Decyzja właśnie zapadła - bliska mi osoba po kilkunastu latach pobytu tam
(USA) właśnie postanowiła wrócić. Pojawiło się kilka problematycznych
kwestii do rozwiązania - m.in., w jaki sposób przelać pieniądze (kwoty
>100kU$D) stamtąd - tu, tak, aby było to:
a) najmniej kłopotliwe,
b) najmniej kosztowne,
c)szybko.

Jeśli możecie podzielić się spostrzeżeniami w tej materii to byłoby bardzo
miło (ze szczególnym uwzględnieniem ewentualnych problemów oraz co
szczególnie ważne *kosztów*).

pzdr.

EDIT:
Za bezcenne :) rady "to przejdź się do banku i zapytaj" z góry bardzo
serdecznie dziękuję - i tak zapewne za czas jakiś tam się pofatyguję.