-
21. Data: 2009-12-24 04:23:27
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
pmlb pisze:
> Nigdy nie masz mysli po kupieniu czegos, ze nie zostales oszukany?
> Nigdy ci sie tak nie zdarzylo, ze cos kupiles i czules sie wydymany?
> Czlowiek jest tylko czlowiekiem... ile osob nabiera sie na reklamy?
> Sprzedawca moze byc nieuczciwy, i ty nie masz juz zadnej lini obrony,
> moze poza sadem, ale sadz sie o 50zl.
> Zreszta, nawet sad moze dac zielone swialo sprzedawcy przy kwotach
> rzewdu 50 000zl! Autentyczne przypadki zakupu wadliwego pojazdu. Sad
> przyznal racje sprzedacy.
> Mozliwosc zwrotu i sprzedawca juz cie w bambuko nie zrobi...
Jeśli towar jest niezgodny z umową, jeżeli zostałeś oszukany, jeśli
reklama wprowadziła Cię w błąd - to masz dokładnie taką możliwość, o
jaką postulujesz. Podobnie w Twojej propozycji sprzedawca może
powiedzieć, że nie przyjmuje towaru z powrotem i Ci nie wyda pieniędzy,
a Ty też będziesz musiał się "sądzić o 50 zł". Przypadki niezgodności
tego, co dostałeś, z tym, co powinieneś dostać, reguluje już istniejące
prawo.
Pozdrawiam, argothiel
-
22. Data: 2009-12-24 09:24:32
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: Wojciech Nawara <wytnij_usenet_wytnij@wytnij_nawara.wytnij_info>
xbartx pisze:
>> lektura nowej TOiP wywołuje dreszcze:) Ale do konkretów. Lepiej kartę
>> debetową zamknąć czy zastrzec? Czy w którymś z tych przypadków trzeba
>> bankowi płacić haracz?
>> Pytam, aby się upewnić. TOiP milczy w temacie opłat za zamknięcie/
>> zastrzeżenie karty. Chyba, że czegoś nie doczytałem.
>
> Nie wiem czy dobrze to rozumiem, ale w A jest opcja przywrócenia do życia
> karty zamkniętej. Chyba dwa tygodnie jest na to, aby kartę zamkniętą
> ponownie przywrócić do życia (jak głupoty gadam to niech ktoś poprawi),
Poprawiam. Zamknięcie/zastrzeżenie jest nieodwracalne. Po zablokowaniu
karty możliwe jest jej odblokowanie, w ciągu 14 dni, inaczej karta
zostaje zastrzeżona automatycznie.
-
23. Data: 2009-12-24 14:36:10
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 24 Gru, 01:58, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> Czasem mam wrażenie, że w tym kraju każdy od sprzedawcy bułek, przez
> bank, a na kochanym państwie i jego służbach kończąc chce nas "wydymać".
Poczucie nieustannego robienia w konia przez polską rzeczywistość
towarzyszy mi od lat. Od edukacji przez system podatkowy i tzw. wolny
rynek po politykę oraz jakość i koszty życia w tym PRL-bis. Tysiące
razy przymierzalem się, by wreszcie przeciać definitywnie ten
gordyjski węzeł, rzucić to wsystko w diabły i pojechać w miejsce,
gdzie uczciwość nie do końca tożsama jest z frajerstwem. Daremnie.
Widocznie bycie Polakiem to choroba nieuleczalna i śmiertelna. W 1987
siedziałem jako młody gówniarz w obozie dla refugees. Dostałem wizę
emigracyjną do Australii i coś w rodzaju stypendium edukacyjnego -
byłem niepełnoletni. Perspektywy niezłe. W tej sytuacji tylko wariat
wróciłby do PRL. Wariat albo ja..;-)
-
24. Data: 2009-12-25 12:26:03
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
On 23 Gru, 22:54, plusz <p...@g...com> wrote:
> a co powoduje, że zastanawiasz się tylko nad karta a nie zamknięciem
> rachunku? w sumie lokata nocna nędzna - mają jeszcze coś czego nie
> mają inni?
Bo rachunek bez karty jeść nie woła.
Można więc zastrzec kart i o rachunku na jakiś czas zapomnieć albo
wykorzystywać go do innych celów
(przelewy, przyjmowanie płatności, zlecenia stałe itp). Można tez z
rachunku nie korzystywać w ogóle.
Natomiast jeśli za jakiś czas przyjdzie nam ochota na "powrót" to nową
kartę można otrzymać właściwie od ręki.
No i jeszcze, karta debetowa wcale nie jest niezbędna, można żyć bez
kart.
Na przykład mój ojciec w ogóle nie korzysta z kart płatniczych,
pieniądze wypłaca "w okienku", większą kwotą raz na jakiś czas i
tyle. Do tego Alior także bardzo dobrze się nadaje.
Ja kartę zastrzegłem, ale możliwe, że w okolicy kwietnia/maja, gdy
będę prawdopodobnie zmieniał "bank główny" powrócę do Aliora. Może i
wcześniej jeśli z jakiś powodów uznam, że warto.
-
25. Data: 2009-12-25 14:55:21
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Thu, 24 Dec 2009 06:36:10 -0800, szczurwa napisał(a):
> Poczucie nieustannego robienia w konia przez polską rzeczywistość
> towarzyszy mi od lat. Od edukacji przez system podatkowy i tzw. wolny
> rynek po politykę oraz jakość i koszty życia w tym PRL-bis. Tysiące razy
> przymierzalem się, by wreszcie przeciać definitywnie ten gordyjski
> węzeł, rzucić to wsystko w diabły i pojechać w miejsce, gdzie uczciwość
> nie do końca tożsama jest z frajerstwem. Daremnie. Widocznie bycie
> Polakiem to choroba nieuleczalna i śmiertelna. W 1987 siedziałem jako
> młody gówniarz w obozie dla refugees. Dostałem wizę emigracyjną do
> Australii i coś w rodzaju stypendium edukacyjnego - byłem niepełnoletni.
> Perspektywy niezłe. W tej sytuacji tylko wariat wróciłby do PRL. Wariat
> albo ja..;-)
Ja wiem czy wariat? Słowiańska czy tam ułańska krew to nie woda hłe hłe i
zobowiązuje. Poza tym, czy aż tak bardzo jest człowiekowi potrzebne, do
tego niby szczęścia, życie w "pięknym super kurwa wymuskanym" kraju,
gdzie każdy z przyklejonym uśmiechem pyta się Ciebie jak leci mimo, że go
to kompletnie nie interesuje? Nigdy u nas nie było kolorowo, nie jest i
raczej nigdy nie będzie. Poza tym co tak naprawdę daje wygodne życie?
Moim zdaniem nic. Spłyca wszystko do tego, że jak się coś popsuje to idę
kupić nowe, łącznie z żoną/mężem albo dziećmi ;)
PS Poza tym gdzie byś się napił takiej dobrej wódki jak u nas?
--
xbartx
-
26. Data: 2009-12-25 18:55:54
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 25 Gru, 15:55, xbartx <b...@h...net> wrote:
> PS Poza tym gdzie byś się napił takiej dobrej wódki jak u nas?
Barto, to jest argument nie do odparcia..;-)
-
27. Data: 2009-12-25 20:29:59
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: "Krzysztof" <o...@p...onet.pl>
"Krzysiek" <k...@o...pl> wrote in message
news:c81fc655-f3fb-496e-86de-828d4326baf9@22g2000yqr
.googlegroups.com...
On 23 Gru, 22:54, plusz <p...@g...com> wrote:
> a co powoduje, że zastanawiasz się tylko nad karta a nie zamknięciem
> rachunku? w sumie lokata nocna nędzna - mają jeszcze coś czego nie
> mają inni?
Bo rachunek bez karty jeść nie woła.
Można więc zastrzec kart i o rachunku na jakiś czas zapomnieć albo
wykorzystywać go do innych celów
(przelewy, przyjmowanie płatności, zlecenia stałe itp). Można tez z
rachunku nie korzystywać w ogóle.
Natomiast jeśli za jakiś czas przyjdzie nam ochota na "powrót" to nową
kartę można otrzymać właściwie od ręki.
No i jeszcze, karta debetowa wcale nie jest niezbędna, można żyć bez
kart.
Na przykład mój ojciec w ogóle nie korzysta z kart płatniczych,
pieniądze wypłaca "w okienku", większą kwotą raz na jakiś czas i
tyle. Do tego Alior także bardzo dobrze się nadaje.
Ja kartę zastrzegłem, ale możliwe, że w okolicy kwietnia/maja, gdy
będę prawdopodobnie zmieniał "bank główny" powrócę do Aliora. Może i
wcześniej jeśli z jakiś powodów uznam, że warto.
----------------------------------------------------
--------------------------
Ale tutaj bank pomyslal i druga karta w danym roku jest platna. Przewidzieli
widocznie, ze czesc zrezygnuje z kart a potem np. wezmie na 1-mies
wakacyjny.
-
28. Data: 2009-12-25 23:30:53
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: "pmlb" <p...@d...com>
"argothiel" <a...@i...niechce.spamu.pl> wrote in message
news:hguqc1$t94$1@news.onet.pl...
> pmlb pisze:
>> Nigdy nie masz mysli po kupieniu czegos, ze nie zostales oszukany?
>> Nigdy ci sie tak nie zdarzylo, ze cos kupiles i czules sie wydymany?
>> Czlowiek jest tylko czlowiekiem... ile osob nabiera sie na reklamy?
>> Sprzedawca moze byc nieuczciwy, i ty nie masz juz zadnej lini obrony,
>> moze poza sadem, ale sadz sie o 50zl.
>> Zreszta, nawet sad moze dac zielone swialo sprzedawcy przy kwotach rzewdu
>> 50 000zl! Autentyczne przypadki zakupu wadliwego pojazdu. Sad przyznal
>> racje sprzedacy.
>> Mozliwosc zwrotu i sprzedawca juz cie w bambuko nie zrobi...
>
> Jeśli towar jest niezgodny z umową, jeżeli zostałeś oszukany, jeśli
> reklama wprowadziła Cię w błąd - to masz dokładnie taką możliwość, o
> jaką postulujesz. Podobnie w Twojej propozycji sprzedawca może
> powiedzieć, że nie przyjmuje towaru z powrotem i Ci nie wyda pieniędzy, a
> Ty też będziesz musiał się "sądzić o 50 zł". Przypadki niezgodności
> tego, co dostałeś, z tym, co powinieneś dostać, reguluje już istniejące
> prawo.
Nie. To trudno udowodnic wbrew pozorom.
Kupujesz dany towar, w domu rozpakowales, podlaczyles i stwierdzasz,
ewidetnie, ze to bylo juz uzywane.
Jak to udowodnisz, ze wprowadzono cie w blad i sprzedano uzywany towar?
Poza tym, zobacz roznice:
W Polsce TY musisz argumentowac zwrot, ba musisz udowodnic, ze masz racje!
W Uk i innch krajach na zachodzie, to klient ma zawsze racjie i nic podczas
zwrotu nie musi nikomu udowadniac - jest roznica?
-
29. Data: 2009-12-26 00:09:16
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
On 25 Gru, 21:29, "Krzysztof" <o...@p...onet.pl> wrote:
> Ale tutaj bank pomyslal i druga karta w danym roku jest platna. Przewidzieli
> widocznie, ze czesc zrezygnuje z kart a potem np. wezmie na 1-mies
> wakacyjny.
Znaczy jak ktoś zgubi (na prawdę) kartę to za wydanie kolejnej ma
zapłacić?
No i i raczej zadziała to jak dobijanie martwych rachunków, mniej osób
będzie skłonnych by "wrócić" do Aliora.
Czyli jak rezygnować z karty to jeszcze w tym roku!:)
-
30. Data: 2009-12-26 08:00:01
Temat: Re: Alior - karta debetowa
Od: Erazmus <j...@g...com>
On 23 Gru, 23:52, argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
wrote:
> plusz pisze:
>
> > a co powoduje, że zastanawiasz się tylko nad karta a nie zamknięciem
> > rachunku? w sumie lokata nocna nędzna - mają jeszcze coś czego nie
> > mają inni?
>
> Wystarczy raz w miesiącu przelać 1000 lub 2000 złotych tam i z powrotem
> i się dostaje pakiet Assistance (darmowe ubezpieczenie medyczne, naprawy
> agd, telewizora itp.)
Życzę powodzenia jak będziesz próbować z niego korzystać .
--
pozdrawiam,
Erazmus