eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwstudia MBA - czy dają 100% sukces?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2009-02-09 21:32:33
    Temat: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: o...@g...com

    Proszę o opinie, czy warto i gdzie, na której uczelni (w Warszawie)?
    Najchętniej teraz od lutego (by nie tracić czasu w dobie kryzysu). I
    czy naprawdę warto w to wydać kilkadziesiąt tysięcy z własnej
    (pożyczonej) kieszeni? Czy rzeczywiście to stanowi taką zdecydowaną
    trampolinę w życiorysie zawodowym? Czy nadal dyplom MBA powala z nóg
    pracodawców? ;)
    Z góry dziękuję za wartościowe (p)odpowiedzi.
    Ola


  • 2. Data: 2009-02-09 22:05:53
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: V <r...@g...com>

    o...@g...com pisze:
    > Proszę o opinie, czy warto i gdzie, na której uczelni (w Warszawie)?
    > Najchętniej teraz od lutego (by nie tracić czasu w dobie kryzysu). I
    > czy naprawdę warto w to wydać kilkadziesiąt tysięcy z własnej
    > (pożyczonej) kieszeni? Czy rzeczywiście to stanowi taką zdecydowaną
    > trampolinę w życiorysie zawodowym? Czy nadal dyplom MBA powala z nóg
    > pracodawców? ;)
    > Z góry dziękuję za wartościowe (p)odpowiedzi.
    > Ola

    pewnie zawsze czegoś nowego się dowiesz, więc warto...
    unikaj jednak miejsc, gdzie samo posiadanie dyplomu powala. jeśli
    trafisz tam gdzie cię zbadają, określą profil osobowości/potencjał i
    będą zgodnie z nim prowadzić (rozwijać/szkolić) to tam zostań..., ale w
    takich spółkach dyplom mba ma mniejsze znaczenie niż to, jakie odnoszę
    wrażenie, że mu przypisujesz.

    V


  • 3. Data: 2009-02-09 22:06:37
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: "Dieter" <d...@a...pl>

    Mnie bys powalila, a nie pracodawce.

    D.



  • 4. Data: 2009-02-09 22:52:45
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: "Dombrek" <d...@p...onet.pl>

    Sam MBA jest mało wart. Jeśli na dodatek Ty nie wiesz po co Ci to, tylko
    chcesz machać papierkiem przed pracodawcą, to lepiej sobie odpuść.
    Wszelkie artykuły w tzw. opiniotwórczych gazetach o tym, jaka to wspaniała
    trampolina w karierze są tylko i wyłącznie naganianiem na zapłacenie
    kilkudziesięciu tysięcy za takie studia.
    Popracuj trochę i zobacz co Ci jest potrzebne. Potem, jeśli będziesz chciała
    się nadal kształcić, zapoznaj się ze szczegółowym programem nie tylko MBA,
    ale może innego rodzaju studiów/kursów.
    Dombrek



  • 5. Data: 2009-02-10 09:48:49
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: "basti78" <b...@o...pl>



    moze kiedys tak, bo magia tego papierka byla o wiele silniejsza

    dzis niekoniecznie - a nawet przeciwnie, bo moj kolega ma problemy w pracy
    wlasnie przez nba...... nagle sie okazało zezaczyna byc niewygodny bo za
    mocno wykształcony..... a firma sama wysłała i finansowała......

    skoro zadajesz takie pytanie - to nie dają sukcesu

    sam mialem mozliwosc zrobienia takowych z finansowaniem firmy, ale uznałem
    ze jest dla mnie za wczesnie i nie wykorzystam w pelni - dla mnie to w tej
    chwili studia dla ulozonych 5-10 latami pracy managerow, a nie
    zoltodziobow.......

    szkoda kasy

    skoro sie zastanawiasz i sama placisz - to nie rob

    jesli firma placi - to pomysl




    --


    Sebastian


  • 6. Data: 2009-02-10 19:36:00
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: o...@g...com

    On 10 Lut, 10:48, "basti78" <b...@o...pl> wrote:
    > studia dla ulozonych 5-10 latami pracy managerow, a nie
    > zoltodziobow.......

    Cóż, nie jestem żółtodziobem. Mam historię zawodową ale w świecie
    akademicko-naukowym, doktoryzowanie się itp., z nauk ścisło-
    technicznych ;) Zdecydowanie mi nie odpowiada taka ścieżka mojemu
    typowi osobowości i temperamentowi. Chcę dokładniej poznać mechanizmy
    świata biznesu i ekonomii by móc w sposób bardziej aktywny pełnić swą
    rolę zawodową i... cóż tu dużo mówić, zarabiać także zdecydowanie
    więcej pieniędzy niż to oferuje chronicznie niedofinansowany świat
    nauki polskiej czy szkolnictwa wyższego.

    Czy studia MBA to wystarczająca trampolina aby dokonać taki zwrot o
    180 stopni w tę stronę?
    Ktoś tu wspomniał, że inne studia podyplomowe (niż MBA) mogą być
    korzystniejsze dla dalszej kariery. Jakie na przykład?


  • 7. Data: 2009-02-10 19:57:12
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>

    > Cóż, nie jestem żółtodziobem. Mam historię zawodową ale w świecie
    > akademicko-naukowym, doktoryzowanie się itp., z nauk ścisło-
    > technicznych ;) Zdecydowanie mi nie odpowiada taka ścieżka mojemu
    > typowi osobowości i temperamentowi. Chcę dokładniej poznać mechanizmy
    > świata biznesu i ekonomii by móc w sposób bardziej aktywny pełnić swą
    > rolę zawodową i... cóż tu dużo mówić, zarabiać także zdecydowanie
    > więcej pieniędzy niż to oferuje chronicznie niedofinansowany świat
    > nauki polskiej czy szkolnictwa wyższego.

    No to ja proponuje zapisać się do "Platformy", albo najlepiej wybiegając w
    przyszłość do nowo tworzonego "Porozumienia dla przyszłości":

    Wjeżdżamy w tunel
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=659

    "[...] Osobiście największą szansę dla PiS upatruję w ogłoszeniu nowej
    inicjatywy politycznej, na czele której stanął Dariusz Rosati, czyli na
    Porozumieniu dla Przyszłości. Osoba przewodniczącego, który został -
    oczywiście "bez swojej wiedzy i zgody", zarejestrowany jako konfident
    razwiedki wskazuje, że to ona może temu przedsięwzięciu patronować, zaś
    udział Marka Borowskiego, Janusza Onyszkiewicza i Magdaleny Środy dowodzi
    aprobaty zarówno Żydów, jak i Salonu. [...]".

    i robić wszystko aby dostać się w łaski przyszłego grona ministrialnego -
    najlepiej ministra spraw wewnętrznych, tudzież jakiejoś
    wywiadu/kontrwywiadu.

    Któż będzie lepiej wiedział "co będzie rosnąć, a co spadać", jak nie oni
    .....

    Sytuacja jest dobra, ale nie beznadziejna
    http://www.michalkiewicz.pl/gp_03-12-2006.php

    "... James Bond naszego "wywiadu gospodarczego" powoli przechodzą z finansów
    do budownictwa, m.in. w sławnej firmie EFH Żurawie Wieżowe...."


    --
    Pozdrawiam
    Endriu



  • 8. Data: 2009-02-10 20:24:45
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: o...@g...com

    On 10 Lut, 20:57, "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl> wrote:
    > No to ja proponuje zapisać się do "Platformy", albo najlepiej wybiegając w
    > przyszłość do nowo tworzonego "Porozumienia dla przyszłości":
    > Wjeżdżamy w tunelhttp://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=659

    Och nie! Wolę nie paprać się w polityce! A jeśli nawet to samo to
    jakoś najprawdopodobniej wyjdzie. Trudno coś takiego zakładać na
    etapie planowania studiów podyplomowych ;)

    Nadal bardzo proszę proszę o porady. Jeśli chodzi o MBA to już
    polecono mi szkołę Koźmińskiego, jako jedna z nielicznych otwiera
    teraz stosowny kurs od semestru letniego a wyróżnia się od pozostałych
    tym, że posiada ponoć prestiżową akredytację AMBA (Association of
    MBAs). http://www.kozminski.edu.pl/index.php/pl/jakosc_kszt
    alcenia/akredytacje/
    Czy warto wydać 32 tysiące na 3-semestralny kurs "Executive MBA - w
    języku polskim i angielskim"?
    http://www.studiapodyplomowe.kozminski.edu.pl/index.
    php/pl/mba/executive_mba__w_jezyku_polskim/
    W jakim potem czasie zwrócą się te pieniądze? Czy taki dyplom potem
    będzie stanowił dostateczną wartość aby pomógł w uzyskaniu dobrze
    płatnej pracy w kręgach biznesu, ekonomii?

    A może inne studia podyplomowe, np. te oferowane teraz przez SGH czy
    UW, dużo tańsze (około 7 tysięcy), z dziedziny ekonomii czy także
    prawa (UW), mogłyby okazać się znacznie sensowniejsze? Uprzejmie
    proszę o dalsze sugestie. Dziękuję i pozdrawiam, Ola.


  • 9. Data: 2009-02-10 20:36:07
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>

    > Och nie! Wolę nie paprać się w polityce! A jeśli nawet to samo to
    > jakoś najprawdopodobniej wyjdzie. Trudno coś takiego zakładać na
    > etapie planowania studiów podyplomowych ;)

    Mówie ci zapisz się do czegoś takiego:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Rafa%C5%82_Dutkiewicz

    " [...]W latach 90. założył polski oddział "Signium International",
    międzynarodowej firmy zajmującej się wyszukiwaniem kadr kierowniczych.

    albo do takiego:

    Wyższa szkoła blagierów?
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=358

    "[...]Właśnie ruszyła szkoła karierowiczów, założona przez byłego premiera
    Kazimierza Marcinkiewicza. Dlaczego karierowiczów? To wynika już z samej
    nazwy: "szkoła liderów."[...].

    Wtedy partia ci sfinansuje te twoje MBA, zapisze cię z automatu do tatkiego
    czy inego wywiadu. Poznasz odpowiednich ludzi którzy dadzą twojej karierze
    kopa i wywindują cię na odpowiednie stanowisko.

    Bez poznania ich wydasz tylko kupe szmalu - tak jak to zrobiłaś na studiach
    dyplomowych - i nic z tego nie dostaniesz w zamian.
    To jest Polska, tu liczą się znajomości ....

    --
    Pozdrawiam
    Endriu



  • 10. Data: 2009-02-10 20:59:44
    Temat: Re: studia MBA - czy dają 100% sukces?
    Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>

    > Bez poznania ich wydasz tylko kupe szmalu - tak jak to zrobiłaś na
    > studiach dyplomowych - i nic z tego nie dostaniesz w zamian.
    > To jest Polska, tu liczą się znajomości ....

    Bo na karierę pucybuta, tudzież na swoje własne siły ja bym raczej nie
    liczył....

    http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
    1&id=491

    "[...] Jak bezdomny stanie na ulicy z czapeczką i zacznie żebrać - nie
    zainteresuje się nim urząd skarbowy. Ale jak taki bezdomny znajdzie gdzieś
    na wysypisku śmieci ostrzałkę, stanie na osiedlu z karteczką: "Ostrzenie.
    Duże noże i nożyczki - 5 zł. Małe noże - 2 zł.", będzie to działalność
    przestępcza! Musi najpierw założyć firmę. Oczywiście w "jednym okienku". Nie
    będzie tylko miał co wpisać w rubryce: "siedziba". Więc firmy nie założy.
    Nie będzie zresztą nawet próbował jak się dowie, że ma do ZUS co miesiąc
    wpłacić osiem stów, bez względu na to, ile zarobi! [...]".


    --
    Pozdrawiam
    Endriu


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1