Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ge9ijm$ijn$1@news.onet.pl...
> Jan Strybyszewski pisze:
>> Alez oczywiscie ,ze naleza do Polski proporcjonalnie do klucza.
>> EBC nie jest jakims tam "obcym bankiem" TYLKO NASZYM POLSKIM BANKIEM tak
>> samo naszym jak i niemieckim, francuskim, czy matanskim. Nie patrz na
>> instytucje UE jak na "obce" mamy tyle tam do powiedzenia ile stanowimy
>> sily w UE.
> Niech Ci będzie, ja jednak wolę 100% głosu w polskim banku, niż X% (ile
> tam mamy "siły"?) w banku polsko-niemiecko-maltańsko..........

A ile to masz 100% Polskich Banków? 1 czy 2.
Bo już nawet taki co ma w nazwie Bank Polski nie jest "Polski" w 100%.
Zostaje chyba tylko BGK (jeżeli się mylę, niech mnie ktoś poprawi ;-)).

--
MacGregor

do góry

Dnia Wed, 29 Oct 2008 14:01:17 +0100, MacGregor napisał(a):

> A ile to masz 100% Polskich Banków? 1 czy 2. Bo już nawet taki co ma w
> nazwie Bank Polski nie jest "Polski" w 100%. Zostaje chyba tylko BGK
> (jeżeli się mylę, niech mnie ktoś poprawi ;-)).

Lekki OT, ale na temat:

http://tinyurl.com/gwiazdowski-o-euro

i (przełamany) link do Dziennika:

<http://www.dziennik.pl/opinie/article258216/
Gwiazdowski_Zwolennicy_euro_robia_z_Polakow_kretynow
.html>

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

MacGregor pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ge9ijm$ijn$1@news.onet.pl...
>> Jan Strybyszewski pisze:
>>> Alez oczywiscie ,ze naleza do Polski proporcjonalnie do klucza.
>>> EBC nie jest jakims tam "obcym bankiem" TYLKO NASZYM POLSKIM BANKIEM tak
>>> samo naszym jak i niemieckim, francuskim, czy matanskim. Nie patrz na
>>> instytucje UE jak na "obce" mamy tyle tam do powiedzenia ile stanowimy
>>> sily w UE.
>> Niech Ci będzie, ja jednak wolę 100% głosu w polskim banku, niż X% (ile
>> tam mamy "siły"?) w banku polsko-niemiecko-maltańsko..........
>
> A ile to masz 100% Polskich Banków? 1 czy 2.
> Bo już nawet taki co ma w nazwie Bank Polski nie jest "Polski" w 100%.
> Zostaje chyba tylko BGK (jeżeli się mylę, niech mnie ktoś poprawi ;-)).


Mówimy o bankach emitujących pieniądze.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

colnet pisze:
> Jak w temacie. Chciałbym zjednoczyć siły wszystkich którzy nie chcą


http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
1&id=484

,,Lech Kaczyński jest laikiem w sprawie euro. Ma poglądy przeciętnego
obywatela" - stwierdził w TVN24 eurodeputowany SDPL Dariusz Rosati.

Jako przeciętny obywatel chciałbym zwrócić uwagę, że nie wiem, w czym
dokładnie przyjęcie euro poprawi moją sytuację.

Niech sobie euro będzie, jak być musi, ale promowanie go przy pomocy
argumentacji rodem z reklam proszków do prania - ,,wypiorą lepiej niż
inne, zwykłe, proszki" - jest tylko i wyłącznie dowodem na to, że
politycy traktują ,,przeciętnych obywateli" jak idiotów. Jednym z
argumentów za przyjęciem euro jest przecież to, że Polakom będzie
,,łatwiej" podróżować po Europie!!!

Są jeszcze inne argumenty. Otóż w euro są niższe stopy procentowe!
NIŻSZE od czego? Od tych, które mamy teraz w Polsce? Skoro niższe są
lepsze, to może obniżmy nasze? Ale profesor Balcerowicz powiedział
przecież wczoraj, że cały problem z krachem na rynkach finansowych wziął
się z tego, że FED utrzymywał zbyt niskie stopy procentowe. To może
niskie wcale nie są takie dobre? I kto wie najlepiej jakie powinny być?
Wczoraj na przykład profesor Kołodko mówił, że on wie najlepiej. Ciekawe
czy jeszcze lepiej od Rosatiego?

,,Przeciętny obywatel" ma ,,gdzieś" jak się będą nazywały papierki
stanowiące ,,legalny środek płatniczy".

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

On 29 Paź, 12:42, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

>
>    Zyski z emisji złotówki należą do Polski. Zyski z emisji euro już nie.
Nie ma żadnych zysków z emisji przez BC gotówki - to zwyczajna
kradzież dokonywana na ludziach, zwie się to inaczej podatek
inflacyjny.

do góry

Liwiusz schrieb:
> colnet pisze:
>> Jak w temacie. Chciałbym zjednoczyć siły wszystkich którzy nie chcą
>
>
> http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
1&id=484
>
> ,,Lech Kaczyński jest laikiem w sprawie euro. Ma poglądy przeciętnego
> obywatela" - stwierdził w TVN24 eurodeputowany SDPL Dariusz Rosati.
>
> Jako przeciętny obywatel chciałbym zwrócić uwagę, że nie wiem, w czym
> dokładnie przyjęcie euro poprawi moją sytuację.
>
> Niech sobie euro będzie, jak być musi, ale promowanie go przy pomocy
> argumentacji rodem z reklam proszków do prania - ,,wypiorą lepiej niż
> inne, zwykłe, proszki" - jest tylko i wyłącznie dowodem na to, że
> politycy traktują ,,przeciętnych obywateli" jak idiotów. Jednym z
> argumentów za przyjęciem euro jest przecież to, że Polakom będzie
> ,,łatwiej" podróżować po Europie!!!

Tez jestem tego zdania.
A posty na tej grupie typu "karta do placenia za granica" czy "mam karte
w banku X, ale tam kursy to porazka" sa wysylane przez Specjalne Komorki
Rzadowe do Robienia Idiotow z Obywateli.


> Są jeszcze inne argumenty. Otóż w euro są niższe stopy procentowe!
> NIŻSZE od czego? Od tych, które mamy teraz w Polsce?

Owszem.
Przykladowo - w jakim banku w Polsce znajdziesz kredyt hipoteczny w
zlotowkach na 5%?


> Skoro niższe są
> lepsze, to może obniżmy nasze?

Wiesz, ale to nie jest takie proste.
Cos obnizysz w jednym miejscu, to cos innego wzrosnie w innym miejscu
(np. inflacja).


> Ale profesor Balcerowicz powiedział
> przecież wczoraj, że cały problem z krachem na rynkach finansowych wziął
> się z tego, że FED utrzymywał zbyt niskie stopy procentowe.

W USA panuje troche inna sytuacja gospodarcza niz w Polsce, ale to
pewnie szczegol, ktorego nie raczyles dotad zauwazyc.


> To może
> niskie wcale nie są takie dobre?

O widzisz, zaczynasz lapac.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, i zalezy to od wielu czynnikow.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry

Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> writes:

> Znaczy sie, wg. tej definicji, wystarczy wydrukowac 400 mld zl
> (zalozmy, ze koszt druku siegnie 100 mln zl, wiec zostaje nam 399,9
> mld zysku), wymienic na dolary, i tym samym splacic cale zadluzenie
> Polski?

Cale to nie, tylko zlotowkowe. Ale owszem, pomijajac moze jakies
trybunaly stanu itp. byloby to teoretycznie mozliwe.
--
Krzysztof Halasa

do góry

jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> writes:

> Tak mają. Ten dochód Państwa jest dokładnie tym samym co strata Obywateli
> na inflacji. Po prostu skutek taki sam jak dodatkowy podatek. Tylko
> zwykłemu człowiekowi trudniej uniknąć jego płacenia niż w wypadku innych
> podatków.

Zaraz tam trudniej. Normalnie w takich przypadkach wszyscy przechodza
na rozliczenia w innych "jednostkach umownych".
--
Krzysztof Halasa

do góry

Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:

> Są jeszcze inne argumenty. Otóż w euro są niższe stopy procentowe!
> NIŻSZE od czego? Od tych, które mamy teraz w Polsce?

Wlasnie.

> Skoro niższe są
> lepsze, to może obniżmy nasze?

Jest z tym problem - spowodowaloby to dalsza dewaluacje zlotowki.

> Ale profesor Balcerowicz powiedział
> przecież wczoraj, że cały problem z krachem na rynkach finansowych
> wziął się z tego, że FED utrzymywał zbyt niskie stopy procentowe.

Obawiam sie ze to mocne uproszczenie, w szczegolnosci "caly". Ale
zapewne czesciowo tak bylo - tyle ze tam ew. niewielka dewaluacja
dolara nie bylaby dla przynajmniej rzadu zadnym problemem.

> To
> może niskie wcale nie są takie dobre? I kto wie najlepiej jakie
> powinny być?

Takie, ktore zapewniaja stabilnosc walucie. Niestety same stopy
procentowe, nawet w najlepszej wysokosci, moga nie wystarczyc.

> ,,Przeciętny obywatel" ma ,,gdzieś" jak się będą nazywały papierki
> stanowiące ,,legalny środek płatniczy".

Z tym sie moge zgodzic.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Dnia Tue, 28 Oct 2008 22:12:03 +0100, Tomasz Chmielewski napisał(a):

>> Przeczytaj jeszcze raz, co jest napisane kilka wierszy wyżej:
>>
>> "EBC i krajowe banki centralne (KBC) mogą emitować banknoty, które są
>> jedynymi banknotami posiadającymi status legalnego środka płatniczego na
>> terytorium uczestniczących Państw Członkowskich."
>
> Czlowieku, nie rob z siebie przyglupa majacego problemy ze zrozumieniem
> prostego tekstu!

Jak zwykle u euro-oszołomów, zamiast argumentów są obelgi.

> Nie zarzucaj komus klamstwa tylko dlatego, ze nie potrafisz przyswoic
> kilku podstawowych terminow z ekonomii!

Przedtem kłamałeś, teraz już łżesz w żywe oczy i to wbrew oficjalnym
dokumentom, które cytuję!

> Nie wyrywaj jednego zdania z calosci, skoro nawet ze zrozumieniem
> jednego zdania masz trudnosci!

Jeśli to zdanie w sposób jednoznaczny wykazuje twoje kłamstwo, nie widzę
powodu by go nie użyć.

> To znalazles w tym tekscie, czy bylo zbyt skomplikowane, wiec myslenie
> ci sie wylaczylo?
>
> Na mocy art. 106 ust. 1 Traktatu i art. 16 Statutu Rada Prezesów
> Europejskiego Banku Centralnego (EBC) posiada wyłączne
> prawo do zatwierdzania emisji banknotów we Wspólnocie.

Prawo do *zatwierdzania emisji*!
Ale prawo do samej emisji mają krajowe banki centralne!
Specjalnie cytuję jeszcze raz:

>> "EBC i *krajowe banki centralne (KBC) mogą emitować banknoty*, które są
>> jedynymi banknotami posiadającymi status legalnego środka płatniczego na
>> terytorium uczestniczących Państw Członkowskich."

Czego w powyższym nie rozumiesz?
Zdania "krajowe banki centralne (KBC) mogą emitować banknoty"?
Nie rozumiesz pojęcia KBC?
Proszę bardzo:

"+KBC+ oznacza krajowe banki centralne Państw Członkowskich,
które przyjęły jednolitą walutę zgodnie z Traktatem ustanawiającym
Wspólnotę Europejską".

Jeśli w dalszym ciągu chcesz twierdzić, że centralne banki
poszczególnych krajów unii monetarnej nie mają żadnego prawa do emisji
euro, to zobacz na Art. 4 tego dokumentu
http://www.ecb.int/ecb/legal/pdf/02001d0913-20080101
-pl.pdf:

"1. Całkowita wartość wprowadzonych do obiegu banknotów euro jest
przydzielana członkom Eurosystemu w drodze zastosowania klucza
przydziału banknotów.
2. Różnica między wartością banknotów euro przeznaczonych dla
każdego KBC zgodnie z kluczem przydziału banknotów a wartością
banknotów euro, które dany KBC wprowadzi do obiegu, stanowi
podstawę wewnętrznych sald Eurosystemu. EBC prowadzi w ramach
Eurosystemu system wewnętrznych roszczeń w stosunku do KBC,
proporcjonalnie do ich udziału w kluczu subskrybowanego kapitału,
dotyczących *równowartości banknotów euro, jaki dany KBC wyemituje.*"

Jeśli w dalszym ciągu masz zamiar twierdzić, że ten dokument nie jest
wystarczającym dowodem na to, że poszczególne krajowe banki centralne
(KBC) maja prawo do emisji swoich pul banknotów euro, to ja kończę z
tobą dyskusję.


--
Krzysztof

do góry