eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Zostałam oszukana
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 130

  • 51. Data: 2007-08-01 21:05:10
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "swen" <n...@n...com>

    >> Decyzje podejmuja ludzie pracujacy w Banku a nie Bank!
    > Zgodnie z procedurami. I zaręczam Ci, że te procedury są często *bardzo*
    > sztywne, zwłaszcza w przypadku "masowych" produktów.
    >> Od kiedy to budynek podejmuje decyzje czy komputer?
    > Komputer ? Żebyś się nie zdziwił. Chyba większość standardowych i nie za
    > wysokich limitów na kartach/kontach itp. jest robiona automatem.
    > Do decyzji ludzia zostają zwykle kredyty na wyższą kwotę i tyle.

    Czy kwota 20100zl jest wysoka czy niska? Kto podejmie decyzje, komputer czy
    czlowiek?
    Jesli komputer to nie ma sprawy, jutro kupuje bilet na samolot i biore taka
    pozyczke!



  • 52. Data: 2007-08-01 21:11:00
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "swen" <n...@n...com>

    >> "jakies" = oczywiscie, ze nie.

    > Prywatna firma nie musi ci odpowiedziec jesli nie chce. Tak samo prywatna
    > osoba.

    No nie wiem, tak czy owak takie sprawy ostatecznie rozstrzyga sad. Wiec i
    tak dojdzie do tego, ze i prywatna firma jednak odpowie.

    >> Znasz tryb rozpatrywania reklamacji, chyba nie skoro tak piszesz, a
    >> powiem, ci, ze reklamowac mozna doslownie wszystko, tylko trzeba chciec,
    >> a raczej trzeba miec swiadomosc swoich racji i dochodzenia teg.
    >
    > Bzdura. Tzn. oczywiscie ze reklamowac mozesz nawet to ze slonce swieci.
    > Proponuje zebys napisal taka reklamacje do ksiedza proboszcza jako
    > reprezentanta istoty najwyzszej. Myslisz ze odpisze ?

    Watpie, tak samo jak admin na skarge, ze pisze bzdury:)
    Bo niby jak to uzasadnic, a chyba skrge czy reklamacjie trzeba jakos
    uzasadnic.
    :sigma moze swoja reklamacjie uzasadnic.

    >> A kto decyduje co jest dopuszczane do powszechnego obrotu? I jaki to ma
    >> zwiazek z "wolnym rynkiem", bo albo wolny albo "dopuszczony".
    >
    > Np. panstwo w ktorym zyjesz. Demokracja czy liberalizm nie oznacza
    > calkowitej swobody.

    Oczywiscie! ja to doskonale wiem, dlatego smiesza mnie hasla o "wolnym
    rynku". To tak samo brzmi jak "wieksza polowa".
    Nigdzie na swiecie nie ma i nie bylo wolnego rynku, to taka sama utopia jak
    komunizm czy chocby popularna ostatnio tolerancja.

    >> Wiesz o tym, ze umowa ustna tez jest umowa? Raczej watpie.
    >
    > Ja wiem, w koncu jestem prawnikiem. Pytanie tylko jak chcesz udowodnic
    > istnienie umowy ustnej.

    Coz, jak nadmieniles jestes prawnikiem, moze jakies podpowiedzi i rady?:)))



  • 53. Data: 2007-08-01 21:33:51
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "swen" <n...@n...com> wrote in message
    news:Kl2si.1335$ka7.1174@newsfe4-gui.ntli.net...
    >>>Bo mi powiedzieli, że ta duża kwota to na rok, a nie na 7 lat. Rozumiesz
    >>>teraz?
    >>>Gdybym była taka bogata, to nie brałabym kredytu.
    >>
    >> Byłaś dzisiaj w innym banku?
    >> To czemu marnujesz czas na grupie?
    >
    > Skoro tak cie to drazni czemu jeszcze to czytasz? Sado macho, czy jak?
    > Swoj czas marnujesz, ja tam nie sadze by marnowala, dzieki jej sprawie,
    > moze inni sie dowiedza i czegos sie naucza, bo czlowiek uczy sie cale
    > zycie. Bedziesz starszy to zrozumiesz.

    widze, ze absolutnie nie rozumiesz tego co pisze. Ale to juz twoj problem.
    wez sobie daruj moralizatorskie zagrywki, za stary jestem, zeby mnie to
    ruszalo.


  • 54. Data: 2007-08-01 21:35:04
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "swen" <n...@n...com> wrote in message
    news:eo2si.4340$vi3.2092@newsfe2-gui.ntli.net...
    >>> Popatrz, ja nie jestem adminem (a skladasz reklamacjie niniejszym) a ci
    >>> odpowiadam, chcesz do admina, zobacz na info w wiadomosci, gdzie nalezy
    >>> kierowac swoje skargi, jest wszystko dokladnie wyjasnione, mozesz pisac,
    >>> ja
    >>> ci absolutnie nie zabraniam, malo powiem, ci, ze ten admin na pewno ci
    >>> odpisze!
    >>
    >> Smiem watpic. Chyba ze wygralbys jakis konkurs na "osobe roku" czy cos
    >> takiego.
    >
    > W to juz nie wnikam, jeszcze nie mialem potrzeby pisania. Ale jak sadze
    > powinien skargami (abuse) sie zajac. Tak wszak jego psi obowiazek. Inna
    > sprawa to celowosc skargi, tu moze sie okazac kompletnie nieuzasadniona,
    > bo skarge nalezy chyba uzasadnic:)
    no i mowilem, ze nie masz zielonego pojecia o hierarchii grup dyskusyjnych a
    o panu TS nawet nie slyszales.


  • 55. Data: 2007-08-01 21:38:04
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "swen" <n...@n...com> wrote in message
    news:EF6si.1612$ka7.785@newsfe4-gui.ntli.net...
    >>> "jakies" = oczywiscie, ze nie.
    >
    >> Prywatna firma nie musi ci odpowiedziec jesli nie chce. Tak samo prywatna
    >> osoba.
    >
    > No nie wiem, tak czy owak takie sprawy ostatecznie rozstrzyga sad. Wiec i
    > tak dojdzie do tego, ze i prywatna firma jednak odpowie.

    u cha cha cha.
    A powiedz z jakiego paragrafu?




  • 56. Data: 2007-08-02 07:25:00
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>


    >>> A mozesz sie osobiscie skontaktowac z pracownikiem Inteligo?
    >> Mogę.
    > Wiec umow sie na spotkanie.

    Się nie da.

    >>> Jesli tak to zareczam ci, ze jednak decyzje kredytowa dostaniesz od niego
    >>> bezposrednio a nie zs eklranu monitora.
    >> Co Ty nie powiesz.
    > Ano widzisz, zadna maszyna nie zastapi czlowieka.

    Zależy w czym.

    >>> Oczywiscie, ze jesli bank ma aplikacjie-kalkulator to w jakis tam
    >>> spelnionych warunkach to odrzuci. Ale to sa sprawdy dotyczace ile procent
    >>> pozyczek?
    >> Nie rozumiesz. W inteligo decyzja przyznamy/nie przyznamy debetu jest
    >> natychmiastowa i online:
    > Debet w wysokosci ilu: 100zl; 1000zl czy 10 000zl?

    Zależy od Twojej zdolności, wycenianej przez program na podstawie historii
    i aktywności na koncie.

    > Kazdy wniosek on line zwiazany zprzyznaiem kredytu czy debetu jest
    > kalkulatorem w ladnym "ubranku". Komputer nie mysli, on przelicza.

    Nie pisałem, że komputer myśli. Nie wciskaj mi w klawiaturę czegoś,
    czego nie napisałem.

    > Czlowiek odwrotnie, mysli a zadko przelicza choc i czasem tez nie mysli.

    To nie ma związku z Twoim twierdzeniem. Pisałeś, że to nie komputer podejmuje
    decyzje. Pokazałem Ci przypadek, w którym komputer jednak podejmuje i wydaje
    decyzje, i co ważniejsze jest ona natychmiastowa i ważna. Owszem algorytm
    może być skomplikowany i z pewnością jest zapisany przez ludzi, jednak
    debet w I. jest przyznawany skutecznie bez udziału człowieka. Kropka.

    --
    Wojciech Bancer
    http://www.bancer.pl/


  • 57. Data: 2007-08-02 09:00:02
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    swen pisze:[...]

    > Czy kwota 20100zl jest wysoka czy niska? Kto podejmie decyzje, komputer czy
    > czlowiek?
    To zależy. Od wielkości miasta, od stanu cywilnego, deklarowanych
    dochodów, przeznaczenia i jeszcze wielu innych rzeczy.

    > Jesli komputer to nie ma sprawy, jutro kupuje bilet na samolot i biore taka
    > pozyczke!

    Tzn ? Naprawdę sądzisz że jeśli komputer, to znaczy, że akceptuje
    wszystko ? Heh.

    KJ


  • 58. Data: 2007-08-02 09:21:37
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: badzio <b...@n...epf.pl>

    Patrze, patrze a tu Krzysztof Halasa porozsypywal nastepujace haczki:
    > "Duza szansa" niewatpliwie moze byc, ale to oznacza, ze jest
    > (100% - duza szansa) na to, ze np. decyzje podejmuje analityk
    > bedacy znajomym pierwszego pracowanika albo po prostu to ta sama
    > osoba.

    Rok temu... ING nie mialo analityka w Lodzi tylko gdzies na Slasku.
    Millenium nie mialo w Lodzi tylko w Wawie. mBank ma za to chyba tylko w
    Lodzi analitykow.
    --
    badzio


  • 59. Data: 2007-08-02 15:00:08
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "swen" <n...@n...com>


    >> Czy kwota 20100zl jest wysoka czy niska? Kto podejmie decyzje, komputer
    >> czy
    >> czlowiek?
    > To zależy. Od wielkości miasta, od stanu cywilnego, deklarowanych
    > dochodów, przeznaczenia i jeszcze wielu innych rzeczy.
    >
    >> Jesli komputer to nie ma sprawy, jutro kupuje bilet na samolot i biore
    >> taka pozyczke!
    >
    > Tzn ? Naprawdę sądzisz że jeśli komputer, to znaczy, że akceptuje wszystko
    > ? Heh.

    A nie? Czego komputer nie zakceptuje, no powiedz? Pokazujesz do monitora
    zaswiadczenia itp?:))



  • 60. Data: 2007-08-02 16:55:43
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "MK" <m...@i...pl> writes:

    > Bardzo ciekawe...
    > 1/ decyzje kredytowe sa podejmowane co najmniej na 2 rece (maker, checker)

    No i?

    Gdyby to bylo tak, ze decyzje sa podejmowane niezaleznie przez dwie,
    nie znajace sie osoby (np. dobierane przez komputer), i nastepnie
    porownywane automagicznie, to powiedzmy ze bylbym bardziej sklonny
    w to wierzyc. Trzeba byloby jeszcze wykluczyc preparowanie
    dokumentacji, to moze zrobic pojedynczy pracownik.

    > 2/ prawo bankowe zabrania outsourcingu oceny zdolnosci kredytowej, a
    > tu byla mowa o posredniku

    Tego akurat nie wiem, ale z pewnoscia nie zabrania dziewczynie
    np. "analityka" bycia posrednikiem.
    --
    Krzysztof Halasa

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1