Użytkownik "@dams" <a...@S...onet.pl> napisał w wiadomości
news:49025$4535091a$57cfae89$3143@news.chello.pl...
>> Sposob traktowania byl na tyle zalosny i chamski, ze musialem dwa razy
>> zwracac uwage, ze rozmawia z osoba starsza i "uprzejmie prosic o
>> grzeczniejszy ton" :/
>>
>
> zwracać uwagę ??????????? było opierdolić porządnie, jakiegos szefunia czy
> kierownika wezwać i takiego zamieszania narobić że głowa mała. Kiedyś
> miałem podobną sytuacje aczkolwiek to nie była moja babcia i tez to było w
> BPH na kłopotowskiego - ochroniarz się do mnie przypucował dodatkowo więc
> mu powiedziałem że możemy wyjść na zewnątrz.... nie zdecydował się

A moze szefunio tak lubi swoja pracownice, ze olalby sprawe. Napisze
"wyzej". Szczerze, gdyby to chodzilo o mnie, trzasnalbym drzwiami i tyle. No
ale ze "troche" mnie to dotknelo, to tak tego nie zostawie :/
Pani z Banku nawet nie przyszlo na mysl, zeby zaproponowac babci krzeslo,
taka byla wazna, a stalismy jak debile 40 minut, sluchajac nieuprzejmosci.

--
P.
radomiak[MALPA]o2.pl

do góry

Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:1161104539.612068.187810@b28g2000cwb.googlegrou
ps.com...
Witam

Jeżeli chodzi o złożenie skargi na obsługe w placówce banku
proponowałabym skarge bezpośrednio do głównej siedziby.

Zobaczymy, co da zlozenie skargi do tego "biura 26 km dalej".

Kobieta obsługująca Twoją babcie pokazała, że nie powinna
zajmować się w żadnym wypadku obsługą klienta. Pracownik placówki
bankowej czy innej instytucji zajmującej się pośrednictwem
kredytowym ma obowiązek poinformować klienta o warunkach kredytowych
udzielanego kredytu oraz o możliwościach jego spłaty w zrozumiały
dla Kredytobiorcy sposób.

Domyslam sie, jak to bylo. Osoba starsza, niedoslyszaca...podpisala co
chcieli. Po kiego Jej bylo konto ? Do wziecia pozyczki, ktora wyplacili od
razu ? Ponoc mialo sie to splacac z konta, ale babcia placila normalnie w
kasie - Pani z Banku swoje zaklopotanie szybko pokryla glupawym smiechem.

Sama pracuje w biurze kredytowym i nie wyobrażam sobie żeby u nas w
biurze ktoś tak potraktował klienta. Przez tego typu zachowania
napewno stracilibyśmy reputacje a co za tym idzie klientów.

A ja w jednym w urzedow i nie wyobrazam sobie takiego traktowania ludzi.
Kultura na to nie pozwala, a nie tylko strach wobec przelozonego, jak u
niektorych. U tej Pani chamstwo osiagnelo szczyt. Bylem tam o 16.30, jest
21.30, a jeszcze mi nie przeszlo :/

Niestety niektórym ludziom w naszym kraju brakuje kultury i nie
potrafią rozmawiać ze starszymi osobami, które czasami mają
problemy ze słuchem. Szczerze powiedziawszy wstyd mi czasami za takich
ludzi szczczególnie, że są to głównie ludzie młodzi. Nie pojmuję
jak można traktować starszych ludzi jak "śmieci" i chyba nigdy tego
nie pojme.

Bo to ograniczeni ludzie, a wystarczy sie postawic po drugiej stronie
okienka - to tak ciezko ? :(

Można mieć tylko nadzieję, że się to zmieni....

Nigdy. Koltunstwo zawsze bedzie :/ No ale jedna "mila Pania z banku"
przytepie, za ostre ma pazurki.

Dziekuje za rady, milego wieczoru.

--
P.
radomiak[MALPA]o2.pl

do góry

> P.S. Nie jestem wlascicielem konta, byla nim babcia. Czy ja moge skladac
> skarge od siebie, czy opisac sytuacje i niech babcia zlozy podpis ? To 2
> pewnie lepsze, ale nie chcialbym Jej juz to w to mieszac.

Sam napisz a babcia niech się podpisze.

Darek

do góry

Użytkownik "ra9om1ak" <r...@o...pl> napisał

> Czy mozna gdzies zlozyc skarge na prywatny oddzial agencyjny pracujacy pod
> szyldem BPH ? Tak, jak dzis potraktowano moja 79-letnia babcie - krzykiem
> i traktowaniem jak smiecia, z ktorego pociagnieto kase i tyle - nie
> zapomne dlugo. Pani miala nie wiecej jak 24 lata.


To nic nowego w BPH.

Neko

do góry

ra9om1ak wrote:

>
> Sposob traktowania byl na tyle zalosny i chamski, ze musialem dwa razy
> zwracac uwage, ze rozmawia z osoba starsza i "uprzejmie prosic o
> grzeczniejszy ton" :/
>
A czy jeśli ta pani rozmawiałaby z osobą "młodszą", to mogłaby sobie
pozwolić na niegrzeczny ton? Kulturalne traktowanie należy się tylko osobom
starszym?
Pytam bez złośliwości. Po prostu denerwuje mnie wymaganie "szacunku dla
starszych" (z reguły przez "starszych") i zapominanie o całej reszcie -
młodszych i równolatków. Ich już nie trzeba szanować?

JaromirD

--
Odpowiadając zamień "q" na "o".

do góry