eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizdolnosc kredytowazdolnosc kredytowa
  • Data: 2009-11-11 18:59:00
    Temat: zdolnosc kredytowa
    Od: T...@s...in.the.world szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    Tak sie zastanawiam - kto wymysla te procedury weryfikacji tzw.
    zdolnosci kredytowej.

    Kiedys staralem sie o karte KK w mBanku. Bylem wtedy zatrudniony jako
    podwykonawca z DG, a nie na etacie. Nie dosc ze musialem dostarczac
    pierdylion dokumentow, to na koniec okazalo sie ze wyliczona przez mBank
    moja zdolnosc kredytowa byla znacznie nizsza, niz w przypadku umowy o
    prace.
    Dlaczego? Przeciez i w jednym i drugim przypadku mozna z miesiaca na
    miesiac stracic prace, ale tez i w jednym i drugim przypadku jest sie
    przez pol roku objetym ochrona ZUSu.

    A teraz znowu przyklad z Polbanku. Znajoma grafik pracuje na pol etatu
    na uczelni, a do tego jest zatrudniona na pol etatu w drugiej firmie, i
    jeszcze w trzeciej, na umowe zlecenie.

    Niestety, przy ustalaniu limitu do karty Visa Classic bank rozpatruje
    tylko jedno zrodlo dochodu. Pozostale sie nie licza.
    Dlaczego? Przeciez w tym przypadku, przy ewentualnej utracie jednej
    pracy, pozostaja dwie pozostale. Wiec ta utrata pracy nie jest taka
    dotkliwa, niz gdyby pracowala w jednym miejscu na pelny etat.

    Co dziwniejsze, te problemy wynikly przy okazji proby uzyskania Visa
    Classic. W przypadku plaskiej Visy (podobno tez kredytowej <- podaje te
    wiadomosc za znajoma, choc wiem, ze brzmi to troche niedorzecznie)
    proponowany limit byl znacznie wyzszy, i nie wymagane byly zadne
    dokumenty z miejsca pracy.

    Kto wiec wymysla te procedury i jaki to ma sens?

    TA

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1