-
141. Data: 2010-02-11 23:41:00
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"bradley.st" <b...@g...pl> writes:
> Czyzby to dowodzilo ze Polska to panstwo policyjne, w ktorym rzad
> kontroluje obywateli? I w ktorym wszystko trzeba udowadniac jak nie
> peselem to DOWODEM osobistym? Co kto lubi, ja wole "zacofanie". Ale
> rozumiem, ze ktos woli byc legitymowany. Wolny wybor.
Zarowno rzad Polski, jak i USA, a takze wielu innych krajow bardzo
chcialby kontrolowac obywateli. Najlepiej tak, zeby oni o tym nie
wiedzieli, ale zeby rzad wiedzial jak najwiecej.
Teraz zastanow sie co wolisz: nieudolny system kontroli, ktory ew. moze
stara sie szukac hakow na politykow, ale nie ma szans (przynajmniej
chwilowo) na zapanowanie nad caloscia informacji, mimo teoretycznie
policyjnych przepisow, czy raczej dobrze zaprojektowany i stale
ulepszany system, kosztujacy nikt nawet nie wie ile (wiadomo tylko ze
"nie mniej niz X", dla roznych abstrakcyjnych X), ktorego nikt nie
kontroluje, za to ktory potencjalnie kontroluje wszystko i wszystkich,
bez ich jakiejkolwiek swiadomosci?
--
Krzysztof Halasa
-
142. Data: 2010-02-11 23:44:08
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"kashmiri" <n...@n...com> writes:
> Może bez problemu przelać na anonimową kartę przedpłaconą i wyciągnąć w
> najblizszym bankomacie. Nie do odzyskania.
Skad wiesz, nie wiadomo. Wiadomo tylko wtedy, gdy jest mozliwosc
odzyskania. Zlodziej moze popelnic blad, np. kamera moze go
zarejestrowac itd.
A jak nie, to coz - przeciez za fraudy placa wszyscy, co to jest jeden
fraud na 300 milionow :-)
--
Krzysztof Halasa
-
143. Data: 2010-02-11 23:51:09
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 11 Lut, 18:41, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> Zarowno rzad Polski, jak i USA, a takze wielu innych krajow bardzo
> chcialby kontrolowac obywateli. Najlepiej tak, zeby oni o tym nie
> wiedzieli, ale zeby rzad wiedzial jak najwiecej.
>
> Teraz zastanow sie co wolisz: nieudolny system kontroli, ktory ew. moze
> stara sie szukac hakow na politykow, ale nie ma szans (przynajmniej
> chwilowo) na zapanowanie nad caloscia informacji, mimo teoretycznie
> policyjnych przepisow, czy raczej dobrze zaprojektowany i stale
> ulepszany system, kosztujacy nikt nawet nie wie ile (wiadomo tylko ze
> "nie mniej niz X", dla roznych abstrakcyjnych X), ktorego nikt nie
> kontroluje, za to ktory potencjalnie kontroluje wszystko i wszystkich,
> bez ich jakiejkolwiek swiadomosci?
A ja bym chcial opcje trzecia: "zeby bylo jak dawniej", kiedy moglem
pojechac do Kanady i z powrotem bez zadnych dokumentow (jezeli nie
prowadzilem, oczywiscie).
Na powaznie: Zastanawiam sie jakie sa tego wszystkiego granice. Zeby
pokonac smoka, nad ktorym nie mozna zapanowac, wysyla sie wiekszego
smoka, nad ktorym nastepnie nie mozna zapanowac, wiec wysyla sie
jeszcze wiekszego smoka... Zaden z obowiazujacych systemow
bezpieczenstwa nie wydaje mi sie naprawde "bezpieczny".
-
144. Data: 2010-02-11 23:58:06
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 11 Lut, 18:44, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> "kashmiri" <n...@n...com> writes:
> > Może bez problemu przelać na anonimową kartę przedpłaconą i wyciągnąć w
> > najblizszym bankomacie. Nie do odzyskania.
>
> Skad wiesz, nie wiadomo. Wiadomo tylko wtedy, gdy jest mozliwosc
> odzyskania. Zlodziej moze popelnic blad, np. kamera moze go
> zarejestrowac itd.
>
> A jak nie, to coz - przeciez za fraudy placa wszyscy, co to jest jeden
> fraud na 300 milionow :-)
Ja nadal nie wiem jak to by mialo byc technicznie mozliwe w systemie
bankowym w Stanach. Zwlaszcza ten przelew przez telefon. Zwlaszcza na
anonimowa karte...
Kashmiri, czy Tobie sie aby realia brytyjskie nie nalozyly na
wyobrazenia o realiach amerykanskich?
-
145. Data: 2010-02-12 00:00:02
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Hants" <hants@CUT_ITonet.pl> writes:
> Inny kraj, inna mentalnosc ludzi, inne rozwiazania. W PL ludziska w
> rozliczeniach miedzy firmami, tak kantowali sie nawzajem ("już poszło
> przelewem"), ze trzeba było wprowadzic eliksir i paru godzinne szybkie
> sesje przelewów.
Nie wydaje mi sie by obie rzeczy mialy ze soba wiele wspolnego.
Oczywiscie, moglo sie zdazyc, ze ktos wydal nieznajomemu towar na
podstawie falszywego kwitu przelewu, ale wiedzial o ryzyku i nie musial
go podejmowac - normalnie tego sie nie robilo, a przed zaksiegowaniem
przelewu mozna bylo odebrac towar w przypadku posiadania limitu
kredytowego, lub placac gotowka.
Czas wykonania sybiru nie byl wcale taki duzo dluzszy (zwlaszcza jesli
porownac do obecnego eliksiru z wysylka za nie mniej niz 24 godziny,
i z opoznionym ksiegowaniem trzeciej sesji).
Sybir byl pracochlonny i podatny na bledy (a wiec kosztowny), to byly
jego podstawowe wady.
> Mniemam, ze to wały na kartach i skimming -
> spowodowal gwaltowny rozwoj smsowych potwierdzen dokonanych transkacji
> lub blokad
Watpliwe, raczej presja spoleczenstwa (czy tylko bankowcow, zeby wziac
kase za dodatkowa usluge?), ktora nie byla uzasadniona rzeczywiscie
prawdopodobnym niebezpieczenstwem.
> Dopiero w UK zaczalem dosc chętnie uzywac czeków (niezbyt aktywnie -
> okolo 30 rocznie). Mają jedną fantastyczna zaletę: pozwalaja na
> rozwazne i przemyslane wydawanie kasy.
Tego nie zapewni zaden instrument, to moze zapewnic tylko rozum.
--
Krzysztof Halasa
-
146. Data: 2010-02-12 00:07:52
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Robert Kois <k...@h...pl> writes:
>> Ale to jeszcze nie powod zeby zaraz wycofywac czeki.
>
> U nas je wycofano bo praktycznie nikt ich nie używał.
Wczesniej uzywalo sie ich do wyplacania pieniadzy z "ROR" - moglo nie
byc innej praktycznej mozliwosci. Pozniej dalo sie wyciagac pieniadze
"na oswiadczenie" i czeki przestaly byc przydatne, to fakt. Czeki (po
czasach komuny) to byl po prostu krotki epizod, ludzie nie zdazyli sie
do nich przyzwyczaic, i pojawily sie (lub nawet wczesniej byly -
przelewy) wygodniejsze metody placenia.
--
Krzysztof Halasa
-
147. Data: 2010-02-12 00:12:57
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"bradley.st" <b...@g...pl> writes:
> Jezeli nie mozesz wplacic czeku do bankomatu,
To nie te czasy, wtedy nie bylo takich mozliwosci technicznych.
> zaplacic czekiem w
> sklepie albo hydraulikowi, wyslac go (czek, nie hydraulika!) do
> oddzialu zeby kasjer wplacil na konto
To mogles przeciez zrobic takze w Polsce. Tyle ze hydraulik pewnie nie
mial konta (bo i po co), musialby sam biegac do oddzialu, za drobne
zakupy placic czekiem byloby raczej przesada (chociaz zdazalo sie,
zwlaszcza gdzies w terenie, ze nie bylo innej mozliwosci), a za wieksze,
banki odpowiadaly chyba tylko (jakies tam porozumienie czy cos) do
3 milionow :-)
--
Krzysztof Halasa
-
148. Data: 2010-02-12 01:00:19
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"bradley.st" <b...@g...pl> writes:
> Nie wiem czy jest to lepsze. Jest inne. Na pewno wysylanie czekow
> przez internet jest wygodniejsze niz ich reczne wypisywanie i
> wkladanie do koperty albo wpisywanie dwudziestoszesciocyfrowego numeru
> konta odbiorcy.
Ale wiesz o tym, oczywiscie, ze ten 26-cyfrowy numer konta to sie
raczej wpisuje raz?
--
Krzysztof Halasa
-
149. Data: 2010-02-12 01:02:32
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> writes:
> Inne kraje odpuszczaja sobie w kraju np. zera - a czy maja sumy
> kontrolne, czy nie, to pewnie zalezy od kraju (w Niemczech nie maja).
Maja, wszyscy maja dwie cyfry kontrolne, po kodzie kraju.
Tyle ze moga ich nie uzywac. W Polsce tez tak przeciez bylo zupelnie
niedawno. Czy to jest lepiej? Nie wydaje mi sie.
--
Krzysztof Halasa
-
150. Data: 2010-02-12 01:05:41
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"bradley.st" <b...@g...pl> writes:
> Ja rowniez nie. Ale chcialbym wiedziec, ze mam mozliwosc - w sytuacji
> awaryjnej. Bank ma przeciez skan mojego ID ze zdjeciem, po co im Dowod
> Osobisty za kazdym razem.
Zmniejsza ryzyko. Co to za problem kogos ucharakteryzowac.
> A propos legitymowania sie, czy jezeli w "systemie" jest numer Dowodu
> Osobistego a ja przyjde z niezarejestrowanym w bankowym systemie
> paszportem / prawem jazdy to przecietna pani Magda z przecietnego
> banku X nad Wisla wyplaci mi moje pieniadze?
Oczywiscie, to zreszta chyba dosc typowa sytuacja? Paszporty itd. maja
waznosc max 10 lat. Z tym, ze prawo jazdy moze byc niewlasciwe.
--
Krzysztof Halasa