eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiA bitcoin...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 367

  • 51. Data: 2017-11-03 20:41:20
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2017-11-03, Animka <a...@t...wp.pl> wrote:

    [...]

    >>> Tak czy inaczej - hazard.
    >> A czym się to różni od forexu?
    > A co myślicie o Finroyal? (odnoga Amber Gold?)

    A co mamy myśleć? Przecież to taka sama piramida jak Amber Gold.
    Zresztą chyba tak samo skończyła :)

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 52. Data: 2017-11-03 20:52:22
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: Tomaszek <t...@t...org>

    W dniu 2017-11-03 o 19:54, Wojciech Bancer pisze:
    > Uber jest firmą która nie przyniosła zysku, a mimo to wciąż w nią inwestują.

    Uber to wałek, ale nie chce mi się wchodzić w następną dyskusję, więc
    zostańmy na razie przy BTC

    > Tesla jest firmą, która od nastu lat ma straty, a mimo to wciąż w nią inwestują.

    Tesla coś produkuje, coś wdraża, coś eksperymentuje... to daje nadzieję,
    że coś z tego dochodowego będzie. BTC wygrzewa GPU kart graficznych i
    taki tylko z tego pożytek.


    > Dla niektórych pozbycie się tego pośrednika (banku) jest ideą za którą
    > warto pójść i tyle.

    W przypadku BTC nie pozbywasz się pośredników. Masz ich po prostu bardzo
    wielu. Inne rozłożenie odpowiedzialności za transakcje.
    Tu wyraźnie trzeba od siebie rozdzielić 2 sprawy. Piramida finansowa o
    nazwie BTC to jedno, a drugie to technologia łańcucha bloków.
    Technologia ciekawa i zacna, BTC już niekoniecznie.

    > "Spekulacja - jeden z motywów transakcji kupna-sprzedaży. Celem spekulacji
    > jest osiągnięcie określonego dochodu poprzez wykorzystanie przewidywanych
    > zmian cenowych. Przedmiotami tych transakcji są najczęściej instrumenty
    > finansowe, dobra materialne lub nieruchomości."
    >
    > Tak, trzeba a) samodzielnie podjąć ryzyko i b) nie można tego robić
    > na rynku kontrolowanym przez państwo.
    >

    No i wracamy do punktu wyjścia: w tym układzie zawsze ktoś jest stratny.
    Chcącemu nie dzieje się co prawda krzywda, tylko jakoś trudno mi sobie
    wyobrazić człowieka, który chce być stratny. Zawsze jego strata wynika
    albo z niewiedzy, chciwości lub wprowadzenia w błąd. Gdyby nie wystąpił
    któryś z tych czynników, to strona, która jest stratna przy zachowaniu
    zdrowych zmysłów nie zdecydowałaby się na transakcję.

    --
    t0maszek


  • 53. Data: 2017-11-03 21:00:43
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: Tomaszek <t...@t...org>

    W dniu 2017-11-03 o 20:40, Wojciech Bancer pisze:
    > https://bitcoin.stackexchange.com/questions/10486/wh
    en-will-the-last-bitcoin-be-mined
    > Więc do coś ~2130-2140 jesteśmy bezpieczni :)

    Przy obecnym stanie technologii tak, ale wiesz... ja w 1997 roku nie
    wyobrażałem sobie, że można mieć bank w komputerze:) Póki procesory
    opierają się na krzemie to można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa,
    że od strony technicznej nic nie grozi projektowi. Ale jeśli pojawi się
    coś innego to koniec.

    --
    t0maszek


  • 54. Data: 2017-11-03 21:12:33
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:slrnovpgco.983.wojciech.bancer@pl-test.
    org...
    On 2017-11-03, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    [...]
    >> Natomiast ... kazda spekulacja powoduje, ze jeden zarabia, a drugi
    >> traci. Czyli taka jakby jednak forma kradziezy ...

    >Ja nie wiem, skąd wam się bierze bzdura, że jak jeden zarabia to
    >drugi
    >traci? Jak kupię mieszkanie z myślą o odsprzedaży za 10 lat, bo
    >przewiduję
    >że za 10 lat będzie więcej warte, to kto tu traci?

    Ten, kto kupi za 10 lat zamiast dzisiaj :-)

    Albo Ty, jak sie okaze, ze mieszkania potanieja.

    >>> ale jest chyba znacznie lepsza
    >>> niż w tradycyjnym kasynie. Łatwiej też przewidzieć kto najwięcej
    >>> wygra (kto przegra trudniej, bo nie wiadomo jak długo gra będzie
    >>> trwać).
    >> Tak czy inaczej - hazard.
    >A czym się to różni od forexu?

    Niczym.

    J.


  • 55. Data: 2017-11-03 21:13:43
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:slrnovpfuf.8vk.wojciech.bancer@pl-test.
    org...
    On 2017-11-03, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    [...]
    >> Tylko ciekawi mnie kto utrzymuje te bazy danych i czy mu sie nie
    >> znudzi ...

    >To jest sieć rozproszona, nie ma jednego utrzymywacza.
    >Porównaj to do torrentów.

    A jak im sie wszystkim znudzi ?


    J.


  • 56. Data: 2017-11-03 21:17:48
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    [...]
    >>> Tak czy inaczej - hazard.
    >>A czym się to różni od forexu?
    >
    > Niczym.

    Dźwignią.

    KJ

    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
    A woman has got to love a bad man once or twice in her life to be
    thankful for a good one.
    -- Marjorie Kinnan Rawlings


  • 57. Data: 2017-11-03 21:28:30
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2017-11-03, Tomaszek <t...@t...org> wrote:
    > W dniu 2017-11-03 o 20:40, Wojciech Bancer pisze:
    >> https://bitcoin.stackexchange.com/questions/10486/wh
    en-will-the-last-bitcoin-be-mined
    >> Więc do coś ~2130-2140 jesteśmy bezpieczni :)
    >
    > Przy obecnym stanie technologii tak, ale wiesz... ja w 1997 roku nie
    > wyobrażałem sobie, że można mieć bank w komputerze:) Póki procesory
    > opierają się na krzemie to można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa,
    > że od strony technicznej nic nie grozi projektowi. Ale jeśli pojawi się
    > coś innego to koniec.

    Ale algorytm BTC jest adaptacyjny. Im większe/szybsze tempo kopania,
    tym większa trudność. Na początku opłacało się kopać na CPU, potem na
    GPU, a teraz na specjalizowanych ASICach. Będzie coś lepszego, to nadal
    tempo zostanie zblizone, zwiększy się trudność.

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 58. Data: 2017-11-03 21:28:55
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2017-11-03, Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> wrote:

    >>>A czym się to różni od forexu?
    >> Niczym.
    > Dźwignią.

    Na giełdach BTC też możesz grać z lewarem :)

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 59. Data: 2017-11-03 21:32:08
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2017-11-03, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    [...]

    >> że za 10 lat będzie więcej warte, to kto tu traci?
    > Ten, kto kupi za 10 lat zamiast dzisiaj :-)

    Ale dlaczego? Za 10 lat dane mieszkanie będzie miało taką wartość.

    > Albo Ty, jak sie okaze, ze mieszkania potanieja.

    Czyli co? Okradam samego siebie?
    Czy wobec tego handlarz który handluje pietruszką
    odkupioną od rolników to też jest złodziej? Bo przecież
    kupił taniej od rolnika, z zamiarem sprzedaży drożej.
    No jakże on mógł!

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 60. Data: 2017-11-03 21:32:09
    Temat: Re: A bitcoin...
    Od: Tomaszek <t...@t...org>

    W dniu 2017-11-03 o 21:28, Wojciech Bancer pisze:
    > Ale algorytm BTC jest adaptacyjny. Im większe/szybsze tempo kopania,
    > tym większa trudność. Na początku opłacało się kopać na CPU, potem na
    > GPU, a teraz na specjalizowanych ASICach. Będzie coś lepszego, to nadal
    > tempo zostanie zblizone, zwiększy się trudność.

    Zgadza się, ale w przypadku np. komputerów kwantowych ta trudność nie
    będzie miała żadnego znaczenia.

    --
    t0maszek

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 30 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1