-
31. Data: 2019-07-16 20:50:37
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Na pewno IKEA.
Swoją drogą kiedyś chyba dla klientów zachodnich, obecnie dla ukraińskich.
Dziś kupowałem coś w Decathlonie, po sklepie szalały same ukraińskie dzieciaki.
W ciekawych czasach żyjemy.
No i nie jest tak, że nasze dzieciaki akurat na Krecie (te biedniejsze) i Seszelach,
a szkoda.
Może po londyńskich sklepach szaleją.
-----
> Ktorys z budowlanych mial ... ale kursu nie pamietam.
-
32. Data: 2019-07-16 20:52:30
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Na upartego sztabkę rozmieni każdy jubiler, z brylantem gorzej, no ale łatwiej
przeszmuglować jakby co.
-
33. Data: 2019-07-17 09:59:48
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-07-16 o 20:52, ąćęłńóśźż pisze:
> Na upartego sztabkę rozmieni każdy jubiler, z brylantem gorzej, no ale
> łatwiej przeszmuglować jakby co.
Pytanie o łatwość znalezienia jubilera w czasie wojny. Za usługę musisz
mu też jakoś zapłacić... Bardzo już teoretyzujemy - nie wiem czy
wymyślanie takich ekstremów faktycznie pomaga komuś podjąć decyzje
inwestycyjne.
-
34. Data: 2019-07-17 10:05:31
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
"Jubiler" = tygielek np. od Chińczyka.
Nie masz jeszcze tygielka?
-----
> Pytanie o łatwość znalezienia jubilera w czasie wojny.
-
35. Data: 2019-07-17 14:06:20
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qgke4e$1cma$...@g...aioe.org...
W dniu 2019-07-16 o 12:48, J.F. pisze:
>> Czy kantory tak szybko zadzialaja, i czy widelki maja odpowiednio
>> male ?
>Tak. Na tę chwilę w cinkciarz.pl w transakcjach społecznościowych
>można kupić EUR za 4,2522, a sprzedać za 4,2516. Spread 0,0006 zł.
>Trudno o niższy.
Nie nie - mowimy o kantorze, w ktorym mozna odebrac papierki, bo
papierkami placiles.
No i o takim, co nie zniknie do poniedzialku, gdy bedziesz mogl
odebrac :-)
>> Poza tym nie musi byc w ciagu dnia - odkupic mozesz jutro, za
>> tydzien ... ale prosciej na walutomacie, tylko z ryzykiem :-)
>Wówczas jest ryzyko. Tu chodzi o sytuację, w której ryzyko jest
>wyeliminowane.
No fakt.
Tylko jak tu jeszcze oddac niepotrzebny towar, zeby w zlotowkach
zwrocili :-)
>> Ale od dziedziczenia moze byc podatek, a dzieciom mozesz
>> powiedziec, gdzie kopac po smierci :-)
>Wydaje mi się, że od darowizny/spadku w kręgu najbliższej rodziny
>podatku nie ma.
Zawsze moze wrocic.
>W Gdańsku na terenie byłych działek stoi stadion. Kopanie może być
>trudne.
Wywlaszczanie pewnie pare lat trwalo.
>> Kontrakty sa niepewne, bo to tylko papier :-)
>Przesada. Akt własności lub akt urodzenia to też tylko papier.
>> A pszenicy, kawy - nie przechowasz.
>> Cukier troche lepszy, ale ile tego mozna miec :-)
>A kilogram złota to po co?
A kilogram zlota zawsze wymienisz na pszenice, cukier czy kawe :-)
>> Ogolnie tak - w razie wojny u nas, to artykuly pierwszej potrzeby
>> zyskaja na wartosci, a zloto relatywnie straci.
>Biorąc pod uwagę, co się działo np. w getcie warszawskim, kromka
>chleba może być warta kilka gram złota.
>> Ale:
>> -przyjdzie okupant i pszenice zabierze, bo paru ton nie ukryjesz,
>Myśląc tymi kategoriami... Złoto nie jest lepsze - spróbuj ukryć
>sztabkę 1kg przed rewizją osobistą.
W monetach i polknac :-)
>> -jak przyjdzie uciekac, to kto nie ma zlota, ten z glodu zdechnie
>> :-)
>Ewakuacja z kilkoma kilogramami złota w plecaku też może być trudna.
>Jeśli będziesz miał drobne monety - ich cena jest wysoka. Jeśli
>sztabki 1kg - "rozmienienie" w obozie dla uchodźców, by zamienić na
>chleb też może być kłopotliwe.
ale kto proponuje w sztabkach po 1kg ?
>Brylant o wadze 2 karatów (ok. 0,4 g) potrafi więcej kosztować niż
>kilogram złota.
ale sprzedac moze byc trudniej.
>Oczywiście w przypadku takich "lokat" nie jest istotne za ile kupisz,
>ale za ile sprzedasz...
Tylko kto ma plecaku kilka kg ubran, ten z glodu zdechnie, a kto kilka
kg zywnosci, temu na dlugo nie starczy ...
>Porównaj:
>https://www.mennicaskarbowa.pl/product-pol-6514-Dia
ment-2-05-E-VVS2-z-certyfikatem.html
>https://www.mennicaskarbowa.pl/product-pol-35-1000-
g-1-kg-Sztabka-zlota.html
Ale maja tez "sztabki" od 1g.
Co to jest "kinebar" - jakos dziwnie tanie ?
J.
-
36. Data: 2019-07-17 14:25:56
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-07-17 o 14:06, J.F. pisze:
>> Tak. Na tę chwilę w cinkciarz.pl w transakcjach społecznościowych
>> można kupić EUR za 4,2522, a sprzedać za 4,2516. Spread 0,0006 zł.
>> Trudno o niższy.
>
> Nie nie - mowimy o kantorze, w ktorym mozna odebrac papierki, bo
> papierkami placiles.
To tylko kantor. Wysyłasz przelew, wymieniasz, odsyłasz przelew. Jeśli
masz ochotę na papierki - wpłacasz/wypłacasz.
> No i o takim, co nie zniknie do poniedzialku, gdy bedziesz mogl odebrac :-)
Dojechanie na miejsce zakopania złota, odpowiednie narzędzia do jego
wykopania, transport itd. zajmie prawdopodobnie więcej czasu niż
zakup/sprzedaż walut w kantorze internetowym wraz z obsługą gotówkową.
> A kilogram zlota zawsze wymienisz na pszenice, cukier czy kawe :-)
W sytuacji wojny niekoniecznie.
>> Myśląc tymi kategoriami... Złoto nie jest lepsze - spróbuj ukryć
>> sztabkę 1kg przed rewizją osobistą.
>
> W monetach i polknac :-)
Kilogram? ;-) Powodzenia. Sęk w tym, że ten kilogram to nie jest nawet
wartość przeciętnego mieszkania.
> ale kto proponuje w sztabkach po 1kg ?
Np. Mennica. Kupowanie na targu złota nie polecam.
> Tylko kto ma plecaku kilka kg ubran, ten z glodu zdechnie, a kto kilka
> kg zywnosci, temu na dlugo nie starczy ...
Oczywiście wszyscy narzekamy na biedę, ale jeśli przeciętny warszawiak
sprzedałby mieszkanie, auto, może jakiś garaż czy grunt (np. miejsce
parkingowe), wyciągnął oszczędności itd. przygotowując się do ewakuacji
to okazałoby się, że tego złota musi nabyć kilka kilogramów.
Podróżowanie z takim bagażem jest kłopotliwe. Dziś mało kto chciałby
chodzić z 4-kilowym laptopem, skoro są 2,2 na rynku, a tu proponujesz
ciężarki (choćby złote) do walizki?
> Ale maja tez "sztabki" od 1g.
Tak, o wiele droższe. Pamiętaj, że ideą kupowania złota jest ZAROBIENIE
na nim. Owszem - jeśli chcesz stracić to jest to kapitalna "inwestycja".
-
37. Data: 2019-07-17 16:02:55
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qgn450$1m3a$...@g...aioe.org...
W dniu 2019-07-17 o 14:06, J.F. pisze:
>>> Tak. Na tę chwilę w cinkciarz.pl w transakcjach społecznościowych
>>> można kupić EUR za 4,2522, a sprzedać za 4,2516. Spread 0,0006 zł.
>>> Trudno o niższy.
>
>> Nie nie - mowimy o kantorze, w ktorym mozna odebrac papierki, bo
>> papierkami placiles.
>To tylko kantor. Wysyłasz przelew, wymieniasz, odsyłasz przelew.
>Jeśli masz ochotę na papierki - wpłacasz/wypłacasz.
Masz ochote na papierki, bo przeciez na papierkach zarobiles.
No chyba ze jakies euro po urlopie zostaly, a tu akurat korzystny kurs
w markecie ...
>> No i o takim, co nie zniknie do poniedzialku, gdy bedziesz mogl
>> odebrac :-)
>Dojechanie na miejsce zakopania złota, odpowiednie narzędzia do jego
>wykopania, transport itd. zajmie prawdopodobnie więcej czasu niż
>zakup/sprzedaż walut w kantorze internetowym wraz z obsługą
>gotówkową.
Ale to zupelnie co innego - zlota nie proponujemy na szybkie
transakcje.
>> A kilogram zlota zawsze wymienisz na pszenice, cukier czy kawe :-)
>W sytuacji wojny niekoniecznie.
Odwrotnie - za zloto kupisz. Inaczej niekoniecznie :-)
>>> Myśląc tymi kategoriami... Złoto nie jest lepsze - spróbuj ukryć
>>> sztabkę 1kg przed rewizją osobistą.
>> W monetach i polknac :-)
>Kilogram? ;-) Powodzenia.
Zloto ciezkie jest, wiec monety sa male ...
>> ale kto proponuje w sztabkach po 1kg ?
>Np. Mennica. Kupowanie na targu złota nie polecam.
>> Tylko kto ma plecaku kilka kg ubran, ten z glodu zdechnie, a kto
>> kilka kg zywnosci, temu na dlugo nie starczy ...
>Oczywiście wszyscy narzekamy na biedę, ale jeśli przeciętny
>warszawiak sprzedałby mieszkanie, auto, może jakiś garaż czy grunt
>(np. miejsce parkingowe), wyciągnął oszczędności itd. przygotowując
>się do ewakuacji to okazałoby się, że tego złota musi nabyć kilka
>kilogramów. Podróżowanie z takim bagażem jest kłopotliwe. Dziś mało
>kto chciałby chodzić z 4-kilowym laptopem, skoro są 2,2 na rynku, a
>tu proponujesz ciężarki (choćby złote) do walizki?
Ale co proponujesz - zlotowki przelewem na konto, euro, dolary, franki
szwajcarskie ?
A wymienic mieszkanie na zloto to bardzo dobry pomysl ... przed
bombardowaniem :-)
Tylko czy sie frajer znajdzie :-)
No i tak wychwalasz te biede, a Niemcy z Ziem Odzyskanych dostali 24h
na spakowanie i do pociagu.
Mieszkanie, grunt i miejsce parkingowe musieli zostawic.
Polscy Zydzi podobnie, na terenach "wlaczonych do Rzeszy" tez chyba
podobnie.
>> Ale maja tez "sztabki" od 1g.
>Tak, o wiele droższe. Pamiętaj, że ideą kupowania złota jest
>ZAROBIENIE na nim. Owszem - jeśli chcesz stracić to jest to kapitalna
>"inwestycja".
Maja tez inne wagi.
A w razie zagrozenia ... zloto jest zloto - mozna przeciac na kawalki,
przetopic, a to ciagle jest zloto, i stracisz tylko 20% :-)
Nawet i rozpuscic w kwasie ... no, z kwasami dzis nie tak latwo ...
J.
-
38. Data: 2019-07-17 16:23:02
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-07-17 o 16:02, J.F. pisze:
> Masz ochote na papierki, bo przeciez na papierkach zarobiles.
> No chyba ze jakies euro po urlopie zostaly, a tu akurat korzystny kurs w
> markecie ...
Nie bardzo zrozumiałem.
Wydaje mi się, że dyskusja dotyczyła inwestowania w złoto versus waluty.
> Ale to zupelnie co innego - zlota nie proponujemy na szybkie transakcje.
Czyli w przypadku konfliktu zbrojnego złoto się nie sprawdzi.
>>> A kilogram zlota zawsze wymienisz na pszenice, cukier czy kawe :-)
>> W sytuacji wojny niekoniecznie.
>
> Odwrotnie - za zloto kupisz. Inaczej niekoniecznie :-)
Fakty tego nie potwierdzają.
>>>> Myśląc tymi kategoriami... Złoto nie jest lepsze - spróbuj ukryć
>>>> sztabkę 1kg przed rewizją osobistą.
>>> W monetach i polknac :-)
>
>> Kilogram? ;-) Powodzenia.
>
> Zloto ciezkie jest, wiec monety sa male ...
No cóż... Smacznego!
> Ale co proponujesz - zlotowki przelewem na konto, euro, dolary, franki
> szwajcarskie ?
Czemu nie? W przypadku zbliżającego się konfliktu Twoje środki dotrą do
Anglii czy USA szybciej niż Ty ;-)
> A wymienic mieszkanie na zloto to bardzo dobry pomysl ... przed
> bombardowaniem :-)
> Tylko czy sie frajer znajdzie :-)
Wbrew pozorom sporo Żydów uciekło do USA w latach 30. Także z terenu Rzeszy.
> Maja tez inne wagi.
> A w razie zagrozenia ... zloto jest zloto - mozna przeciac na kawalki,
> przetopic, a to ciagle jest zloto, i stracisz tylko 20% :-)
> Nawet i rozpuscic w kwasie ... no, z kwasami dzis nie tak latwo ...
A można przelać SWIFT-em do kraju, który przyjmie uchodźców z terenów
zagrożonych konfliktem?
-
39. Data: 2019-07-17 18:14:37
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qgnb0i$nd4$...@g...aioe.org...
W dniu 2019-07-17 o 16:02, J.F. pisze:
>> Masz ochote na papierki, bo przeciez na papierkach zarobiles.
>> No chyba ze jakies euro po urlopie zostaly, a tu akurat korzystny
>> kurs w markecie ...
>Nie bardzo zrozumiałem.
>Wydaje mi się, że dyskusja dotyczyła inwestowania w złoto versus
>waluty.
Dyskusja zeszla na zaplacenie w Leclercu euro, bo akurat kurs NBP
wyzszy niz chwilowy w kantorze.
Jesli chcesz tak czesciej, to trzeba by uzupelnic stan banknotow euro.
>> Ale to zupelnie co innego - zlota nie proponujemy na szybkie
>> transakcje.
>Czyli w przypadku konfliktu zbrojnego złoto się nie sprawdzi.
Sie sprawdzi. Jak konflikt duzy a zdolasz wyjechac ze zlotem do
Szwajcarii, to sie okaze, ze cena zlota wlasnie wzrosla.
Jak nie zdolasz wyjechac, to prawdopodobnie sporo stracisz, ale to i
tak lepiej niz sasiedzi, co z glodu zmarli :-)
>>>> A kilogram zlota zawsze wymienisz na pszenice, cukier czy kawe
>>>> :-)
>>> W sytuacji wojny niekoniecznie.
>> Odwrotnie - za zloto kupisz. Inaczej niekoniecznie :-)
>Fakty tego nie potwierdzają.
Gdzie wzgardzili zlotem ?
>> Ale co proponujesz - zlotowki przelewem na konto, euro, dolary,
>> franki szwajcarskie ?
>Czemu nie? W przypadku zbliżającego się konfliktu Twoje środki dotrą
>do Anglii czy USA szybciej niż Ty ;-)
No chyba, ze sie zabezpieczą i "zlotowek nie wymieniamy", albo kurs
nagle spadnie dwukrotnie.
A jak konflikt powazny ... zainwestowac zdalnie w certytfikaty zlota.
Szwajcarskie :-)
>> A wymienic mieszkanie na zloto to bardzo dobry pomysl ... przed
>> bombardowaniem :-)
>> Tylko czy sie frajer znajdzie :-)
>Wbrew pozorom sporo Żydów uciekło do USA w latach 30. Także z terenu
>Rzeszy.
Nie tak znowu duzo, bo USA wcale nie tak chetnie ich wpuszczaly.
Patrz ten statek na Kube.
>> Maja tez inne wagi.
>> A w razie zagrozenia ... zloto jest zloto - mozna przeciac na
>> kawalki, przetopic, a to ciagle jest zloto, i stracisz tylko 20%
>> :-)
>> Nawet i rozpuscic w kwasie ... no, z kwasami dzis nie tak latwo ...
>A można przelać SWIFT-em do kraju, który przyjmie uchodźców z terenów
>zagrożonych konfliktem?
Western Union w Syriii dzialal ?
Poza tym w razie konfliktu banki danego kraju bardzo szybko staja sie
izolowane ...
A przypomnij sobie Grecje - nawet wojny nie bylo, a rzad ograniczyl
wyplaty w bankach i bankomatach.
I chyba musial ograniczyc przelewy zagraniczne ...
J.
-
40. Data: 2019-07-17 18:41:32
Temat: Re: rynek złota mocno w górę
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-07-17 o 18:14, J.F. pisze:
> Dyskusja zeszla na zaplacenie w Leclercu euro, bo akurat kurs NBP wyzszy
> niz chwilowy w kantorze.
Z mojej strony to był przykład na marginesie, że tak powiem.
> Jesli chcesz tak czesciej, to trzeba by uzupelnic stan banknotow euro.
Tylko co z towarem robić?
>>> Ale to zupelnie co innego - zlota nie proponujemy na szybkie transakcje.
>> Czyli w przypadku konfliktu zbrojnego złoto się nie sprawdzi.
>
> Sie sprawdzi. Jak konflikt duzy a zdolasz wyjechac ze zlotem do
> Szwajcarii, to sie okaze, ze cena zlota wlasnie wzrosla.
"Jak zdołam" - złotem za bilet nie zapłacę - walutą - owszem.
> Gdzie wzgardzili zlotem ?
Polecam historię II wojny światowej.
>> Czemu nie? W przypadku zbliżającego się konfliktu Twoje środki dotrą
>> do Anglii czy USA szybciej niż Ty ;-)
>
> No chyba, ze sie zabezpieczą i "zlotowek nie wymieniamy", albo kurs
> nagle spadnie dwukrotnie.
Tak jak Ty zakładasz przechowywanie oszczędności w złocie, tak ja w
walucie. Zatem po blokadzie wymiany PLN kurs USD wzrośnie, a ja będę
posiadał owe $.
> A jak konflikt powazny ... zainwestowac zdalnie w certytfikaty zlota.
> Szwajcarskie :-)
Dobra okazja do straty. Szczególnie, iż w naszych warunkach należy się
obawiać wschodu. Tam złota pod dostatkiem. USD, EUR czy CHF
niekoniecznie... Pewnie dlatego po wybuchu konfliktu Rosja-Ukraina złoto
poszło w dół, waluty w górę.
>> Wbrew pozorom sporo Żydów uciekło do USA w latach 30. Także z terenu
>> Rzeszy.
>
> Nie tak znowu duzo, bo USA wcale nie tak chetnie ich wpuszczaly.
" Znaczna część społeczności wyemigrowała i z 522 tys. żydowskich
mieszkańców Niemiec w styczniu 1933, na początku II wojny światowej żyło
w kraju 214 tysięcy." - za Wikipedią. Czyli ponad połowa wyjechała.
Tajemnicą Poliszynela jest, iż to była ta zamożniejsza połowa.
> Poza tym w razie konfliktu banki danego kraju bardzo szybko staja sie
> izolowane ...
Wątpliwe. Raczej chodzi o deprecjację waluty. Przykładowo przed
17.09.1939 za 1 złotówkę można było dostać 3 ruble. Weszli Rosjanie i
ustalili kurs 1:1. Rzecz jasna PLN i RUB przestały być coś warte.
Podobnie jak złoto nie nęciło z uwagi na podaż w ZSRR, natomiast w cenie
były waluty... A może - szanowny zwolenniku złota - wzorem starych
sowieckich czasów skarbonkę na złoto zainstalujesz sobie w paszczy?
Czemu nie - złote zęby swego czasu to był całkiem wyraźny trend w PRL i
wcześniej.
> A przypomnij sobie Grecje - nawet wojny nie bylo, a rzad ograniczyl
> wyplaty w bankach i bankomatach.
A to ma się jakoś do dyskusji?
Dla odmiany Szwajcarzy 5 lat temu w referendum odrzucili powiązanie CHF
ze złotem.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Szwajcarskie-refere
ndum-szanse-i-konsekwencje-7225064.html
> I chyba musial ograniczyc przelewy zagraniczne ...
Wątpliwe. Dziś też możesz powiedzieć, że wypłaty są ograniczone, bo
zazwyczaj pow. 20.000 zł w gotówce trzeba awizować. Bankomat też nie
wypluje dowolnej ilości (limit na karcie). Nie mówiąc o dewizach. Tu
wypłata od 1000$ jest awizowana (np. w PKO BP - największym banku, choć
w części od 2000$). Innymi słowy różnej maści ograniczenia niekoniecznie
wynikają z faktu, iż w danym kraju jest kryzys/wojna i że mają coś
wspólnego z przelewami.