-
21. Data: 2007-08-31 22:06:33
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Adam Płaszczyca wrote:
> On Thu, 30 Aug 2007 19:49:39 +0200, Michal Jankowski
> <m...@f...edu.pl> wrote:
>
>> Ja nie wiem, czy za "dzień w którym spadkobierca dowiedział się o tytule
>> swego powołania" liczy sie dzien, w ktorym dowiedzial sie o smierci
>> ojca nawet wowczas, gdy _wtedy_ sadzil, ze zadnego spadku nie ma.
>
> IMHO tytuł powołania to dzień, w którym się dowiadujesz, że jest
> spadek.
Art. 924. Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy.
Art. 925. Spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.
-
22. Data: 2007-09-01 06:31:13
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
>>> Ja nie wiem, czy za "dzień w którym spadkobierca dowiedział się o tytule
>>> swego powołania" liczy sie dzien, w ktorym dowiedzial sie o smierci
>>> ojca nawet wowczas, gdy _wtedy_ sadzil, ze zadnego spadku nie ma.
>> IMHO tytuł powołania to dzień, w którym się dowiadujesz, że jest
>> spadek.
>
>
> Art. 924. Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy.
>
> Art. 925. Spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.
Te artykuly nie maja znaczenia dla terminu na odrzucenie, ktory nie
liczy sie od otwarcia spadku ani od nabycia spadku, tylko od
"dowiedzenia sie o tytule powolania".
MJ
-
23. Data: 2007-09-01 08:17:28
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Sat, 01 Sep 2007 08:31:13 +0200, Michal Jankowski
<m...@f...edu.pl> wrote:
>> Art. 924. Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy.
>>
>> Art. 925. Spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.
>
>Te artykuly nie maja znaczenia dla terminu na odrzucenie, ktory nie
>liczy sie od otwarcia spadku ani od nabycia spadku, tylko od
>"dowiedzenia sie o tytule powolania".
No własnie. Przydałby się głos jakiegos prawnika.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
24. Data: 2007-09-01 10:30:10
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 01 Sep 2007 08:31:13 +0200,
osoba podpisana: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
napisała:
[...]
>>
>> Art. 924. Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy.
>>
>> Art. 925. Spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.
>
> Te artykuly nie maja znaczenia dla terminu na odrzucenie, ktory nie
> liczy sie od otwarcia spadku ani od nabycia spadku, tylko od
> "dowiedzenia sie o tytule powolania".
Ja rozumiem to w ten sposób, że jeśli dziedziczysz po kimś "ustawowo"
to wtedy dowiezenie się o jego śmierci jest równoznaczcn z dowiedzeniem
się że możey być ustawowy spadek.
Natomiast sam jestem ciekawy co będzie gdy umrze "ustawowy" spadkodawca,
ale zostawi testament.
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
A lady is one who never shows her underwear unintentionally.
-- Lillian Day
-
25. Data: 2007-09-01 10:55:25
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: yayco <y...@n...pl>
Kamil Jońca pisze:
>
> Ja rozumiem to w ten sposób, że jeśli dziedziczysz po kimś "ustawowo"
> to wtedy dowiezenie się o jego śmierci jest równoznaczcn z dowiedzeniem
> się że możey być ustawowy spadek.
Słusznie i pryncypialnie.
> Natomiast sam jestem ciekawy co będzie gdy umrze "ustawowy" spadkodawca,
> ale zostawi testament.
>
Wtedy teoretycznie liczy się moment powiadomienia spadkobiercy o tym, że
jest spadkobiercą. Warto jednak pamiętać, że mimo testamentu dzieci,
wnuki, małżonek i rodzice spadkodawcy są uprawnieni do części spadku
(nazywanej zachowkiem), chyba, że zostali od dziedziczenia odsunięci
(rozwód z winy spadkobiercy, wydziedziczenie - wyrażone wprost w
testamencie, uznanie spadkobiercy za osobę niegodną), albo sami
zrezygnowali (zrzeczenie się dziedziczenia w drodze umowy, przed
śmiercią spadkodawcy, albo odrzucenie spadku).
Jak widać w przypadku dzieci, poza przewidzianymi wyjątkami, tytuł do
dziedziczenia powstaje w chwili śmierci, a zatem wystarczy, że
spadkobierca dowiedział się o śmierci spadkodawcy.
--
**** ****
**** Make it idiot-proof ****
**** and someone will make a better idiot ****
**** ****
**** yayco2 at gmail . com ****
-
26. Data: 2007-09-01 14:29:57
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Michal Jankowski wrote:
> witek <w...@g...pl.invalid> writes:
>
>>>> Ja nie wiem, czy za "dzień w którym spadkobierca dowiedział się o tytule
>>>> swego powołania" liczy sie dzien, w ktorym dowiedzial sie o smierci
>>>> ojca nawet wowczas, gdy _wtedy_ sadzil, ze zadnego spadku nie ma.
>>> IMHO tytuł powołania to dzień, w którym się dowiadujesz, że jest
>>> spadek.
>>
>> Art. 924. Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy.
>>
>> Art. 925. Spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.
>
> Te artykuly nie maja znaczenia dla terminu na odrzucenie, ktory nie
> liczy sie od otwarcia spadku ani od nabycia spadku, tylko od
> "dowiedzenia sie o tytule powolania".
>
No wiec ci pisze, że liczy się od momentu kiedy dowiedział się o śmierci.
-
27. Data: 2007-09-01 14:32:05
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Kamil Jońca wrote:
>
> Ja rozumiem to w ten sposób, że jeśli dziedziczysz po kimś "ustawowo"
> to wtedy dowiezenie się o jego śmierci jest równoznaczcn z dowiedzeniem
> się że możey być ustawowy spadek.
dokładnie. masz 6 miesiecy na podjęcie decyzji w momencie kiedy
dowiadujesz się/ lub mogłeś tego oczekiwać / o smierci.
>
>
> Natomiast sam jestem ciekawy co będzie gdy umrze "ustawowy" spadkodawca,
> ale zostawi testament.
6 miesieecy od chwili kiedy dowiedziałeś się ze dostajesz coś z testamentu.
-
28. Data: 2007-09-01 14:50:51
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> No wiec ci pisze, że liczy się od momentu kiedy dowiedział się o śmierci.
Ty anonimowo to sobie mozesz pisac wszystko.
MJ
-
29. Data: 2007-09-01 14:53:04
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Michal Jankowski wrote:
> witek <w...@g...pl.invalid> writes:
>
>> No wiec ci pisze, że liczy się od momentu kiedy dowiedział się o śmierci.
>
> Ty anonimowo to sobie mozesz pisac wszystko.
A co to za różnica?
Masz jakieś inne bardziej rzeczowe argumenty, najlepiej jakieś konkretne
paragrafy, które mówią, że tak nie jest?
-
30. Data: 2007-09-01 17:17:11
Temat: Re: pomocy !!! spadek z długiem :(
Od: t...@w...pl
Zostałam wspolwlascicielem domu rodzinnego z czworka rodzenstwa. Dd 20
lat z bratem nie mieszkamy wiec niekorzystamy z zadnych medii.
Mieszkajacy w tym domu zalegaja z oplatami, niemaja udokumentowanych
dochodow. Mam obawy kto bedzie zmuszony do ponoszenia tych oplat ??. W
jaki sposob zabezpieczyc sie przed takimi konsekwencjami. Jestem w
trakcie starania sie o zniesienie wspolwlasnosci. P.s. Rodzenstwo
niechce pojsc na ugode.
Przepraszam ze poruszam inny temat ale jest to dla mnie wielki problem
i w sumie tragedia.