot. ****
    **** They drag you down to their level ****
    **** then beat you with experience ... ****
    **** y...@n...pl ****


  • 13. Data: 2006-02-21 15:51:25
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: Trzypion <t...@o...org.pl>

    On Tue, 21 Feb 2006 15:29:51 +0100, "Slawek Kos"
    <s...@p...gazeta.pl> wrote:

    >Majatku tak (pieniedzy na koncie) ale nie konta.
    >Bank nie dopusci by malzonka "z mocy prawa" wydawala dyspozycje do konta
    >(np. przelew) dopoki wlasciciel KONTA stosownego papieru nie podpisze. Takie

    Bank nie może odmowić współwłaścicielowi majątku prawa do zarządzania
    tym majątkiem w granicach zwykłego zarządu.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Reporterka/II_
    MPL/
    ___________/ GG: 3524356


  • 14. Data: 2006-02-21 15:51:27
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: Trzypion <t...@o...org.pl>

    On Tue, 21 Feb 2006 15:44:56 +0100, yayco
    <y...@n...pl> wrote:

    >
    >Dodajmy, że oczywiście nie daje to tytułu do używania konta drugiego
    >współmałżonka, ani też do wydania środków znajdujących się na tym
    >koncie. Wpływa natomiast na ewentualny podział masy spadkowej, w wyniku

    Oczywiście daje - co więcej, małżonek (formalny 'właściciel') też nie
    może, zgodnei z prawem, dokonywać operacji wykraczających ponad
    'zwykły zarząd'.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Reporterka/II_
    MPL/
    ___________/ GG: 3524356


  • 15. Data: 2006-02-21 15:51:27
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: Trzypion <t...@o...org.pl>

    On Tue, 21 Feb 2006 15:33:09 +0100, Kamil Jońca
    <k...@p...onet.pl> wrote:

    >> Z mocy prawa małżonkowie są współwłaścicielami majątku (z kilkoma
    >> wyłaczeniami).
    >Zwłaszcza jak mają rozdzielność, co ? Poza tym, mam wrażenie, że nawet
    >bez zniesienia współwłasności moja szanowna małżonka może co najwyżej
    >nasłać komonrnika na moje konto, a nie po prostu dokonywać na nim operacji.

    Zgodnei z prawem - powinna mieć prawo do wykonywania na nim operacji
    (zwykły zarząd).
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Reporterka/II_
    MPL/
    ___________/ GG: 3524356


  • 16. Data: 2006-02-21 16:37:15
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: yayco <y...@n...pl>

    Zegar systemowy wskazywał 2006-02-21 16:51, kiedy Trzypion zdecydował(a)
    się stwierdzić,że:
    > On Tue, 21 Feb 2006 15:44:56 +0100, yayco
    > <y...@n...pl> wrote:
    >
    >> Dodajmy, że oczywiście nie daje to tytułu do używania konta drugiego
    >> współmałżonka, ani też do wydania środków znajdujących się na tym
    >> koncie. Wpływa natomiast na ewentualny podział masy spadkowej, w wyniku
    >
    > Oczywiście daje - co więcej, małżonek (formalny 'właściciel') też nie
    > może, zgodnei z prawem, dokonywać operacji wykraczających ponad
    > 'zwykły zarząd'.

    OK, to napisz proszę, w jaki sposób małżonek posiadacza konta (które nie
    jest kontem wspólnym i do którego nie ma pełnomocnictwa) może z tego
    konta zapłacić rachunek za elektryczność (co niewątpliwie mieści się w
    zakresie "zwykłego zarządu").
    Oczywiście chodzi o *bespośrednie* skorzystanie z konta, a nie o
    oczywiste żądanie wobec posiadacza konta, aby ten udostępnił
    współmałżonkowi środki niezbędne do zapłacenia tego rachunku.

    --

    **** Never argue with an idiot. ****
    **** They drag you down to their level ****
    **** then beat you with experience ... ****
    **** y...@n...pl ****


  • 17. Data: 2006-02-21 17:35:06
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwła?ciciel
    Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl>

    Użytkownik "Bronislaw Wolyniec"
    >>Które rozwiązanie jest korzystniejsze z
    >>punktu widzenia nieograniczania użyteczności konta? Współwłasność
    >>konta
    >>czy może raczej pełnomocnictwo? Dodam, że chodzi o konto w MBanku.
    >
    > Info tutaj:
    > http://www.mbank.com.pl/przewodnik/pytania/faq.html?
    14,1#222

    widze, tu przewagę mBanku nad Inteligo, w ktorym rachunku nie mogę
    przekształcić we wspólny, nie mogę wyrobic dodatkowej karty dla żony /
    pelnomocnika.
    Jedyna szansa jak mi powiedziano, to otworzyc inny wspolny rachunek
    *** blad ***


  • 18. Data: 2006-02-21 18:10:55
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Trzypion napisał(a):
    > Oczywiście daje - co więcej, małżonek (formalny 'właściciel') też nie
    > może, zgodnei z prawem, dokonywać operacji wykraczających ponad
    > 'zwykły zarząd'.

    pojęcia 'zwykłego zarządu' nie ma już od jakiegoś czasu w kro

    KG


  • 19. Data: 2006-02-21 19:28:12
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...pulapka.org.pl>

    On Tue, 21 Feb 2006 17:37:15 +0100, yayco
    <y...@n...pl> wrote:

    >OK, to napisz proszę, w jaki sposób małżonek posiadacza konta (które nie
    >jest kontem wspólnym i do którego nie ma pełnomocnictwa) może z tego
    >konta zapłacić rachunek za elektryczność (co niewątpliwie mieści się w
    >zakresie "zwykłego zarządu").

    A to już tak naprawdę sprawa banku w jak sposób udostępn.

    >Oczywiście chodzi o *bespośrednie* skorzystanie z konta, a nie o
    >oczywiste żądanie wobec posiadacza konta, aby ten udostępnił
    >współmałżonkowi środki niezbędne do zapłacenia tego rachunku.

    Wiele banków łamie w naszym kraju prawo i co z tego?


  • 20. Data: 2006-02-21 20:05:21
    Temat: Re: pełnomocnik czy współwłaściciel
    Od: yayco <y...@n...pl>

    Zegar systemowy wskazywał 2006-02-21 20:28, kiedy Adam Płaszczyca
    zdecydował(a) się stwierdzić,że:
    > On Tue, 21 Feb 2006 17:37:15 +0100, yayco
    > <y...@n...pl> wrote:
    >
    >> OK, to napisz proszę, w jaki sposób małżonek posiadacza konta (które nie
    >> jest kontem wspólnym i do którego nie ma pełnomocnictwa) może z tego
    >> konta zapłacić rachunek za elektryczność (co niewątpliwie mieści się w
    >> zakresie "zwykłego zarządu").
    >
    > A to już tak naprawdę sprawa banku w jak sposób udostępn.

    Nie rozśmieszaj mnie.
    Lepiej zastanów się jak udowodnić bankowi (a ściślej jaki trzeba mieć
    formalny dowód), że jest się czyimś małżonkiem. Rozumiem, że Ty byś
    wszedł, oświadczył, że jesteś mężem (jak mniemam) i zażądał dostępu do
    konta. A bank by aż przykucnął ze strachu i powiedział: a proszę bardzo
    Panie Płaszczyca! Czy tak to widzisz?

    >
    >> Oczywiście chodzi o *bespośrednie* skorzystanie z konta, a nie o
    >> oczywiste żądanie wobec posiadacza konta, aby ten udostępnił
    >> współmałżonkowi środki niezbędne do zapłacenia tego rachunku.
    >
    > Wiele banków łamie w naszym kraju prawo i co z tego?

    A w Ameryce biją murzynów. Innymi słowy: a co to niby ma wspólnego z
    przedmiotem tego sporu?


    --

    **** Never argue with an idiot. ****
    **** They drag you down to their level ****
    **** then beat you with experience ... ****
    **** y...@n...pl ****

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1