-
181. Data: 2008-10-29 22:35:29
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
Chris schrieb:
(...)
> Jeśli w dalszym ciągu masz zamiar twierdzić, że ten dokument nie jest
> wystarczającym dowodem na to, że poszczególne krajowe banki centralne
> (KBC) maja prawo do emisji swoich pul banknotów euro, to ja kończę z
> tobą dyskusję.
Przed chwila twierdziles, ze KBC beda mogly dodrukowac sobie pieniadze:
Ja największe wątpliwości mam odnośnie zabezpieczenia przed
nielegalnym dodrukiem banknotów euro przez któreś z państw, np.
przez dwukrotne wydrukowanie banknotów z tym samym numerem, co jest
chyba nie do wykrycia.
Potem sie upierales, ze emisja banknotow to to samo co ich druk.
A teraz polaczyles obie te "teoryie" ze soba, nawet znalazles na to
"dowod" (szkoda, ze nic z tego dokumentu nie zrozumiales).
Szkoda czasu na sprzeczanie sie z toba.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
182. Data: 2008-10-29 22:55:27
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Wed, 29 Oct 2008 11:11:21 +0100, Tomasz Chmielewski napisał(a):
>> Owszem. Trzy państwa (Niemcy, Francja i Włochy) uzyskują łącznie ok. 63%
>> z łącznego dochodu pochodzącego z całości emisji euro, pozostałe 12
> ^^^^^^^
>> państw otrzymuje łącznie 28%.
>> Nie twierdzę stanowczo, że to jest przekręt, ale dla mnie trochę jest to
>> podejrzane.
>
> Jakiego znowu "dochodu z emisji euro"?
> W Zimbabwe to musza miec dochody - nadrukowali tryliony pieniadza,
> inflacja siega milionow procent...
Najpierw twierdziłeś, że krajowe banki centralne nie maja prawa emisji
euro. Teraz kwestionujesz fakt, że emisja pieniądza jest źródłem
dochodu, co już jasno dowodzi, ze w dziedzinie ekonomii jesteś
całkowitym ignorantem.
Co więcej, w dyskusji zamiast argumentów używasz obelg.
W tej sytuacji nie mam zamiaru odpowiadać na twoje następne posty, gdyż
dalsza dyskusja z tobą jest zwykłym marnowaniem czasu.
--
Krzysztof
-
183. Data: 2008-10-29 22:57:13
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Mateusz Papiernik <m...@m...net>
Jan Strybyszewski pisze:
> To mit. Jesli piszemy o efekcie Cappucino czyli zaokraglania malych
> kwot do cen "atrakcyjnych marketingowo" to jest to efekt jednorazowy
> okolo 1,5-2% CPI (w przeciagu 2lat czyli jakie 0,5-1,0% rocznie).
>
> EBC jest jednak bystry i Slowacy juz skorzystali z tej rady czyli
> podawanie cen dwuwalutowych na pol roku przed wejsciem euro.
> Wtedy taka zmiana cen bedzie natychmiast widoczna i karana.
Z ciekawosci zapytam - jak w takiej sytuacji powinna wygladac polityka
cenowa dla codziennych produktow, np. zywnosciowych? Bardzo duzo
produktow zycia codziennego po przeliczeniu z PLN na EUR po aktualnym
kursie kosztuje wyraznie mniej, niz produkty tych samych marek w reszcie
Europy.
Na chlopski rozum, jezeli ceny sie po prostu przelicza, i nie nastapi
wzrost do poziomu jednolitego z reszta Europy, Niemcom nagle zacznie sie
oplacac importowac od nas bulki i twarozek. Czego nie widze?
Najglupszy mozliwy przyklad - puszka Coli w automacie u nas kosztuje
~1.5PLN, w Irlandii ~1.5EUR. Po przeliczeniu wg obecnego kursu, nasza
Cola kosztuje zatem niecale 0.50EUR.
Problem nie dotyczy sprzetu elektronicznego lub innych produktow, ktore
pi razy oko odpowiadaja zagranicznym cenom w EUR na poziomie
dopuszczalnych roznic miedzyrynkowych - znaczy sie, w granicach rozsadku.
--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
Projektowanie i realizacja witryn WWW
m...@m...net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight
-
184. Data: 2008-10-29 23:01:27
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
Chris schrieb:
> Dnia Wed, 29 Oct 2008 11:11:21 +0100, Tomasz Chmielewski napisał(a):
>
>>> Owszem. Trzy państwa (Niemcy, Francja i Włochy) uzyskują łącznie ok. 63%
>>> z łącznego dochodu pochodzącego z całości emisji euro, pozostałe 12
>> ^^^^^^^
>>> państw otrzymuje łącznie 28%.
>>> Nie twierdzę stanowczo, że to jest przekręt, ale dla mnie trochę jest to
>>> podejrzane.
>> Jakiego znowu "dochodu z emisji euro"?
>> W Zimbabwe to musza miec dochody - nadrukowali tryliony pieniadza,
>> inflacja siega milionow procent...
>
> Najpierw twierdziłeś, że krajowe banki centralne nie maja prawa emisji
> euro.
Twierdzilem, ze krajowe banki centralne w strefie euro nie moga sobie
_drukowac_ pieniedzy ot tak sobie, w tajemnicy.
Ty twierdzisz inaczej, i zdaje sie caly czas chcesz to udowodnic,
powolujac sie na dokumenty, ktorych nie mozesz do tej pory zrozumiec.
> Teraz kwestionujesz fakt, że emisja pieniądza jest źródłem
> dochodu, co już jasno dowodzi, ze w dziedzinie ekonomii jesteś
> całkowitym ignorantem.
O prosze, mamy profesora na liscie.
> Co więcej, w dyskusji zamiast argumentów używasz obelg.
Alez oczywiscie. Kto zaczal wyzywac od klamcow, podlych i nikczemnych,
gdy nie potrafil zrozumiec kilku zdan napisanych prostym jezykiem?
Archiwum grupy wskazuje, ze ty.
> W tej sytuacji nie mam zamiaru odpowiadać na twoje następne posty, gdyż
> dalsza dyskusja z tobą jest zwykłym marnowaniem czasu.
Czy ja tego nie pisalem przed chwila?
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
185. Data: 2008-10-29 23:14:48
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
Mateusz Papiernik schrieb:
> Jan Strybyszewski pisze:
>> To mit. Jesli piszemy o efekcie Cappucino czyli zaokraglania malych
>> kwot do cen "atrakcyjnych marketingowo" to jest to efekt jednorazowy
>> okolo 1,5-2% CPI (w przeciagu 2lat czyli jakie 0,5-1,0% rocznie).
>>
>> EBC jest jednak bystry i Slowacy juz skorzystali z tej rady czyli
>> podawanie cen dwuwalutowych na pol roku przed wejsciem euro.
>> Wtedy taka zmiana cen bedzie natychmiast widoczna i karana.
>
> Z ciekawosci zapytam - jak w takiej sytuacji powinna wygladac polityka
> cenowa dla codziennych produktow, np. zywnosciowych? Bardzo duzo
> produktow zycia codziennego po przeliczeniu z PLN na EUR po aktualnym
> kursie kosztuje wyraznie mniej, niz produkty tych samych marek w reszcie
> Europy.
>
> Na chlopski rozum, jezeli ceny sie po prostu przelicza, i nie nastapi
> wzrost do poziomu jednolitego z reszta Europy, Niemcom nagle zacznie sie
> oplacac importowac od nas bulki i twarozek. Czego nie widze?
Ze produktow o krotkim czasie przydatnosci nie oplaca sie wozic dalej,
niz na tereny przygraniczne. A i owszem, przgraniczni mieszkancy Niemiec
przyjezdzaja do Polski na zakupy nawet i bez euro (choc w ostatnim roku
coraz mniej, ze wzgledu na umacniajaca sie zlotowke, i do Niemiec na
zakupy zaczeli jezdzic Polacy; pewnie ostatnie oslabienie odwroci ten
trend).
I wbrew pozorom, ceny zywnosci w Polsce i Niemczech w ostatnich latach
mocno sie zblizyly (w Niemczech mniej wiecej na tym samym poziomie; w
Polsce sporo podrozaly).
> Najglupszy mozliwy przyklad - puszka Coli w automacie u nas kosztuje
> ~1.5PLN, w Irlandii ~1.5EUR. Po przeliczeniu wg obecnego kursu, nasza
> Cola kosztuje zatem niecale 0.50EUR.
Nic, tylko zabrac sie za eksport Coli do Irlandii ;)
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
186. Data: 2008-10-29 23:19:29
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Wed, 29 Oct 2008 22:56:54 +0100, Chris
<chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:
>>> Przeczytaj jeszcze raz, co jest napisane kilka wierszy wyżej:
>>>
>>> "EBC i krajowe banki centralne (KBC) mogą emitować banknoty, które są
>>> jedynymi banknotami posiadającymi status legalnego środka płatniczego na
>>> terytorium uczestniczących Państw Członkowskich."
>>
>> Czlowieku, nie rob z siebie przyglupa majacego problemy ze zrozumieniem
>> prostego tekstu!
>
>Jak zwykle u euro-oszołomów, zamiast argumentów są obelgi.
Hm... Nieoświeconemu mogłoby się co prawda wydawać, że "euro-oszołom"
jest właśnie obelgą, a tu wygląda na to, że to jest argument.
Może nie powinienem podsuwać amunicji przeciwnej strone barykady, ale
co tam: jakbyś kiedykolwiek poczuł się w potrzebie, jakbyś na gwałt
potrzebował kolejnych argumentów, to tu masz cały wór:
http://www.humorsphere.com/yo_mama/
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
187. Data: 2008-10-29 23:28:26
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Wed, 29 Oct 2008 23:57:13 +0100, Mateusz Papiernik
<m...@m...net> wrote:
>Z ciekawosci zapytam - jak w takiej sytuacji powinna wygladac polityka
>cenowa dla codziennych produktow, np. zywnosciowych? Bardzo duzo
>produktow zycia codziennego po przeliczeniu z PLN na EUR po aktualnym
>kursie kosztuje wyraznie mniej, niz produkty tych samych marek w reszcie
>Europy.
>
>Na chlopski rozum, jezeli ceny sie po prostu przelicza, i nie nastapi
>wzrost do poziomu jednolitego z reszta Europy, Niemcom nagle zacznie sie
>oplacac importowac od nas bulki i twarozek. Czego nie widze?
A wiesz, że już teraz wymiana euro na złotówki i z powrotem, czy
kupowanie w sklepach za granicą, jest całkowicie legalne? Fakt, że
potrzeba wymiany to utrudnia, ale nie uniemożliwia. My eksportujemy na
Zachód. Niemcy jeżdżą za wschodnią granicę na zakupy.
A jak byłem młodym studentem, to przy okazji wakacji w górach chodziło
się na Słowację po piwo, choć słowacką walutą były korony, a o polskim
euro nikomu się nie śniło. Nihil novi.
>Najglupszy mozliwy przyklad - puszka Coli w automacie u nas kosztuje
>~1.5PLN, w Irlandii ~1.5EUR. Po przeliczeniu wg obecnego kursu, nasza
>Cola kosztuje zatem niecale 0.50EUR.
I wiele się zmieni, jak do tego samego automatu będzie się wrzucało
pół euro, zamiast półtorej złotówki?
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
188. Data: 2008-10-30 07:26:53
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 30 Oct 2008 00:01:27 +0100, Tomasz Chmielewski
<t...@n...wpkg.org> wrote:
>> W tej sytuacji nie mam zamiaru odpowiadać na twoje następne posty, gdyż
>> dalsza dyskusja z tobą jest zwykłym marnowaniem czasu.
>
>Czy ja tego nie pisalem przed chwila?
Szybko się uczy, czyż nie?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ GG: 3524356
-
189. Data: 2008-10-30 07:52:04
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Wed, 29 Oct 2008 17:18:16 +0100, Tomasz Chmielewski napisał(a):
>> Są jeszcze inne argumenty. Otóż w euro są niższe stopy procentowe!
>> NIŻSZE od czego? Od tych, które mamy teraz w Polsce?
>
> Owszem.
> Przykladowo - w jakim banku w Polsce znajdziesz kredyt hipoteczny w
> zlotowkach na 5%?
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby i u nas takie były. Będziemy
takie mieli, jeśli będziemy mieli eurosy; żeby mieć eurosy, musimy się
przystosować; ale przecież jak już się przystosujemy, to możemy sobie
zostawić złotówkę i korzystać z niższych stóp. Prawda?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
190. Data: 2008-10-30 08:08:28
Temat: Re: przeciw wprowadzeniu euro - poprowadzę bezpłatnie stronkę www
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik Liwiusz napisał:
> To bardzo ciekawe. Po pierwsze na razie zupełną niewiadomą jest jak
> wygląda kwestia możliwości wystąpienia z UE. Po drugie wcale przyjęcie
> euro nie jest obowiązkiem państwa członkowskiego. Po trzecie ciekawe w
> jakich granicach wystąpimy z UE, skoro np. konstytucja RFN uznaje
> granice tego państwa z 1937r.
Mi na wykładach na Akademii Finansów w Warszawie wykładowcy tłumaczyli,
że waluty Euro nie muszą przyjmować Wielka Brytania i Dania, gdyż
zastrzegły to sobie w traktacie akcesyjnym. Cała reszta krajów
członkowskich Euro przyjąć musi, choć nie jest określone w jakim terminie.
Odpowiedniego przepisu niestety nie podali.
--
Pozdrawiam,
Tapatik