eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBPH - czego brakuje?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 41. Data: 2004-07-20 19:56:33
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> a écrit:

    >>>No dobra. Zlituje sie, choc i tak nie wierze w powodzenie misji.
    >>>Carbo pewnie na praktyce zladowal i dostal misje specjalna, ktorej
    >>>wyniki poleca lotem koszacym do smietnika.
    >> Rozszyfrowales mnie w 100% :)
    > Cholera, coraz lepiej mi idzie. ;-)

    Zapodaj numery na jutrzejszego lotka :)

    >>>Ale co tam. Wiele z tego banku nie korzystam, bo sie szybko don
    >>>zniechecilem. Ale co mnie wpienia najbardziej to:
    >>>- czesto nieaktualne informacje w Sezamie (wczoraj zaplacilem karta,
    >>>a w sezamie ciagle zero sladow)
    >> Moze pakiety na bachamach zabladzily? ;)
    > Heh, po prostu calkowity brak umiejetnosci zaprezentowania informacji,
    > ktore sa w systemie i tylko czekaja, by ktos je obejzal.

    No niestety, nie jest to wyjatek.

    [Sez@m ]
    >> Sprawdzalem wersje demo i w porownaniu do mbanku to tam sie
    >> rzeczywiscie mozna zgubic.
    > Bardzo zle nie jest, ale do inteligowego www baaaaaardzo im daleko.

    Nie sprawdzalem jeszcze Inteligo, ale w Sezamie tych informacji jest
    straszie duzo jak dla mnie. Moze jak bym pouzywal tego troche to bym sie
    oswoil, ale powyzej jest moje pierwsze wrazenie.

    >> Nie wiem czy dobrze rozumuje, ale chyba chodzi Ci o strone na ktorej
    >> trzeba wybrac okres za jaki chcesz ogladac operacje. To chyba rzecz
    >> gustu. Podobnie jest w mBanku i jakos dziala. Mi sie natomiast nie
    >> podoba wybitnie sposob wyswietlania informacji o peracjach.
    > Sadze, ze 90% przypadkow, to wlasnie klikniecie na Pokaz, bez zmiany
    > filtrow i okresu. Dlatego podstawowa lista moglaby sie wyswietlac od
    > razu. Tak jak to jest w Inteligo i Millenecie.

    Tylko, ze domyslny okres to jest okres biezacego miesiaca. Zawsze znajdzie
    sie wiele osob, ktora stwierdzi, ze oni woleli by widziec domyslnie
    ostatnie 30 np. Kwestia wielce dyskusyjna IMHO.

    >>>- wyjatkowo upierdliwy sposob otwierania nowego rachunku (dla
    >>>nowych klientow), kompletny bezsens i wystawianie cierpliwosci
    >>>klientow na ciezka probe
    >> Rzeczywiscie tak dlugo to trwa?
    > Strasznie. Najpierw przyszedlem podpisac umowe. Potem wrocilem do domu
    > i sie zarejestrowalem w Sezamie.

    Po co? Nie mozna bylo tego zrobic w oddziale?

    [ciach]
    > Otrzymanie karty do rachunku to inna historia. Najpierw trzeba cos na
    > konto wplacic, potem zamowic karte w oddziale (nie da sie zamowic
    > karty bez dokonania wplaty), a potem jeszcze przyjsc do oddzialu po
    > PIN.

    Zeby debetowa dostac trzeba takie meki przejsc? Az sie jutro wypytam jak to
    dokladnie wyglada.

    > Nie wiem kto to wymyslil, ale wiem jedno na pewno - to byl kretyn.

    Trudno sie z Toba nie zgodzic.

    >>>OK, znudzilo mie sie.
    >> I tak wiele mi podales. Dzieki.
    > Heh, a to tylko kawaleczek z tego co bank robi i oferuje. ;-)))

    Nie chce powracac do Twoich traumatycznych przezyc, ale dasz rade podac cos
    jeszcze co Cie szczegolnie wkurzylo?

    --
    Pozdrawiam
    Pawel


  • 43. Data: 2004-07-20 19:56:34
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    Jacek Osiecki <j...@c...pl> a écrit:

    >> Troche wlasnych i troche euronetu...
    > Co - poza bankami dającymi darmowe wypłaty wszędzie - daje
    > zdecydowanie najwięcej bankomatów w takim np. Krakowie. Być może PKO
    > BP sobie liczy ich więcej, ale ma je jakoś durnie porozkładane - na
    > tyle, że czasami ciężko cokolwiek znaleźć w pobliżu...

    Daje to "na plus", chociaz dla mnie osobiscie dostepnosc do gotowki nie
    jest w tym momencie decydujaca, bo najczesciej staram sie placic karta.


  • 44. Data: 2004-07-20 19:56:34
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> a écrit:

    >>>>- ten nowy sezam całkiem całkiem (podobno powiadomienia chodzą srednio)
    >>>Ostatnio w ogole nie chodza (powiadomienie o zmianie salda).
    >> Te powiadomienia tez sa u nich platne?
    > SMSowe tak, mailowe nie (jeszcze tego brakowalo ;-) ).

    22 grosze za smsa? Dobrze sie doczytalem? Jak przy kazdej zmianie salda
    mialby isc sms to to calkiem niezla sumka za te smsy moze sie uzbierac....


  • 42. Data: 2004-07-20 19:56:34
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    "zbiggy" <z...@n...poczta.onet.pl> a écrit:

    >> A ktore konto bys wybral jako to jedyne?
    > nie ma jdenego takiego konta do którego nie dałoby się za bezcen dodać
    > trochę funkcjonalności, ale gdybym miał zmieścić się w 10zł na 2 osoby
    > to Fortis epakiet (2 karty VE, darmowe przelewy, darmowe bankomaty,
    > karta do płacenia w necie) - jedyne dodatkowe koszty to ew.
    > potwierdzenie przelewu, rzadko potrzebne. No i jeszcze mB/VW za friko
    > na dokładkę - bo tańszy kredyt odnawialny, chociaż na razie też mi on
    > niepotrzebny.

    Czyli podsumowujac BPH odpada u Ciebie bo za wszsytko trzeba placic, a
    nawet to nie zapewnia jakosci obslugi. Dobrze rozumuje?


  • 45. Data: 2004-07-20 19:56:35
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> a écrit:

    >>>teraz Bartkowi piwo wyślij, choćby wirtualne ;)))
    >> Nie ma problemu. Gdzie i kiedy, jasne czy ciemne, z pianka czy bez? :)
    > Za duzy wybor, nie moge sie zdecydowac. ;-))))

    To ja zasugeruje gdzie, jasne i bez ;)


  • 46. Data: 2004-07-20 19:56:35
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    "PshemeK" <p...@o...pl> a écrit:

    > Także doradca wysyłając Cię do domu, żebyś wypełnił ten formularz w
    > internecie po prostu Cię zbył. No chyba, że coś się zmieniło od
    > początku roku.....

    Swoja droga to rzeczywscie bardzo duzo zalezy od oddzialu i obslugi w nim.
    Kolega mial przypadek, ze jak zalatwial sobie w jednym oddziale kredyt to
    sie okazalo, ze ma zly druk zaswiadczenia o zarobkach. Poszedl do innego
    oddzialu i sie okazalo, ze wsystko jest ok z jego zaswiadczeniem. (Caly
    czas mowa o BPH)

    > Ale jak najbardziej Cię rozumiem, bo też bym nie był szczęśliwy,
    > jakbym miał tak gonić tam i spowrotem. Niektórzy po prostu jeszcze
    > żyją w poprzedniej epoce z poglądem, że to klient ma się starać o
    > uzyskanie czegoś w jakiejś instytucji, a nie instytucja ma się starać
    > o klienta.

    Sadzac po tym co widze na codzien, to jednak jest straszna presja na
    sprzedaz, przynajmniej tam gdzie ja jestem, wiec moze ktos zupelnie nie
    wiedzial co robi...

    >> Nie wiem kto to wymyslil, ale wiem jedno na pewno - to byl kretyn.
    > Tak jak pisałem wyżej : pomysł to jedno, a wykonanie to drugie :) A
    > kretyni są wszędzie.

    Znam jedno miejsce gdzie jest ich dosc duzo. Ale nie lubie sie mieszac do
    polityki ;)

    --
    Pozdrawiam
    Pawel


  • 47. Data: 2004-07-20 20:09:39
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik Carbo napisał:
    >
    >>ps. chociaz ostatnio zaczynam gustowac w wodce na myszach
    >
    > A co to za wynalazek? Absynt, ouzo czy swojska siwucha? :)

    Eeee, takie swojskie destylaty. Whisky i Brendy.

    Bartol


  • 49. Data: 2004-07-20 20:13:21
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> a écrit:

    >> To chyba powinno byc odwrotnie: duzo uzywasz - wieksze ryzyko
    >> nieautoryzowanej tranzakcji... Przeciez tak to jest jakas oplata
    >> karna za nie uzywanie karty.
    > To w ogóle jest bez sensu. Wprowadzili to cichaczem. Ja się
    > zorientowałem po wyciągu. Później długo starałem się ustalić w banku o
    > co chodzi dokąłdnie. Wszyscy wiedzieli, że ta opłata jest zwiazana z
    > kartą. Ale jak?

    Nie bylo zadnej informacji? A to nie podpada pod zmiane regulaminy
    swiadczenia uslugi?

    >> "Wot technika!"
    > Nie. Dobry technik im potrzebny moim zdaniem

    Nie bede mowil nic o tym, bo mi nie wolno ;)

    --
    Pozdrawiam
    Pawel


  • 48. Data: 2004-07-20 20:13:21
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    Jacek Osiecki <j...@c...pl> a écrit:

    >>> Mi brakuje ustalenia opłaty rzędu 20zł/przelew - żeby od okienek
    >>> odmeldowali się petenci wpłacający 3-4 przelewy, co trwa KOSZMARNIE
    >> A po ile one sa teraz? 6 PLN? Dobrze widze? To malo tez nie jest.
    > Widać za mało, bo nadal są różni niereformowalni, co się zgłaszają do
    > okienka z książeczką opłat...

    Sila przyzwyczajenia? Pewnie ludzie wola pogadac z kims twarza w twarz, a
    nie z jakims ludzikiem przez telefon.

    >> Znaczy co? Umowe spisywal od nowa?
    > Nie - ubezpieczenie, różne wnioski itp. Po prostu chodzi o to że
    > trwało to ZA DŁUGO. Tak samo przy wszystkich bez wyjątku
    > czynnościach... choćby podpisanie umowy na sez@m.

    Rozumiem dokladnie o co chodzi. Wejsc i wyjsc, a nie siedziec godzinami...

    > P.S. Wczoraj już się chyba zaczęło coś przetykać z powiadomieniami o
    > zmianie salda: pół godziny po wybraniu kasy z bankomatu BPH dostałem
    > maila... Szkoda że nie potrafią zrobić tego normalnie - tzn.
    > natychmiast... zwłaszcza że np. o wpłacie na konto SMSa dostaję po
    > paru minutach.

    Fajne sa takie bajery, ktore dzialaja kiedy chca...

    --
    Pozdrawiam
    Pawel


  • 50. Data: 2004-07-20 20:22:59
    Temat: Re: BPH - czego brakuje?
    Od: Carbo <s...@p...onet.pl.onet>

    Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> a écrit:

    >>>ps. chociaz ostatnio zaczynam gustowac w wodce na myszach
    >> A co to za wynalazek? Absynt, ouzo czy swojska siwucha? :)
    > Eeee, takie swojskie destylaty. Whisky i Brendy.

    Mlody jestem, mam prawo nie znac sie na takich wynalazkach
    Ci innego sliwowica i orzechowka...

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1