Ot, ciekawostka. A do niedawna jeszcze przyjmowali. Na mój gust to
<antyreklama> Orbis na Puławskiej (W-wa) </antyreklama> przegiął nieco,
ale ja może mam gust spaczony ;-)

--
Pozdrówka,
Artur

do góry

Artur Gawryszczak <g...@c...edu.pl._!_!_!_> napisał(a):

>
> Ot, ciekawostka. A do niedawna jeszcze przyjmowali. Na mój gust to
> <antyreklama> Orbis na Puławskiej (W-wa) </antyreklama> przegiął nieco,
> ale ja może mam gust spaczony ;-)
>
> --
> Pozdrówka,
> Artur


Wcale mnie to nie dziwi. Gdyby prowizje dla punktow handlowych i uslugowych
byly nizsze - z pewnosci mozna by bylo placic kartami w wiekszej liczbie
placowek. Przeciez nikt nie bedzie dokladal do interesu...

Benito

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Artur Gawryszczak <g...@c...edu.pl._!_!_!_> napisał(a):

>
> Ot, ciekawostka. A do niedawna jeszcze przyjmowali. Na mój gust to
> <antyreklama> Orbis na Puławskiej (W-wa) </antyreklama> przegiął nieco,
> ale ja może mam gust spaczony ;-)
>
Byłem ostatnio na Roztoczu i tam był to standard. Nawet w knajpie na rynku w
Zamościu usłyszałem że tylko od 50 PLN (przezornie zapytałem wcześniej żeby
się potem nie szarpać). Nie wiem, może akłajerzy wprowadzili jakąś stałą
opłatę bazową od transakcji a'la jak przy wybieraniu gotówki z bankomatów -
X%, ale nie mniej niż Y.
Właścicielka pensjonatu, w którym wynajmowałem pokój bez problemu przyjęła
płatność kartą tyle, że wcześniej ustaliliśmy że zbije rachunek za pokój +
wszystkie rachunki z restauracji do jednego i jedną transakcją obciąży kartę
na koniec. Dla mnie to było nawet wygodniejsze, więc nie protestowałem, ale
babeczka twardo twierdziła że tak się jej bardziej opłaca.

Miłego dnia
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Thu, 14 Aug 2003 16:48:05 +0200, w <3038116.TH3xG9pG9V@phoenix>, Artur
Gawryszczak <g...@c...edu.pl._!_!_!_> napisał(-a):

> Ot, ciekawostka. A do niedawna jeszcze przyjmowali. Na mój gust to
> <antyreklama> Orbis na Puławskiej (W-wa) </antyreklama> przegiął nieco,
> ale ja może mam gust spaczony ;-)

A co się dziwić... znajomy mówił, że całość obsługi, dzwonienie, czekanie,
ponowne dzwonienie, czekanie, odrzucenie, bo coś-tam, coś-tam powoduje, że
najchętnie całe go karciane g***** wyrzuciłby w p*****.

do góry

Radosław Popławski wrote:
> A co się dziwić... znajomy mówił, że całość obsługi, dzwonienie,
> czekanie, ponowne dzwonienie, czekanie, odrzucenie, bo coś-tam, coś-tam
> powoduje, że najchętnie całe go karciane g***** wyrzuciłby w p*****.

To inna rzecz. Ostatnio jak próbowałem VE z PKO BP zapłacić, to najpierw
się okazało, że pin się nie zgadza (sądząc po "ergonomii", to jakaś
nieziemska inteligencja musiała być zaangażowana w projektowanie
pinpadów), drugi raz może się zgodził, ale coś-tam było niemożliwe.
Delfinek nie zawiódł, choć fuksem miałem coś z 5zł więcej na koncie, niz
opiewał rachunek :-)

--
Pozdrówka,
Artur

do góry

Użytkownik Artur Gawryszczak <g...@c...edu.pl._!_!_!_> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:3038116.TH3xG9pG9V@phoenix...
>
> Ot, ciekawostka. A do niedawna jeszcze przyjmowali. Na mój gust to
> <antyreklama> Orbis na Puławskiej (W-wa) </antyreklama> przegiął nieco,
> ale ja może mam gust spaczony ;-)
>

Jak na Orbis 50 zł to niedużo. U nas w lokalnym dużym markecie (nie jest to
w żadnym wypadku hipermarket, bo dwoma wózkami nie można się minąć) jest
wielka tablica "w okresie wzmożonych kolejek płatności kartą powyżej 20 zł".
Każdy widzi, nie każdemu się podoba, ale jest ok.

do góry

Benito wrote:
> Wcale mnie to nie dziwi. Gdyby prowizje dla punktow handlowych i
> uslugowych byly nizsze - z pewnosci mozna by bylo placic kartami w
> wiekszej liczbie placowek. Przeciez nikt nie bedzie dokladal do
> interesu...

Prowizje moze i mogły by być niższe - nie mam nic przeciwko temu, bo dla
mnie, jako klienta to byłoby lepsze. Natomiast z ujęciem "dokładania do
interesu" bym się nie zgodził. Jak ktoś nie chce płacić za wynajem
lokalu, to się rozkłada z leżakiem, kioskiem - "szczękami" itp., jak
komuś za drogo wychodzi konwojowanie utargu, to może nosić poupychane w
kieszeniach do banku, jak za drogo płacić za reklamę, to sobie szyld na
tekturce może emalią wykonać ... Ot i tyle. To są wszystko koszty
prowadzenia działalności w takiej a nie innej formie.

Akurat rzeczony Orbis (chyba) nie miał drzwi oklejonych na kolorowo, to
nie marudzę, że chamstwo i wpuszczanie w zasadzki - akurat miałem czym
zapłacić, to nie było problemu ani dla mnie, ani dla pani "z okienka",
zdziwiłem się tylko nowinką.

--
Pozdrówka,
Artur

do góry

Użytkownik "corner" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bhgfec$fak$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Artur Gawryszczak <g...@c...edu.pl._!_!_!_> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:3038116.TH3xG9pG9V@phoenix...
> >
> > Ot, ciekawostka. A do niedawna jeszcze przyjmowali. Na mój gust to
> > <antyreklama> Orbis na Puławskiej (W-wa) </antyreklama> przegiął nieco,
> > ale ja może mam gust spaczony ;-)
> >
>
> Jak na Orbis 50 zł to niedużo. U nas w lokalnym dużym markecie (nie jest
to
> w żadnym wypadku hipermarket, bo dwoma wózkami nie można się minąć) jest
> wielka tablica "w okresie wzmożonych kolejek płatności kartą powyżej 20
zł".
> Każdy widzi, nie każdemu się podoba, ale jest ok.
>
>
Ale moim zdaniem jest to samowola kierownika sklepu. Tego raczej umowa z
akłajerem nie przewiduje...
MM

do góry

mmmaslov wrote:
> Ale moim zdaniem jest to samowola kierownika sklepu. Tego raczej umowa z
> akłajerem nie przewiduje...

A właśnie, w temacie prawomocności zastrzeżenia minimalnej kwoty przy
płatności kartą toczy się co jakiś czas równie burzliwa dyskusja.
Ostatnio chyba był temat nawet na pl.soc.prawo. Ale jakoś nic
konkretnego dotychcas nie wynikło i opinie są nadal podzielone. Jakiś to
taki mocno niepewny temat...

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

Użytkownik mmmaslov <mmmaslov@REMOVE_THISpoczta.onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:bhgfn9$82s$...@n...onet.pl...
> >
> > Jak na Orbis 50 zł to niedużo. U nas w lokalnym dużym markecie (nie jest
> to
> > w żadnym wypadku hipermarket, bo dwoma wózkami nie można się minąć) jest
> > wielka tablica "w okresie wzmożonych kolejek płatności kartą powyżej 20
> zł".
> > Każdy widzi, nie każdemu się podoba, ale jest ok.
> >
> >
> Ale moim zdaniem jest to samowola kierownika sklepu. Tego raczej umowa z
> akłajerem nie przewiduje...

Ja takie coś popieram. 20 zł to na klienta średniego sklepu niedużo, a jak
jest kolejka to nie wypada, żeby ludzie sobie po 5 zł płacili (oczywiście
Electronem).

do góry