eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBZWBK - zawracanie dupy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2010-06-16 08:27:59
    Temat: BZWBK - zawracanie dupy
    Od: "miro" <m...@p...fm>

    czesio !

    moja sytuacja finansowa ostatnio sie troszke pogorszyla
    zainteresowalem sie wiec ewentualna mozliwoscia odroczenia splaty kredytu
    gotowkowego
    mily pan w oddziale poinformowal mnie ze owszem, jest taka mozliwosc
    nalezy napisac pismo z prosba, opisac swoja sytuacje i zlozyc w oddziale,
    moze sie uda :)
    no wiec rozpisalem sie na temat tej mojej sytuacji i prosze o prolongate,
    chocby splaty samego kapitalu bez odsetek.
    zlozylem, prawie 2 tygodnie od zlozenia dzwoni mila pani z odzialu ze super,
    ze wszystko gra, ze bank mi idzie na reke i wprawdzie nie na taki okres jak
    chcialem ale 2 raty moga mi obciac o kwoty kapitalu.
    mowie sobie , e spoko skoro juz tyle zamieszania z tym bylo dobre chocby i
    to.
    umowilem sie wiec ze wpadam podpisac aneks.
    minal kwadransik i dzwoni znowu mila pani mowiac ze zapomniala o jednym
    drobnym szczegole:
    do podpisania aneksu konieczne jest pismo od ostatniego pracodawcy lub wpis
    do bezrobotnych.

    zawracanie dupy, bo z tego co napisalem we wniosku wyraznie wynika ze takich
    papierow nie posiadam


    nie polecam

    pozdrowionka






  • 2. Data: 2010-06-16 12:28:24
    Temat: Re: BZWBK - zawracanie dupy
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "miro" 4c188b0c$0$17089$6...@n...neostrada.pl

    Chyba są jakieś dyrektywy UE w zakresie zawracania dupy, bo zauważyłem,
    że ostatnimi czasy wiele banków tak czyni -- najpierw coś proponują,
    obiecują, serdecznie zapraszają i zapewniają, a później okazuje się,
    że jednak nic z tego -- a czas (czas to pieniądz? czas to życie!!!)
    leci i leci. Na dodatek niewiele można załatwić za pierwszym razem,
    nie mówiąc już o tym, że ani przez net, ani telefonicznie nie można
    niczego uzgodnić. :)

    I nie wiem, czy to klasyczne ,,chciałabym, lecz boję się'', czy jednak coś innego?

    Mnie czasami :) mdli, gdy tracę godzinę, dwie, trzy na bezowocne
    wizytowanie banku, który najpierw coś obiecuje, a później okazuje
    się, że po prostu nie jest przygotowany na obsługę klientów i szuka
    możliwości usprawiedliwienia się przed klientem. :)

    Coraz więcej Boga w tym kraju, a jednak coraz mniej prostej rozmowy
    typu: ,,tak tak, nie nie''. :) Zaczynamy żyć w świecie kwantowej
    nieoznaczoności? ;) Może bankierzy niepotrzebnie studiują fizykę? :)
    Albo niech studiują fizykę dogłębnie, starannie, albo niech wcale
    nie zaglądają do podręczników [nieklasycznej] fizyki!!!!

    IMO powinno się karać banki ,,zawracające klientom dupę''. :)
    Jakby nie było -- okradają klientów z czasu!!!!

    -=-

    Mnie potrzebne są karty kredytowe. :)
    Nie mogę dać zaświadczenia o zarobkach (formalnie pracuję u matki, a tej źle
    się robi, gdy ją kolejny raz proszę o zaświadczenie), mogę dać zastaw (ale na
    rozsądny procent), mogę pokazać wpływy/przypływy, można mi zaglądać w BIKowe
    historie itd...


    BPH daje karty, na które wraca 3% wydatków.
    Ale czy daje naprawdę, czy tylko zawraca dupę? :)
    Wkrótce okaże się. :)

    -=-

    Ciekawe, czy w powodzi głupoty (zawracania dupy) nie jest
    tak, że tylko SKOK Stefczyka daje karty kredytowe? :)
    Wątpię w to, że UE zabrania dawani kart kredytowych. :)


    Niech podatnicy rozważą -- płacą przeca na obrót makulaturowy!!!!
    Karty minimalizują przestępczość, ograniczają koszty obrotu pieniądza,
    zostawiają ślad pomagając w weryfikowaniu wydatków itd...


    Komu zależy na ograniczaniu dostępu do kart kredytowych w Polsce?!
    Komu zależy na utrudnianiu życia Polaków? :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 3. Data: 2010-06-16 12:33:57
    Temat: Re: BZWBK - zawracanie dupy
    Od: Młotkowy <n...@...co.pl>

    W dniu 2010-06-16 14:28, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    > Chyba są jakieś dyrektywy UE w zakresie zawracania dupy, bo zauważyłem,
    > że ostatnimi czasy wiele banków tak czyni -- najpierw coś proponują,
    > obiecują, serdecznie zapraszają i zapewniają, a później okazuje się,
    > że jednak nic z tego -- a czas (czas to pieniądz? czas to życie!!!)

    Bo chodzi o to, żebyś poświęcił X godzin Twojego czasu na myślenie o
    banku Y, wtedy wzrośnie Ci "świadomość marki", zwiążesz się emocjonalnie
    itd. Techniki marketingowe, Panie. I to za koszt jednego tf/mejla od
    łba, plus oczywiście honorarium dla ch.ja, który to wymyslił.

    > IMO powinno się karać banki ,,zawracające klientom dupę''. :)
    > Jakby nie było -- okradają klientów z czasu!!!!
    Oczywiście. Każde takie z.d. traktuję jako spam.

    Jeśli usługa jest atrakcyjna, to znajdę jej opis tutaj (jeśli to usługa
    bankowa), albo sam do niej trafię. Jeśli ktoś do mnie dzwoni/mejla żeby
    mi coś zaproponować, to na 99.99% chce mnie wyruchać. To się sprawdza. W
    99.99%, a tę resztę pal licho. Wolałbym grać w totolotka.


    --
    Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy


  • 4. Data: 2010-06-16 12:43:57
    Temat: Re: BZWBK - zawracanie dupy
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Młotkowy" hvagbm$hvf$...@n...onet.pl

    > Bo chodzi o to, żebyś poświęcił X godzin Twojego czasu na myślenie o banku Y, wtedy
    wzrośnie Ci "świadomość marki", zwiążesz się
    > emocjonalnie

    Oj -- tak!!! Ale to nie będą emocje ,,pozytywne''. :)

    > itd. Techniki marketingowe, Panie. I to za koszt jednego tf/mejla od łba, plus
    oczywiście honorarium dla ch.ja, który to wymyslił.

    >> IMO powinno się karać banki ,,zawracające klientom dupę''. :)
    >> Jakby nie było -- okradają klientów z czasu!!!!

    > Oczywiście. Każde takie z.d. traktuję jako spam.

    Po co banki wydają szmal na reklamy, skoro nie mają nic
    ciekawego do zaoferowania swoim klientom poza kawą
    i ciepłym (?cierpkim?) słowem? :)

    > Jeśli usługa jest atrakcyjna, to znajdę jej opis tutaj (jeśli to usługa bankowa),
    albo sam do niej trafię. Jeśli ktoś do mnie
    > dzwoni/mejla żeby mi coś zaproponować, to na 99.99% chce mnie wyruchać. To się
    sprawdza. W 99.99%, a tę resztę pal licho. Wolałbym
    > grać w totolotka.

    Trochę racji w tym jest. Jedno losowanie w Totka trwa krócej niż wizyta
    w banku i kosztuje mniej niż przyjazd + powrót z banku. :) No... I jest
    jakaś niezerowa szansa na wygraną, której w banku jakby ;) brakuje. :)


    Ale mnie potrzebne są karty kredytowe, nie wygrane w Totka. :)
    Szmalu mam chwilowo za dużo. :) Gdyby moi dłużnicy oddali mi to,
    są mi winni -- byłbym bogaty!!!

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1