Moja cierpliwosc zaczyna sie konczyc.

krotki wstep:
=====
1 czerwca 2005 bylem we Frankfurcie nad Menem i dokonalem transakcji karta w
taksowce (w terminalu offline - tzw. zelazku).
Kierowca jednak w ciagu kilku miesiecy obciazal moje konto trzykrotnie. (raz
prawidlowo - za faktycznie wykonana usluge, oraz dwa razy dodatkowo falszujac
transakcje na kwoty 24 i 80 euro). Dwie falszywe transakcje mialy miejsce w
momencie gdy juz NIE MIALEM karty kredytowej w mBanku. (rozwiazalem umowe,
pocialem karte). mBankowi nie przeszkodzilo to akceptowac obu transakcji bez
zadnego powiadomienia mnie.
=====

Gdy w listopadzie przegladajac stan konta zauwazylem nieprawidlowosci i dziwne
przelewy z mojego rachunku na rachunek nieistniejacej juz karty kredytowej -
dowiedzialem sie w mbanku jakich transakcji dotyczyly te kwoty i zlozylem w
mbanku dwie reklamacje - kazda z nich dotyczyla jeden z dwu sfalszowanych
transakcji.
Wypelnilem formularze dot. reklamacji karty kredytowej i odeslalem do mBanku.

mBank uznal jedna reklamacje pozytywnie (a), a druga (b) negatywnie wysylajac
mi jako dowod zawarcia transakcji kopie druczka z moim podpisem z dnia 1
czerwca dot. transakcji ktora rzeczywiscie wykonalem, a nie reklamowalem.
(patrz opis powyzej)

zlozylem wtedy trzecia reklamacje (c) w stosunku do nie uznanej reklamacji (b),
w ktorej wyjasnilem o co chodzi. poprosilem tez o natychmiastowy kontakt
pracownikow mbanku tak, aby wyjasnic czlowiekowi rozumnemu co sie wydarzylo
naprawde.

od zlozenia reklamacji (c) minal miesiac.
w tym czasie:
1. moje konto nie zostalo uznane kwota reklamacji uznanej pozytywnie (a) -
panie telefonistki zapewnialy, ze to nie mozliwe, bo konto jest uznawane w
momencie zareklamowania (jest tylko nakladana blokada) z tym, ze nie trafia do
nich, ze mbank uznal pewnie kwota reklamacji konto mojej nieistniejacej juz
karty kredytowej - ja zas pieniedzy nigdy nie zobaczylem. (czy powinienem
zlozyc czwarta reklamacje (d) dot. reklamacji a?)
2. w sprawie reklamacji b/c nie skontaktowal sie ze mna NIKT. totalna zlewa.
(czy powinienem zlozyc piata reklamacje (e) dot. reklamacji b/c?)

Prosba do grupy:
gdzie uderzac?
co robic?
mam dosc tlumaczenia co tydzien przez 15 minut kazdej z osob na linii co zaszlo
(one i tak tego nie rozumieja).
GINB? UOKIK? RPK?
pomozcie please+pzdr,
rafal urbanelis
(bede czytal grupe - jesli odpowiadacie na priv - to moj email: moje-imie.moje-
n...@g...com)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl